Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 110  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Sezon 2023 - liga, turnieje i wszelkie komentarze...


Rozmowy o sporcie żużlowym

Opcje      Szukaj
Post 29 gru 2006, o 18:24
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 16 sty 2006, o 16:55
Skąd: 7km od cywilizacji
Posty: 744

Zobacz profil 
Antonio Lindbaeck (na zdjęciu), który 11 września w półfinałowym spotkaniu Elite League Knock Out Cup doznał kontuzji lewego kolana wciąż odczuwa skutki upadku. Obecnie popularny „Toninho” poddaje się rehabilitacji by w momencie rozpoczęcia sezonu być w najlepszej dyspozycji.


Nie kazdy po kontuzji dobrze sie spisuje :)

_________________
http://i44.tinypic.com/2ic2nwx.jpg http://i48.tinypic.com/168cyhd.jpg


           
Post 18 sty 2007, o 18:19
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 6214

Zobacz profil 
Nie wiedzialem gdzie to napisac wiec napisze tutaj...

Przed chwila skonczylem ogladanie finalu IMŚ z 1982 roku z Los Angeles i zdzwilo mnie to, ze za dotkniecie tasmy dany zawdonik nie byl wykluczony lecz cofal sie do miejsca, gdzie nie dotykal tasmy i jakby nigdy nic startowal z reszta... Stad moje pytanie jak to bylo mozliwe? Przepisy wtedy pozwalaly na takie rzeczy i zawodnicy byli wykluczani tylko za zerwanie tasmy, a za wjechanie czy dotkniecie nie?

Poza tym zauwazylem, ze kiedys to wiekszosc atakow byla w kraweznik... Nie to co teraz po dlugiej...

_________________
Projektowanie Graficzne
Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy


           
Post 21 sty 2007, o 12:05
 
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 11 sty 2007, o 09:59
Skąd: Polska
Posty: 300

Zobacz profil 
http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=4& ... _id=170733

Robert Sawina kończy karierę.

_________________
Obrazek


           
Post 28 sty 2007, o 00:25
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Cytuj:
Nie wiedzialem gdzie to napisac wiec napisze tutaj...

Przed chwila skonczylem ogladanie finalu IMŚ z 1982 roku z Los Angeles i zdzwilo mnie to, ze za dotkniecie tasmy dany zawdonik nie byl wykluczony lecz cofal sie do miejsca, gdzie nie dotykal tasmy i jakby nigdy nic startowal z reszta... Stad moje pytanie jak to bylo mozliwe? Przepisy wtedy pozwalaly na takie rzeczy i zawodnicy byli wykluczani tylko za zerwanie tasmy, a za wjechanie czy dotkniecie nie?

Poza tym zauwazylem, ze kiedys to wiekszosc atakow byla w kraweznik... Nie to co teraz po dlugiej...



przepis o dotknieciu tasmy w mistrzostwach swiata wszedl dopiero w 1990 roku. wczesniej zawodnik mogl byc wykluczony za utrudnianie startu tzn zbyt czeste wjezdzanie.

o tym waznym niuansie pisalem w jednym z artykulow w TZ, gdzie zaznaczalem, ze dawni mistrzowie do perfekcji wykorzystywali tamte przepisy i na wiecej mogli sobie pozwolic.


atakami kraweznik szeroka nie ma co sie sugerowac, kazde zawody sa inne. wszystko zalezy od warunkow w danym dniu.


wczesniej gdzies zauwazylem, ze pytales o Szkocje teraz Wielka Brytania itd


no wiec do 1973 roku Wileka Brytanie reprezetowaly kraje nalezace do Wspolnoty Brytyjskiej. pozniej wszytko sie podzielilo, byli Anglicy, Szkoci , Nowa Zelandia itd.

kiedy doladnie Szkocja znikenala z mapy trudno powiedziec, w zasadzie wszytko bralo sie z ukladu sil. Angole mieli mocna reprezentacje to przestali potrzebowac Maugera czy Brrigsa. rowniez SZkoci najlepszy okres mieli wlasnie w latach 70-tych. Mc Millan, Bobby Beaton, Charlie Monk, Bert Harkins, Geogre Hunter, to najwieksze gwiazdy i mysle, ze po prostu czuli sie na silach aby wojowac samodzilenie. bywalo ze w test meczach z Angolami łoili im skóre, choc w FDMS nigdy nie pojechali.

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 31 sty 2007, o 15:57
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 11 kwi 2004, o 10:04
Skąd: RZESZÓW
Posty: 1401

Zobacz profil 
http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=4& ... _id=172792
kozy nabyły kolejnego zawodnika, klub miał się rozpaść a tymczasem kompletują skład i jest on całkiem przyzwoity, jeszccze jak dojdą do porozumienia z Dawidem Stachyra ktory powinien byc dużym wzmocnieniem. myśle ze walke o awans musza odłozyc do sezonu 2008 ale piąte miejsce jjest bardzo realne.

_________________
...JESTEM TU PO TO, ABY WYGRYWAĆ...


           
Post 28 lut 2007, o 22:04
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 16 sty 2006, o 16:55
Skąd: 7km od cywilizacji
Posty: 744

Zobacz profil 
http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=4& ... _id=178531

no myślałem ze bydzia wygra ten jeden mecz, no ale sami sobie beda winni :lol:

_________________
http://i44.tinypic.com/2ic2nwx.jpg http://i48.tinypic.com/168cyhd.jpg


           
Post 28 lut 2007, o 23:03
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 4 kwi 2006, o 18:48
Skąd: Rzeszów
Posty: 962

Zobacz profil 
Gdyby bydgoszczanie się nie zgodzili mecz odbyłby się w planowanym terminie, ale wtedy to gospodarze ustaliliby godzinę meczu na 10.00 i wszyscy reprezentanci ZKŻ - u do Anglii by zdążyli. Wiec tak, czy tak ZKŻ pojechałby w najmocniejszym zestawieniu.

W tym całym przekładaniu chodzi tylko o komfort dla gospodarzy, bo mecz o 10 ... A tak to rozegrają go sobie wieczorową porą, prawdopodobnie przy światłach. No i oczywiście poza tym zawodnicy będą mieli chwilę na wytchnienie, nie będą musieli gnać na samolot, żeby odjechac drugi :shock: mecz w jednym dniu.
Wiec reasumując tu chodzi tylko o komfort dla zawodników i kibiców, a nie o to czy ZG pojedzie w optymalnym składzie.

_________________
Obrazek


           
Post 10 mar 2007, o 16:31
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 6214

Zobacz profil 
Cytuj:
10. marca 1957 roku przyszedł na świat Andrzej Huszcza, legenda zielonogórskiego żużla, obecnie zawodnik poznańskich "Skorpionów". Dziś "Tomek" obchodzi swoje 50. urodziny. Z tej okazji redakcja Sportowych Faktów składa mu najlepsze życzenia urodzinowe.

Andrzej Huszcza, najstarszy czynny żużlowiec na świecie, w sobotę obchodzi pięćdziesiąte urodziny. Za miesiąc rozpocznie swój 33. sezon w karierze i jak zapowiedział, wcale nie będzie jego ostatnim.

- Często pada pytanie, kiedy zamierzam kończyć karierę albo czy będzie to mój ostatni sezon. Nigdy nie wyznaczałem sobie jakiejś daty, że wtedy skończę z żużlem. Bardzo lubię to co robię. Nie wyobrażam sobie życia bez żużla- powiedział jubilat.

Huszcza to żywa legenda polskiego żużla. Karierę rozpoczął w 1975 roku, gdy jako 18-latek uzyskał licencję na zielonogórskim torze. Z klubem w Zielonej Górze związany był przez 30 lat. To wręcz niespotykana wierność barwom klubowym. Dopiero po sezonie w 2005 roku postanowił przyjąć ofertę nowo powstałej drużyny PSŻ Poznań.

- Propozycji zmiany klubu miałem wiele. Ale były one jednostronne, ja z reguły nie byłem nimi zainteresowany. Rzadko dochodziło do jakichkolwiek rozmów. Kiedyś byłem nawet blisko przejścia do Gdańska, ale nic z tego nie wyszło. Chyba później kluby zorientowały się, że jestem nie do wyjęcia i nie próbowały już mnie ściągać do siebie - wspomina Huszcza.

Jak dodał, w latach 80-tych nie zmieniało się barw tak jak dzisiaj. - Było to po prostu bardzo trudne. Pamiętam jak Janek Krzystyniak przechodził z Zielonej Góry do Leszna. Skończyło się awanturą i Janek został zawieszony na jakiś czas.

Zdaniem Huszczy nie ma co porównywać obecnych czasów z tym okresem, gdy on zaczynał karierę. - Nie mieliśmy takiego dostępu do sprzętu, mało kto mógł sobie pozwolić na zakup silnika. Zupełnie inne pieniądze się zarabiało. Nie wspomnę też o logistyce. Przecież kiedyś nie można było tak sobie swobodnie się przemieszczać. Pamiętam, gdy w 1980 roku startowałem w Anglii, to na turniej do Debreczyna jechaliśmy samochodem razem z Romanem Jankowskim dwa i pół dnia. I zaraz potem kolejne dwa dni wracaliśmy. Nie mieliśmy też swoich mechaników, sami przygotowywaliśmy sobie motocykle.

W krajowej rywalizacji osiągnął niemal wszystko. Był indywidualnym i czterokrotnym drużynowym mistrzem Polski. Trzykrotnie zdobywał złote medale w MP par klubowych. Łącznie wywalczył ponad 20 medali. Z najbardziej prestiżowych tytułów brakuje mu tylko "Złotego Kasku".

Niestety, nigdy nie było mu dane wystartować w indywidualnych mistrzostwach świata. Jak przyznaje, to największe rozczarowanie w karierze. .

Jest ojcem trzech córek. Nie doczekał się syna, który mógłby pójść w jego ślady. Ale nie żałuje. - Widzę co czasami przeżywają Roman Jankowski czy Zenon Kasprzak. Ja bym nerwowo tego nie wytrzymał. Moje córki grały kiedyś w ping-ponga, a ja tak się denerwowałem, że z sali wychodziłem. W ubiegłym roku Huszcza został dziadkiem.

Źródłem jego "długowieczności" oprócz sportowego trybu życia jest brak poważniejszych kontuzji. - Miałem to szczęście, bo choć żużel jest sportem mocno urazowym, to poważniejsze kontuzje mnie omijały. Dwukrotnie złamałem obojczyk i co ciekawe, miało to miejsce po 15 i po 30 latach startów. Pomyślałem sobie, że trzeci raz go nie złamię, bo aż tak długo to nie zamierzam jeździć.

W środowisku żużlowym jest bardzo lubiany i szanowany. - To najlepszy kolega na torze, poza nim, w parku maszyn i warsztacie - twierdzi Jan Krzystyniak, niegdyś żużlowiec zielonogórskiego klubu, a obecnie trener Startu Gniezno.

- Andrzej to bardzo wszechstronny i uniwersalny człowiek. Taki do tańca i do różańca. Nie znam osoby, która by go nie lubiła, czy miała kiedyś o coś żal. Na 50-te urodziny życzę mu, by oprócz zdrowia nie brakowało mu sponsorów. Żużel to przecież bardzo drogi sport, a bez sponsorów ani rusz - dodał Krzystyniak.

Urodziny wyprawia w rodzinnym domu w Zielonej Górze. Będzie około 30 osób. Głównie rodzina i znajomi.

9 kwietnia rozpoczynają się w Polsce rozgrywki żużlowe. Dla Huszczy będzie to już sezon numer 33. Po raz drugi będzie bronił barw PSŻ Poznań, z którym jesienią ubiegłego roku wywalczył awans do pierwszej ligi.

http://sportowefakty.pl


100 lat i nastepnych 33 lat na polskich torach! :) <zdrowia> :piwo:

_________________
Projektowanie Graficzne
Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy


           
Post 27 mar 2007, o 22:25
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 18 kwi 2003, o 11:14
Skąd: Rzeszów/Nowe Miasto
Posty: 670

Zobacz profil 
Ja mam pytanie odnośnie nowego regulaminu. Czy 1 zawodnik moze w czasie meczu wystapic jako joker a pozniej jeszcze jako rezerwa taktyczna, czy uzycie go jako jokera pozbawia go prawa do ZT??


           
Post 27 mar 2007, o 22:27
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 7 lis 2005, o 21:02
Posty: 1363

Zobacz profil 
Pozbawia go


           
Post 30 mar 2007, o 07:00
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 4 kwi 2006, o 18:48
Skąd: Rzeszów
Posty: 962

Zobacz profil 
Cytuj:
Polski Związek Motorowy poinformował, że zaplanowany na 3. kwietnia egzamin na licencję żużlową został odwołany z powodu braku zgłoszeń adeptów i gotowości organizacji egzaminu. Warto dodać, że egzaminy są odwoływane coraz częściej.


sporotwefakty.pl

Świetlana przyszłość przed nami, wszystko na własne życzenie... :roll:

_________________
Obrazek


           
Post 30 mar 2007, o 13:43
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 6214

Zobacz profil 
Mnie to w ogole nie dziwi. Bedzie jeszcze gorzej! Za kilka lat nie bedzie mozna znalesc 16 zawodnikow do rozegrania finalu BK, a o reszcie szkoda wspominac. Odbije sie nam czkawka kontraktowanie zagranicznych juniorow. 8-)

_________________
Projektowanie Graficzne
Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy


           
Post 4 kwi 2007, o 17:41
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 17:22
Posty: 4434

Zobacz profil 
Moze tu napiszę - bracia Szyszkowie podpisali w Krośnie.

