Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Karol Baran - Stal Rzeszów 2021
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=2&t=2743
Strona 72 z 75

Autor:  patryk 0493 [ 26 sie 2015, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Rzeczywiście z Kildemandem to dziennikarz pojechał, ale Hancocka to ewidentnie wypchnął. Co dziwne po super starcie Baran tak na 25-30 metrze popatrzył się na Dziadka, że ten także dobrze wyszedł spod taśmy i zamiast przycinać do kredy to jedzie pod bandę. To samo w derbach z Pająkiem. Karol musi coś z tym zrobić, bo to nie jest wielka filozofia po podwójnym wygranym starcie jako zawodnik bardziej z wewnątrz wejść w krawężnik a koledze po szerokiej dać się napędzić środkiem/zewnętrzną.

Autor:  FIS [ 26 sie 2015, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Cytuj:
Rzeczywistością jest też to, że jazdę w ekstralidze rozpoczął na drugoligowym sprzęcie (jak już wspomniałem nie dostał nic na przygotowanie) i na ten ekstraligowy musiał sobie zarobić punktami.

w dodatku borykajac sie na poczatku sezonu z takimi problemami jak brak chajsu na opony :shock:
brzycho :arrow:
tez czytalem te brednie :D nawet pare razy ogladalem ten wyscig , gdzie koles sie dopatrzyl ze baran zeblokowal kildemanda , nie wiem :?: :lol:
ciekawy jestem jakie by byly komentarze jak to by hancock wywiozl barana , pewnie zadne

Autor:  Misi [ 26 sie 2015, o 23:01 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Baran zrobił zajebistą robotę z tym Zagarem, ale wiadomo jest jakaś teza - szukamy na siłę argumentów.

Autor:  bakson69 [ 27 sie 2015, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/542656/prezes-stali-rzeszow-nie-obawia-sie-barazy wypowiedz naszego prezesa na temat sezonu i Karola Barana :)

Autor:  Ritchie [ 27 sie 2015, o 13:29 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Z Zagarem zrobił zajebistą robotę, to fakt - z Hancockiem pojechał bardzo kiepsko.

Prezes-jajcarz robi wycieczki pod kątem przyszłorocznego krajowego składu seniorskiego, bo przy obecnym braku środków para Lampart-Baran wygląda na szczyt możliwości.

A co do samego Barana... jeśli idziesz Brzycho do sklepu kupić chleb, to kupujesz chleb który Ci smakuje, najlepszy, najświeższy - nie obchodzi Cię, czy piekarz miał jedną starą maszynę, ile wziął od dostawcy mąki i czy ma na czynsz za piekarnie. Bo jeśli piekarz po 18 latach prowadzenia piekarni nie ma na mąkę, maszynę i czynsz, to jest kiepskim piekarzem i albo powinien wziąć się do roboty, albo zostać np. kurierem lub urzędnikiem na etacie.

A z pieniędzmi i matematyką to tak nie działa, bo jeśli Lampart miałby zdobywać 160 tyś. punktów, to punkty Hampela, czy Nickiego powinny iść w miliony. Jednak są chętni, by zapłacić za podpis Hampelowi, a nie ma Baranowi. Przypominam też, że Baran dostał silnik(i) z klubu, bo sam nie był w stanie zapewnić sobie narzędzi pracy. I żeby było jasne - bardzo chciałbym, żeby Karol robił punkty w EL dla Rzeszowa, ale realnie oceniając szanse na to są marne, czego potwierdzeniem jest obecny sezon i miejsce w statystykach, które nie jest żadnym zaskoczeniem. W EL nie ma drogi na skróty - trzeba jeździć, inwestować, jeździć, ciężko pracować, wyciągać wnioski i tak w kółko. Silniki od Ashleya robią wrażenie i pozwalają wygrywać w II i może I lidze - na EL to jest stanowczo za mało.

Autor:  eksbrand [ 27 sie 2015, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Nie opowiadaj głupot. Żadnych silników z klubu nie dostał, więc jak nie masz sprawdzonego info to po prostu zamilcz i nie praw ludziom swoich mądrości.

Autor:  Ritchie [ 27 sie 2015, o 13:52 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Pochodzenie silnika trzymane jest w tajemnicy (kwestie zajęć komorniczych?):

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /150729955

Dobra, kiedyś już odpuściłem polemiki wokołobaranowe, więc i teraz zrobię sobie przerwę - ja uważam, że przedostatni zawodnik EL jest słaby, a inni, że jest zaj@bisty, tylko mu nie wychodzi, bo nie ma hajsu. I tego się będziemy trzymać, walcząc o utrzymanie i awans w kolejnych latach ;)

Autor:  karolcia [ 27 sie 2015, o 14:16 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Ritchie napisał(a):
Pochodzenie silnika trzymane jest w tajemnicy (kwestie zajęć komorniczych?):
nie opowiadaj bzdur, akurat z komornikiem nie ma to nic wspólnego

kodeks postępowania cywilnego
art. 845 § 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu samego wierzyciela, który do
nich skierował egzekucję. Ruchomości dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy osoba
ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie.
Jednakże w razie zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej dopuszczalne jest zajęcie ruchomości na zasadach przewidzianych
w przepisach o egzekucji administracyjnej.


komornik po prostu mógłby wpaść do parku maszyn w trakcie treningu czy nawet meczu, gdyby ochrona go nie przepuściła to dzwoni po policję (o ile oczywiście wierzyciel wpłaci zaliczkę 1 tys. zł za asystę policji) i ma drogę otwartą. pyta który to sprzęt karola i nakleja banderole z pieczęciami, najprawdopodobniej pozostawiając sprzęt pod dozorem karola. dalszy przebieg sprawy może być różny - karol godzi się z licytacją albo okazuje się, że sprzęt należy do sponsora, który go tylko karolowi użyczał i w drodze powództwa z art. 841 kpc żąda zwolnienia spod egzekucji.

Autor:  eksbrand [ 27 sie 2015, o 14:18 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Nowiny i "wiarygodne źródło". Karol znalazł sponsora, który zapłacił mu za owy sprzęt. Jedynie fakturę Graversenowi wystawił klub. Słaba wiedzą, a gęba szeroka.

Autor:  Ritchie [ 27 sie 2015, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

To Graversenowi wystawiono jeszcze fakturę, że mógł zrobić silnik Karolowi? ;)

Z komornikiem może mieć to o tyle wspólnego, że jeśli rzeczywiście Karola gonił komornik, to mógł powiadomić klub i okolice, że w razie pojawienia się należności wobec Karola, nie mogą być przekazane jemu, tylko komornikowi na poczet długu. I z tego powodu, podmiotowi kupującemu silnik niespecjalnie może zależeć na rozgłosie.

Ale powtarzam - niech jeździ i zdobywa punkty ku chwale i potędze rzeszowskiego speedwaya, bo przy obecnej pracy szkółki, już niedługo przestaniemy mieć jakichkolwiek wychowanków. Ale nie wmawiajcie mi, że miejsce przedostatnie jest super, bo jeździł na jednym silniku i starej oponie. W tym sporcie można mieć wiele silników i nowe opony - wtedy jest łatwiej ;)

Autor:  eksbrand [ 27 sie 2015, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Oczywiście chodziło o to, że klub te fakturę zapłacił ale nie z własnych pieniędzy. Przekrecilem zdanie co nie zmienia faktu, że wiedzę masz nikłą. I tak, komornicy zgłosili się do klubu i Karol sukcesywnie ich spłaca.

