Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Rozmowy o sporcie żużlowym
4 cze 2006, o 10:20
|
|
Mat!
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 24 sie 2004, o 14:53 Skąd: Rzeszów Posty: 1412
|
Nicki chyba się nie spasował do końca z torem
szkoda Jarka bo gdyby nie przerwano wyścigu finałowego to być może obroniłby pozycje.
Ale niestety powtórki nie zamarnował Jason i to on według mnie wygra całą edycje GP.
Ma już przewage na resztą a takie doświadczony jak on to raczej sobie nie pozwoli łatwo tego oddać
_________________ "Szumina" pokazał, że ma jaja jak dzwony - J. Dymek
|
|
20 cze 2006, o 19:07
|
|
Grzybu
|
Ligowy debiutant |
|
|
Dołączył: 29 kwi 2005, o 09:56 Skąd: Rzeszow Posty: 57
|
_________________
|
|
22 cze 2006, o 15:31
|
|
wiktor14
|
TROLL |
|
Dołączył: 21 maja 2006, o 10:54 Posty: 59
|
_________________
|
|
24 cze 2006, o 20:31
|
|
m4t3u5z
|
Szkółkowicz |
|
Dołączył: 19 lip 2005, o 22:13 Posty: 21
|
|
24 cze 2006, o 22:56
|
|
K 2
|
Danish Power! |
|
|
Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44 Skąd: Danishlandia Posty: 9776
|
Krótko i na temat: Danish Power - Total Domination.
http://stal.rzeszow.pl/news//fullnews.php?id=522
P.S. Charlie po dwoch seriach w jednym starcie mial tyle samo punktow co trzech polakow w szczesciu swoich startach A ostatecznie Chaz mial tyle samo pkt w tym jednym swoim biegu niz Protasiewicz w piecu
_________________ "Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."
|
|
|
|
24 cze 2006, o 23:47
|
|
Kasper
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 25 kwi 2003, o 12:07 Skąd: Rzeszów Posty: 745
|
Krzyśku wkradł Ci się mały błąd w relacji na stronie głównej - Hans nie jest drugim zawodnikiem triumfującym z dziką kartą a trzecim. Przed Dugardem tej sztuki dokonał bowiem Mark Loram w Linkoeping w 1999 roku, kiedy to pięknie walczył z Jimmym Nilsenem. Na stronie głównej to aż nie wypada..
Co do zawodów, ja tak czułem, że Hansior wygra, pięknie rozgrywał starty i pierwszy łuk. Szczególnie warta uwagi była jedna akcja, kiedy to ostro wszedł pod Jonssona w którymś biegów. Jak pokazały powtórki, kontaktu żadnego nie było. Znowu Adams po błyskotliwej jeździe nie dostał się do finału. Zupełnie popsuł półfinał, głupi błąd, dał się objechać Lindbaeckowi, który nawiasem mówiąc radził sobie bardzo ładnie. To co zaś wyprawiali Polacy to jedna katastrofa, Protasiewicza to już w ogóle przemilczę, tak się spytam tylko skąd on się tam wziął? Gollob niewiele lepiej, Hampel coś walczył, ale tracił pozycje.
Nasz rzeszowski Nicki znów słabo, choć gdyby go w 19 biegu Jason nie przycisnął do bandy to może jakoś by się wysforował na pierwsze miejsce, które dawało mu awans do półfinałów.
Drugie w tym roku zawody na torze czasowym i kolejny raz nawierzchnia okazała się zdradliwa i dziurawa. Dobrze, że teraz do końca już same normalne tory.
|
|
|
|
|
|
25 cze 2006, o 00:16
|
|
Redaktor
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34 Posty: 2957
|
Maniek123 napisał(a): Ogolnie to dziwny tor waski strasznie.
ogladalismy te same zawody?, tor był szeroki, co innego ze zdradliwy: dziurawy i sliski. kompletnie nie trzymalo ani nie mialo co sie odsypac. tor geometrycznie bardzo ciekawy. dlugie wiraze. niestety nie trzymalo bo nie moglo trzymac, nie bylo dirtu, lac nie bylo sensu , bo byloby jeszcze bardziej slisko. generalnie nawierzchnia tez mnie zaskoczyla. warunki antygollobowe i potwierdzil to wynik Tomka.
setnie mnie bawil byly dzialacz ktory siedzial z tylu mnie: Golloba rzucilo bo za ciasno wszedl w wiraz
Jarek szybkie starty i szybkie motocyle, ale trzeba jeszcze wykorzystac moc swoich rumakow . Jarek strasznie przymykal na wejsciu, nie wchodzil na kontakt w walce czyli jak zawsze. i to jest odpowiedz dlaczego on nie bedzie na szczycie, a moglby.
w sumie to GP nie bylo takie zle. nie zawidol mnie ten na ktorego zawsze moge liczyc - Piotrula
_________________ http://www.drozdmarketing.pl
|
|
|
|
|
|
25 cze 2006, o 00:42
|
|
Mat!
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 24 sie 2004, o 14:53 Skąd: Rzeszów Posty: 1412
|
Można by powiedzieć że było troche walki z torem,pierwszy łuk dziurawy,
Crump znowu w finale,mimo że nie wygrał to wydaje się byc już przesądzone i to on pewnie zgarnie Majstra.Szkoda Nickiego który w pierwszej cześci odstawał troche od reszty, potem był wywieziony przez Jasona i to być może pozbawiło go szans na półfinał.
Z dobrej strony zaprezentował się Gjedde który odpierał ataki Lindbaecka ale ostatecznie się uległ.
Rickardsson juz chyba sie wypalił.Polacy poniżej oczekiwań,spodziewałem się wiecej po Jarku.
P.S
Myśle że jutro Nicki zaprezentuje się lepiej
_________________ "Szumina" pokazał, że ma jaja jak dzwony - J. Dymek
|
|
|
|
|
|
25 cze 2006, o 01:06
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8388
|
Trzy ostatnie miejsca Polakow. Takiej sytuacji nie pamietam od 1994
roku i feralnego finalu w Vojens, kiedy wypadek mial Tomasz Gollob. I
jest to dla mnie duza niespodzianka, zwlaszcza ze Gollob i Hampel radzili
sobie w tym roku dotychczas bardzo dobrze. Protasiewicz natomiast
okazuje sie byc obok Crumpa poki co najrowniej jezdzacym zawodnikiem
cyklu.
Gratulacje dla Brzydkiej Kaczki. Fani Dunow maja powod do
radosci, bo dwoch z ich zawodnikow stanelo na podium, a do tego jeden
przerwal wspaniala serie Jasona Crumpa. Wielka ozonska gwiazda i tak
ma niesamowity wyczyn na koncie, bo w ciagu tych tegorocznych
turniejow nie zajal w koncowej klasyfikacji nizej niz drugiego miejsca.
Wreszcie lepsza jazda Leigh Adamsa, ale coz z tego, jak spartolil
koncowke. Jak to Leigh. Nicki w koncowej znow za Leigh. Mam
wrazenie, ze kompletnie gdzies zagubil forme i nie moze sie odnalezc.
Przeciez sztuczne tory byly zawsze mocna strona Nikity, bo w 2003 roku,
gdy zdobywal IMS, na wiekszosci z nich rzadzil i dzielil w czolowce. Niezly
wystep Iversena i Bjarnego to na pewno nie najlepszy prognostyk przed
meczem Rzeszowa z Toruniem.
Warto zwrocic uwage na regularny marsz w gore odrodzonego Andreasa
Jonssona oraz wyczyn Antonio Lindbacka, ktory zajal czwarte miejsce
bez wygrania wyscigu.
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
|
|
25 cze 2006, o 10:21
|
|
wiktor14
|
TROLL |
|
Dołączył: 21 maja 2006, o 10:54 Posty: 59
|
|
29 cze 2006, o 01:04
|
|
Dolar
|
Junior |
|
Dołączył: 26 wrz 2005, o 10:47 Skąd: spod piramidy Posty: 217
|
|
29 cze 2006, o 01:30
|
|
K 2
|
Danish Power! |
|
|
Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44 Skąd: Danishlandia Posty: 9776
|
Wielki dzieki dobry czlowieku!!
Po ogladnieciu tego biegu wszystko sie zgadza. Wprawdzie Charlie przegral z innym super fighterem Antionio, ale do konca walczyl. Piekna przycinka i gibanie sie w lukach. Achhh to jest speedway!!!!
Przy okazji jednak sie wkurzylem tym co mowil komentator. Najpierw :
1. na prowadzenie Adams - swietny technik
a pozniej: 2. Adams powieksza przewage nad Gjedde, obaj jezdza w jednym klubie w Anglii w Swindon
Chaz smiga dla Reading, jakby ktos nie wiedzial
_________________ "Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|