Czarny Olku,

przeczytaj jeszcze raz mojego posta, dokładnie, a potem jeszcze raz napisz swojego...

Ok?

Dzięki.

Liga Mistrzów w zuzlu może być tylko wtedy realna jeżeli będzie to wyglądało tak jak w piłce na świecie.Czyli zawodnicy podpisują długoletnie kontrakty z jedną druzyną i moga zmieniać barwy klubowe w sciśle określonych okienkach transferowych.Wtedy można by było podjąć jakąś rywalizacje na poważnie. Ale to wszystko jest niemożliwe jeżeli chodzi o zuzel ,przykład klubowy puchar europy stojący na kiepskim poziomie.

Loozik seewy Za bardzo skupilem sie na kolejnych zdaniach i pominolem pierwsze
Jezeli jeden zawodnik jezdzilby w jednym klubie to rzeczywiscie byloby bardzo ciekawie i ekscytujaco tak jak np w Pilce Noznej. Takie rozwiazanie mogloby doprowadzic do dwoch sytuacji:
a) jest za malo zawodnikow do obsadzenia wszystkich klubow. Dochodzi do sytuacji ze zawodnicy wybieraja lige tam gdzie najlepiej im placa. Powiedzmy ze wiekszosc idzie do Szwecji i Polski. Dania i Anglia a pozniej Niemcy, Czechy musza szukac nowych zawodnikow w miejsce internacjonalow szkola mlodziez a kibice nie zwracaja uwage na nazwiska i frekwencja nie spada.
b) ta sama sytuacja z tym ze ludzie nie chca chodzic na mecze tych slabszych lig bo nie ma w nich gwiazd i zuzel upada w kolejnych krajach...
No ciekaw jestem ktory scenariusz by sie sprawdzil

Apropos to jest wogole jakas inna dyscyplina sportu gdzie zawodnik podpisuje kontrakty w kilku krajach i reprezentuje rozne kluby jednoczesnie???

Oczywiście, np. koszykówka. Są (były ?) panie, które grały w jednym sezonie (roku) np w Utah (WNBA) i Gdańsku (LOTOS VBW Klima czy coś takiego).

A TO KUR... khm khm kurki wodne!

Ale nie o taki przyklad mi chodzilo Z tego co sie orientuje to jest to inna sytuacja niz w Speedwayu bo w koszykowce gra sie w okreslonym czasie w jednym klubie a jak tam sie konczy sezon to dorabia sie w innej lidze. Takich przykladow rzeczywiscie mozna mnozyc np Kubica wygral wyscigi by Renault a teraz probuje sil w innych wyscigach ... rowniez w sportach samochodowych.

Ponawiam pytanie. Czy zuzel jest wyjatkowy i tylko tutaj w srode mozna jezdzic w Szwecji, a w sobote w Polsce?