Przed momentem miałem okazję oglądnąć kolejne zawody w wykonaniu Janusza Kołodzieja. I raz kolejny ten zawodnik zachwycił mnie swoją postawą i jazdą. Imponujące jest to z jaką on łatwością mija rywali. Dzisiejszy mecz z Atlasem, który oglądałem pokazał jego dojrzałość na torze, mimo młodego wieku. Anglia procentuje.
W jednym z biegów Kołodziej został na starcie, jednak w I łuku z dziecinną łatwością nabrał rozpędu i spokojnie mijał kolejnych zawodników jak pachołki. W innym biegu także został na starcie i nie atakował od razu szaleńczymi atakami przeciwnika, lecz najpierw pokazał mu się przy krawężniku, następnie pod bandą i dzięki temu w kolejnym łuku rywal był już zagubiony, bo nie wiedział gdzie zaatakuję Janusz.

Pierwszy wiek w seniorce jest ponoć bardzo trudny, Janusz jest w nim liderem Tarnowa, a także postanowił wrócić do Anglii. Odważnie, lecz widać czego chcę, a chcę być najlepszy. Szkoda więc, że w GP we Wrocku będzie tylko rezerwą toru, ale spokojnie – jeszcze nadejdzie jego czasu.

Inną nadzieją polskiego żużla na sukcesy w IMŚ jest Jarek Hampel – jego największym atutem są starty, Wrocławianin nie jest typem fightera i bardzo na tym traci. Tracił na tym nie będzie z całą pewnością Janusz Kołodziej, który jest coraz bardziej ukształtowanym żużlowcem. Tak trzymaj Koldi!

ja wczoraj byłem na tym meczu i widziałem jego poezje na własne oczy, to co Koldi pokazuje to jest coś niesamowitego, choć momentami jeździ dość odważnie i na granicy faulu oby nie skończył tak jak Cegła i Siwy.

szkoda własnie że jedzie o wiele słabszy kasprzak, zamiast kołodzieja, bo ciekawy jestem jak kołodziej spisał by sie w doborowej stawce playerów GP

a co talentu to ma i to wielki, szkoda też że jest BUCZOKIEM, a nie STALOWCEM ale kto wie może za rok

oleee

No dokładnie Janusz nieprzecietny, wczoraj jak ogladalam mecz to sie ciagle zachwycałam jego jazdą, chociaz moj nastroj studził troche brat, bo mowil ze Janusz jeździ jak wariat, ze nie uwaza, ze nie fair, ze moze i dobry jest ale czasem jego akcje swiadcza o tym, ze malo mysli....cos w tym chyba jest...acha i ze szybko skonczy ....oby nie bo pomijajac ze Buczok to nam rosnie nowy nastepca Tomka Golloba ..... sadze ze jeszcze bedziemy z niego dumni w GP, w koncu ma papiery na mistrza

Przestańcie z tymi buczokami
JANUSZ KOŁDI KOŁODZIEJ IMŚ 2007

Kolodziej jest genialny po prostu. To co zrobil z Crumpem... jakby mijal Lesia!
Szkoda ze dzikusa nie dostał bo w tej formie... gdyby sie nie spalil to moglby to wygrac

Absolutnie się z wszystkimi zgadzam. Jak wczoraj oglądałam mecz to po prostu Janusz mnie zachwycił. Fakt, że czasami jeździ za ostro, ale za to jakie są tego rezultaty!! Faktycznie ma patent na mistrza!!

ale powiem wam że Koldi choruje i jeździ tylko na własna odpowiedzialność, czeka go niedługo poważna operacja

Zeby bylo smieszniej to Koldi jezdzi ze srubami w rece po ubieglorocznej kontuzji..

W tarnowie jest geniuszem jakich mało....na innych torach jest BARDZO dobry..
Ogolnie szkoda,ze nie ma w polsce wiecej takich zuzlowcow,zeby nie kontraktowac tych asów zza granicy..
Niestety janusz nie dostał dzikiej karty na gp.Ubolewam nad tym,bo miałby chlopaczyna szanse utrzec nosa tym "mistrzom",ktorzy w gp jada mustangiem,a na lige przywoza koze..zenada.
Nie powiem,ze janusz jest przyszłym mistrzem swiata,tak jak ten burak spiker tarnowski,ale chciałbym,zeby chlopak dalej sie tak rozwijał,a wtedy wszystko jest mozliwe...

