19 bieg zawodów w King's Lynn miooodzio

Bomber
Chrispy

No i jestesmy w finale, ale Brytowie latwo sie nie dali. Oby Darcy mogl zastapic Troy'a, ktory w tym roku jest cieniutki.

Jeszcze nie jesteśmy, będziemy w nim jeśli wygramy baraż z Dunami

Ciekawe zawody, choc nie aż tak jak bydgoski półfinał.
Bieg z udziałem Holdera i Bombera palce lizac, bardzo dobra postawa Czechów, świetny ich początek, przez chwilę zagrażali nawet Anglikom a Ci z kolei mocno naciskali Australijczyków którzy mieli duże problemy z wyspiarzami, w ubiegłym roku nasza reprezentacja zdecydowanie wygrała półfinał w Kings Lynn, tym razem Australijczycy musieli się mocno sprężyc aby pokonac Harrisa i spółkę.
Defekt Harrisa w 16 biegu mocno naciągany, zrobiony pod wystawienie jokera w następnej gonitwie, każda z reprezentacji skorzystała z możliwości i wszystkim ten manewr opłacił się, nawet Niemcy przywiezli 4 pkt, inną sprawą jest czy sam joker to dobre rozwiązanie, wiekszośc pewnie powie tak, zwieksza atrakcyjnośc zawodów i daje możliwośc dogonienia innych reprezentacji, Mi osobiście nie podoba się przepis o jokerze, dla Mnie trochę wypacza sens sportowej rywalizacji, sztucznie dodaje punktów i ułatwia kombinatorstwo (patrz: defekt Harrisa)
Fajny motyw z logiem teamu Lee na kevlarach Anglików. Ciekawy widok "napompowanego" Harisa po upadku
Zmniejszenie reprezentacji do 4 zawodników sprawia że półfinały są bardziej wyrównane, nie było reprezentacji która była by zdecydowanym outsiderem półfinałowych zmagań, wygląda na to że było to jednak dobre posunięcie.

W Mallili ma jechac Buczkowski, jakoś nie widzi Mi się ta zmiana , może zaskoczy i będzie to dobry wybór, choc wolał bym zobaczyc Kasprzaka albo nawet Walaska, wydaje Mi się ze drugi raz nie dał by już takiej plamy.


I. Australia - 45
1. Jason Crump - 15 (1,6,3,3,2)
2. Chris Holder - 12 (3,3,w,3,3)
3. Troy Batchelor - 7 (1,2,0,2,2)
4. Davey Watt - 11 (2,1,3,3,2)

II. Wielka Brytania - 41
1. Chris Harris - 17 (3,3,3,d,6,2)
2. Scott Nicholls - 11 (3,3,2,2,1)
3. Tai Woffinden - 8 (3,1,d,1,3)
4. Daniel King - 5 (1,1,3,w,-)

III. Czechy - 30
1. Lukas Dryml - 6 (2,1,1,1,1)
2. Ales Dryml - 15 (2,2,2,6,0,3)
3. Josef Franc - 3 (0,0,2,-,1)
4. Matej Kus - 6 (2,2,t,2,0)

IV. Niemcy - 15
1. Martin Smolinski - 6 (1,0,1,1,2,1)
2. Kevin Woelbert - 7 (0,2,4,1,0)
3. Max Dilger - 1 (0,0,1,-,0)
4. Tobias Kroner - 1 (0,0,1,0,0)

Nie wszyscy. Twardo kibicowałem Anglikom w centrum kulturowym MH. Niestety nie udało sie. Z drugiej strony My - Dunczycy będziemy mieli łatwiej. Tylko Polacy do ogrania.

Co to znaczy szybki joker, a nie wyczekiwanie na ostatnia chwile made in cieslak. Jewsli jest dobry uklad w biegu, czyli masz słabszych przeciwników, a ty jednego z liderow, nie ma na co czekac. Jedzie zmiana.

Wczoraj po raz kolejny mogliśmy sie przekonac ile w żużlu znaczy czlowiek, a ile maszyna. Batchelor wzial fure Crumpa. Harris zrobil go szybciutko na jednym kólku. Czy z Rudym poszło by mu tak gladko.? Ja wiem, ze to był pożyczony motor, ze na obcym jeździ sie gorzej, ale... te ściemy jak ostatnio Kasprzak, ze w dzisiejszym żużlu motor to 80% to mogą opowiadać dzieciom do poduszki.

I jeszcze jedno - piwo lane w MH. Rozumiem dolewki, ale to byla dosłownie woda. Mialem ochote jeszcze napic sie piwa, ale więcej nie poszedłem, bo tego nie dało sie pic.

Jesli przyjdę oglądać w czwartek, to chyba bede zmuszony wnieść własne.

jak wygląda właśnie oglądanie żużla w MH? dużo ludzi przychodzi, jest gdzie usiąść? mam nadzieję że Marta nie każe sobie za to płacić?

A ile ludzi może przyjść oglądać żużel? Garstka. Zwłaszcza jeśli lane piwo kosztuje 7 zł.

Miałem identyczną "przygodę" na meczu Polska-Rosja wypiłem jednego szczocha za 7 zł i podziękowałem, resztę meczu ogladałem niestety o suchym pysku.
Jak ktoś chce napic się piwa na placu w MH, niech stara się wnieśc własne, bo to co tam rozlewają jest karygodne.

a nie uważacie że formuła DPŚ jest przestarzała i nie sprawdza się?
Nie lepiej byłoby wprowadzić grupy i system play off, takie małe Mistrzostwa Świata, i rozszerzyć finał do 8 drużyn?
Tak na szybko 2 grupy po 4 zespoły, każdy z każdym w grupie, wychodzą po dwa zespoły, półfinały, finał i mecz o 3 miejsce.
Wtedy byłby prawdziwy gospodarz, w którym odbywałoby się więcej niż tylko jeden mecz, można by zresztą z 2-3 miasta zaangażować.
I myślę, że większa gratka i dla kibiców i organizatorów

Uda się za rok. Czesi rozstawieni w finale

Mogę tylko zacytować siebie z soboty.



Nigdy więcej tych pajaców w reprezentacji. Nawet już Buczek daje radę, tamto pokolenie lat 90-tych zawsze zawodziło i nawet jakby w następnych latach mieli 1 średnie w ligach to nigdy w życiu nie powinno się ich brać do zawodów międzynarodowych. Amen.

To dobrze że Polacy nie awansowali do finału ... bo z czym? trzeba było wygrać w Bydgoszczy. Buczek debiut

za rok polfinaly beda jeszcze ciekawsze bo zamiast Czechow dojda Szwedzi O_o i patrzac teraz gdzie gospodarza ma pewne miejsce w finale jest dobrym posunieciem, 3 eventy bardzo ciekawe, za rok nawet jesli Czesi beda kelnerami to w finale pojada 3 najlepsze druzyny i bedzie takze miazga pomiedzy nimi. pozdro.

No to Australii odpadl niesamowicie grozny rywal w walce o zloto DPS Dunczycy tez beda grozni, zwlaszcza z Iversenem w naprawde wysokiej formie.

Inna sprawa, ze chyba zadna inna druzyna w DPS bez braku swoich dwoch podstawowych zawodnikow nie dalaby rady otrzec sie o awans w taki sposob jak to bylo z Polska. Gdyby w pierwszych zawodach postawiono na Buczkowskiego zamiast Walaska, prawdopodobnie bylaby w finale.

albo w drugich na Walaska zamiast panienki Protasiewicza. Ale kto jest prorokiem?

a skąd wiecie że Walasek pojechałby lepiej? teraz można gdybać równie dobrze można mówić że w Bydgoszczy brakło np 2 pkt więcej Golloba czy Protasiewicza i też byśmy awansowali

Zgodnie z przewidywaniami naszej dunskiej braci Madsen był koniem trojańskim cieslaka. Mimo wszystko naszych 3 Dunow wywalczyło awans.

Wszystko przez Pepe,juz nigdy bym go do składu nie wstawił w reprezentacje.Zawsze w tego typu zawodach jeździł jak lamus już nie mówiąc o GP i bardzo dobrze że nie jeździ w tym sezonie w GP bo wstydu by było co nie miara.Czas na zmiany w kadrze Cieślak zrobił swoje niech odejdzie !! Gollob(kapitan) Hampel + młodzież a nie dziadki pokroju Prutasa

wszystko przez Pepe? a podaj mi polskiego zawodnika który wygrywałby z Jensenem Pedersenem czy Iversenem? Hampel przecież przed kontuzja nie był zawodnikiem nie do pokonania i ciężko mu by było. dania w tym roku za mocna dla Polski.

Skoro Buczkowski objeżdżał i Jensena i Iversena, a Pedersena objechał Wofinden to chyba można też założyć, że i Hampel mógłby to zrobić, więc już tak Robi nie tragizuj.