Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Dyskusje kibiców o kibicach - główny wątek


Rozmowy o sporcie żużlowym

Opcje      Szukaj
Post 22 lis 2006, o 00:07
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 20 wrz 2004, o 21:49
Posty: 906

Zobacz profil 
od razu sorki za OT ale,

poruszona tu została kwestia kibiców, moim zdaniem zbyt surowo traktujecie sezonowców. Przeciez sezonowcy są i będa chyba w kazdej dyscyplinie sportu. Niech każdy sie zastanowi czy sam nie jest takim sezonowcem w innych dysyplinach. Jestem ciekaw kiedy zaczęliście sie interesować, śledzić wyniki i oglądać F1, skoki narciarskie, czy wystepy choćby polskich siatkarek. Większość z was dopiero wtedy jak zaczęły sie jakies sukcesy. A tak wam sie nie podobaja sezonowcy :(

_________________
Obrazek
"His legend had been built not on titles but on moments" ---> Roberto Baggio


           
Post 22 lis 2006, o 00:36
 
Weteran
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 paź 2005, o 14:03
Posty: 3795

Zobacz profil 
F1? 2 polowa lat 90. Frentzen Damon Hill w jego zoltym bolidzie Jordana Eddie Irvine no i off course Schumacher itd itd. W ogole 96,97,98 wtedy zaczalem sie interesowac ogolnie sportem skoki tez ogladalem przed Malyszomania. Zuzel to samo ale zawsze bede sezonowcy i tego sie nie zmieni wiec po co na nich najezdzac. No ale np. skoki to nie jest dyscyplina sezonowa? Przeciez w lecie nie beda ludzie gadac o przygotowaniach do seoznu (bo nie bede tutaj mowil o transferach bo takich w skokach nie ma ;D )

Czy jest jakies oficjalne info w sprawie Tomka? Bo jesli nic nie powiedzial tzn. ze odchodzi?

_________________
NICKI PEDERSEN = STAL RZESZÓW 2006-2007!!! FAREWELL NICKI
Slovenian Speedway GP Final 2006 - Nicki Pedersen!!!


           
Post 22 lis 2006, o 00:59
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 11 paź 2006, o 17:56
Skąd: z kątowni
Posty: 104

Zobacz profil 
A mnie sie wogole nie podoba traktowanie kibiców jako "sezonowcy"!
W czym gorsi i mniej wierni są ci co nie piszą na frum pierdół odnośnie składu? Czy w tym że nie mają czasu chodzic na treningi? Czy w tym że nie śpiewają durnych przyspiewek?
Moim zdaniem niejeden tzw "sezonowiec" zjadł by większośc tego forum wiedzą o speedway'u, czy iloscią meczy na stadionie....

Odnośnie Chrazana......fajnie było. fajnie sie jeździło ale typowym i tylko liczącym "kalkulatorom" mówię nie......i chociaż bedzie ich pewnie ze 2 w składzie w tym sezonie to jednak z jednym się rozstajemy.....pa niewierny Tomaszu...mimo wszysto...dzięki

_________________
Miś Koralgol to największa p***a wśród niedźwiedzi!


Ostatnio edytowano 22 lis 2006, o 01:09 przez DługiRomek, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 22 lis 2006, o 01:02
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Retrac napisał(a):
od razu sorki za OT ale,

Jestem ciekaw kiedy zaczęliście sie interesować, śledzić wyniki i oglądać F1, skoki narciarskie, czy wystepy choćby polskich siatkarek. \ :(


siatki nigdy nie lubiłem :) gdy ogladałem na zywo mecze polskiej reprezentacji, to interesowaly mnie jedynie panienki z pomponami :D

z wyzej wymienionymi dyscyplinami bylo zupłnie inaczej. zwlaszcza skokami. moj idol Matti Nyakenen 8-) tylko mi sie chłop troche rozpil i w ogole za kratkami wyladowal :| komentator - niezapomniany Jerzy Mrzygłód. co ciekawe skokami przestalem sie interesowac gdy na dobre wybuchla Małyszomania, po prostu mnie tu wku... rzyło. na kazdym kroku Wiewiorka. :roll: jestem antykibicem Małysza dlatego jeszcze z wieksza frajda spytam fanow Wiewiorki, gdzie byli jak ich idol dolowal w Nagano. ja bylem przed telewizorem. 3 w nocy. 8-)


a co do tematu to napisze bardzo merytorycznego posta - pappa Tomek :D

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 22 lis 2006, o 01:55
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 lut 2005, o 23:24
Posty: 544

