Informacja za http://www.sports.pl

Polak da więcej

Nie 100, tylko 120 tysięcy. I nie dolarów, tylko funtów. Organizatorzy Grand Prix chcą, by Bydgoszcz płaciła za licencję więcej niż Praga czy Kopenhaga. Grożą, że w przeciwnym razie straci miejsce w kalendarzu na rzecz... Tarnowa.

Liczby nie pozostawiają wątpliwości - nasz kraj jest dla organizatorów GP "dojną krową". Czeska Praga (podobnie jak szwedzkie czy duńskie miasta) od lat płaci za roczną licencję 100 tys dol (ok. 330 tys. zł), Bydgoszcz przelewa na brytyjskie konta tą samą stawkę, ale w funtach, czyli 590 tys. zł!

Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, szef BSI zażądał 110 tys. funtów za przyszły rok i 120 za 2007! Dodatkowo chce także - jak w poprzednich sezonach - 300 biletów wstępu na główną trybunę, co oznacza kolejne 150 tys. zł.

Tę ofertę władze Bydgoszczy odrzuciły, a Polonia wysłała swoją propozycję. John Postlethwaite ani myśli zmniejszać żądań. - Nie będę się wypowiadał o szczegółach, bo to tajemnica handlowa. Faktem jest, że w Polsce macie świetną koniunkturę na żużel - mówi.

PS. Co o tym myślicie??

MOje skromne zdanie wygląda tak ,, Chyba ich popi******ło'' W życiu bydgoszcz nie powinna zgodzić się na takie warunki

Buehehehehe, i tak oto ten podobno cwany, wyksztalcony narod
znow dal sie wykiwac. Buehehehehehehehe. Polscy
specjalisci od marketingu (tak sie tym chwala za granica). Buehehehehe.
O ja nie moge.

John Postlethwaite rules!!!!!!!!!

W końcu jakiś mądrzejszy temat z jego strony

Złodzieje z BSI niech sobie poszukają innych frajerów

No no, jestem na tym forum już 2 i pół roku a nie założyłem tyle tematów co ten pan No i w końcu jakiś nie-debilny temat.

Ceny zawsze są zawyżone, trzeba się targować. Jeśli nie zejdą do normalnej ceny, to Bygdoszcz pownna się wycofać, aby dać przykład innym, którzy są okradani.
Ta licencja jest jak bilet na Stal: droższa od 40 % niż gdzieś indziej W obu przypadkach kibice mają niewiele do powiedzenia, ale zawsze można próbować coś zrobić.
"Lud ma prawo się wypowiedzieć. Nie zostanie wysłuchany, ale prawo ma!"

No no, chłopak uczy się na błędach , brawo !

Ciekawe jaki jutro założy temat...?

Ten temat jest sensowny więc....chyba jasna sprawa



Piszesz na Stalowca a twój post jest "bardzo" na temat.


A teraz przejdźmy do sedna sprawy, przecież to jest obłęd, ale to jest tylko i wyłącznie wina naszych działaczy. Po jaką cholerę godzą się na takie warunki?? jak nie ma kasy albo ktoś chce na nas zarobić (w tym przypadku BSI) to się po prostu mówi dziękujemy i finał, jak nie chcą żeby było w Polsce GP to trudno. Jakoś jestem dziwnie spokojny że w przypadku postawienia sprzeciwu przez Polaków nie oznaczałoby braku zawodow GP w Polsce, przyczyna jest prosta, nadal nasi kibice ratują nie jedną rundę.

Czyżby Tarnów powiedział że dadzą więcej (120) i chce wygryść Bydgoszcz

Całkiem możliwe bo Slak jak dodąd kupił i załatwił co chciał.

Mysle też ze po powrocie tomka do formy na DMS przyszła nadzieja ze tomek znow powalczy o IMŚ. A nawet jesli 2007 nie bylby rokiem polskiego zuzlowca to i tak GP w Tarnowie to bylo by wydarzenia na caly region i Polske a stadion pękał by znow w szwach. Moze go by nawet rozbudowali lekko. Slak napewno chce przebic czy wroclaw czy Bydzie. Jak dlamnie wolalbym Wroclaw bvo tam sie gorzej oglada zuzel z trybun niz w bydgoszczy.

Denerwuje mnie Bydzia która odrazu robi szum, i zwala wine na Tarnow. Kurna tyle lat tam mieli GP i zamiast zrozumiec ze teraz kolej na innych to oni sie szczyca ze juz 7 lat organizuja wiec tak powinno juz zostac. A co to inne miasta są gorsze?

Jak dla mnie to niech tarnow w 2007 organizuje. cene 100 zl jaka trzeba wydac na przejazd tam (pomijajac czas - 20h w podruzy, żarcie) dodam do ceny biletu.
Przyjedzie CZestochowa, Rybnik, Krosno, Rzeszow i Lublin i klimat bedzie lepszy niz w przejedzonej GP Bydzi.

http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35591,2883969.html
Gazeta Wyborcza


"Przed Grand Prix Polski na żużlu"

"Przełom w negocjacjach ratusza z szefem BSI Johnem Postlethwaite'em na temat
kolejnych turniejów GP nad Brdą. - Prawie się zgodził na naszą propozycję
umowy - zdradza Andrzej Walkowiak, dyrektor organizacyjny GP Polski ze
strony ratusza. - A co do sobotniego turnieju, wszystko jest przygotowane na
cacy - dodaje dyrektor techniczny GP Leszek Tillinger

Benfield Sports International, mająca prawa do organizacji cyklu finałów
indywidualnych mistrzostw świata, żąda od władz Bydgoszczy o kilkanaście
tysięcy funtów więcej za każdy z dwóch kolejnych sezonów, by na stadionie
Polonii nadal odbywały się turnieje GP (we wtorek na konto BSI wpłynęło,
zgodnie z umową, 100 tys. funtów za organizację sobotniego turnieju - przyp.
red). I zabiera całą sumę z ewentualnego pozyskania tytularnego sponsora
turnieju. Prezydent Konstanty Dombrowicz nie godzi się na to. Anglik nie
chce ustąpić i zawiesza rozmowy - przedłużenie bydgoskiej GP wisi na włoski.
O tym "Gazeta" informowała w środę.

Tego samego popołudnia Walkowiak był umówiony na kolejna rozmowę
telefoniczną z Postlethwaite'em. - John wykazał duże zainteresowanie naszą
nową propozycją, żeby nie mówić: prawie się zgodził - relacjonował "Gazecie"
Walkowiak wieczorem. - Chce jednak na piśmie zobaczyć cały projekt: i te
sporne warunki i te, których ani on, ani my nie negujemy. Projekt będzie na
niego czekał w czwartek wieczorem w hotelu. Jak się zgodzi, być może podczas
piątkowego party na Łuczniczce podpiszemy list intencyjny - dodał.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ratusz zgadza się na podwyżkę opłaty za
prawo organizacji GP w Bydgoszczy; w zamian jednak żąda lepszych warunków
reklamowania się - więcej miejsca dla własnych sponsorów na bandach, a co za
tym idzie, by więcej pieniędzy spływało do kasy miasta a nie BSI. - Chcemy,
by turniej nazywał się "Bydgoszcz Grand Prix". To przyniosłoby świetny efekt
promocyjny - kończy Walkowiak.

Świetną promocję ma na razie najbliższa impreza z udziałem światowej elity
żużla. Sprzedanych jest już 10 z 13,5 tys. biletów (kasa w kiosku Poldi przy
kortach czynna jest między 11-16, w sobotę kasy otwarte będą od 9 - przyp.
red.). - Bardzo możliwe, że wstrzymamy w czwartek przedsprzedaż, by zachować
wejściówki na sobotę dla kibiców przyjezdnych - zapowiada Tillinger. Są
jeszcze te po 80 (na pierwszy łuk i prostą) i 50 zł (na drugi łuk). Pojawiło
się jeszcze 40 biletów na sektor A z numerowanymi miejscami (po 250 zł), bo
grupa Szwedów zrezygnowała z zamówienia. - Spodziewamy się jakichś trzech
tysięcy Skandynawów, Niemców, Anglików. Rickardsson nie zapewniając sobie
tytułu mistrzowskiego w Malilii, napędził nam trochę Szwedów do Bydgoszczy -
nie kryje Tillinger.

A stadion jest już gotowy na przyjęcie zawodników. W środę, pod nadzorem
dyrektora GP Ole Olsena, zakończono montaż pneumatycznych band i naklejanie
reklam. - Tu zawsze wszystko jest w porządku. Wy dbacie o każdy szczegół -
taka jest opinia Olsena. W czwartek zaczną się zjeżdżać pierwsi żużlowcy z
zagranicy, z Andreasem Jonssonem na czele. Dopiero w piątek z Wysp, po
czwartkowych meczach ligowych, dotrą Piotr Protasiewcz, Hans Andersen, Scott
Nicholls, Nicki Pedersen i Greg Hancock. Bo w piątek między 15 a 17
oficjalny trening (wstęp wolny), a po nim - między 18 a 20.30 - Kujawiak
Grand Prix Party w hali Łuczniczka, którego główną atrakcją będzie
prezentacja 18 żużlowców i pokaz laserowy".


Tak wiec BSI chciala wycisnac z bydzi ile mozna. A wie ze mozna wiecej po ofercie Tarnowa. Mysle ze doczekamy sie 3 GP w Polsce.

No coz ... BSI widocznie chce rozszerzac mode na Speedway na inne kraje. Slyszy sie o Rosji. Pewnie dostana cene promocyjna. Takie Czechy i Slowenia nie sa za bogate a o kibicow mozna tam powalczyc...
Ci placa mniej ale kasa musi sie zgadzac wiec ktos musi zaplacic wiecej no i kto zabuli? Tam gdzie zuzel cieszy sie najwieksza popularnoscia czyli Polska... Mnie to nie dziwi. Jest oczywiscie zlosc ale takie sa bezlitosne reguly biznesu :/
Jestem rozczarowany dzialalnoscia BSI z innego powodu. Strasznie opornie idzie jej propagowanie speedwaya. Marzy mi sie zeby wiecej krajow bylo zainteresowane zuzlem a nie tylko z 15 ...

15? Jak ty sie tych 15 doliczyles? Bo zainteresowane kraje
to Polska, Szwecja, Wielka Brytania, powiedzmy, ze troche
Dania, Czechy i Niemcy. W Australii i Nowej Zelandii zainteresowanie
umiera, o czym swiadczy wycofanie sie tamtejszych federacji
ze staran o GP. To samo dzieje sie w USA, gdzie Hancock jako
ostatni chyba na dlugi czas sposrod Amerykanow walczy w czolowce
swiatowej. No to na razie mamy krajow 9 (w tym 3, gdzie sport sie cofa).
Jest jeszcze Rosja, to daje 10. Dodajmy moze Wlochy i... na tym sie
konczy, bo trudno powiedziec, aby bylo zainteresowanie zuzlem
w Norwegii, Finlandii, na Ukrainie czy Lotwie, choc zuzlowcy z tamtych
krajow startuja nadal na torze.

O GP powinna być rywalizacja tak jak w piłce o MŚ czy ME. Zainteresowani którzy spełniają wymogi zgłaszaja jakąś ofertę i BSI je rozpatruje. Bydgoszcz myśli że po tylu latach jej się organizacja po prostu należy.

Wydaje mi sie, ze troche pominales jeszcze Wegry, gdzie zainteresowanie jest wg mnie podobne do tego w Czechach czy Niemczech...

Wg. mnie ten pomysł nie jest trafiony bo wtedy będzie trwało przebijanie ofert w czym nasi działacze są wyspecjalizowani, doprowadzi to do niepotrzebnego ładowania kasy.
Lepiej niech będą jasne kryteria, tzn. określona ilośc kasy a nie tak, że Praga daje mniej a np. Bydgoszcz więcej, niech te sprawy będą uregulowane i będzie dobrze.

A jesli chodzi o Ukraine i Lotwe, gdzie wg Jaska nie ma zainteresowania zuzlem, to dodam w ramach ciekawostki, ze zarowno na pierwszy mecz polfinalowy drugoligowych rozgrywek w Rownem, jak i na eliminacje KPE w tymze miescie przyszlo ponad 15 tysiecy widzow. Na stadionie w Daugavpils rowniez zasiada po kilka tysiecy widzow na kazdym meczu ligi polskiej (choc jest to tylko druga liga!)

Dokładnie na Łotwie jest chyba tor tylko w Daugavpils ale na każdy mecz ligowy przychodzi tam po kilka tysiecy ludzi (tak ok 5) a to przecież tylko druga liga, prawdziwym fenomenem jest jednak Równe na Ukrainie gdzie na mecze ligowe chodzi tam po 15 tyś kibiców taka frekfencja jest tam praktycznie na wiekszości zawodów czy to jest liga polska,rosyjska czy jakiś turniej indywidualny, podobne zainteresowanie speedwayem jest w innym ukraińskim mieście Czerwonogradzie ale tam z tego co wiem zawody odbywają sie dużo żadziej niz w Równem, jedynie we Lwowie nie ma wiekszego zainteresowania speedwayem ale i tam podczas zawodów może przyjśc kilka tysiecy osób.
Ten kto przegladał zdjecia z rozgrywek ligi rosyjskiej napewno zauważył że praktycznie na każdym meczu ligowym stadiony zapełnione są praktycznie do ostatniego miejsca, w Rosji zainteresowanie speedwayem jest naprawde dużo, oczywiście chodzi mi głównie o te miasta w których są drużyny żużlowe, moim skromnym zdaniem BSI mogło by roszerzyć turnieje GP właśnie na europe wschodnią Ukraine badż Rosję problem mogła by tylko stanowić infrastruktura tych stadionów (wiekszości zaniedbanych bez oświetlenia) bo o publikę jestem spokojny i pewny że te turnieje cieszyły by sie wiekszym zainteresowaniem niż GP w Krsko czy bardzo podupadającej ostatnio Pradze.
Nie można zapominać także o Wegrzech gdzie żużel w Miszkolcu i Debreczynie także cieszy sie dużym zainteresowaniem (nieco mniejsze jest w Gyuli) o czym świadczy spora liczba ogladająca turnieje w tych miastach, tam też można by bomyśleć o organizacji GP tylko problemem mogą być raczej kameralne obiekty w wyżej wymienionych miastach, a jeśli chodzi o publikę jestem pewien ze dopisała by tak samo jak na Ukrainie czy w Rosji.
BSI musi pomyśleć o ciągłym rozszerzaniu cyklu GP i jego popularyzacji 9 imprez GP w ciagu roku to troszkę mało myślę że 12-13 było by w sam raz.

Moze zle sie wyrazilem ale dobrze ze Jasiek mnie rozszyfrowal Podajac liczbe 15 krajow zainteresowanych ... strzelalem Oczywiscie bralem pod uwage kraje ktore maja swoich reprezentantow a to znaczy troszke co innego. I tak wyszlo mi okolo 15 panstw. To jest naprawde dramat bo widac jak i w tych panstwach ten sport umiera ... Na szczescie sa tacy Ukraincy i Rosjanie.