Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Rozmowy o sporcie żużlowym
15 maja 2005, o 20:37
|
|
|
A czemu ktos ma zastepowac w skaldzie Darka, czy Karola? Panowie, jesli Trojan bedzie na treningach pokazywal, ze jest lepszy od zywej wymionej dwojki to owszem! Ale za ustalaniem skladu na podstawie meczu w Ostrwoe jestem na nie! Do meczu jeszcze troche czasu, wiec sporo wydarzyc sie jeszcze moze...
|
|
15 maja 2005, o 21:33
|
|
siara
|
Junior |
|
Dołączył: 14 cze 2004, o 16:25 Posty: 178
|
Cytuj: achhh, nawet nie bede pisla, jak jestem zadowolony z tego wyniku RYbki
zeby ci sie czasem mokro nie zrobilo
pierwszy mecz Darka na miare jego mozliwosci a tu juz go chwalisz jakby sam wygral mecz. zobaczymy co pokarze za dwa tygodnie zycze mu jak najlepiej, ale ktos po powrocie Trojana bedzie musial grzac ławe i cos mi sie wydaje ze bedzie to jeden w dwojki Baran - Śledz, ale mysle ze Karol sie wreszcie dogada ze swoim sprzetem i na ławie posiedzi ten drugi
|
|
|
|
15 maja 2005, o 22:00
|
|
|
siara napisał(a): Cytuj: achhh, nawet nie bede pisla, jak jestem zadowolony z tego wyniku RYbki zeby ci sie czasem mokro nie zrobilo pierwszy mecz Darka na miare jego mozliwosci a tu juz go chwalisz jakby sam wygral mecz. zobaczymy co pokarze za dwa tygodnie zycze mu jak najlepiej, ale ktos po powrocie Trojana bedzie musial grzac ławe i cos mi sie wydaje ze bedzie to jeden w dwojki Baran - Śledz, ale mysle ze Karol sie wreszcie dogada ze swoim sprzetem i na ławie posiedzi ten drugi
chwale, bo jest za co Reszty nie bede komentowal, bo nie chce mi sie wdawac w dyskusje z autorami takich blyskotliwych sentencji...
|
|
|
|
15 maja 2005, o 22:09
|
|
KeTjoV
|
Solidny ligowiec |
|
|
Dołączył: 31 maja 2004, o 08:27 Posty: 390
|
siara napisał(a): Cytuj: achhh, nawet nie bede pisla, jak jestem zadowolony z tego wyniku RYbki zeby ci sie czasem mokro nie zrobilo pierwszy mecz Darka na miare jego mozliwosci a tu juz go chwalisz jakby sam wygral mecz. zobaczymy co pokarze za dwa tygodnie zycze mu jak najlepiej, ale ktos po powrocie Trojana bedzie musial grzac ławe i cos mi sie wydaje ze bedzie to jeden w dwojki Baran - Śledz, ale mysle ze Karol sie wreszcie dogada ze swoim sprzetem i na ławie posiedzi ten drugi
Po pierwsze to za tekst typu "zeby ci sie nie zrobilo mokro to kolego mazna dostac bana" .
Dobrze wiem ze nie zabradzo lubisz Rybki ale mysle ze od poczatku sezonu spisuje sie o wiele lepiej od Carlosa. Juz w meczu z Grudziadzem na ktorym nie byles bylo widac jak sie stara i ze ostatnio jego motory spisywalo sie w miare dobrze tylko poprostu pech z łancuszkami zrobil swoje. gdyby nie lancuszki to przywiozlby tyle punktow co dzis. Jezeli motory nadal bede spisywaly tak jak dzis w meczu z ostrowem a z lancuszkami bedzie wszystko ok i dopasuje sie troszke wczesniej do naszej dosypanej nawieszchni to jestem w 99% przekonany ze Darosław spokojnie zrobi cos kolo 8-10pkt. Co do karola to widac przeblyski jednak nie wielkie, ale dobrze ze je wogole ma. Wydaje mi sie ze jeszcze Trojan nie pojedzie w rewanzowym meczu z Ostrowem, a gdyby pojechal to tylko wtedy gdy bedzie objezdzal Carlosa na treningach( tkorych bedzie zapewne tak wiele moze ze 2 na dwa tygodnie w sobote za tydzien i przed meczem za 2tygodnie)
Pozdrawiam Ketjov
|
|
|
|
15 maja 2005, o 23:19
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8379
|
I jak zwykle: pojechal dobrze, wszyscy go kochaja.
