Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Kasprzak-nastepca, czy kolejna niespełniona nadzieja.......


Rozmowy o sporcie żużlowym

Opcje      Szukaj
Post 7 lip 2005, o 01:20
 Kasprzak-nastepca, czy kolejna niespełniona nadzieja.......
Legenda
Legenda

Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45
Posty: 4403

Zobacz profil 
Co jakiś czas na forum trwaja rozmowy, kto wkoncu na stałe zadomowi sie z Polaków w GP i po Gollobie przez kilka lat bedzie walczył o najwyższe cele...Najbliżej jest tego Hampel, jednak teraz nie chciałem o nim....
Drozd vel. Nicki Pedersen ma wiele racji piszac, ze nasze nadzieje nie chcą harowac, bo tak trzeba nazwac jazde w 3 ligach. Ileż to już mielismy talentów, które zadowoliły sie tym co maja i przestali sie rozwijac...jeżdzac tylko w Polsce ewentualnei jeszcze w Szwecji...mozna podac za przykład tu Bajerskiego, Okoniewskiego, Jabłonskiego, Dobruckiego itd.
I własnie przegladajac ostatnio wyniki meczów, zobaczyłem, ze Krzysztof Kasparzak temu wszystkiemu zaprzecza...jeździ w trzech ligach, we wszystkich spisuje sie nadzwyczajnie...nie robi głupich wymówek...cieżyki wypadek w niedziele z Holta...a tu wtorek komplet w Szwecji, a dziś komplet nie liczac defektu w Anglii :!: :shock: Jestem naprawde zszkoowany tym czego dokonał....
Widać, ze chłopak cos chce osiagnac...cały czas być lepszym, wszystko podprzoadkował zużlowi...czy mu sie uda?

Ciekawy jestem szczegolnie opiini Drozda vel. Nickiego Pedersena :wink: mam nadzieje, ze walniesz jakiego posta na ten temat na pół stronnicy :P

_________________
Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi


           
Post 7 lip 2005, o 02:19
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8388

Zobacz profil 
Wiec ja powiem tak...

Kasprzak to mlody zawodnik, caly czas sie rozwijajacy i nie bojacy
sie ciezkiej pracy. Byl juz wicemistrzem swiata juniorow, byl
indywidualnym mistrzem Europy i teraz musi zrobic cos, aby dostrzegla
go BSI i nominowala do stalej dzikiej karty w GP.

Z drugiej strony mam czasem takie wrazenie, jakby czegos mu
brakowalo. Czegos co mial Gollob, co ma Hampel. Nazwalbym
to sila przebicia. Kasprzak jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale
od pewnego czasu przestal zaznaczac swoj udzial na arenie
swiatowej. Nie widac go w najwazniejszych imprezach, mimo ze
we wspomnianych ligach jezdzi znakomicie. Nie wykorzystal moim
zdaniem szansy w pierwszym tegorocznym GP, aby naprawde zablysnac,
jak chocby uczynil to juz dwukrotnie Dunczyk Niels Kristian Iversen.
Moze najblizsze DPS bedzie okazja, aby udowodnic, ze jest inaczej...

Zgadzam sie z Kamilem, ze Kasprzak to duza nadzieja, ale jak
dla mnie na te chwile jest to zawodnik ciut przereklamowany.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 7 lip 2005, o 10:37
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP

Dołączył: 7 kwi 2004, o 22:21
Posty: 1247

Zobacz profil 
zawodnik przereklamowany nie robi non stop w lidze angielskiej komplety :wink: u nas tez robi na meczyk powyzej 10 punktów .....
Krzysiu Kasprzak za góra dwa lata będzie stałym uczestnikiem Gp :wink: - takie jest moje zdanie