Zobacz profil 
No coz nie ma sie co licytowac o jakies kosmiczne stawki, ale teraz trzeba powaznie pomyslec nad jakims transferem i to musi byc zawodnik na srednia ok. 2.000 chociaz nie wielu takich zostalo...

co do skokow siatki i f1 :)
skoki ogladalem odkad pamietam moj idol to zawsze byl Ari Pekka Nikola :) Małysza z Nagano tez pamietam ;) a f1 hm interesowalem sie tym sportem do pewnego czasu ale nagle przestalem nie wime z czego tak nagle :P no i teraz od nowa zaczalem... :P a siatka to nigdy czasami na mecze lubie popatrzyc ale to tylko tak przy okazji ;)


           
Post 22 lis 2006, o 02:11
 


Metanol napisał(a):
*FanBoy* napisał(a):
A oDNOSNIE CHODZENIA NA MECZE TO KTO MA CHODZIC TEN BEDZIE CHODZIL NIE ZALEZNIE OD WYNIKOW

Święte słowa :!:
Pozdrawiam tych którzy już płaczą że I liga itp :evil:
"Kibice sukcesu" :evil:

Szczerze mówiąc tęsknie za za 1 ligą 8-)
a seznon 2005 był dla mnie najlepszy w "mojej karierze" :wink: nawet od sezonu 1998 :D


           
Post 22 lis 2006, o 02:13
 
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 6214

Zobacz profil 
DługiRomek napisał(a):
A mnie sie wogole nie podoba traktowanie kibiców jako "sezonowcy"!
W czym gorsi i mniej wierni są ci co nie piszą na frum pierdół odnośnie składu? Czy w tym że nie mają czasu chodzic na treningi? Czy w tym że nie śpiewają durnych przyspiewek?
Moim zdaniem niejeden tzw "sezonowiec" zjadł by większośc tego forum wiedzą o speedway'u, czy iloscią meczy na stadionie....

Mylisz pojecia i nie wiesz co to sezon...

Sezonowiec to taki typ, ktory nie moze sie nosic fanem zuzla czy fanem druzyny... Chodzi na mecze tylko wtedy jak jest Ekstraliga, jak sa wyniki, jak jest Pedersen... A jak druzynie powinie sie noga, wyladuje w 1 czy 2 lidze to ma ja gleboko w czterech literach.... Z druzyna trzeba byc i na dobre i na zle, bez wzgledu na wyniki, na zawodnikow czy osiagnieca... Kibocowac jej... Wtedy wg mnie mozna sie nazwac prawdziwym kibicem... Przynajmniej ja tak twierdze... Prawdziwi kibice to ta garstka, ktora by przychodzila na II lige ogladac...

Sezon to po prostu fan zuzla czy innej dyscypliny sportowej gdy jest on na fali, na topie...

Nie pozostaje mi nic innego jak zgodzic sie z *seba*... Sezon 2005 byl piekny... Smiem twierdzic, ze piekniejszy od tego... I wcale nie dlatego, ze wtedy wygrywalismy "wszystko", ze osiagalismy wyniki... Byl calkiem inny klimat...

Co do postu Retraca to powiem za siebie... Skoki? Ogladalem od dawna, moze nie z takim jakims wiekszym zainteresowaniem jak za czasow Malyszomanii, ale ogladalem... Pamietam tez jego pierwsze zwyciestwo w PŚ, ktore mialo miejsce wieki przed "wielka forma"... Moze rzadziej niz teraz, czy rok, dwa lata temu ale ogladalem... Nie uznaje sie jednak za jakiegos wielkiego fana skokow, za jakiegos znawce... I chociaz skoki nie byly mi obce duzo wczesniej to moze i faktycznie jestem sezonem...

Sa po prostu dyscypliny sportowe, ktore sa na pierwszym planie i takie, ktore ogladam nie z zafascynowania lecz z zaciekawienia, jak dzieje sie cos fajnego...

F1? Hmm jakos ten sport nigdy nie wywarl na mnie wiekszego wrazenia... Teraz ogladnalem moze z dwa wyscigi zeby zobaczyc o co chodzi i w czym jest taka podnieca tym Kubicom i tym ak to wyglada i jakos nie ten sport specjalnie nie podnieca... Komercha straszna... Wg mnie speedway jest 100 razy ciekawszy... Szkoda, ze takich mozliwosci nie ma jak F1... A moze i lepiej?

Siatka? Siatke lubie ogladac, ale tylko na poziomie reprezentacji, zarowno tej kobiecej jak i meskiej i gdy tylko mam okazje to ogladam bez wzgledu na wyniki...

_________________
Projektowanie Graficzne
Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy


Ostatnio edytowano 22 lis 2006, o 02:23 przez Damon, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 22 lis 2006, o 02:22
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 31 lip 2004, o 23:41
Skąd: Rzeszów
Posty: 64

Zobacz profil 
Cytuj:
Ireneusz wolę te 20% prawdziwych kibiców którzy sa z klubem na dobre i na złe nie zależnie jakie osiąga wyniki, niz stado baranów przychodzacych tylko wtedy gdy klub odnosi sukcesy


kto Wam drogie dzieci powiedzial ze dla 20% z obecnych kibicow ktos bedzie organizowal zuzel w Rzeszowie? Dlatego szanuj kazdego kibica ktory przychodzi na chociaz 1 zawody w sezonie!


a Chrzanowski zweszyl mozliwosc podbijania kontraktu i... pewnie mu sie to udalo ale nie w Stali. Powodzenia :)


           
Post 22 lis 2006, o 03:21
 
Trener
Trener
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 cze 2004, o 19:58
Skąd: H69
Posty: 2326

Zobacz profil 
Robi napisał(a):
Czy jest jakies oficjalne info w sprawie Tomka? Bo jesli nic nie powiedzial tzn. ze odchodzi?

Wystarczy, że Marta powiedziała, że się żegna z Chrzanem.

Jeśli tak drążycie temat sezonowców. Co Wam oni przeszkadzają? Ważne, że przynoszą kasę do klubu. Ale tak racjonalnie patrząc, ci "sezonowcy" to przecież głównie kibice innych dyscyplin sportu, którzy przyszli popatrzeć na "wielki" żużel. Oni sami raczej nie uważają się za czynnych kibiców żużla, więc po co te nerwy. Swoją drogą, nie wierzę, że żaden z Was z tych, którzy teraz nazywają kibiców rzadko bywających na żużlu "sezonowcami" sam nie poszedł by np. na piłkę gdyby Stal grała w Ekstraklasie, Pucharze UEFA itp. po to by zobaczyć tą dyscyplinę w "wielkim wydaniu". Nazywacie ich "stadem baranów", a sami ślinilibyście się na widok gwiazd futbolu typu Ronaldinie i tym podobni (przykłady nierealne, ale to tylko przykłady) gdyby grali na Hetmańskiej.

_________________
Obrazek


           
Post 22 lis 2006, o 10:44
 
Szkółkowicz
Szkółkowicz

Dołączył: 14 lis 2006, o 09:36
Skąd: z budowy
Posty: 1

Zobacz profil 
właśnie wtedy zacząłem chodzić na zużel.jakieś cztery moze pięć lat temu.pierwszy raz byłem na treningu.siedziałem na zajęciach na polibudzie i usłyszałem motory.zwinąłem się z zajęć,poszedłem na stadion.......i stwierdziłem że to będzie jedna z moich ulubionych dyscyplin sportu.ogólnie jestem wielkim fanem kazdego rodzaju sportu.jak tylko moge to chodze na zuzel na Hetmańską.i czy stal bedzie jezdzic w eks. czy w nizszych ligach to itak bede chodził.kiedy tylko bede mógł.a co do chrzanowskiego to niech sie pocałuje w d....bo on mysli ze jest ze jest nie wiadomo kim,ze mu beda domy kupowac, rodzine sciagać do rzeszowa itp.to typowy polski przeciętniak jakich wielu i za nizsza kase

a tak w ogóle to wierze w odrodzenie naszych zuzlowców z tego sezonu Kuciapa, Baran,Tomek Rempała
i zostawił bym Miesiąca i Stachyrę(a kase z Chrzanowskiego dać im na porządny sprzęt)bo z tych chłopaków to naprawde ludzie bedą

Pozdro dla wszystkich fanów czarnego sportu(sezonowców także)


           
Post 22 lis 2006, o 14:56
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 31 lip 2004, o 23:41
Skąd: Rzeszów
Posty: 64

Zobacz profil 
Cytuj:
Druga sprawa - jak się ma organizowanie imprez do tego co napisałem ?? Przypomnij sobie jeszcze 3-4 lata temu mecze z Krosnem, Warszawą, Opolem, Rawiczem itp. Sięgasz tak "daleko" pamięcią ? Ile ludzi zasiadało na trybunach ? To właśnie było te 20%, którzy przychodzą regularnie na mecze.


na zuzel chodze od '93. Czy potrafisz zrozumiec ze ludzie nie maja zakodowane w DNA chodzenia na zuzel?? to logiczne ze gdy pojawia sie sukces wiecej osob przychodzi i czesc zaraza sie speedwayem. Gdyby nie bylo "przelotnych" kibicow z ktorych czesc pozostaje przy tym sporcie to Twoje 20% szybko by sie skurczylo.. Z Twoich i Metanola postow wynika ze zuzlem mozna sie zainteresowac tylko gdy jest w dolku. Tylko wtedy jestes prawdziwy hehe dobre :)
Aha uwazasz ze 3-4 lata temu chodzili tylko Ci ktorzy nie opuszczaja zadnego meczu? ciekawa teoria lecz nieprawdziwa


Cytuj:
A szacunku do ludzi, a zwłaszcza do kibiców to mnie nie ucz. Bo dla mnie na szacunek zasługuje każda osoba, która przejawia odpowiednią postawę wobec życia, do którego speedway jest tylko dodatkiem. I ich obecność na stadionie nie ma tutaj nic do rzeczy.


tekst o szanowaniu kibicow byl do tego ktory te 80% okreslil mianem "stada baranow".


           
Post 22 lis 2006, o 15:16
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 mar 2004, o 17:20
Posty: 2233

Zobacz profil 
macieq napisał(a):
na zuzel chodze od '93. Czy potrafisz zrozumiec ze ludzie nie maja zakodowane w DNA chodzenia na zuzel?? to logiczne ze gdy pojawia sie sukces wiecej osob przychodzi i czesc zaraza sie speedwayem. Gdyby nie bylo "przelotnych" kibicow z ktorych czesc pozostaje przy tym sporcie to Twoje 20% szybko by sie skurczylo.


Na żużel chodzę od '82. Co ty masz z tym "musi" :shock: Gdzie ja napisałem, że ktoś MUSI CHODZIĆ NA ŻUŻEL ? Napisałem jedynie, co akurat jest prawdą, że bez względu na wyniki na speedway chodzi około 20%. Są w nich także ci, którzy zaczynają swoją przygodę z żużlem, ale ubywają ci, którzy zrażeni niepowodzeniem rezygnują. I tutaj zasadnicza różnica. Starasz się zasugerować mi (i także innym na forum) że JA TAKIE STANOWISKO POTĘPIAM. A tak nie jest. Jest tutaj wielu innych, którzy brylują w mówieniu innym, co mają robić i myśleć. Ja jedynie stwierdzam pewien fakt, nie oceniając nikogo. A to co napisałeś na końcu:
Cytuj:
Gdyby nie bylo "przelotnych" kibicow z ktorych czesc pozostaje przy tym sporcie to Twoje 20% szybko by sie skurczylo.