Autor:  karolcia [ 27 sie 2015, o 17:26 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

Ritchie napisał(a):
Z komornikiem może mieć to o tyle wspólnego, że jeśli rzeczywiście Karola gonił komornik, to mógł powiadomić klub i okolice, że w razie pojawienia się należności wobec Karola, nie mogą być przekazane jemu, tylko komornikowi na poczet długu.
jakie okolice? ulotki rozrzucał?
Ritchie napisał(a):
I z tego powodu, podmiotowi kupującemu silnik niespecjalnie może zależeć na rozgłosie.
sponsor kupił, przekazał - nie jest stroną ani trzeciodłużnikiem. jeśli tylko użycza karolowi - w razie zajęcia art. 841 kpc. rozgłos czy jego brak nie ma tu nic do rzeczy.
a w razie zajęcia wierzytelności u trzeciodłużnika wystarczy przepuścić fakturę przez inny podmiot
eksbrand napisał(a):
I tak, komornicy zgłosili się do klubu i Karol sukcesywnie ich spłaca.
komornika się nie spłaca, bo to nie komornik jest wierzycielem. jeśli wierzytelność jest zajęta w klubie, to karol z klubu za punkty nie dostaje ani złotówki. chyba że jest to umowa-zlecenie i udało się ograniczyć zajęcie do 50%

Autor:  FIS [ 8 wrz 2015, o 14:05 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

wywiad z karolem
http://www.pokredzie.pl/home/wywiady/21 ... an-rozmowa

Autor:  MaciejJoker [ 22 paź 2015, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2015

https://www.facebook.com/KarolBaranSpee ... 5211658272

Cytuj:
Witam serdecznie.
Praktycznie przez cały rok dostawałem wiele zapytań o klub z Krakowa, dlaczego byłem "dogadany", a w ostateczności nie podpisałem kontaktu i ostatecznie wylądowałem w Rzeszowie. Po wielu próbach wypracowania jakiegoś konsensusu z działaczami krakowskiej Wandy, jestem zmuszony opisać całą sytuację na forum publicznym, o czym prezes Sadzikowski wie.
w 2014 r. podpisując kontrakt, moja umowa była skonstruowana z dużą korzyścią dla klubu. Brak pieniędzy za "podpis" i drabinka punktowa gdzie od 0 pkt do 8 pkt nie miałem płacone, działała na mnie motywująco. Zainwestowałem dużo pieniędzy w motocykle, co miało mieć wpływ na moją skuteczną jazdę, co na początku nie miało większego przełożenia, ale z biegiem czasu sytuacja się ustabilizowała i w przekroju całego sezonu zdobyłem dla Wandy z bonusami najwięcej punktów w całych rozgrywkach, a było ich 161.
Dochodząc do sedna. Sezon był w naszym wykonaniu bardzo dobry, co w ostatecznym rozrachunku poskutkowało awansem do I Ligi, a ja sam miałem duży wkład w to wydarzenie.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to ze prezes Sadzikowski nie wywiązywał się z zawartej przed sezonem umowy. Większość sezonu przejeździłem "na kredyt", a tak naprawdę większości pieniędzy zarobionych na torze nie zobaczyłem. Opłacenie mechaników, tunera, zakup części niezbędnych do sumiennego przygotowania, regularne inwestowanie w sprzęt, opłacenie wszystkich kosztów wszędzie kosztuje tyle samo, a szczególnie dotyka zawodników w II lidze.
Ciągle dostawałem zapewnienia, że z czasem wszystko będzie uregulowane. Błędne koło zaczęło się zataczać, gdy sam nie mogłem wywiązywać się z zawartych umów bo nadszarpnąłem zaufania osób, które w tym czasie zaoferowały mi swoją pomoc.
Mimo wszystko do każdych zawodów byłem przygotowany najlepiej jak mogłem, często oferowałem pomoc w postaci sprzętu, który był do dyspozycji każdego mojego kolegi z zespołu, a przecież równie dobrze mogłem nie przyjechać na zawody i wypiąć się na klub, jednak zależało mi na kibicach, a naśladować zagranicznych kolegów nie chciałem
Emotikon smile

Pod koniec rozgrywek 2014, prezes klubu Paweł Sadzikowski wraz z "honorowym" prezesem Józefem Pilchem wyszli z prośbą o podpisanie dokumentu, który poświadczał, że klub nie zalega mi z żadnych pieniędzy. Władze nie były w stanie(lub były?) wypłacić mi zaległości, więc zaproponowali zaangażowanie się w pewną budowę na terenie Krakowa. Ja jedynie miałem znaleźć firmę, która w zamian za dobry kontrakt na budowę, wypłaci zaległe ok. 130 tys. złotych. Poleciłem znajomą mi firmę OSCO z Rzeszowa.
Budowa "ruszyła" i wszystko miało być zakończone. Niestety następstwa w postaci braku jakiegokolwiek profesjonalizmu i braku wywiązywania się z umów ze strony zarządzających, doprowadziły do ogromnych opóźnień, wyrzuceniu pracowników, braku zapłaconych faktur. Ogółem nie tylko ja, ale także firma OSCO została wystawiona do wiatru i oszukana.

Ten tekst jest dla mnie ostatecznością, ponieważ zaczęto w środowisku żużlowym szkalować moją osobę, głosząc nieprawdę, jako ja miałbym być prowodyrem tych wszystkich działań. Cała ta sytuacja mocno odbiła się na mojej kondycji, głównie finansowej, z której przy kosztach jakie ponosimy ciężko jest coś zrobić.

Uprzedzając pytania. Posiadam wszystkie stosowne dokumenty, które potwierdzają kwotę, na jaką zostałem, nie boje się tego słowa, oszukany.
Zabrania się zawodnikom w kontraktach mówienia o finansach klubu. Jednak w większości przypadków, to my, zawodnicy ponosimy straty. Klub zalega, więc nałożymy karę na równowartość i już jesteśmy czyści. Niestety tak to wygląda i tak naprawdę nie mamy nic do powiedzenia. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka, bo wierzę i wiem, że są w tej dyscyplinie jeszcze uczciwi ludzie.
Dalszymi krokami będę dochodził swoich spraw drogą sądową, ale wiem, że to może być walka z wiatrakami.

Ps. Szanuję klub z Krakowa, szczególnie świetnych kibiców, ale nie pozwolę na dalsze, cwaniackie oszukiwanie zawodników, którzy zostawiają zdrowie na torze, a w zamian zostają na lodzie.

z poważaniem
Karol

Autor:  K 2 [ 14 sty 2016, o 15:59 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2016

Rok temu jako ostatni, teraz jako pierwszy.

http://www.stal.rzeszow.pl/news/carlos-zostaje-w-stali/

Autor:  brzycho [ 21 kwi 2016, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2016

Wszystko rozumiem, ale dostać w piczę na swoim torze od Mroczki?

Autor:  FIS [ 21 kwi 2016, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2016

siadz na motor i jedz a od karola sie odp :fuckyou:

Autor:  zielony [ 14 cze 2016, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2016

Cytuj:
Karol Baran (Stal Rzeszów) - 11+1 (1,3,3,2*,2) - I raz w siódemce kolejki

I kolejka
.Co prawda Karol Baran zdobył 11 punktów i bonus, jednak znalazł się w siódemce kolejki. Stal Rzeszów w 1. kolejce pokonała Orła Łódź, który obecnie prezentuje bardzo wysoką formę. Rzeszowianie wygrali 50:39 w dużej mierze dzięki wyrównanemu składowi.

:peace: graty

Autor:  KibicRzeszowa [ 22 sie 2016, o 01:43 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2016

"Nadzieją drużyny może być Karol Baran, który od pewnego czasu korzysta z usług Flemminga Graversena, na co dowodem są jego ostatnie wyniki na torze."
O proszę jestem zdziwiony :D

http://m.przegladsportowy.pl/zuzel/nice ... 12407.html

Autor:  eksbrand [ 22 sie 2016, o 06:26 ]
Tytuł:  Re: Karol Baran - Stal Rzeszów 2016

Karol już 2 lata temu zaczął korzystać z jego usług ;)

Strona 72 z 75 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/