NIe byłam w tarnowie ale slyszałam obszerna relacje chodzi Ci o to "pojedyek bylego mistrza świata z przyszłym mistrzem świata"? jak startował NIcki z Januszem?? no rzeczywiscie to bylo przegiecie, ale w ogole podobno ten spiker ma jakies hasla takie, ze go nawet kibice z tarnowa nie rozumieja.....mozna to tylko jednym haslem określic, ze Mościce to sie chyba rzadza własnymi prawami .....:D

pamiętam w jakimś seoznie (nie pamiętam jakim) był mecz na naszej STALI i był pokaz zawodników ze szkółki i był wtedy Kołdi ze szkołki Tarnowskiej. Już wtedy jazdą na świeci pokazał kawałek swojego talentu. Wtedy też wiedziałem że coś z niego bedzie i od tamtej pory jest moim idolem nie wiem czemu choć to buczok ale jest moim idolem i koniec - jakbym jeździł na żużlu byłby moim autorytetem do naśladowania. Heh na mistrzostwach polski które były w tamtym roku w buczy pokazał klasę, jeździł tak jakby miał parenaście sezonów za sobą oraz nabawił się kontuzji palca, z którą jeździł Ten zawodnik jest dla mnie prze hooooyem na pełnej K w niego wieże i uważam że w jego karcie sukcesów z przyszłości będzie pare medali IMŚ w tym ten z najcenniejszego kruszca POWO KOŁDI

o to mi chodzi,ale z tego,co pamietam,to ten burak juz tak mowił w tamtym roku:] poprostu jest wiesniakiem,a na to zaden proszek,ani tabletka nie pomoze.

Chyba rok 2000 jak byl jakis turniej indywidualny co Golonka i Baran to wygrali chyba. Jakos tak bo bylem z bratem wtedy szlismy do kosciola ale do kosciola nie doatarlismy bo po drodze byl stadion


P.S To ten sam spiker co byl w 2003? I wyjezdzaja a gosc " W bialym kasku Bogusław Brhel"

Nie mogę patrzeć jak robicie miliony błędów na tym forum i zaczynacie beznadziejne dyskusje na wszelkie tematy, m.inn. Kołodziej i ble ble ble inne!!!!!Widać,że nie macie innych problemów!Kurwica mnie bierze na was!!!!!!!!!!!!!

Jak cos Ci sie nie podoba na tym forum to znajdz sobie inne, albo zaloz swoje. Poza tym uwazaj z jezykiem i nie podskakuj lepiej wiecej, bo skonczysz przygode z tym forum szybciej niz Ci sie wydaje.

nie ma co koldi ma papiery na dobrego zuzlowca...
zawsze jak go ogladam to zaraz wlaczam SGP1 i jezdze tak jak on...

ta SGP1 dobra rzecz szkoda że nie ma tam Kołdiego bo bym całymi dniami wymiatał W Demonic speedway nim gram



Ta chyba tak kurde wtedy mnie już mile zaksoczył a teraz swoją jazdą zaskakuje mnie na każdym meczu buczy jak były tegoroczne derby to gdyby nie mijał tak naszych jak niestety furmanki to bym sie darł Jasiek Prze hujj****

Zeby od razu zaslugiwal na temat na naszym forum...

Najlepiej zalozmy kazdemu zawodnikowi ze swiata oddzielny...

Nie rozumiem o co Ci chodzi.

Moim zdaniem ten zawodnik zasługuje na swój temat.
Po pierwsze jest to dział Wokół żużla wiec temat jak najbardziej na miejscu.

Bedac na derbach w Tarnowie Janusz najbardziej ,,rzucił mnie na kolana''. Nie mistrz Tony, nie Tomek Gollob, a wlasnie Koldi.

Jego ataki to byla po prostu poezja. Moze na granicy faulu, ale to bylo piekne. Na finale z Ostrowem imponowal mi Jedrzejak, ale to co pokazal Koldi
w Tarnowie (a tak samo wypowiadaja sie kibice z innych miast) przyprawialo mnie i moich znajomych o dreszcze.
Tacy zawodnicy sprawiaja, ze zuzel jest niezwykle widowiskowy i emocjonujacy przez 4 okrazenia.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze podziwiam Polskich zawodników, którzy potrafia wygrywac z zagranicznymi asami. A takim żuzlowcem staje sie Janusz. Poza tym niezwykle skromny i ambitny.
Uwazam takze, ze Koldi znalazl sie w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Ma kogo podpatrywac w parkingu, przy tym nie umniejszam jego talentu.

Mysle ze w przyszlosci ten zawodnik moze osiagnac bardzo duzo i tego mu zycze.