Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Rozmowy o sporcie żużlowym
7 mar 2007, o 22:06
|
|
GRISZA
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 14 cze 2004, o 08:15 Posty: 2278
|
ireneusz napisał(a): Dla mnie zawsze i niezmiennie HANS NIELSEN. Żadne Rickardssony mu do kostek nie dorastają.
To ja zacznę dyskusję na wpak.
Czym argumentujesz Irku tak niezmiernie mądre stwierdzenie ?
Hans był wielki. Z tym się zgodzę. Ale.....
Pocking 1993 wywozi Sama w płot, zostaje wykluczony i przegrywa mistrzostwo.
Ten sam rok - Coventry DMŚ. Niesamowity finał. USA i Duny mają tyle samo punktów. Ostatni wyścig. Hans i Sam. Start wygrywa Sudden, a Hansior przegrywa jeszcze z Tonym Rickardssonem.
I wreszcie najlepszy moim zdaniem finał IMŚ - Vojens 94. Jaskinia lwa. I wygrywa Tony Rickardsson po dodatkowym biegu z Hansiorem.
Więc "znawcy" skończcie pisać o technologii...
|
|
7 mar 2007, o 22:44
|
|
ŚmK
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 16 sty 2006, o 16:55 Skąd: 7km od cywilizacji Posty: 744
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
8 mar 2007, o 11:02
|
|
nyks
|
Reprezentant kraju |
|
Dołączył: 25 cze 2003, o 11:05 Posty: 672
|
GRISZA napisał(a): ireneusz napisał(a): Dla mnie zawsze i niezmiennie HANS NIELSEN. Żadne Rickardssony mu do kostek nie dorastają. To ja zacznę dyskusję na wpak. Czym argumentujesz Irku tak niezmiernie mądre stwierdzenie ? Hans był wielki. Z tym się zgodzę. Ale..... Pocking 1993 wywozi Sama w płot, zostaje wykluczony i przegrywa mistrzostwo. Ten sam rok - Coventry DMŚ. Niesamowity finał. USA i Duny mają tyle samo punktów. Ostatni wyścig. Hans i Sam. Start wygrywa Sudden, a Hansior przegrywa jeszcze z Tonym Rickardssonem. I wreszcie najlepszy moim zdaniem finał IMŚ - Vojens 94. Jaskinia lwa. I wygrywa Tony Rickardsson po dodatkowym biegu z Hansiorem. Więc "znawcy" skończcie pisać o technologii...
a baran dwa razy wygral z gollobem, to samo kuciapa, a wilk wygral z tym calym rickardssonem... tak mozna bez konca, tylko nie wiem do czego mialoby to prowadzic. nie wem czemu czepiasz sie wypowiedzi innych forumowiczow. problem ze zrozumieniem tematu watku?
a co do technologii to mi nie powiesz chyba, ze teraz sa mniejsze roznice sprzetowa niz w latach 80-90tych. nie mowiac o wczesniejszych...
|
|
|
|
|
|
10 mar 2007, o 13:43
|
|
Lichtus
|
Senior |
|
|
Dołączył: 26 lis 2005, o 00:21 Skąd: Rzeszow Posty: 280
|
idol i guru nigdy o tym nie myslalem ale sympatia darze Jarka Hampela, pamietam tego mlodego zawodnika z jazdy w pile i pierwszego startu w GP, pamietam ze byl jeszcze juniorem, jakis dziennikarz z Polski zapytal Billy Hamilla co sadzi o tak mlodym polskim zuzlowcu, odpowiedzial ze bardzo mu sie podoba wkoncu nawet nazwisko podobne Hamill - Hampel (mam nadzieje ze niezakrecilem zaduzo). Jarka uwazam za dobrego zuzlowce i lubie go ogladac na torze, ale nienazwe go guru itp.
Zato symaptie i to duza mam do zawodnkiow Stali:
Piotrka Winiarza, chya kazdy kibic Stai mysli tak samo,
Karola Barana, pamietam jak zdobywal medal srebrnego kasku (2002),
oraz dwojka zawodnikow nie z rzeszowa, ale jak bardzo z nim zwiazani:
Tomasz Rempała, sezon 1998 jako junior utkwil mi w pamieci niewiem czemu
Bohumil Brhel bardzo sympatyczny Czech pamietam jak po meczu w parku maszyn mowil po Czesku na temat meczu.
_________________
Pij Tanie Wino Pij Tani Los Wszystko Zrobili Jak By Tobie Na Złoś Idź Na Ulicę Zakrzyknij Na Głos Niech Słyszą Wuje Jak Gromy Lecą _____________________KSU- Wuje, Wuje >Staram się być obiektywny, ale swoje poglądy posiadam<
|
|
|
|
31 lip 2007, o 17:46
|
|
wayne_rooney
|
Zabetonowany |
|
Dołączył: 25 mar 2007, o 18:06 Skąd: http://www.oneunited.pl Posty: 1159
|
_________________ - Serdecznie zapraszam! Kliknij:P
|
|
|
|
31 lip 2007, o 18:28
|
|
micson
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 17:22 Posty: 4434
|
Jest paru takich co lubię-lubiłem.
Ze Stalowców, hmmmm. Odkąd pamiętam bardzo lubiłem Kuciapę. Kiedy odszedł do Zielonki bardziej pasjonowałem się jego wynikami niż wynikami Stali... ale od powrotu moja sympatia do niego delikatnie malała. Owszem jeździł świetnie, ale pojawiły się drobne rysy na opinii którą o nim miałem. Obecnie marzę tylko o jednym, by Maciek zakonczył swe starty w Stali. Będę trzymał za niego kciuki gdziekolwiek pojdzie.
Z innych zawodników: na pewno Zoltan Adorjan (wygrana z Nielsenem
, zrobienie 4 kompletów pod rząd w II lidze, gośc co miał passę.)
Brian Andersen (jestem zdania ze gdyby nie poszedł do Leszna to jeździłby na zuzlu do dziś!)
Z nierzeszowskich: obecnie jest to Emil Sajfutdinow. Ogolnie lubię zawodników którzy dochodzą do wyników cięzką pracą, bo nie mieli drogi usłanej różami.
|
|
|
|
31 lip 2007, o 18:51
|
|
Olsen
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 4 lip 2007, o 20:00 Skąd: Vojens Speedway Center Posty: 717
|
Cytuj: Brian Andersen (jestem zdania ze gdyby nie poszedł do Leszna to jeździłby na zuzlu do dziś!)
Co masz dokładniej na mysli?
|
|
3 sie 2007, o 20:44
|
|
Dołączył: 29 cze 2006, o 11:05 Skąd: od Kuciapy z kompa Posty: 65
|
Tommy Knudsen i wszystko jasne Świetna jazda, świetny człowiek, po prostu mój idol.
|
|
|
|
3 sie 2007, o 21:12
|
|
K 2
|
Danish Power! |
|
|
Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44 Skąd: Danishlandia Posty: 9776
|
micson napisał(a): Mam na mysli to że po odejsciu ze Stali zaczęły się kłopoty. Z Adamsem nie miał szans, więc nie jeździł i nie zarabiał w Polsce. Zaczęły się kontuzje (wiem ze nie ma związku), motywacja byla coraz mniejsza.
Kontuzje Briana zaczely sie jeszcze w 97 roku gdy jezdzil w Stali. Tuz przed GP Polski zlamal obojczyk i mimo tego wystapil w tych zawodach bo walczyl o majstra (byl drugi w generalce). I moim zdaniem wlasnie tego typu starty z niewyleczonymi kontuzji spowodowaly, ze zaczely sie jego klopoty. Ten obojczyk ciagnal sie za nim do konca.
Natomiast jezeli chodzi o jazde w Polsce, to faktycznie w Lesznie nie mial szans, ale juz we Wrocku idealnie pasowal do skladu - z Herbiem mieli razem KSM ponizej 16. Ale ponownie wrocil temat obojczyka...
A co do tematu to pierwszym moim idolem byl Janek Krzystyniak, pozniej Brian, nastepnie Cegielski Krzysiek i od grudnia '96 Charlie Bardzo lubialem takze Jeremy Doncastera, Josha Larsena, Kelvina Tatuma, a z obecnych Jedrzejaka, Kolodzieja, kilku Dunow i tych, ktorzy walcza do konca
_________________ "Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."
|
|
|
|
3 sie 2007, o 21:28
|
|
|
za co lubisz Gjede?
EDIT: aha
Ostatnio edytowano 3 sie 2007, o 21:45 przez stary jeż trej, łącznie edytowano 2 razy
|
|
3 sie 2007, o 21:35
|
|
K 2
|
Danish Power! |
|
|
Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44 Skąd: Danishlandia Posty: 9776
|
Zaczelo sie od wystepu w Turnieju Gwiazdkowym w Pile '96. Zwrocilem na niego uwage ze wzgledu na... imie ktore kojarzylo mi sie oczywiscie ze slynnym komikiem Od tego czasu sledzilem jego wyniki i mu kibicowalem. Gdy zobaczylem go w koncu na zywo na torze od razu wiedzialem ze to jest to Walka przez cztery kolka i charakterystyczne ulozenie nogi w luku. Do tego wszystkiego doszlo jego zachowanie poza torem i tak o to jest on moim idolem nr 1
_________________ "Jeżeli masz wszystko pod kontrolą, to znaczy ze jedziesz zbyt wolno."
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|