W nawiązaniu do tego co napisał Maciej pozwolę sobie zacytować refren z nowego (przygotowywanego) materiału 004:

"I chleba nie stanie
Braknie czystej wody
Powietrza zabraknie
Lecz głupoty
Głupoty
Ludzkiej głupotu
NIGDY!"

Obawiam się, że nie przesadzają. Prosty przykład, choć nie związany z zużlem. Wykonuję pewne identyczne zlecenie dla Niemca, Czecha, Słowaka, Rosjanina i Polaka.
Za tę samą pracę Niemiec, Czech i Słowak płacą mi np. 100 EUR (w terminie lub kilka dni po). Rosjanin 80 EUR (w terminie). A Polak.........25EUR (płatne po pół roku z łaską i dając do zrozumienia, że jest moim panem i może mi.... na głowę. Oczywiście robota pochodzi z tego samego źródła, moi zleceniodawcy są pośrednikami.

A jeżeli chgodzi o polską mentalność w żużlu to nasuwają mi się takie wątki.
Straszliwa presja wywołana przez pseudosponsorów (nie wiem jak jest u nas, ale po wypowiedziach sądze, że OK). Do tego dochodzi brak pomocy dla zawodników, którzy totalnie nie potrafią radzić sobie z presją. Bo w polskiej mentalności psycholog to wstyd. A on jest przecież "rycerzem czarnego toru". Ze stresogennego podejścia popadamy w innąskrajność: luzik, olewatorstwo - typowo polskie.
Straszliwa zawiść niektórych kibiców, tych, co często mówią, że "kochają" zuzel, czy też swój klub. Fan często staje się fanatykiem, a to już jest katastrofa.

Zgadza się - podejście czy to sponsorów, działaczy czy kibiców jest w Polsce specyficzne, ale i podejście zawodników - też jest bardzo odmienne niż w krajach bardziej cywilizowanych! Powiedziałbym - że zachowanie wszystkich wymienionych u nas, wobec nacji pozostałych (czyli np. Szwedów, Anglików, Duńczyków itp.) jest nienormalne!!!

do postu rekinicy sie odnosze

sorry KOBIETO ale co Ci przeszkadza ze ktoś nie lubi Kołodzieja i z nim nawet nie rozmawiał czy nie widział? dla kogoś moze np wystarczy jak się wypowie co mysli o kibicach w rzeszowie by miec o nim takie zdanie!!!!

jak patrzymy z jednej strony popatrzmy tez z drugiej

gosc wygrywa jeździ bardzo ostro i przywozi pkt dla Unii Tarnów i ja jako kibic z Rzeszowa kibicujacy STALI mam go lubieć a niby za co? za jego wypowiedzi itd...? to samo mam lubiec np HLIBA?

oczywiscie jak ma kontuzje to ok ma nic na to nie poradzimy niech wyzdrowieje jak najszybciej

i jeszcze jedno jezeli ktos dobrze jeździ dla POLSKI ( np Kołodziej za kilka lat) to co musze go już lubieć? NIE !!

TY go lubisz ok ja nie lubie Kołodzieja czy innego hliba:) i co ? tez chyba OK

pozdrawiam

nja jeszcze jedno chciałem zwrócić wiadomo POLACY MY WSZYSCY NARZEKAMY ITD ITD... co chwile sa przyklady ktos sie czegos dorobil to złodziej, przekrety, wałki itd... ale trzeba tez popatrzec na to że mieszkamy tutaj (mieszkalismy) i dlatego nam się wydaje ze taka jest nasza mentalnośc

dla przykladu jestes Włochem Żabojadem:) i co oni nie maja jakis "wrodzonych" wad ( mentalnosci)?

i tez sie trzeba zastanowic jakbysmy wszyscy dawniej i teraz nie mieszkali i nie urodzili sie w POLSCE tylko np w innym (bogatszym) kraju to czy tak narzekalibysmy na wszystko i zazdroscilibysmy?

Nic mi nie przeszkadza. Po prostu mnie to bawi. Dana osoba nie zna człowieka, a w zaparte powtarza jak to bardzo go nie lubi.


Właśnie Ty jesteś doskonałym argumentem na postawioną w temacie hipotezę. Ja zapytam, a za co go masz nie lubić? Bo jeździ ostro (nie ostrzej niż Miesiąc)? Bo przywozi punkty dla Unii Tarnów? Bo źle się wyraził w emocjach o przygotowaniu toru w Rzeszowie? Nigdy nikomu nie powiedziałeś przykrych słów w złości? Przytocz jeszcze jakąś złą wypowiedź Janusza, za którą go nie lubisz. Hliba też możesz nie lubić - Twoja wola. Mi on krzywdy nie zrobił, uważam go za w porządku osobę i uwielbiam jego jazdę.


Janusz Kołodziej, to jest ta k... i złodziej! Tak jakoś mi się przypomniało.

Najbardziej cenię w kibicu to, że miłość do swojego klubu nie przysłania mu piękna tego sportu. Że kiedy Hlib z Kołodziejem stoczą fantastyczną walkę ze Śledziem i Tomkiem Rempałą, a ostatecznie będzie 5:1 w plecy, to potrafię docenić jazdę pary tarnowskiej - pomimo ogromnej niechęci - i nagrodzić ich oklaskami. W mojej sytuacji - kiedy widziałam akcje Tomka Golloba w Rybniku na DPŚ, to oczy wychodziły mi z orbit i pomimo braku sympatii do tego człowieka mimowolnie wstałam, a ręce same składały się do oklasków.

O, i to jest doskonaly przyklad polskiej mentalnosci. Zamiast trzymac sie razem to lepiej sie nawzajem oszukajmy.

Fransik:


Ten sam Kolodziej czy Hlib w sezonie 2007 jezdzi bardzo ostro, przywozi punkty dla Stali Rzeszow i... nagle go kochasz. Dlaczego? Bo nie jezdzi w tym znienawidzonym Tarnowie... Ot mentalnosc "prawdziwego kibica", gotowego zginac badz zabic dla barw czy nazwy klubu...

Przeciez to jest chore!!!



Niestety, w Anglii czy Australii Polak zachowuje sie tak samo - jest nieszczesliwy, zawistny, oszukuje, kradnie... Nic sie nie wydaje, taka ta mentalnosc jest i juz.

Polak Polakowi nie równy. Więc nie generalizujmy.

Temat zatacza coraz to szersze kręgi, choć zaczęło się od komentowania kontuzji Jana Kołodzieja...

Niestety, racją jest to, że mało w nas optymizmu. Wysysamy to z mlekliem matki. Taki defetyzm powszechny. Równie to chore i złe jak "debeściarskość" i "topowdełorldowość" Anglosasów.

U nas nigdy nic się nie uda, a jeśli się komuś uda - to szwindel!

Eh... czasem ręce opadają

Zgadzam sie z jednym... Polacy najbardziej lubia narzekac... gdzie by nie byli, co by robili, ile by mieli albo jak duzo by zarabiali prawie zawsze narzekaja...
I ja tez kilka razy przylapalem sie na tym ale staram sie zmienic i dostrzegac raczej pozytywna strone zycia niz ciagle narzekac bo tak naprawde to chyba nie ma na co...




oj jak mi tego brakuje... a tu gdzie mieszkam to mecze takie nudne, nic sie nie dzieje, kazdemu to zwisa jaki wynik... na mecze chodza cale rodziny ale tylko dlatego ze ojciec dostal z pracy karnet na mecz i mozna sie najesc i napic cocacoli...
Mi strasznie brakuje tej prawdziwej atmosfery na stadionie... tej nienawisci do gosci, oczywiscie bez agresji...

Jaśko ta ty całkiem zdurniał w tej Australi. Co ty piszesz jakieś durnoty o Polakach. Ta paś ty swoje owce a Polakom daj ty spokój. Znał ci ja takiego redaktorka z katolickiego radia który miał takie lewicowe poglądy od urodzenia. My damy sobie rade bez ciebie. Katolików też oszczędż. Nie przystoi by taki wielki redaktor szedł w ślady red. michnika i innych.

Joo... podobne slowa wypowiada wiele osob, ktore najpierw zylo w Polsce,
potem w innych krajach. Wiec chyba wszyscy durnieja za granica.

a ja, jeżeli państwo pozwolą, z przyjemnością dorzucę swoje "3 grosze" - Jeżeli np. Kubica, czy Małysz odniesie sukces, to od razu znajduje się wielu "znawców i fachowców, którzy siedzą w tym sporcie od lat" i wiedzą najlepiej!
to mi przypomina tych z Tarnowa: "Unia Tarnów Mistrz- jesteśmy prawdziwymi, oddanymi kibicami Unii od lat" a to są tylko wpisy 12-13 latków, którzy są owszem kibicami Unii ale od 3 lat, bo wcześniej nie wiedzieli nawet, gdzie leży stadion w Tarnowie

Tak a jak Unia spadnie to oczywiście znajdą się tacy którzy powiedzą, że mistrzostwa były zdobyty fartem bo Unia zawsze słaba była. I w ogóle się nie będą przyznawać do jakichkolwiek kibicowskich związków z tym klubem.

poza tym, co napisałem wyżej, jest jeszcze coś: Jeżeli komuś się powodzi - powiedzmy ma dom, dobry samochód, wysokie zarobki to mało kto powie: O i bardzo dobrze ten to umie sobie radzić w życiu, a mówią przeważnie: nakradł, robił machlojki, cwaniaczek itp, itd!