Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Rozmowy o sporcie żużlowym
17 paź 2006, o 16:49
|
|
Leonidas
|
Solidny ligowiec |
|
Dołączył: 17 maja 2006, o 01:28 Skąd: Rzeszów Posty: 412
|
Cytuj: Ach te Krośnieńskie programy, 3 złocisze za kartkę papieru w której znajdują sie same reklamy żadnych informacji o drużynie z Poznania, statystyk meczy barażowych w wykonaniu Krośnian i tym podobnych rzeczy, gdyby nie okładka to człowiek nawet by nie wiedział że to mecz barażowy
Metanol! Nie ma co krytykować programów w Krośnie, bo uważam, że nasze są niewiele lepsze. Jest jeszcze taka różnica, że Krosno było w I lidze, a my o klasę wyżej. Ja też chciałem sprawdzić sobie w programie przy Hetmańskiej informacje o wieku żużlowców RKMu na meczu z Rybnikiem i niestety - nie było ich. Próżno też było szukać info na temat ostatniego naszego występu w Toruniu. Ogólnie program nasz można porównać do tego z Krosna, tylko że w naszym są jakieś skromne newsy z innych klubów, zarys klubu naszych gości i "wróżby kibiców" z forum, poza tym mnóstwo reklam, a za to wszystko musimy zapłacić nie 3, a 5 złociszy!
A na Nazimku program ma kosztować 3 zł. Jak znam życie, będzie to jedna (ale kolorowa!!!) kartka. Chciałbym się mylić.
|
|
|
|
17 paź 2006, o 18:59
|
|
duscher
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 27 lip 2004, o 16:28 Skąd: Rzeszów kur*a, królowie południa! Posty: 1374
|
Tu jeszcze cos o oponach obcokrajowca Krośnian
sportowefakty.pl napisał(a): Nie milkną echa niedzielnego spotkania barażowego pomiędzy KSŻ Krosno i PSŻ Milion Team Poznań. Po 7. biegu kierownictwo drużyny gości zgłosiło protest, gdyż zawodnik gospodarzy Adrian Rymel jechał na nieprzepisowej oponie.
- Przed zawodami mieliśmy informację, że Czesi wypuścili nową oponę o symbolu SV-09, która ma homologację FIM i można na niej startować np. w Grand Prix, natomiast PZM do dnia dzisiejszego nie wydał komunikatu potwierdzającego homologację na ligę polską- tłumaczył po zawodach regulaminowe zawiłości wiceprezes Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego Dariusz Górzny, który podczas niedzielnego spotkania pełnił funkcję kierownika poznańskiej drużyny.
Z takimi oponami pojawili się w Krośnie zagraniczni zawodnicy gospodarzy – Martin Vaculik i Adrian Rymel. Ten pierwszy skorzystał z niej tylko na próbie toru, drugi – wystartował na niej w meczu. - Po 7. biegu postanowiliśmy wnieść protest na nieregulaminową oponę wychodząc z założenia, że regulaminu trzeba przestrzegać. Nie chcieliśmy w ten sposób wygrać spotkania, chodziło o to, żeby wybić drużynę krośnieńską z rytmu. Gdyby protestu nie było, KSŻ miałby 8-punktową przewagę i niewiadomo jak ten mecz by się potoczył. Nie chcieliśmy odbierać Rymelowi dużej ilości punktów, dlatego oprotestowaliśmy start tylko w 7. biegu, a nie w obu jego wyścigach. Moglibyśmy zaprotestować po 13. biegu na wszystkie biegi Czecha, ale nie chcieliśmy w ten sposób rozstrzygać spotkania - wyjaśnił motywację poznańskiego kierownictwa Górzny.
Zgodnie z regulaminem po ustnym zgłoszeniu protestu należy złożyć go na piśmie i wpłacić 1000 zł kaucji. W tym celu kierownik drużyny poznańskiej udał się na wieżyczkę sędziowską, w tym czasie w parkingu zrobiło się bardzo nerwowo, gdyż goście nie chcieli dopuścić, by w motocyklu Czecha wymieniono nieregulaminową oponę. - Po biegu podszedłem do motocykla Rymela i poprosiłem jego mechanika, by go zostawił, ponieważ składamy protest - relacjonuje wydarzenie dyrektor poznańskiego klubu Arkadiusz Ładziński. - W tym momencie zaczęła się mała przepychanka i wymiana ostrych słów oraz próby wymiany opony, do czego jednak nie dopuściliśmy. Zrobiło się bardzo nerwowo, w kierunku parkingu poleciały kamienie i posypały się niecenzuralne słowa z trybun. Uspokoić atmosferę, z dobrym skutkiem, starał się Adam Skórnicki. Sytuację wyjaśnił dopiero sędzia, który jednoznacznie stwierdził słuszność naszego protestu - dodał Ładziński.
W wyniku uznania protestu sędzia zawodów Maciej Spychała odebrał Adrianowi Rymelowi 3 punkty zdobyte w biegu 7. i zmienił wynik wyścigu z 4:2 dla gospodarzy na 2:3 dla PSŻ (do mety z powodu defektu nie dojechał Daniel Pytel).
_________________
|
|
|
|
17 paź 2006, o 19:36
|
|
Metanol
|
Weteran |
|
|
Dołączył: 19 cze 2005, o 19:14 Skąd: Rzeszów Posty: 3029
|
Leonidas
w 100% nie zgadzam się z Tobą, jesli Ty nasze programy porównujesz do programów krosnieńskich to ja nie wiem co mam powiedzieć.
Fakt faktem Krosno jezdziło w I lidze, ale odrobiny wysiłku można by oczekiwać od osób zajmujacych sie programami, aby niewygladały one jak broszurka reklamowa z włozona w środek "przez przypadek" rozpiską biegów.
Program to w pewnym sensie pamiatka (zwłaszcza dla kolekcjonerów) z zawodów na których sie było, program a nie gazetka reklamowa.
Moim skromnym zdaniem nasze programy wygladaja całkiem nieżle, przedwszystkim jest w nich to co powinno znajdowac sie w każdym porzadnym programie, garśc informacji o zawodnikach własnej drużyny, tabela, informacja o drużynie przyjezdnej, trochę historii, zdjecia, a nawet wrózby kibiców, chyba wystarczy ! a że w naszych programach są też reklamy to chyba normalne, takie czasy, ale oprócz reklam jest coś jeszcze do poczytania co sprawia ze jest to program z zawodów żuzlowych, a nie broszurka różnorakich firm.
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
18 paź 2006, o 06:29
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8377
|
duscher napisał(a): Tu jeszcze cos o oponach obcokrajowca Krośnian sportowefakty.pl napisał(a): Nie milkną echa niedzielnego spotkania barażowego pomiędzy KSŻ Krosno i PSŻ Milion Team Poznań. Po 7. biegu kierownictwo drużyny gości zgłosiło protest, gdyż zawodnik gospodarzy Adrian Rymel jechał na nieprzepisowej oponie.
- Przed zawodami mieliśmy informację, że Czesi wypuścili nową oponę o symbolu SV-09, która ma homologację FIM i można na niej startować np. w Grand Prix, natomiast PZM do dnia dzisiejszego nie wydał komunikatu potwierdzającego homologację na ligę polską- tłumaczył po zawodach regulaminowe zawiłości wiceprezes Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego Dariusz Górzny, który podczas niedzielnego spotkania pełnił funkcję kierownika poznańskiej drużyny.
Z takimi oponami pojawili się w Krośnie zagraniczni zawodnicy gospodarzy – Martin Vaculik i Adrian Rymel. Ten pierwszy skorzystał z niej tylko na próbie toru, drugi – wystartował na niej w meczu. - Po 7. biegu postanowiliśmy wnieść protest na nieregulaminową oponę wychodząc z założenia, że regulaminu trzeba przestrzegać. Nie chcieliśmy w ten sposób wygrać spotkania, chodziło o to, żeby wybić drużynę krośnieńską z rytmu. Gdyby protestu nie było, KSŻ miałby 8-punktową przewagę i niewiadomo jak ten mecz by się potoczył. Nie chcieliśmy odbierać Rymelowi dużej ilości punktów, dlatego oprotestowaliśmy start tylko w 7. biegu, a nie w obu jego wyścigach. Moglibyśmy zaprotestować po 13. biegu na wszystkie biegi Czecha, ale nie chcieliśmy w ten sposób rozstrzygać spotkania - wyjaśnił motywację poznańskiego kierownictwa Górzny.
Zgodnie z regulaminem po ustnym zgłoszeniu protestu należy złożyć go na piśmie i wpłacić 1000 zł kaucji. W tym celu kierownik drużyny poznańskiej udał się na wieżyczkę sędziowską, w tym czasie w parkingu zrobiło się bardzo nerwowo, gdyż goście nie chcieli dopuścić, by w motocyklu Czecha wymieniono nieregulaminową oponę. - Po biegu podszedłem do motocykla Rymela i poprosiłem jego mechanika, by go zostawił, ponieważ składamy protest - relacjonuje wydarzenie dyrektor poznańskiego klubu Arkadiusz Ładziński. - W tym momencie zaczęła się mała przepychanka i wymiana ostrych słów oraz próby wymiany opony, do czego jednak nie dopuściliśmy. Zrobiło się bardzo nerwowo, w kierunku parkingu poleciały kamienie i posypały się niecenzuralne słowa z trybun. Uspokoić atmosferę, z dobrym skutkiem, starał się Adam Skórnicki. Sytuację wyjaśnił dopiero sędzia, który jednoznacznie stwierdził słuszność naszego protestu - dodał Ładziński.
W wyniku uznania protestu sędzia zawodów Maciej Spychała odebrał Adrianowi Rymelowi 3 punkty zdobyte w biegu 7. i zmienił wynik wyścigu z 4:2 dla gospodarzy na 2:3 dla PSŻ (do mety z powodu defektu nie dojechał Daniel Pytel).
Co za bezsens... FIM zatwierdzila, ale Polacy oczywiscie nie zatwierdzili
(kochaja sie wyrozniac, zwlaszcza kolesie z PZM), wiec to jest od razu
zadyma i moim zdaniem, kompletnie niesluszne odebranie 3 punktow
zawodnikowi z Czech.
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
|
|
18 paź 2006, o 18:41
|
|
Metanol
|
Weteran |
|
|
Dołączył: 19 cze 2005, o 19:14 Skąd: Rzeszów Posty: 3029
|
|
|
|
|
|
|
|
10 sty 2007, o 14:00
|
|
DKW-500
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 1 sie 2004, o 14:43 Skąd: Dampf Kraft Wagen Posty: 2285
|
Dziennik podkarpacki10-01-2007
Powstanie nowy klub?
KSŻ Krosno bez licencji i z długami
Krośnieńskie Stowarzyszenie Żużlowe nie otrzymało licencji na starty
w tegorocznym sezonie w II lidze. Powodem są długi wobec ZUS, Urzędu
Skarbowego i samych zawodników.
Z inicjatywy Krzysztofa Mosonia, długoletniego działacza żużlowego,
powołany został komitet założycielski nowego klubu. Nowy twór ma
nazywać się Stowarzyszenie Żużlowe Krosno i w tym tygodniu mają
zostać wybrane nowe władze nowego klubu. Tym samym proponowane i
zakładane SŻK pozbyłoby się długów, co umożliwiają przepisy. W
Krośnie już dwukrotnie korzystano z takiej możliwości uciekania
przed długami, ratując popularną dyscyplinę sportu przed całkowitym
unicestwieniem. W latach 1987-1996 istniał Krośnieński Klub Żużlowy.
Po jego bankructwie powołano Żużlowy Klub Sportowy, który występował
pod różnymi szyldami w rozgrywkach II ligi: ŻKS Stal II Krosno
(1997, fuzja ze Stalą Rzeszów), ŻKS Leżajsk 1525 Krosno (w latach
1998 - 1999) i ŻKS Krosno (2000) i Judyta ŻKS Krosno (2001). Ze
względu na zadłużenie ŻKS utworzony został nowy klub Krośnieńskie
Stowarzyszenie Żużlowe. Pod szyldem KSŻ drużyna zaczęła uczestniczyć
w rozgrywkach ligowych w 2002 roku. W 2004 r. KSŻ Krosno awansował
do I ligi, w której występował dwa sezony (2005, 2006).
(BH)
|
|
|
|
10 sty 2007, o 16:54
|
|
|
W takim przypadku co sie stanie z długami?? Wyparują, czy jak??
|
|
10 sty 2007, o 17:00
|
|
DKW-500
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 1 sie 2004, o 14:43 Skąd: Dampf Kraft Wagen Posty: 2285
|
|
10 sty 2007, o 17:20
|
|
Damon
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14 Skąd: Rzeszów Posty: 6214
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 sty 2007, o 18:23
|
|
Damon
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14 Skąd: Rzeszów Posty: 6214
|
GRISZA doskonale wiem, ze to malo realne, ze w Polsce prezesi klubow to w wiekszosci (wszyscy?) pracownicy, ktorzy nie dostaja za to ani zlotowki... Ba niekiedy inwestujacy wlasne pieniedze (patrz Marta Poltorak)...
Ale czy w ten sposob mozna to usprawiedliwiac?
Czy to jest fair, ze kluby podpisuja z zawodnikami kontrakty wiedzac ze sa nie wyplacalni? To jest fair, ze buduja sklad ponad swoje sily? Startuja w lidze, w ktorej wiedza, ze finansowo sobie nie poradza, nie ponoszac za to zadnych konsekwencji? Nie uda sie, to oglosimy upadlosc, zalozymy nowy klub... Ewentualnie sprzatniemy zabawki...
Traca na tym kibice (chociazby tym, ze co to za przywiazanie do klubu, tradycji, historii skoro klub co kilka lat zmienia swoja nazwe), traca zawodnicy i traci Polska jako panstwo, bo jakos watpie, zeby takie "walki" robiono tylko w zuzlu...
_________________ Projektowanie Graficzne Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy
|
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|