           
Post 7 lip 2005, o 11:49
 
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec
Avatar użytkownika

Dołączył: 13 lis 2002, o 17:16
Posty: 402

Zobacz profil 
Kasprzak jest dobry, bo jeździ od najmłodszych lat w lidze angielskiej co procentuje dość szybko. Poza tym ma świetne zaplecze, masę sponsorów i bardzo dobry sprzęt.
Martwi mnie jedna sprawa. Czy Krzysiek przypadkiem nie ma problemów z psychiką? Wydaje mi się, że spala się momentami przed ważnym startem. Niestety od tego też wiele zależy. Choćby Protas - w każdej z lig potrafi wygrać z tuzami światowego żużla. Z kolei na przelomie lat 98 - 2001 jego wysteoy w GP wygladaly prawie zawsze tak samo: piekna wywrotka w pierwszym biegu i tasma w wyscigu ostatniej szansy. Teraz gdy Pepe zlapal troche pewnosci siebie jest juz za pozno, trudno mu bedzie nawet wrocic w szeregi MŚ.
Liga angielska kreuje mistrzów. Nie ma zawodnika, który zdobylby mistrzostwo w całym cyklu, a nie jeździł w klubie z wysp. O ile jednodniowe finały dopuszczały możliwość "fuksa" ( stąd mamy złoto Polaka i Niemca :wink: ), to w całym cyklu decyduje doświadczenie i umiejętności + sprzęt.
Obrazowo moim zdaniem wygląda to tak:
jazda w polskiej lidze daje zaledwie podstawy ( to taka podstawówka ) i niedaleko po niej zajdziesz.
jazda w ligach skandynawskich - to już szkoła średnia, okazja do zarobku, podniesienia formy poprzez starty...
Anglia - to jest żużlowy Oxford. Po prostu wyższa szkoła jazdy.

Czy Jarek Hampel zajął by drugie miejsce w Pradze w 2004 roku nie jeżdząc w Anglii? Oczywiście nie mówie nie. Ale warto stwierdzić, że na takim torze zawody w Polsce na 200 % nie odbyłyby się. Na wyspach jeździ się dosłownie na wszystkim - owalach i kółkach, dzirach i krzywiznach, błocie i Bóg wie czym tam jeszcze. Dlatego potem tak jest, że nasi jadą na DMŚ do Vojens, na tor w stanie bardzo słabym i nie wiedzą gdzie pochować głowy, jak uregulować motocykl, jak jechać...
Doświadczenia z Wysp są nieodzowne by startować na światowym poziomie... Nigdy nie wiadomo kiedy będą potrzebne.

Kończąc ten wątek jeszcze jedna myśl... :idea: Oczywiście moim zdaniem nikt od jazdy miesiąc w Anglii nie zacznie lepiej jeździć. To dopiero będzie procentować, raz później, raz wcześniej...
Dlatego trzeba tam zaczaś śmigać już jako 20 latek, wtedy może to procentować wcześniej nic się nie zmarnuje... A tak zabierając się do jazdy w wieku 28 lat ma się po prostu stracone lata... Zamim złapie się trochę tego klimatu, objeździ się, zaaklimatyzuje na wyspach ma się już trzy dychy na karku, a to nie jest najlepszy czas żeby zacząć odnosić sukcesy. Mało kto wszedł przebojem do czołówki w tym wieku. W niej trzeba być już od młodszych lat.
Niedawno natknąłem się na starszy TŻ. Tytuł brzmiał " Pedersen rozchwytywany przez kluby na wyspach"... Gazeta z 98 roku, czyli zawodnik dwudziestoletni. Nie jestem może wielkim zwolennikiem tego zawodnika, ale jego kariera potoczyła się dość optymalnie. Sądze, że na koniec kariery będzie jeszcze z raz IMŚ, bo chyba nie osiągnął jeszcze pułapu swoich możliwości. Czym ten zawodnik się wyróżnia oprócz swojej ostrej jazdy? - w zasadzie to inny typ. Daleko mu do "profesora Rickiego". do zawodnika siłowego jak Crump. Mimo braku specjalnych umiejętności, nadrabia to po prostu ambicją i doskonałym poznaniem tego sportu. Nie poszedł w ślady brata, który jest tylko średniakiem europejskim.

Zmarnowanych talentów w Polsce jest naprawdę aż za dużo.
Szkoda aby zmarnowały się talenty Żąbika, Rempały, Kołodzieja, Hliba :twisted:...
Wierzę, że już niebawem będziemy grali pierwsze skrzypce na arenie międzynarodowej i to w składzie:
Hampel, Kasprzak, Ząbik, Miedziński, Miśkowiak.
Mamy do tego wszelkie predyspozycje...


           
Post 7 lip 2005, o 12:13
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju

Dołączył: 20 lip 2004, o 15:11
Skąd: Rzeszów
Posty: 645

Zobacz profil 
Krzysztof Kasprzak napewno ma "papiery"na bardzo dobrego żużlowca.Ma świetne zaplecze,sponsorów i co najważniejsze sprzęt.Nie przypadkowo zdobywa "komplety"w ligach zagranicznych.Oby tylko nie zmarnował się tak jak m.in Dawid Kujawa-Indywidualny Mistrz Świata Juniorów z 2001 roku lub Rafał Szombierski,który już chyba szansy "pokazania" się na arenie miedzynarodowej nie dostanie.Oczywiście można było by wymieniąć wiecej nazwisk dobrze zapowiadających się żużlowców.Z naszych młodych zawodników najwieksze nadzieje wiąrzemy z Hampelem,który już udowodnił nieraz ze jest w stanie walczyć o medale IMŚ.


           
Post 7 lip 2005, o 12:38
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45
Posty: 4403

Zobacz profil 
Cytuj:
Zmarnowanych talentów w Polsce jest naprawdę aż za dużo.
Szkoda aby zmarnowały się talenty Żąbika, Rempały, Kołodzieja, Hliba

Obawiam sie, ze dwaj tarnowscy juniorzy jednak sie zmarnuja....Kołodziej ten sezon dużo gorszy, najważniejszym celen było zdobycie imśj, a odpadł w Polskich przedbiegach...po co rezygnował z Anglii? pojechał tam kilka bardzo dobrych meczów, wybrał Szwecje, tam jeźzi strasznie słabiutenko...kompletnie nie wiem co sie dzieje z tym zawodnikiem...
M. Rempała- jesli pójdzie za przykładem bratów, jazdy tylko w Polsce ewentuanie w Szwecji..to kolejny sie zmarnuje...kazdy z klanu był równie dobry jesli Tomek nie lepszy w jego wieku, a jak to sie skonczyło...
po takim wystepie jak na DPŚ w tamtym roku, obaj mieli otwarte furtki jazdy w Anglii, nie korzystaja z tego? ciekawe kiedy uznaja, ze jest na to czas.
Hlib- niby ma 19 lat, jeździ juz w Szwecji, juz od przyszłego sezonu moim zdaniem powinien sie zabrac za Anglie, ma dużo mocnych sponsorów o sprzet na pewno nie bedzie miał co sie martwic. Ma chłop talent wielki....

Co do Kasprzaka....tak jak jasiek czasmi mi sie wydaje, ze czegos mu brakuje..na dystansie nie szarżuje jak Hlib...ma atomowe starty, a jak ich nie wygrywa to juz jest cieżko...tak jak w GP, z prawie wszystkim udaje mu sie wygrywac w 3 ligach, a tam słabiuteńko słabiuteńko...no cóz, ale jesli ten sezon zakończy równie dobrze i nastepny, to moze otrzyma szanse starcie sie w GP. W każdym bądź razie wydaje mi sie, ze obiera dobrą droge..3 ligi, dużo starów to musi zaprocentowac, przeciez taki Pedersen w juniorach nie był wcale lepszy :P od Dobruckiego...a jak jest teraz, to szkoda pisac :wink:
Uwazam, równiez ze dobrą drogę obrał Miśkowiak...no cóz odbija sie to troche na jego dyspozycji w Polsce...ale w Anglii juz jedzie bardzo dobrze i jesli upora sie z silnikami na Polske i Szwecje to kto wie...jest również młody..chce mu sie pracowac, staruje dużo...oby i jemu sie udało./...

