skłąd Unii wydaje sie sliniejszy, ale nie widze przepasci. w juniorach przewage ma Ostrow. a tych nie zmienisz. dlaczego ferjan i Ogór maja przegrywac z Loramem Balinskim czy Miskowiakiem?

piszesz o sredniej Ogóra 1,5. chcesz powiedziec ze tójka z leszna bedzie legitymowałą sie wyższa w przyszłym seoznie?

liderzy Karlsson2x na Adams Kasprzak, tu róznie może byc, na polskich torach przewage maja lezczynianie. ale wszystko weryfikuje tor.

pozdrowki

a co powiecie na taką propozycje

Zapyta ktoś: co z ósmym zespołem rozgrywek o DMP 2006? Jak już w pierwszej części tego materiału pisałem, nie widzę wśród ekip z Zielonej Góry, Ostrowa Wlkp., Rybnika i Gorzowa Wlkp. kandydatów zasługujących na start w tych rozgrywkach. Któż zatem ma uzupełnić skład ekstraligowców, by rozgrywki te nie stały się kadłubowym straszydłem? Moja propozycja zakłada powołanie zespołu złożonego z najlepszych juniorów ekip pierwszo oraz drugoligowych. Do dyspozycji selekcjonera pozostawaliby: Alan Marcinkowski, Grzegorz Zengota, Sebastian Brucheiser, Wojciech Druchniak, Patryk Pawlaszczyk, Sławomir Dąbrowski, Kamil Brzozowski, Andrzej Głuchy, Adrian Gomólski, Tomasz Schmidt, Krzysztof Nowacki, Daniel Pytel i kilku innych. Spośród tego wachlarza zawodników można wytypować ośmioosobowy skład, który walczyłby z siedmioma ekstraligowymi zespołami. Swoje mecze taka kombinowana ekipa mogłaby rozgrywać np. po kolei na torze macierzystego klubu każdego z zawodników. Byłby to bardzo dobry sprawdzian dla wielu juniorów, którym nowe przepisy o nieograniczonym starcie obcokrajowców odbierają możliwość częstych startów z najlepszymi. Mecze te z powodzeniem zastąpiłyby niektóre turnieje Kadry Narodowej Juniorów. Aby zawodnicy nie osłabiali swoich klubów, jeden mecz Ekstraligi musiałby się odbywać np. w czwartek (gdy odbywa się runda Grand Prix) lub sobotę.

Projekt nie jest nowatorski, z powodzeniem stosowany był już w innych ligach, choć częściej dla zagranicznych zespołów narodowych niż ekipy młodzieżowej, ale myślę, że jednak wart jest rozważenia. Biorąc pod uwagę przejściowy okres między ligą obecną a profesjonalną, z uwzględnieniem degradacji gdańskiego Wybrzeża, powołanie wyselekcjonowanego juniorskiego zespołu może być, po głębszej dyskusji i dopracowaniu szczegółów, chyba najlepszym rozwiązaniem.

za speedway.info

a co powiecie na taką propozycje

Zapyta ktoś: co z ósmym zespołem rozgrywek o DMP 2006? Jak już w pierwszej części tego materiału pisałem, nie widzę wśród ekip z Zielonej Góry, Ostrowa Wlkp., Rybnika i Gorzowa Wlkp. kandydatów zasługujących na start w tych rozgrywkach. Któż zatem ma uzupełnić skład ekstraligowców, by rozgrywki te nie stały się kadłubowym straszydłem? Moja propozycja zakłada powołanie zespołu złożonego z najlepszych juniorów ekip pierwszo oraz drugoligowych. Do dyspozycji selekcjonera pozostawaliby: Alan Marcinkowski, Grzegorz Zengota, Sebastian Brucheiser, Wojciech Druchniak, Patryk Pawlaszczyk, Sławomir Dąbrowski, Kamil Brzozowski, Andrzej Głuchy, Adrian Gomólski, Tomasz Schmidt, Krzysztof Nowacki, Daniel Pytel i kilku innych. Spośród tego wachlarza zawodników można wytypować ośmioosobowy skład, który walczyłby z siedmioma ekstraligowymi zespołami. Swoje mecze taka kombinowana ekipa mogłaby rozgrywać np. po kolei na torze macierzystego klubu każdego z zawodników. Byłby to bardzo dobry sprawdzian dla wielu juniorów, którym nowe przepisy o nieograniczonym starcie obcokrajowców odbierają możliwość częstych startów z najlepszymi. Mecze te z powodzeniem zastąpiłyby niektóre turnieje Kadry Narodowej Juniorów. Aby zawodnicy nie osłabiali swoich klubów, jeden mecz Ekstraligi musiałby się odbywać np. w czwartek (gdy odbywa się runda Grand Prix) lub sobotę.

Projekt nie jest nowatorski, z powodzeniem stosowany był już w innych ligach, choć częściej dla zagranicznych zespołów narodowych niż ekipy młodzieżowej, ale myślę, że jednak wart jest rozważenia. Biorąc pod uwagę przejściowy okres między ligą obecną a profesjonalną, z uwzględnieniem degradacji gdańskiego Wybrzeża, powołanie wyselekcjonowanego juniorskiego zespołu może być, po głębszej dyskusji i dopracowaniu szczegółów, chyba najlepszym rozwiązaniem.

za speedway.info

http://sportowefakty.pl/index.php?dysc_id=4&k1_id=45&k2_id=101&dzial_id=361&news_id=102346
Odpadł Ostrów, teraz Gorzów.
Zostały już tylko dwie drużyny, ja obstawiałbym za Rybnikiem, poniewaz stadion moze tutaj zadecydowac. A zielonka ma ciekawy skład i gdyby dokupila Chrznowskiego to moglibysmy miec z nimi kłopoty. A tam jak dojdzie Czerwiński to się nic niestanie

Przed tygodniem Główna Komisja Sportu Żużlowego zdegradowała Wybrzeże Gdańsk do I ligi i oznajmiła, że propozycję startów w najwyższej klasie rozgrywkowej otrzymają drużyny z Zielonej Góry, Ostrowa, Rybnika i Gorzowa. Wczoraj kluby z Ostrowa i Gorzowa ogłosiły, że nie będą się ubiegać o miejsce w elicie.


Tym samym na placu boju pozostały już tylko ekipy z Zielonej Góry i Rybnika. Już jutro (27.01) ma się odbyć w Warszawie spotkanie zespołu do spraw licencji z przedstawicielami obu klubów. Na czele zespołu licencji powinien stanąć Robert Smoleń. Wiceprzewodniczacy GKSŻ postanowił jednak wycofać się z jutrzejszego spotkania, by nie zostać posądzonym o stronniczość. Przypomnijmy, że Smoleń w 2003 roku pełnił funkcję prezesa zielonogórskiego klubu. Oświadczam, że w celu zapewnienia bezstronności postępowania Zespołu ds. licencji dla klubów ekstraligi żużlowej postanowiłem wyłączyć się z rozpatrywania przez Zespół w dniu 27 stycznia br. ewentualnego wniosku Zielonogórskiego Klubu Żużlowego – jako były członek i były prezes tego klubu - powiedział na stronie PZM Smoleń.

Już jutro dowiemy się, ile drużyn wystartuje w sezonie 2006 w Ekstralidze. Być może żaden z pierwszoligowców nie otrzyma licencji od GKSŻ. Wtedy w Ekstralidze będziemy oglądać tylko siedem zespołów.

stadion miejski w Zielonej Górze, na którym ZKŻ Zielona Góra rozgrywa zawody ligowe nie spełni do dnia 31.03.2006 r. warunków w zakresie infrastruktury stadionu (oświetlenie elektryczne). (...)
stadion miejski w Rybniku, na którym RKM Rybnik rozgrywa zawody ligowe spełni wymogi w sprawie otrzymania licencji dla Klubów Ekstraligi Żużlowej w terminie do 15.03.2006 r. (banda pneumatyczna).

zisiejszy dzień był bardzo ciężki dla ZKŻ-u Zielona Góra i RKM-u Rybnik. To właśnie te dwa kluby rywalizowały dzisiaj o licencje zezwalającą na udział w rozgrywkach Ekstraligi. Najpierw przed specjalną grupą przedstawiciele tych klubów przedstawili swoje wnioski licencyjne. Później zaś nastąpiły obrady podczas których miała zostać nadana licencja.

Niestety po długich naradach nie usłyszeliśmy rozstrzygnięć, a jedynie komunikat głoszący iż decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona w dniu jutrzejszym, gdyż klub z Zielonej Góry dostarczyć musi pisma dotyczące modernizacji stadionu. Decyzja jest jak najbardziej słuszna, gdyż sprawa ta jest bardzo istotna i należy dokładnie przeanalizować wszystkie dokumenty. Nie wszystko jest jednak tak jasne jak się wydaje. W dalszej części komunikatu opublikowanego przez PZM można przeczytać analizy wysunięte przez zespół ds. licencji w sprawie wniosków licencyjnych przedstawionych przez wyżej wspomniane kluby. Analizy te przedstawiamy poniżej:

ZKŻ Zielona Góra:
Stadion miejski w Zielonej Górze, na którym ZKŻ Zielona Góra rozgrywa zawody ligowe nie spełni do dnia 31.03.2006 r. warunków w zakresie infrastruktury stadionu (oświetlenie elektryczne).
- Prezydent Miasta Zielona Góra złożył wniosek do ZG PZM dot. przesunięcia terminu zainstalowania sztucznego oświetlenia na stadionie w Zielonej Górze z dnia 31.03.2006 na dzień 30.06.2006 r.

RKM Rybnik:
Stadion miejski w Rybniku, na którym RKM Rybnik rozgrywa zawody ligowe spełni wymogi w sprawie otrzymania licencji dla Klubów Ekstraligi Żużlowej w terminie do 15.03.2006 r. (banda pneumatyczna).

Po tej lekturze zauważyć można że nie wszystko odbywa się na zdrowych zasadach. RKM Rybnik w obecnym momencie dysponuje zmodernizowanym stadionem, który spełnia prawie wszystkie wymogi licencyjne. Prawie wszystkie, gdyż na stadionie trzeba zamontować jedynie bandy pneumatyczne. Całkiem odwrotna sytuacja jest w Zielonej Górze, gdzie stadion praktycznie nie spełnia większości wymagań licencyjnych. Niestety w komunikacie, z pewnością także podczas samej narady kwestia ta była pominięta, nie ma ani słowa o pneumatycznych bandach na zielonogórskim stadionie których klub ten nie posiada. Tak więc dlaczego brak band pneumatycznych został wymieniony tylko przy klubie z Rybnika skoro klub z Zielonej Góry także ich nie posiada? Nie wspominając już o tym iż bandy te na rybnickim obiekcie zostaną zamontowane przed startem sezonu ligowego w razie otrzymania licencji. Tak więc przed rozpoczęciem sezonu RKM w 100% będzie spełniał wymogi licencyjne, czego nie można powiedzieć o klubie zielonogórskim.

Klub z Rybnika na chwilę obecną nie posiada jedynie band pneumatycznych, zaś klub z Zielonej Góry oprócz wspomnianych band nie posiada także oświetlania. Zatem rybnicki klub w pojedynku tym wyraźnie prowadzi. Niestety zespół ds. licencji tego aspektu nie przedstawił w swoim komunikacie i widać przez to jakby w batalii o licencję był wynik remisowy.

Nie da się ukryć że w razie przyznania licencji zielonogórskiemu klubowi pokrzywdzony będzie klub z Gdańska. Spytać się można dlaczego pokrzywdzony? Pokrzywdzony dlatego iż Wybrzeże nie otrzymało szansy spełnienia wymogów licencyjnych w środku sezonu 2006, a klub z Zielonej Góry szansę taką może otrzymać. Czy zespół ds. licencji będzie konsekwentny i nie przyzna ZKŻ-owi licencji tak samo jak nie zrobił tego dla klubu z Gdańska? Po przeczytaniu komunikatu z dzisiejszych obrad można stwierdzić że tak się nie stanie i klub z Zielonej Góry mimo wszystko otrzyma licencję.

W razie takiego obrotu sprawy nie będzie można stwierdzić na jakiej podstawie licencja ta została przyznana. Dlaczego? Jeżeli dwa kluby rywalizują o jedną licencję uprawniającą do startu w Ekstralidze, z tego tylko jeden klub spełnia wszystkie wymogi licencyjne to jaka może być decyzja...

Niby jeśli chodzi o podjęcie decyzji to jest ona słuszna, bo kierowano sie tym czy zespół na starcie rozgrywek spełni wymagania licencyjne a nie składami drużyn. Jednak z drugiej strony skoro Rzeszów dostał licencje warunkową (nie będziecie mieli w tym roku m.in. wymaganej liczby krzesełek) to dlaczego licencji warunkowej (tylko do czerwca a nie jak w Waszym przypadku na cały sezon) nie przyznano Falubazom?? Albo wszystkich mierzymy jedną miara albo trzeba sie zastanowić po jaką cholere ten system licencyjny obowiązuje