Lampart jest poki co megacienki, zwlaszcza na wyjazdach. To jeszcze nie znaczy, ze nie moze sie poprawic.

Tymczasem ta kolejka byla kolejka wypadkow i kontuzji. Najpierw kraksa spowodowana przez Janowskiego, w ktorej oprocz winowajcy (zlamal obojczyk) ucierpial rowniez Buczkowski (poobijany), a teraz wypadek Doyle'a (ktory to juz?). Fuksiarskie Unibeksy z Torunia tym razem bez punktu w lidze i Lublin (rowniez fuksiarze) maja naprawde szanse na utrzymanie

Może i się mylę i może to czyste subiektywne spostrzeżenie.
Lublin od początku rozgrywek ma bardzo dobrą; żeby nie rzec euforyczną prasę. Przegrał z Lesznem mimo to peany o postawie, publiczności, zawodach. Wynik podobny w Toruniu ale tytuły jakby inne. Cyt. "Włókniarz upokorzył Get Well." W Lublinie awaria świateł. A ciul z tym. Jaka świetna atmosfera. Oczami wyobraźni czytam podobne artykuły gdyby to Stal przegrała z Unią i gdyby u nas światło zgasło.
Fakt. Jak na beniaminka radzą sobie nieźle lecz Oferma wyczuwa z deczko nadymanie balonika.

Dobrą prasę mają już od jesieni. Jest publika, są i media. Duże skupisko ludzi przywrócone do żużlowego życia. Teraz jeszcze mają mega farta w postaci kontuzji Doyla. Niestety jest to ekipa oparta na Miesiącu i Lampartach na chwilę obecną. I co by nie powiedzieć, wszyscy oni jadą na 150 %. Mogą tego farta wykorzystać (dojdzie Łaguta, pobudka Lamberta), a może być spektakularna klapa. Ciekawe też, co na to samo środowisko żużlowe. Miałem takie wrażenie podczas jednej z transmisji 2 tygodnie temu, że nie wszystkim się ten Lublin podoba. No cóż, w końcu to też tylko wschód. Ale, to co wyrabia Toruń, to faktycznie woła o pomstę do nieba. Do tego wczoraj praktycznie pusty stadion. Jakby przeciwny biegun do Lublina.

Frapująca ta historia z Olkiem Grygolcem. Na razie znamy ze spolecznosciówek pogląd na sprawę jednej strony ale pińcet zeta od chłopaka za jeden trening ... no to uuuuu chyba kawior podawali. "Profesjonalnie" w tym Krośnie. Ciśnie się na usta "nie idź tą drogą Panie Dobosz".
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1201041793406967&id=100005034725509

A to dobre.
https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... ze/10gtn05

W Krośnie seria dziwnych zdarzeń. Najpierw nie mieli pieniędzy na sprzęt dla Curzytków, potem nie dogadali się (finansowo) z Grygolcem, a teraz ta żenująca historia z Mazurem. W międzyczasie Porsing manifestował niezadowolenie na FB. Na dodatek klub nie chce niczego oficjalnie komentować. A początki Wilków były obiecujące i wyglądało to profesjonalnie.

Czy czasem Marta Poltorak nie zaangazowala sie w zuzel w Krosnie? Jesli tak, to widzimy chyba jej reke.



A ten to potrafi tylko na internecie nadawac, a jezdzic jakos nie potrafi.

Co do Porsinga to się zgadzam. Gość jest mocno przereklamowany.

Dodać chyba też należy, że Wilki przed startem sezonu bardzo chętnie odnosili się do sytuacji Stali, jak to nie chcą skończyć podobnie i że nie myślą na wyrost, robiąc sobie przy okazji naszym kosztem dobrą reklamę. No to teraz zobaczymy.

Laurki od kolegów redaktorów to jedno, a rzeczywistość to drugie...

z tego co pamietam to miala wspierac szkolke

W Krosnie dziadostwo i walka o to, zeby w ogole wystawic zespol jest od reaktywacji czyli od 1988 roku. Ich najlepszym osiagnieciem bylo szoste miejsce w drugiej lidze, gdy polska liga miala tylko dwie ligi. To bylo za czasow Laszlo Bodiego.

Moze w Rzeszowie tez jest od lat dziadostwo, ale pomijajac ten nieszczesny epizod z Nawrockim, ogolnie przez lata byla to jednak roznica klas na korzysc Rzeszowa

Edek już napisał sprostowanie. Ciekawe czy szarpanina miała miejsce czy po prostu się dogadali żeby nie psuć sobie opinii nieskazitelnego noworodka. Z drugiej strony po co by pisać takie głupoty, które "ponoć" nie miały miejsca ?

Edek chyba po prostu nie chce kończyć kariery. "Odwołaj co napisałeś, to może jeszcze kiedyś wsiądziesz na motocykl."

Dejwida w ZG mijali dzisiaj znowu jak tyczkę - myślę, że to od kilku sezonów krajowa czołówka, jeśli chodzi o straty pozycji po trasie. Jakkolwiek pod względem średniej (1,58) po 5 kolejkach Dejwid wygląda całkiem przyzwoicie. Szacun za to dla Miesiąca, jeśli chodzi o średnią i styl - tu nie ma tracenia pozycji, jest zdobywanie. A dlaczego Ziółkowski nie wystawił Pawła z taktyka w 14 biegu, to chyba sam raczy wiedzieć - przegrali 2 biegi 1:5, a z Miesiącem w 14 i bez błędu Michelsena w 15 można było w Lublinie powalczyć o bonus. No i ten Majki w Lublinie niewidoczny zupełnie - może na słupa poszedł?

juz odpowiedzial na frapujace cie pytanie " bo mial katar "
lamparty ( mlody juz tez zaczal ) nie wazne ze kolega jest szybszy , byle go nie przepuscic i dowiezc 3 miejsce $$$$$$$$$$$$

Coś mi mówi że Hlib założył "kuponik u buka" i to bezsprzecznie on położył Krosnu meczyk.
Pani Półtorak pewnie mocno rozczarowana biorąc pod uwagę jak typowała.
"Porsiu" nie zawiódł. Jakoś tak czułem że zawodów nie zakończy bez "w"

Fajny mecz Liszki dzisiaj we Wrocławiu, a panu Wojdyło została jedynie funkcja "kewlara". Swoją drogą, ale się musi chrzanić w tym Toruniu......

Kariera Emila Sajfutdinova pewnie nie toczy się tak wspaniale jak się zapowiadało, ale facet dzisiaj odjechał najbardziej nieprawdopodobny bieg żużlowy jaki widziałem. Tomek Gollob, Hans Nielsen, Tony Rickardsson i reszta kozaków kłania się w pas.

Czyzby wyczerpal sie limit wiecznych fuksow Unibeksu i tym razem naprawde nie obronia sie przed spadkiem?