Za tydzien zrobi 2 punkty, a niech tak jeszcze Stal
przegra u siebie z Ostrowem, to bedzie zdrajca,
sprzedawczykiem i totalna pomylka dzialaczy.
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
15 maja 2005, o 23:32
|
|
|
Jasiek napisał(a): I jak zwykle: pojechal dobrze, wszyscy go kochaja. Za tydzien zrobi 2 punkty, a niech tak jeszcze Stal przegra u siebie z Ostrowem, to bedzie zdrajca, sprzedawczykiem i totalna pomylka dzialaczy.
to jest niestety prawda, ale cieszmy sie z tego, ze duzo mamy w Rzeszowie kibicow, ktorzy jednak nie reaguja w taki sposob
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
16 maja 2005, o 02:13
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8379
|
Cytuj: jak myslicie skad sie to bierze ze jak jeden pojedzie super(Śledź) to znowu innemu nie wyjdzie mecz... czy to jest kwestia pecha?? bo chyba innego wytlumaczenia nie mozna znalezc...
Zapewne jest to kwestia:
1. Watpliwej klasy zawodnikow (poza Maxem, Kuciapa i moze
Rempala). Dobry zawodnik jedzie zawsze, a w Rzeszowie
wiekszosc jest niestety bardzo chimeryczna.
2. Roznych warunkow torowych (raz tor jest twardy, innym
razem mniej twardy, a jeszcze innym razem bardzo przyczepny),
a co za tym idzie "trafieniem z ustawieniem sprzetu"
3. Niebagatelna role odgrywa kwestia rywala, z ktorym
sie jedzie
4. No i wreszcie troszke szczescia, czyli brak defektow.
Czasami komus trafi sie "dzien konia", kiedy co by nie
zrobil, to i tak mu wychodzi.
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
|
|
16 maja 2005, o 02:54
|
|
majki
|
Szkółkowicz |
|
|
Dołączył: 2 maja 2005, o 01:51 Skąd: Rzeszów Posty: 29
|
Jasiek napisał(a): Zapewne jest to kwestia: 1. Watpliwej klasy zawodnikow (poza Maxem, Kuciapa i moze Rempala). Dobry zawodnik jedzie zawsze, a w Rzeszowie wiekszosc jest niestety bardzo chimeryczna. 2. Roznych warunkow torowych (raz tor jest twardy, innym razem mniej twardy, a jeszcze innym razem bardzo przyczepny), a co za tym idzie "trafieniem z ustawieniem sprzetu" 3. Niebagatelna role odgrywa kwestia rywala, z ktorym sie jedzie 4. No i wreszcie troszke szczescia, czyli brak defektow. Czasami komus trafi sie "dzien konia", kiedy co by nie zrobil, to i tak mu wychodzi.
Dzieki a wyjasnienie ale z calym szacunkiem wiem o tym wszystkim co napisales bo nie chodze na zuzel od tygodnia a poza tym popatrz jak sam powiedziales Maciek to klasowy zawodnik, a przeciez na ta klase skladaja sie nie tylko umiejetnosci ale tez przygotowanie sprzetu czy tez jak to okresliles "trafianie z ustawieniem sprzetu". no a dzisiaj to wlasnie Maciek pojechal slabiej. Jest to pewnie jakis zbieg okolicznosci i oczywiscie nie doszukuje sie w tym jakiegos glebszego sensu, tylko taka mysl mi sie nasunela wiec ja napisalem...