Podpisalo tez paru innych zawodnikow. Ale patrzac na ten sklad to robi się naprawdę przykro. Jak poprzedni klub nie przekaże KSMowi zawodnikow (miedzy innymi Własow ktory moglby byc czolowa postacia 2 ligi) to Krosno bedzie zbierac potężne bęcki od kazdego.


           
Post 4 kwi 2007, o 23:28
 
Zabetonowany
Avatar użytkownika

Dołączył: 25 mar 2007, o 18:06
Skąd: http://www.oneunited.pl
Posty: 1159

Zobacz profil 
i bardzo dobrze, weszli na chwile do 1 ligi i kibicom ich sie w dupach poprzewracało kolokwialnie mówiac. Wrócili tam gdzie ich miejsce 8-) Nie bedzie juz nikomu podnosił cisnienia tepy czy halu uche wpisami ze Szmid bedzie robił Maćka :lol: :lol: :lol: :wink:


           
Post 5 kwi 2007, o 09:13
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 17:22
Posty: 4434

Zobacz profil 
Rzeź na rozpoczęcie sezonu

Jak zwykle sezon został dla mlodziezy zainaugurowany eliminacjami 1/2 IMSJ. Tradycyjnie zawody odbyly się na najbardziej niebezpiecznych i najtrudniejszych polskich torach - w Rawiczu i Grudziadzu (od lat te miasta oraz szczegolnie Torun - kolejny trudny tor - goszczą te turnieje). Efekt - corrida w obu turniejach. W Grudziądzu z mniejszym lub większymi urazami z zawodow wycofało się 4 juniorow. W tym bardzo cieżka kontuzja Musielaka (sezon z głowy). Inni skonczyli szczęśliwie choc tez mieli przygody (Les). W Rawiczu dwóch skonczyło z urazami (+kibic).
Do czego zmierzam - czy naprawdę pierwsze zawody i do tego tak wazne (niektorzy by się dali pochlastac byle tylko przejsc krajowe eliminacje) muszą byc rozgrywane na takich torach? Czemu nie w Tarnowie, Lesznie? Przeciez od wielu lat w Grudządzu co drugi bieg konczy się czyims upadkiem, nawet w lidze. Tam zawsze były niezłe corridy.
Ja jestem zwolennikiem tego by juniorzy jeździli w kazdych warunkach, ale koniecznie na dzien dobry?


           
Post 5 kwi 2007, o 09:20
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 sty 2005, o 03:28
Skąd: Jackrabbit Slim
Posty: 1971

Zobacz profil 
Przypomniały mi się zawody o BK w Machowej...

15 biegów (przerwane zawody) i 20 gleb. :lol:
Między innymi Boguś Przybyło pozbył się całego obojczyka na rzecz niecałego. ;-)

Trzeba ich było do Bele Vue wysłać.

_________________
www.facebook.com/004band


           
Post 7 kwi 2007, o 16:11
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 4 kwi 2007, o 11:59
Skąd: Rzeszów
Posty: 1313

Zobacz profil 
O co chodzi z tym Jokerem w lidze angielskiej i czy to prawda, że będzie on tez w polskiej Ekstralidze?


           
Post 7 kwi 2007, o 16:24
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 24 sie 2004, o 14:53
Skąd: Rzeszów
Posty: 1412

Zobacz profil 
Tak to prawda joker będzie w e-lidze :wink:
zawodnik jadący jako joker będzie miał punkty z biegu liczone x2.
Z tym,że musi on chyba wyprzedzic minimum jednego zawodnika z drużyny przeciwnej.

_________________
"Szumina" pokazał, że ma jaja jak dzwony - J. Dymek


           
Post 7 kwi 2007, o 16:26
 
Danish Power!
Danish Power!
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44
Skąd: Danishlandia
Posty: 9776

Zobacz profil 
Mat! napisał(a):
Z tym,że musi on chyba wyprzedzic minimum jednego zawodnika z drużyny przeciwnej.

W BEL tak jest, ale w naszej lidze nawet jak przyjedzie za dwoma przeciwnikami to ma pkt x 2.

_________________
"Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."

Obrazek


           
Post 7 kwi 2007, o 16:35
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 24 sie 2004, o 14:53
Skąd: Rzeszów
Posty: 1412

Zobacz profil 
Nie czytałem dokładnie o tym :D wiec myślałem,że jest tak samo jak w BEL :wink:

_________________
"Szumina" pokazał, że ma jaja jak dzwony - J. Dymek


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 110  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 156 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi