jezdził w grudziadzu i nie mial rewelacyjnych wynikow

teraz bedzie jezdzil w rzeszowie i o wynikach sie przekonamy.

a co do kontraktu na 2 lata to na jakiej to jest zasadzie? damy mu szanse, niestety nie wykorzysta jej (calkiem realne rozwiązanie) i odstawimy go, bedziemy jezdzic lokalnymi matadorami, a z nim co? rozwiazanie kontraktu czy trzymamy go w klubie z nadzieja na lepsze jutro?

Ja powien tylko tyle - pożyjemy zobaczymy

Jak dla mnie to jest to kompletnie nietrafiony transfer! Co nam z Watta w Rzeszowie?! Po co nam on?! Kompletnie niezrozumiały ten transfer... Kto Półtorakowej go polecił?! Źle się dzieje... Zawodnik... max 3 pkt.

teraz to już nawet gorzej niż tragedia,

Co nam z niego... trzeba było odrazu podpisać kontrakt z Kuciapą a nie liczyć na zagranicznych fighterów ( o ile można go nazwać fighterem )... ale mam nadzieję, że p.Marta wie co robi i w kogo inwestuje. Ale moim zdaniem głupotą było podpisanie kontraktu na 2 lata... a jeśli będzie się źle sprawował? I tak nic nam nie pozostaje jak czekać na sezon 2007 - i wtedy zaprezenuje co potrafi... .

No i co z tego ,że podpisał na 2 lata?? Był tani, wziął mało za podpis, bądź wogóle ,więc nie ponieśliśmy na nim kosztów. Pieniądze chce zarobić na torze więc minusów jego pozyskania nie widzę.





Jeżeli na 3 punkty to dostanie pieniądze jakie zarobił na torze. NIe ma gwarantowanej liczby startów , więc jak będzie słaby to nie będzie jezdził w następnych meczach.

Ale narzekać trzeba zawsze

Byli tacy, co nawet 3 nie przywozili...



Wyjasnij dlaczego, bo nie rozumiem.

Może nie będzie aż tak tragicznie Zobaczymy co Davey pokaże w tym roku, ale wg. mnie to na polską ekstralige jest zbyt słaby(nigdy o nim nie słyszałem ani go nie widziałem i na takiej podstawie knuje wnioski)Myślę że jeśli będzie zdobywał 7-8 pkt. to będzie dobrze.No tylko żeby je zdobywał bo Maciek już sie czai na jego pozycje

a nie wiadomo jeszcze na ile meczów został zakontraktowan. Bo jak na kilka to dobrze moze jeszcze przyjdzie Martk Loram i bedzie Git

Watt nie ma zadnej gwarancji startowej. Wszystko zalezy od tego jak sie bedzie spisywal.

niestety ale boje sie ze jednak tych startow nie bedzie za wiel ale poczekajmy zobaczymy po pierwszych meczach sezonu

Bądźmy dobrej myśli (tylko to nam zostaje ) w chwilach zwątpienia popatrzmy na jego statystyki w BEL, a nie w lidze polskiej.
Facet jest na poziomie Lee Richardsona i Mikaela Maxa.

Bla bla bla... Zeby nie bylo, to pozwole sobie zacytowac jego wyniki ze Szwecji z ubieglego sezonu (o ile mnie pamiec nie myli byl to jego debiutancki sezon na torach w Szwecji):

Vargarna:
1. VMS Elit - Vargarna 58:38 - 11+2 (6)
2. Vargarna - VMS Elit 56:40 - 10 (5)
3. Vargarna - Masarna 49:47 - 9(5)
4. Masarna - Vargarna 36:10 - 1+1 (2)
5. Vargarna - Vastervik 34:53 - 6+1 (6)
6. Vastervik - Vargarna 57:39 - 4+1 (5)
7. Luxo - Vargarna 62:34 - 7+2 (6)
8. NS
9. Piraterna - Vargarna 51:45 - 3(3)
10. Vargarna - Piraterna 46:50 - 8 (5)
11. Smederna - Vargarna 64:32 - 2 (4)

W okienku transferowym zmienil klub przechodzac do Masarny.
14. VMS - Masarna 56:40 - 6 (5)
15. Masarna - Indianerna 58:38- 10(5)
16. Indianerna - Masarna 51:45 - 4+1 (4)
17. Bajen Speedway - Masarna 56:40 - 8+2 (5)
18. Masarna - Bajen 62:34 - 7+2 (4)

Krótko mówiąc cienias... Poza dziwnym meczem w Aweście, gdzie deszcz uniemozliwil jazde i slabiutkim meczem w Eskilstunie radzil sobie co najmniej przyzwoicie, w kilku meczach bedac czolowym zawodnikiem swojego zespolu. Wiec przestanmy zrzedzic... Cala zabawa teraz sie musi skupic na tym, zeby Watt znalazl przed sezonem pare dni, zeby polatac na naszym lotnisku. A wtedy...

... i żeby zainwestował w sprzęt, który byłby odpowiedni na nasze tory! I może wtedy będzie to MW!

Ale minimum jeden mecz pojedzie, żeby zarząd mógł zobaczyć jak się spisuje. A jeśli akuratnie porażka w tym spotkaniu będzie się za nami ciągnęła tak jak ta w mijającym sezonie z Bydgoszczą? Watta nie stać w lidze polskiej na więcej niż te 3-4 punkty więc nie ma sensu kontraktować go nawet na jeden mecz. Lepszy od Kuciapy nie jest...




Jeśli dobrze zrozumiałem Twoją aluzję to odpowiedzieć mogę tylko tak: Ano byli, ale przynajmniej zawsze miało się nadzieję, że to akurat nadchodzący mecz może będzie dla nich tym przełomowym. W przypadku Watta tak niestety nie jest...


MaK ja patrzę na jego zdobycze punktowe z zeszłego sezonu z ligi polskiej i jak sam zapewne wiesz są nędzne. W Szwecji jego średnia meczowa wyniosła 6,4 - nie ma szans, żeby taką uzyskał w barwach Stali w nadchodzącym sezonie.
Jest kilku takich zawodników, którzy w Szwecji radzili sobie dosyć dobrze a w Polsce jeździli nędznie. Przykładem tego jest napewno Davey Watt...

jeśli chce się pokazać z dobrej strony w polskiej lidze to ja nie mam nic przeciwko temu. nawet kosztem naszych młodych seniorów.

Transfer Watta brzmi dość dziwnie - szerzej nieznany zawodnik wzmocniem ekipy z ekstraligi. Jedynym na chwilę obecną pocieszeniem są statystyki z Anglii i Szwecji. Zważywszy na to, że nasz tor raczej odbiega od tamtejszych standartow warto aby Australijczyk przejechał parę kółek przy Hetmańskiej juz przed sezonem.
Myslę, że przy sprzyjających wiatrach Davey moze sprawdzic sie w roli zawodnika oczekujacego - nie bedzie narzekan, ze nie ma jazdy ( bo regularnie startuje w innych ligach ). Gdyby tylko tak srednia 1,5 wykrecil w Polsce, to chyba wszyscy byliby zadowoleni , oby tylko nie powtórzyl sie koszmar ( tragedia, komedia ) w stylu Niklas Aspgren ver. 2.0

Bo?

A ja myślę, że w Grudziądzu były za małe pieniążki i go jazda jakoś tam nie motywowała... Zobaczymy jak sobie poradzi w sezonie 2k7 =] Witaj Watt :p

Bo jest słaby! Kolejny raz powtórze, że ten zawodnik nie będzie naszym wzmocnieniem... 3 pkt w meczu to i Baran zrobi. Australijczyk nie był, nie jest i nigdy nie będzie dobrze punktującym zawodnikiem...