_________________ Jeśli myślisz, że to ja, to masz racje...
|
|
|
|
16 maja 2005, o 08:35
|
|
ireneusz
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 19 mar 2004, o 17:20 Posty: 2233
|
Jasiek napisał(a): Zapewne jest to kwestia: 1. Watpliwej klasy zawodnikow (poza Maxem, Kuciapa i moze Rempala). Dobry zawodnik jedzie zawsze, a w Rzeszowie wiekszosc jest niestety bardzo chimeryczna.
Dlaczego "może Rempała" ? Popatrz na średnie na półmetku rozgrywek(by K2 )
1. Mikael Max 2,888
2. Tomasz Rempała 2,257
3. Maciej Kuciapa 2,228
Tomek nigdy nie był kreowany na lidera zespołu. Ale od zeszłego sezonu jest naprawdę bardzo mocnym punktem Stali , a udowadniał to zwłaszcza na wyjazdach.
_________________
|
|
|
|
16 maja 2005, o 09:15
|
|
grzwro
|
Szkółkowicz |
|
Dołączył: 25 kwi 2005, o 08:46 Skąd: Podkarpackie Posty: 30
|
O ile mi wiadomo to żużel jest takim sportem, który nie do końca zależy od samego zawodnika.
Wiadomo, że jesli zawodnik jest silnie przestraszony (z natury) to nigdy nie bedzie dobrym żużlowcem.
Każdy człowiek ma swój lepszy i gorszy dzień pod względem fizycznym i psychicznym.
Jednak wiele a nawet bardzo wiele zależy od sprzętu którego dosiada (a to przełożenie a to silnik nie do końca pracuje jak należy, a to nieszczęsne łańcuchy).
Wszystko powyższe składa sie na dyspozycję zawodnika w meczu, jest super gdy wszystko jest naj, ale niestety nie zawsze tak może być, jak chociażby złośliwość rzeczy martwych moze przeszkodzic super usposobionemu w danym dniu zawodnikowi, w zdobywaniu punktów
_________________ Witajcie
|
|
|
|
16 maja 2005, o 11:52
|
|
MaK(s)
|
Weteran |
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21 Skąd: Łorsoł Posty: 3056
|
Witajcie!!!
Pozostali pewnie jeszcze albo spia, albo poszli do pracy lub szkoly, wiec kilka uwag naocznego swiadka tego rewelacyjnego wystepu Darka
Sledz juz w I swoim starcie pojechal naprawde bardzo dobrze, ale przyblokowal go Tomek Rempala i w ten sposob "Rybka" stracil trzecue miejsce. Pozniej jezdzil naprawde ladnie, ale - powiedzmy sobie szczerze - nikt z nas nie wierzyl, ze moglby przywiezc Karlssona z Wegrzykiem na 5:1. Ja wlasciwie nie wierzylem nawet w to, ze bedzie 4:2. A jednak Sledz uciekl ze startu i bezproblemowo dojechal do mety z dwoma punktami.
Po meczu bylo widac naprawde wielka radosc Sledzia. Tak cieszacego sie zawodnika rzadko mozna spotkac. Az milo sie na niego patrzylo.
Dodam jeszcze gwoli scislosci, ze "Rybka" dostal przed tym meczem nowy silnik. Efekty bylo widac
|
|
|
|
16 maja 2005, o 12:02
|
|
siara
|
Junior |
|
Dołączył: 14 cze 2004, o 16:25 Posty: 178
|
Cytuj: Reszty nie bede komentowal, bo nie chce mi sie wdawac w dyskusje z autorami takich blyskotliwych sentencji... twoje sentencje sa za to naprawde blyskotliwe ze masz 2500 postow to nie znaczy ze jestes the best pewnie mozna pochwalic go bo pojechal wczoraj naprawde dobrze, no ale bez przesady ... dostal nowy silnik to wszytsko wyjasnia zobaczymy co dalej pokarze i oby bylo jeszcze lepiej niz wczoraj Cytuj: o pierwsze to za tekst typu "zeby ci sie nie zrobilo mokro to kolego mazna dostac bana"
a od kiedy ty jestes od przydzielania banow ?? jesli kogos tym obrazilem to sory
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|