jest tylko potwierdzeniem mojej tezy, że te 20% to i tak na wyrost założyłem.
Dalej piszesz:
Cytuj:
Z Twoich i Metanola postow wynika ze zuzlem mozna sie zainteresowac tylko gdy jest w dolku. Tylko wtedy jestes prawdziwy hehe dobre

Z moich i Metanola postów wynika dokładnie to, że jeżeli żużel jest w dołku, to pozostaną przy nim jedynie wierni sympatycy, a osoby zrażone niepowodzeniem odejdą (aby była jasność, to jest decyzja każdego z osobna i nikt nic nie MUSI). Co do drugiego zdania - jeżeli ktoś określa siebie mianem wiernego kibica, identyfikującego się z drużyną (nie mylić z szowinizmem :!: ), to tak. Tylko wtedy tak naprawdę potwierdzi swoje zdanie czy postawę wobec klubu. Bo nie sztuką jest trąbić jakim to się jest kibicem, jak się zdobywa 2x z rzędu DMP. Sztuką jest być z drużyną na dobre i na złe. To tak jak w życiu (do którego, jak podkreślałem, speedway jest jedynie dodatkiem), prawdziwych przyjaciół poznasz w biedzie, której oczywiście ani Tobie, ani nikomu innemu nie życzę.

_________________
Obrazek


           
Post 22 lis 2006, o 15:30
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 20 wrz 2004, o 21:49
Posty: 906

Zobacz profil 
proponowałbym przenieść część postów do jakiegoś nowego tematu o kibicowaniu, bo dyskusja moze jeszcze potrwać :]

A to co pare osób pisało o skokach czy F1 to były tylko przykłady (poza tym nikt tu pewnie nie napisze że skokami zaczał sie interesować dopiero od małyszomani, a F1 od kubicomani). Zreszta tendencje mozna łatwo wychwycić, za czasów wielkiego Małysza przed tv zasiadało w okolicach 10mln ludzi. A ja sie pytam ile ludzi oglądało np. 10 lat temu? 500k-900k? Na pewno wiec duża czesc osób którzy gardzą (tudzież nieszanują) sezonowcami w żużlu, jest nimi sama w innych dyscyplinach.
Poza tym jakby np. tak nagle Polska miała wielkiego golfiste jak Tiger, to od razu częśc z tych wielkich kibiców zaczęłaby śledzić jego wyniki, czy od czasu do czasu oglądać golfa w TV.

p.s. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - pamiętajcie o tym :p

_________________
Obrazek
"His legend had been built not on titles but on moments" ---> Roberto Baggio


           
Post 22 lis 2006, o 16:28
 
Weteran
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 cze 2005, o 19:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 3029

Zobacz profil 
macieq napisał(a):
Cytuj:
Ireneusz wolę te 20% prawdziwych kibiców którzy sa z klubem na dobre i na złe nie zależnie jakie osiąga wyniki, niz stado baranów przychodzacych tylko wtedy gdy klub odnosi sukcesy


kto Wam drogie dzieci

Drogie dzieci (dziecko) możesz mówić do mojego syna jak ci na to pozwoli, a nie do mnie :!:

Ireneusz juz ci chyba macieq wyjaśnił kto to jest prawdziwy kibic będacy z drużyna na dobre i złe, problem polega tylko na tym czy to to wogóle zrozumiałeś :roll:

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Ostatnio edytowano 22 lis 2006, o 16:35 przez Metanol, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 23 lis 2006, o 01:34
 
Danish Power!
Danish Power!
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44
Skąd: Danishlandia
Posty: 9771

Zobacz profil 
DługiRomek napisał(a):
Czy w tym że nie śpiewają durnych przyspiewek?

Durny to jest Twoj wpis w tym momencie. Ja osobiscie rozumiem tych co nie spiewaja - ich wybor i ja to szanuje. I tak samo Tobie jezeli sie nie podobaja spiewy to powinienes to szanowac, a nie pisac, ze jest to durne. A jezeli Ci to przeszkadza, to trudno - Ci co spiewaja maja do tego pelne prawo.

A co do zainteresowania skokami to bardziej lubialem je dawniej, gdy rzadzil i dzielil Goldi, niz gdy nastapila Malyszomania :)

_________________
"Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."

Obrazek


           
Post 23 lis 2006, o 01:57
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 27 gru 2003, o 17:08
Posty: 2485

Zobacz profil 
No to i ja się wypowiem...:P


Greg_Drozd napisał(a):
co ciekawe skokami przestalem sie interesowac gdy na dobre wybuchla Małyszomania, po prostu mnie tu wku... rzyło. na kazdym kroku Wiewiorka. :roll: jestem antykibicem Małysza dlatego jeszcze z wieksza frajda spytam fanow Wiewiorki, gdzie byli jak ich idol dolowal w Nagano. ja bylem przed telewizorem. 3 w nocy. 8-)


No nareszcie znalazłem kogoś kto miał tak samo jak ja...:D Ileż to ja się nasłuchałem wyzwisk kiedy najeżdżałem na Małysza, kiedy nastąpiła ta jego Małyszomania. Ale jak pytałem gdzie byli kiedy Małysz cieniował nie odpowiadali nic tylko dalej po mnie jechali... :roll: No ale cóż... już taka ich rola... ;]
Co jak co ale dla mnie liczył się tylko Kazuyoshi Funaki...;]
A wcześniej Dieter Thoma (co ja w nim widziałem? nie wiem :P)


Formuła 1?:>
Tylko Damon Hill;]

Siatkówka?:>
Moje zainteresowanie nią jest słabe ale i tu mam swoją faworytkę...:D Katarzyna Skowrońska to jest to co lubię...:D:P

_________________
Obrazek


           
Post 23 lis 2006, o 02:04
 
Danish Power!
Danish Power!
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44
Skąd: Danishlandia
Posty: 9771

Zobacz profil 
Brzysiu masz u mnie gruba kreche :P Nie znosilem Damona Hilla, a jeszcze bardziej Thomy :D GOLDI!! :)

Co do tzw. "sezonow" to byli, sa i beda. Plusem jest to, ze zawsze jakas czastka z nich zostanie na lata z zuzlem. Zreszta - kazdy z nas kiedys zaczynal i byl - ze tak powiem ladniej, co by sie ktos nie obrazil - "nowicjuszem" ;)

_________________
"Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."

Obrazek


           
Post 23 lis 2006, o 02:37
 


A jak nazwiemy ludzi, którzy jak sami mówią chodzą na Marme, nie na Stal :roll: a wcześniej Jasol, Van-Pur itd


           
Post 23 lis 2006, o 02:40
 
Medalista GP
Medalista GP

Dołączył: 15 lis 2002, o 15:20
Skąd: Rzeszów
Posty: 2022

Zobacz profil 
"firmowcy" "zmuszeni pracownicy" do machania flagami:D :lol:

_________________
TYLKO STAL ZKS!!!!!!!!


           
Post 23 lis 2006, o 02:44
 


Fransik napisał(a):
"firmowcy" "zmuszeni pracownicy" do machania flagami:D :lol:

Oczywiście nie chodziło mi o tą "bande" co jeździła na mecze z takimi gadżetami Mramy jak: flagi na kij, koszulki, czapki, reklamówki, i chyba w Lublinie mieli bęben ale nie jestem pewien :lol:

ale to pewnie bedą "zmuszeni pracownicy"


a Ci co np. na forum piszą np: "Marma wygrała kolejny mecz" - to bedą w takim razie "firmowcy" :lol:


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi