Hampel... a gdzie reszta tych polskich medalistow IMSJ?

Kasprzak zdobyl szesc punktow w Grand Prix Europy we Wroclawiu. Miskowiak to dlugi temat. Bog jeden wie, dlaczego tak cieniuje w Polsce.

Kujawa, Okoniewski, Dobrucki, Protasiewicz, Jablonski... to wszystko sa
medalisci. Jednego z mistrzow z wiadomych powodow pozwolilem sobie
nie wymienic.

Czysty fuks. Nie oszukujmy sie, on nie mial prawa skonsumowac tego sukcesu. W calym zyciu wyszly mu te jedne, jedyne zawody.


Troche za bardzo pewnie rozpieszczony, nie zorientowany na sukces, minimalista.


Kontuzje. Bardzo powazne. To tak, jakby spytac, gdzie jest dzis Brian Andersen.


Jak by nie patrzec szosty sezon w cyklu Grand Prix jest dowodem na to, ze cos w swiatowym zuzlu znaczy. A ze nie radzi sobie najlepiej, to juz inna kwestia. Nie kazdy moze byc mistrzem swiata.

Nie mogę pozostać obojętny na bzdury, które to powypisywałeś. Na żużlu znam się przeciętnie, nie kiepsko, a to różnica i potrafię odróżnić fakty od pobożnych życzeń. Ostatnie lata w turnieju zwanym IMŚJ zdominowali Polacy i temu nikt na tym forum nie zaprzeczy. Nie interesuje mnie czy ktoś miał farta, czy ktoś miał regulamin pod siebie itp., najważniejszy jest wynik a ten przemawia na naszą korzyść.
Temat ten należy traktować pół żartem pół serio, ale jeśli chodzi o ścisłość to pomysłodawca tematu chciał chyba zaznaczyć, że Dunów czeka świetlana przyszłość.
Bawi mnie, że niektórzy wykreowali już Hansa Andersena na przyszłego mistrza świata. Chciałem ostudzić trochę zapały.
W tym roku jest DPŚ, ponadto Hans dostanie swoją szansę w Kopenhadze i zobaczymy jak się spisze
Kasprzak do kontuzji rządził w Anglii, Kołodziej i Hampel w czołówce statystyk ligi szwedzkiej, Okoń, Szombierski i reszta jakoś sobie radzi, i można znaleźć zdjęcia, na których się uśmiechają...
I na koniec, twoje opnie na temat Polaków i polskiego społeczeństwa są powszechnie znane i nie musisz ich podkreślać przy każdej okazji, chyba że to jakaś twoja obsesja...

jest wiele tematow na tym forum na ktore nie wchodze bo mnie to nie interesuje chocby jakis hip hop, gry komputerowe czy pilka nozna nie lubie tego - nie wchodze po co z zasady mam krytykowac??? tam sympatycy tez pisali, z ejak sie nie podba nie wchodzic i luz. mysle, ze to zdrowe podejscie, a Ty wchodzisz tylko wkurzac ludzi.

krytykowac dunow mozna , oczywiscie ze tak, ale.... ani to powazny temat do takich dyskusji, jest to traktowane z przymruzeniem oka, a ton wypowiedzi jest tu wyrazny jakbysmy bujali w oblokach , mniemmay ze Duny najlepsze itd. o to mi chodzi. spokojnie - ja wiem gdze Duczycy sa.

chodzi o to ze sprowokowaly mnie hasla typu - smieszni jestescie z pisaniem o dominajci dunczykowitd to jest tylko haslo, a tu na powazne jakies rozprawki.

napisz se przykladowo Protasiewicz total domination i ok.

krytyku konstruktywna krytyke se buduj ale odczep sie ode mnie i mnie nie przesmiewaj nie pisz po co takie tematy itd? skoro kilkoro ludzi chce sobie popisac na dowolny temat - to dla czego nie?

jest na forum temat o hip hopie, moglbym zadac pytanie , po co w ogole takie tematy? moze jeszcze stworzmy: rok, metal, disko, techno itd. jest grupka ludzi chcacy pisac o tym to jest. trudno tak to skumac?




zalosne, no tyle moge powiedziec. mnie tu bije wydzwiek, jakbys mu zazdroscil ze ma swojego ulubienca, a dlaczego nie moze mu kibicowac?

tez kibicuje wielu zuzlowcow, ktorzy nigdy nawet w gp nie byli i luz. mam swoje ulubione sylwetki, ktorych nigdy na zywo nie widzialem i zakonczyly kariere jak ja jeszcze na zuzel nie chodzilem lub bylem maly brzdac i nie wiedzialem dobrze co to zuzel - mowie o Ole Olsenie, ale jednak zbieram wszystko na jego temat, czytam ksiazki, zbieram , zdjecia, nagrania zawodow z jego udzialem i sie jaram, lub przezywam jego porazki, jabym dzisiaj to ogladal, nie mozna? zabronisz mi? wysmiejesz?

Nie ma potrzeby żebym się od ciebie odczepił bo nigdy się do ciebie nie przyczepiałem...

Jeśli masz mi coś do zarzucenia to czytaj uważnie moje posty, gdzie ja napisałem że temat jest do bani??
Temat jak najbardziej ciekawy, tylko niech każdy ma prawo pisać to co uważa za stosowne. Oczywiście w grancach zdrowego rozsądku.

Nicki, to po **** stworzyliscie wogole taki temat, na ogolno dostepnym forum, zróbicie sobie forum swoje i sie zachwycajcie wtedy na pewno nikt wam nie wejdzie i nic nie napisze po waszej mysli....

To co w tym temacie wyprawia admin!!!!!!!!!!!!! K2 jest poprostu żałosne, straszne...widac, ze niestety kazdy Polak ma zapedy arturytarne jak kaczki, nie podoba wam sie to wypad z kraju....no przeciez zenada....

PS. K2 musiałem to napisac, lubie z toba dyskutowac o zuzlu...ale adminem to ty dobrym nie jestes...;]

A to rok temu DPŚ nie było ? Były. To podpowiem.

Półfinał
2. DANIA - 54 pkt.
Nicki Pedersen 12 (3,3,2,3,1); Bjarne Pedersen 12 (2,2,3,3,2); Hans Andersen 13 (w,1,3,6,3)
Niels Kristian Iversen 10 (2,3,2,2,1); Charlie Gjedde 7 (3,w,2,0,2)

Baraż
2.DANIA - 48
Kenneth Bjerre (2,1,1,1) 5<br>
Niels Kristian Iversen (2,3,0,2,2) 9
Hans N. Andersen (1,3,1,1,6,3) 15
Nicki Pedersen (3,2,1,3,3,2) 14
Bjarne Pedersen (1,1,1,2) 5

Finał
. DANIA - 31 pkt.
Hans Andersen 9 (2,3,4*,0,0); Bjarne Pedersen 5 (0,1,1,2,1); Kenneth Bjerre 7 (3,2,2,0,0)
Nicki Pedersen 6 (0,0,1,2,2,1); Niels Iversen 4 (2,0,1,1)

W finale jedyny obok Jonssona w jakikolwiek sposób był w stanie nawiżac z Polakami walkę.(w 1 fazie zawodów)

W Kopenhadze pojedzie zobaczymy, narazie w ligach:

Polska-
8 miejsce - 2,220

Szwecja-
6 miejsce - 2,444

Anglia-
3 miejsce - 2,551

Nikt go tu na mistrza świata nie kreuje ale nie da się ukryć - jest w czubie, i dlatego jest wymieniany obok Nickiego.

Tak generalnie, to dzięki sceptykom dyskusja zawzala i temat się rozkręca

Drabol z Tobą można bez złości i jakiegoś napinania się pogadać i doceniam to . Już wczoraj, kiedy, przyznaję, dośc zdecydowanie zaprotestowałem przeciwko duńskiej supremacji, szybko wytłumczyłeś mi w czym rzecz.

Hans to bez wątpienia materiał na mistrza, pierwszy raz widziałem go na żywo w meczu w Wrockiem i przyznaję, że start, a szczególnie pierwsze kilkanaście metrów w jego wykonaniu są piorunujące.

Pozdrawiam

P.S. to co napisałem do K2 o Gjedde rzeczywiście było uszczypliwe, ale uderzyły mnie po prostu jego ostre zwroty do innych użykowników.
również Go pozdrawiam

Autorytarne.

Nie masz racji Jaśku.
Arturytaryzm to autorytaryzm w wersji Króla Artura.


Kamilu - nie każdy Polak ma takie zapędy.

Tylko żużla brakłoprzez jedną niedzielę, a Ci już się chlają... Ej, byle do Wrocławia

No niestety z powodu remontu bywalem na necie przelotnie i nie moglem wczesniej odpowiedziec


I wlasnie na tych zawodach zostal zauwazony przez Jakuba Andrzeja Grajewskiego i juz w nastepnym sezonie smigal w Lodzi. I wlasnie od tego Turnieju Gwiazdowego sie wszystko zaczelo. Jako, ze bylem jeszcze maly i glupi to polubilem go... za imie Kojarzylo mi sie tak smiesznie i wlasnie dlatego zaczalem mu wtedy kibicowac. Czy byl na tych zawodach Polsat to przyznam szczerze, ze nie pamietam. Na 99% tak, poniewaz watpie, ze Polsat pokazywal pozniej mecze Lodzi z Chazem. Takie rzeczy jednak mnie malo interesuja - najwazniejsze to co Czarus robi na torze

Skoro goscia nie interesuje temat, to po co sie w nim wypowiada? Fajnie Jasko napisal - jest to "Typowa polska zawisc" - niestety. I zauwaz, ze to gostek pierwszy zaczal jazde z jakims podniecaniem sie itp. A poza tym to rzadze jak rzadze, nie bede cicho siedzial i nie pisal tego co mysle, bo adminowi tak nie wypada. Malo mnie to obchodzi, skoro inni uzytkownicy pisza co chca, to ja robie to samo Zawsze na pelnej - jak Duny

mam artykul o mlodziutkich junorkach w miesieczniku zuzlowym z 1997 roku, juniorkach z Adni plus fotki - bjarne pedersen i charile gjedde. ciekawe za ile moge go uplynnic?

Po co od razu upłynniac, mozna udostępnic innym niech poczytają... bo artykuł bardzo ciekawy





A jesli chodzi o Dunczykow. To podoba mi sie u nich to ze wiekszosc z nich z roku na rok notuje zauwazalny postęp, nie jest to jakis wielki skok, ale metodą malych kroczków dochodzą na szczyt. Tak bylo z Nickim (mocno sredni junior - Dobrucki czy Protas byli klase lepsi), z wieloma innymi jak Bjarne, Charlie, Hans też.
U Polakow to jest tak ze jako 18-latkowie wymiatają w lidze, robią pozniej imsj i ... tyle. Na tym się zatrzymują i do konca kariery zostają najwyzej dobrymi ligowcami

Dzięki za screeny, przeczytałem z uwagą. Z perspektywy czasu można ocenić, że to Bjarne jak na razie odnosi większe sukcesy, niz Charlie, którego umiejętnościami w tamtym okresie zachwycał się autor.
Tak nawiasem mówiac {pisząc }, zastanawiam się, dlaczego nie zdecydowano się na zatrudnienie Charliego ? Czyżby naprawdę był tak nieugięty z tą koniecznością zapisu zagwarantowanej liczby spotkań ??

Wielkie dzieki micson mam adres domowy Chaza

Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o... Analogiczna sprawa jak z Maxem wczesniej. Poza tym wychodzi na to, ze Charliemu Polska do szczescia nie jest potrzebna. Tu sie zle czuje. Rok temu jezdzil w Grudziadzu. W pierwszym swoim meczu zdobyl 17 pkt w Gorzowie! I oczywiscie jak to bywa w Polsce byl noszony na rekach. W nastepnym w Grudziadzu zrobil bodajze cos kolo 8-9 i potem przez caly rok byl besztany z blotem W Anglii mimo, ze odszedl ze Swindon to wciaz jest tam uwielbiamy, tak samo w Reading i w innych miastach gdzie jezdzi. W Rzeszowie 2004 czul sie dobrze, dlatego zabiegal zeby tu jezdzic w tym roku. Ale ma chlopak honor i za groszaki jezdzil nie bedzie

Autor praktycznie tam sie zachywca tylko Charliem..a jak widac w porównaniu do Bjarne to jest teraz przecietniakiem....dlaczego tak sie stało? jakas kontuzja?
W kazdym badź razie szkoda, ze nie ma u nas Charliego w tym roku...rozwiazał by problem naszej dziury w składzie...

bardzo ciekawy link...
http://www.przegladzuzlowy.pl/news_spar ... 1089887391

tym miłym akcentem, proponuję zakończyć temat Danish power total domination, ewentualnie zmienić go na Danish slower

Pozdrawiam wszystkich czytających

Nowy mysle ze na torach w Danii bylby podobny wynik ale w druga strone.