_________________
Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi


           
Post 7 lip 2005, o 13:36
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
cytat:
Mimo braku specjalnych umiejętności, nadrabia to po prostu ambicją i doskonałym poznaniem tego sportu.


desert co rozumiesz pod pojeciem umiejetnosci zuzlowych w ogole. chetnie przeczytam.



wiele juz napisano o Krzysku, ja rozwaze to na dwoch plaszczyznach. warsztatu poza torem i na torze.


poza:

tu najwazniejsza jest strategia i cele zawodnika, musi wiedziec co chce osiagnac i w jaki sposob. na tym polu Krzysiek prezentuje sie bardzo dobrze. a kluczowa role odgrywa jego ojciec. przy kazdej okazji powtarzam wspaniala robote Zenka. sam byl żuzlowcem i doskonale czuje i wie co Krzyskowi jest potrzebne. Zenek ma wyrazne ambicje zrobic z Krzyska zawodnika swiatowego formatu i robi to dobrze. dawkuje swietnie starty syna, moce zaoplecze sprzetowe, sponsorskie itd, Zenek jak na razie bardzo dobrze wywiazuje sie z zadan tunera , menago i mechanika.

w chwili obecnej stan zaplecza kadrowego w teamie Kasprzakow wystarcza, do czasu, wszytko musi byc rozbudowane i mam nadzieje ze Kasprzakowie nie zamkna sie we wlasnym sosie i beda czerpac wiedze i umiejetnosci od innych specjalistow w kreowanieu wyniku zuzlowego.


mam nadzieje , bo ostatnie wydarzenia, a takze opnie ktore slysze o nich w Lesznie troche mnie niepokoja. Kasprzakowie zaczynaja byc pepkiem swiata. cos na wzor Gollobow, jednak Zenek , nie ma takiej karty przetargowej jaka mial Wladek - najwiekszy talent w historii tego sportu w Polsce.


tor


zupelnie inna kwetisa jest sama jazda zawodnika na torze. Krzysiek nigdy nie byl blyskotliwym zawodnikiem, ani finezyjnym technikiem, bardziej przypomina wlasnie swojego ojca, ktory prezentowal klasyczny chlodny styl angielski, wielu ludzi zarzuca Krzyskowi technka kolka.


atuty Krzyska na torze to swietny start od poczatku kariery, faktycznie ma dobre warunki fizyvczne , wysoki dobrze zbudowany na zuzlowca. to mu gwarantuje mimo slabej techniki dobre opanowanie motocykla.

odniose sie jeszcze do "techniki kolka" my obserwatorzy czesto robimy pewien blad, porownujemy naszych talenciakow do takiego wirtuoza jak Tomek Gollob, podkresle, nie kazdy zawodnik z czolowki swiatowej musi jezdzic widowiskowo, tacy zawonicy jak np Sam Ermolenko czy Tommy Knudsen czarodziejami torow nie byli, a zdobywali najwyzsze zaczyty na zuzlowym torze.


najwazniejsze zeby Krzysiek byl sakuteczny , tak jest dotychczas. Krzysiek ciagle modeluje swoja sylwetkke, coraz bardziej plynnie pokonuje luki. co prawda Krzyska za malo ogladalem w akcji na torze w tym sezonie i nie wiele moge powiedziec na ten temat , widzialem go tylko w Wrocku i Lesznie , a nie ma co za bardzo kierowac sie jazda zawodnika na swoim rodzimym torze, chetnie zobaczylbym go w akcji w anglii.

podejrzewam ze wygrywa tam wlansnie doskonalym startem i szybkim sprzetem na dystansie

dlaczego tak sadze? wystarczy przeanazlizowac statystyki Krzyska

Krzysztof Kasprzak (Poole) dom - 10.25 wyjazd - 7.47, ogolem 8.74



kolosalna roznica w wynikach dom wyjazd, potwierdza teze, ze sila Kasprzaka to zanjomosc swojego toru start i dobry sprzet. tor w Poole nie nalezy do najtrudniejszych w Angli. tak naprawde Krzysiek zaczyna swoja wielka przygode ze speedwayem,

na dzis nalezy sie cieszyc , ze chce ciezko pracowac i do czegos dojsc. nie wymagajmy szybkich rezulatow. przytoczony Nicki Pedersen swoj pierwszy medal w GP zdobyl w 7 sezonie startow w lidze angielskiej, i w 6 sezonie startow w lidze szwedzkiej.


obecnie w swiatowym zuzlu panuje tendecja ciezkiej wieloletniej drogi na szczyt. dojada tylko najbardzoiej wytrwali i zorganizowani.


kiedys mozna bylo luznie potraktowac sezon dwa, odpuszczac zawody mlodziezowe kosztem seniorskich -tak robil Tomek Gollob, teraz nie ma miejsca na pomylki na drodze swojej kariery. zwlaszcza przy bensensownym regulaminie nominacji do cyklu prze BSI.

nie ma sytuacji ze zawodnik zawali eliminacje w ims to za rok moze spokojnie zdobyc tytul , czy wejsc do finalu , liczy sie kazdy start, wiec dobrze ze Kasprzakowie stawiaja na wyniki w gronie juniorow, o Krzysku musi zrobic sie glosno.

duzo bedzie zalezec od wystepow w DPS, szanse w GP w tym roku zaprzepascil. turniej we Wrocku swietnie uwidocznil braki Kasprzaka, ten chlopak jeszcze nie czuje walki w kontakcie. - to sa wlasnie te umiejetnosci ktore posiada Nicki i nie chodzi tu o wywalanie przeciwnika w plot - przed Krzyskiem powtorze wiele nauki i miejmy nadzieje ze final koncowego egzaminu dla tego zawodnika jak i dla nas bedzie pomyslny.

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


Ostatnio edytowano 7 lip 2005, o 14:13 przez Redaktor, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 7 lip 2005, o 14:07
 
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec
Avatar użytkownika

Dołączył: 13 lis 2002, o 17:16
Posty: 402

Zobacz profil 
Drozd ty mnie chyba źle zrozumiałeś... Nie odmawiam Pedersenowi umiejętności, jest bardzo dobrym jeźdźcem, ale zaznaczyłem że nie posiada ich specjalnych.

Chodzi mi mianowicie o technikę jazdy, zapewne widziałeś w akcji Shawna Morana, czy naszego Tomka Golloba i obydwaj wyróżniali się sie stylem jazdy, ułożeniem na motocyklu itp...
Nie obserwuje Nickiego nadzbyt szczególnie, wydaje mi się że stylem jazdy prezentuje typowo duńską szkołę.

A co zaliczam do umiejętności stricte żużlowych??... hmm... start, i właśnie technika jazdy ( to dość rozbudowany wątek a nie mam zbytnio czasu :( ). Do tego waleczność. Ale to tylko 50% sukcesu. Do tego dochodzą inne umiejętności jak dostosowanie sprzetu, organizacja teamu, psychika itd...


           
Post 7 lip 2005, o 14:18
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
spoko , ja sie nie unioslem, ze masz jakies ale, chcialem po prostu sie dowiedziec jak Ty to widzisz i tyle. odmawiac Ty lub ktokolwiek inny moze czegokolwiek wedle wlasnego zdania. wiec jest oki.


bo wiesz, - to nie do Ciebie teraz - czesto kibice pisza ze komus tam brakuje umiejetnosci, wiec bardzo ciekaw jestem co ludzie widza pod tym pojeciem. czy w ogole wiedza o czym mowia, kapujesz. :wink:

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 7 lip 2005, o 14:45
 
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec
Avatar użytkownika

Dołączył: 13 lis 2002, o 17:16
Posty: 402

Zobacz profil 
Czytając Twoją wypowiedź naszła mnie :wink: jeszcze jedna refleksja.
Wspomniałeś o "angielskim" stylu jazdy Krzyśka.
Obserwując dotychczasowe zmagania zawodników w GP wydaje mi się, że w obecnej formie jest to sporą zaletą. Dlaczego? - wydaje mi się że zawodnicy opierający się na finezji jazdy gorzej wypadają na nowych, czasowych, w dodatku wąskich na łukach torach. Nikomu przecież ze stawki 15 stałych uczestników nie można odmawiać umiejętności jazdy w lewo.
Wniosek nasunął mi się po obejrzeniu zawodów z Kopenhagi. Niemiłosierne męki Tomka i próby efektownej jazdy po szerokiej kończyły sie dość mizernie. Podobnie zapędy Chrzanka, któy całkowicie zagubił się w tamtym turnieju. Receptą był jedynie dobry start, pierwszy łuk i trzymanie się "kredy".
Tamten turniej odsłonił także mały minus Jarka. Jest on super gentelmanem żużlowych torów, ale w Danii odbiło to się dużą czkawką :? . Crump wcisnął go w deski, mimo że Jarek przez cały dystans zostawiał mu miejsce do jazdy. Półfinał - tutaj niezły start "Małego" ale na wyjściu w łuk zostawia wolne miejsce przy bandzie gdzie przejeżdza Ricki ( mógł jechać przy bandzie, o faulu nie byłoby nawet mowy ). mielibyśmy pudło 8-) :lol: :x a tak skończyło się na miejscu za czołówką.
Żeby osiągać sukcesy w stawce światowej trzeba być dobrym fighterem. Cwaniactwo i torowa "przebiegłość" to momentami większa zaleta niż umiejętności żużlowe, wykonanie niesamowitych nożyc, które na nic się zdadzą, gdy rywal ma dobry sprzęt i zajedzie drogę 8-). Nowoczesny żużel promuje jazdę twardą, ostrą i na granicy faulu.
Jest to tragedią dla "Kangurów". Uwielbiam ich styl jazdy, ale ostatnio mają coraz mniej do powiedzenia. Adams już raczej nie dodrapie się choćby brązu, Sully też już zrobił swoje, wykorzystując swój czas w GP. Crump z kolei odbiega od tej dwójki, to typ twardziela torowego, zdobycie złota może być drogą po dalsze...


           
Post 7 lip 2005, o 16:11
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45
Posty: 4403

Zobacz profil 
Zgadza sie DesertFox...głupio to mówic, ale Hampel musi byc bardziej chamski na torze i bardziej cwany aby osiagnac te najwieksze laury...Pokazało to o czym piszesz, on rudemu zostawiał miejsce, a Crumpy jemu nie. Mysle, ze ta sytuacja dała duzo do myslenia Jarkowi i przynajmniej w biegach z Crumpem bedzie zachowywał sie nieco jak cwaniak :wink:

_________________
Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi


           
Post 9 lip 2005, o 09:30
 
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 20 kwi 2005, o 19:54
Posty: 141

Zobacz profil 
Cytuj:
Robert Kasprzak - zawodnik leszczyńskiej Unii został ukarany przez Główną Komisję Sportu Żużlowego za niesportowe zachowanie względem żużlowca Złomrexu Włókniarza Częstochowa - Rune Holty. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło po XIII biegu spotkania w Lesznie pomiędzy miejscową Unią, a zespołem z Częstochowy. Podczas biegu Rune Holta niebezpiecznie wjechał w Krzysztofa Kasprzaka i obaj zawodnicy uderzyli w bandę. Zaraz po tym wydarzeniu Norweg z polskim paszportem został kopnięty m.in. przez Roberta Kasprzaka.

Kasprzak został zawieszony na okres sześciu miesięcy w prawach zawodnika (do 6 stycznia 2006r.), co oznacza, że w tym sezonie młodszego z braci Kasprzaków nie ujrzymy już na torze. Młody zawodnik będzie musiał także zapłacić karę pieniężną w wysokości sześciu tysięcy złotych.


Czyli juz w tym sezonie nie ujżymy Krzyśka na meczach Uni Leszno.


           
Post 9 lip 2005, o 09:43
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 mar 2004, o 17:20
Posty: 2233

Zobacz profil 
Chodziło Ci chyba o ROBERTA Kasprzaka ...

_________________
Obrazek


           
Post 9 lip 2005, o 10:17
 
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 20 kwi 2005, o 19:54
Posty: 141

Zobacz profil 
ireneusz napisał(a):
Chodziło Ci chyba o ROBERTA Kasprzaka ...


Nom właśnie. Sorki za pomylke.


           
Post 9 lip 2005, o 15:31
 
Szkółkowicz
Szkółkowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 6 cze 2005, o 20:29
Posty: 26

Zobacz profil 
Kamil napisał(a):
Kołodziej ten sezon dużo gorszy
Jakie duzo ?! W IMSJ noga mu sie powinela dzieki klopotom sprzetowym (defekt na prowadzeniu) oraz debilnej decyzji sedziego (wykluczenie za spowodowanie upadku w 1 luku). W lidze ma wyzsza srednia niz w zeszlym roku a niedawno byl nawet w pierwszej dziesatce.

Co do Kasprzaka to jest to tylko drewniany klocek na szybkim sprzecie i z bardzo dobrym zapleczem logistycznym.


           
Post 10 lip 2005, o 23:51
 
Senior
Senior

Dołączył: 27 sty 2005, o 00:39
Skąd: Rzeszów
Posty: 286

Zobacz profil 
Prawdą jest, że Krzysiek Kasprzak jest naprawde świetnym żużlowcem. Zresztą jego występy w Anglii to potwierdzają. Napewno każdy widział jego upadek z meczu Leszno vs Częstochowa i to jak się zachowała jego "ekipa". Mam nadzieje, że on lepiej poukładane w głowie niż jego "chory" brat. Ponoć leżącego się nie kopie. A jeśli ma poukładane w głowie to wróżę mu naprawde świetną karierę (cyganka prawde Ci powie). I mam nadzieje, że pojdzie w ślady Jarka Hampela.


           
Post 12 lip 2005, o 03:27
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8388

Zobacz profil 
Cytuj:
Co do Kasprzaka to jest to tylko drewniany klocek na szybkim
sprzecie i z bardzo dobrym zapleczem logistycznym.


Ale wyniki stawiaja go wyzej od chocby Kolodzieja czy mlodego Rempaly. :P

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 12 lip 2005, o 10:57
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45
Posty: 4403

Zobacz profil 
Jasiek napisał(a):
Cytuj:
Co do Kasprzaka to jest to tylko drewniany klocek na szybkim
sprzecie i z bardzo dobrym zapleczem logistycznym.


Ale wyniki stawiaja go wyzej od chocby Kolodzieja czy mlodego Rempaly. :P
\


Wyniki to nie wszystko....Nasi juniorzy mieli lepsze wyniki w juniorce od Pedersenów, Andersenów itd. a kto jest teraz w czołówce?

_________________
Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi


           
Post 14 lip 2005, o 17:14
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 3 sie 2004, o 16:07
Skąd: NM
Posty: 68

Zobacz profil 
Kamil napisał(a):
Pedersen w juniorach nie był wcale lepszy :P od Dobruckiego...a jak jest teraz, to szkoda pisac :wink:

Kamil, tylko to porownanie, nie jest wcale na miejscu. Bowiem kariera Rafala zostala przyhamowana przez bardzo wiele kontuzji, jakie ten zawodnik odniosl na zuzlowych torach.


           
Post 14 lip 2005, o 17:33
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45
Posty: 4403

Zobacz profil 
Goldi napisał(a):
Kamil napisał(a):
Pedersen w juniorach nie był wcale lepszy :P od Dobruckiego...a jak jest teraz, to szkoda pisac :wink:

Kamil, tylko to porownanie, nie jest wcale na miejscu. Bowiem kariera Rafala zostala przyhamowana przez bardzo wiele kontuzji, jakie ten zawodnik odniosl na zuzlowych torach.


a jednym z tych którzy ja zastopowali był Pedersen.... :roll: :?

_________________
Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 163 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi