Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=4&t=4094
Strona 3 z 5

Autor:  Robi [ 17 gru 2007, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Drabol napisał(a):
Swoją drogą na jakimś forum było napisane, że Klimek skończył kariere, bo jego ojciec "nie chciał sam ciągnąć tego wózka"


Moze w Polsce wieksza bida i tam kredyty oplaca sie brac bo maja z czego splacic jakies tam zarobki ojciec musi miec. A tutaj, w Polsce? Nie znam sytuacji obu zawodnikow wiec to tylko przypuszczenia.

Autor:  Drabol [ 17 gru 2007, o 23:15 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

No tak, bo w Polsce jest źle, to młodzi nie mają jak się wybić. Typowe polskie myślenie. A zabraliby się ostro do roboty, to zobaczylibyście, że conajmniej połowie by się udało.

Autor:  Jasiek [ 18 gru 2007, o 01:29 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Ciesze sie, ze taki wpis jak Itiego pojawil sie na forum. Podobna odpowiedz uslyszy sie od wiekszosci granatowomarynarkowych, prezesow i dzialaczy klubowych, zuzlowcow i kibicow - podobno najwiekszych znawcow speedwaya. Dlaczego szkolenie w Polsce upada? Bo zmienily sie czasy, juz nie ma tak, ze panstwo wszystko daje. Jak cos chcesz, to masz na to sobie zapracowac. W polskich klubach wciaz jest socjalizm. Problem szkolenia lezy zatem w mentalnosci calego srodowiska zuzlowego jak rowniez calego kraju. Bo przeciez problem nie dotyczy tylko speedway'a.

Rozwiazania zaproponowane przeze mnie nie sa niczym nowym - one od lat funkcjonuja w Skandynawii czy krajach anglosaskich. Tam zuzlowcy beda zawsze, bo kluby nie placa za ich szkolenie, a jeszcze na tym zarabiaja. W Polsce szkolenie po prostu sie nie oplaca.

Autor:  Olsen [ 18 gru 2007, o 23:38 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Cytuj:
Rozwiazania zaproponowane przeze mnie nie sa niczym nowym - one od lat funkcjonuja w Skandynawii czy krajach anglosaskich.


Fakt. Zuzel od zarania dziala mniej wiecej w systemie, ktory zaprezentowal Jasiek. To jest zwykly biznes; dla działacza i zawodnika. I zawsze był takim cyrkiem jak teraz. Tylko ze w socjalistycznym kraju wszystko funkcjonowalo inaczej.

A z pieniedzmi wsrod młodziezy nie jest tak źle (opnia na pdst. własnych obserwacji). Zwłaszcza w dobie Unii Europejskiej. Ciekawe kiedy doczekamy sie sytuacji, ze do sekcji przyjdzie chłopak z zarobionymi przez siebie 10 tys. i powie: chce kupic sobie motor.

Zawodnik, ktory mial słaby sezon powinien wyjechac do Anglii na zime. Wrocic na wiosne i kupic sobie motor. Silownia jest w kazdym miescie. Z ekwipunkiem przyjmie go kazdy klub. Reszta zalezy od niego. Konkurencji moze dolozyc na treningach. Przepisy nie powinny utrudniac w zmienianiu barw klubowych w trakcie sezonu, ale tu tez mamy ciagle 20 wiek :roll:

Autor:  Olsen [ 19 gru 2007, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Nie chodzi tylko o początkujacych. Rownie dobrze junior w wieku 20 lat lub jakikolwiek senior. Niejednokrotnie "dorosli" narzekaja, ze zupelnie nie maja na czym jezdzic. W dawnych czasach faktycznie nie bylo rozwiazania. Nie mozna bylo wyjezdzac, czy dzialac na swoja reke. Ale teraz... Nie maja tak zle. Byle scigant, ma juz auto. Czesto busa. Mozna przez zime sprowadzac towar z zagranicy. Handlowac itd. np od jesieni sprowadzac samochody. Po jednym. Niech bedzie 2 na miesiac. Niech zarobi tysiac na jednym. Liczac od wrzesnia do marca mozna zarobic oolo 7-10 tysiecy. Jesli nie ma gotowki na start mozna wziac kredyt. Teraz chetnie daja. Mozliwosci jest bez liku.

Podalem przyklad. Wiem ze teraz z tym biznesem jest trudniej. Kilka lat temu mozna bylo bardzo dobrze zarobic na tym interesie. Podejrzewam ze nasze asy jezdzily i sprowadzaly dla siebie auta. W kazdym razie czesto zmieniali cztery kolka. Czy ktorys sie wzial za podobny interes?

Poza tym czesto dochodzily informacje ze wyjezdzaja zagranice. Mozna tam znalesc prace. Przez zimie na pewno zarobi sie 10 tys. Moglby klub pomoc w poszukaniu pracy. Chocby u sponsora. Zwykly pracownik dostanie tysiac na miesiac, ale dla zuzlwoca - to taki sponsoring - stawka 2 razy wiecej. Zaczalby pracowac w pazdzierniku. Przez 5 miesiecy ma 10 tys. Spytalbym sie dzialaczy czy zglosil sie zuzlowiec chetny do pracy, byle mu zalatwic prace u jednej z firm wspierajacych. Szkola zaocznie.

Autor:  crusader [ 20 gru 2007, o 12:09 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Olsen napisał(a):
Spytalbym sie dzialaczy czy zglosil sie zuzlowiec chetny do pracy, byle mu zalatwic prace u jednej z firm wspierajacych. Szkola zaocznie.


Znając "polską mentalność" taki prezes najpierw zapytałby się "czy warto w Niego inwestować, oraz czy mu się to opłaci/zwróci " i dalej "bo co z tego, jak taki żuzlowiec tylko jeździć w lewo potrafi" :roll:

Autor:  Jasiek [ 6 sty 2008, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Bardzo fajny artykul Michala Galezewskiego vel. Speedi na Sportowych Faktach o drugiej lidze - troche podobne do mojej propozycji, by stworzyc cos na wzor Conference League czy Division 1 i porobic laczone zespoly z danych regionow. Pare osrodkow mialoby zuzel (moze np. Krakow, Swietochlowice, Pila):

http://www.sportowefakty.pl/?dysc_id=4& ... _id=239405

Autor:  stary jeż trej [ 6 sty 2008, o 16:39 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

RAJDOWIEC napisał(a):
A powiedz mi jak 14 latek chcący zacząć kariere może zarobić taką sumę ??


Olsen napisał(a):
Nie chodzi tylko o początkujacych. Rownie dobrze junior w wieku 20 lat lub jakikolwiek senior.

ale on własnie pytał o tych 14 latków. ja tez dołączam sie do tego pytania, bo Rajdowcowi nie odpowiedziałes

Autor:  Olsen [ 6 sty 2008, o 17:50 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

A ja nie odpowiadam.

Autor:  stary jeż trej [ 7 sty 2008, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

nie to nie :lol:

Autor:  Metanol [ 14 sty 2008, o 16:06 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Radykalny program szkolenia młodzieży


W związku z kryzysem szkolenia młodych adeptów sportu żużlowego w Polsce i coraz wyraźniejszym brakiem utalentowanej młodzieży, następców obecnych mistrzów, Speedway Ekstraliga planuje podjąć radykalne kroki intensyfikujące działalność szkoleniową.


Zarząd Speedway Ekstraligi skierował do uzgodnień w klubach pakiet propozycji, które mają przeciwdziałać obecnym tendencjom w zakresie szkolenia. Przewiduje się wprowadzenie dla klubów Speedway Ekstraligi obowiązku wyszkolenia dwóch juniorów z licencją „Ż” każdego roku, począwszy od sezonu 2009 pod rygorem wpłaty po 150 tys. złotych na fundusz ligi juniorów za każdego niewyszkolonego juniora z obowiązkowej puli. Od sezonu 2010 ma obowiązywać dodatkowo konieczność wyszkolenia dwóch zawodników miniżużla z licencją „Ż”, a w tym przypadku kara ma wynosić po 15 tys. złotych przeznaczonych na fundusz ligi miniżużla. Ponadto w składzie każdej drużyny Speedway Ekstraligi do 2010 roku ma być 2 juniorów z licencją „Ż” (w sumie czterech jeźdźców z tą licencją). Rozwijać się będzie „Młoda Speedway Ekstraliga”, w której stopniowo ma zwiększać się liczba zawodników w drużynie od minimum 3+1 juniorów z licencją „Ż” w 2009 i 2010 roku do liczby 4+1 w latach 2011 i 2012. W sezonie 2010 powołana ma zostać do życia „Mini Speedway Ekstraliga”, czyli liga miniżużla. W 2010 r. drużyna w niej startująca liczyć ma minimum 2+1 zawodników z licencją „Ż” miniżużla, w kolejnych dwóch sezonach ta liczba ma ulegać zwiększeniu o jednego zawodnika rocznie. Dodatkowo, od 2009 roku każdy klub Speedway Ekstraligi dysponować będzie musiał torem miniżużlowym (będzie mógł te warunki spełniać klub stowarzyszony z klubem startującym w Speedway Ekstralidze). Zmiany muszą uzyskać akceptację Zgromadzenia Wspólników, czyli klubów Speedway Ekstraligi oraz PZM. Troska o rozwój szkolenia jest jednym z głównych celów działalności spółki. Jesienią kluby Speedway Ekstraligi powołały do życia rozgrywki ligowe zawodników młodzieżowych - Młodą Speedway Ekstraligę - przeznaczając na ten cel odpowiednie środki finansowe.

Autor:  Jasiek [ 20 sty 2008, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Jakis pomysl to na pewno jest i niby pchnie kluby do szkolenia mlodziezy. Tylko ze znowu uprawia sie socjalizm klubowy zamiast pootwierac szkolki poza klubami oraz przerobic druga lige na miejsce, gdzie tacy juniorzy moga regularnie jezdzic i sie uczyc.

Autor:  Metanol [ 26 lut 2008, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Jak może być dobrze ze szkoleniem żużlowego narybku w naszym kraju, jak nawet GKSŻ nie chce pomagać klubom w tej kwestii :evil:

O dotacje z GKSŻ starał się Ślask Świetochłowice ale żuzlowa centrala ....olała ich :shock: :evil:

http://www.espeedway.pl/index.php?co=newsy&id=20370

Autor:  DKW-500 [ 26 lut 2008, o 22:14 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Po co pomagać... A może sami dadzą radę się jakoś pozbierać, i wystartują - a wtedy postawi się im urojone jakieś wymagania... A jak nie dadzą rady - to po kiego nam taki słabeusz... Z resztą - co nas obchodzi, co będzie jutro... Ważne jest to, co dzieje się dziś!!! Nie ważne, że za trzy - cztery lata nie będziemy mieli własnych wychowanków!!! Ważne jest to, że będziemy mieli stadiony z fotelikami, zadaszeniami, itp.!!! A Skandynawowie - co z tego, że wiodą prym na świecie - zdobywają tytuły i medale, skoro widzowie siedzą tam na... zwałowanej ziemi, porośniętą trawą, albo i nie... - My to dopiero będziemy mieli warunki!!!

Autor:  navigator [ 3 mar 2008, o 01:10 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Tadeuszu! I tak g...no z tego! Nie będziemy szkolić młodych, bo się to nie opłaca! A dlaczego się nie opłaca? To Ty doskonale wiesz :peace: I Tyle w tym temacie.

Autor:  Metanol [ 22 maja 2008, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

No i mamy już pierwsze efekty, braku szkolenia i całkowitego otwarcia rynku dla zagranicznych juniorów w naszym kraju :evil: :x

Już powoli zaczynają nas "lać" i to nawet na własnym torze :oops:
A niebawem będziemy mogli tylko wspominać czasy "złotej polskiej młodzieży", najwyższe stopnia podium w finałach IMŚJ czy DPŚJ :evil:



Linus Ekloef oraz Ludvig Lindgren poprowadzili reprezentację Szwecji do tryumfu w rawickim finale Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów. Polacy, wśród których dobrze wypadł jedynie
Maciej Janowski, spisali się poniże oczekiwań i nie stanęli na podium.

I miejsce - Szwecja 36 pkt.
13. Simon Gustafsson (1,3,2,1,2) 9
14. Linus Ekloef (3,3,1,2,2) 11
15. Ludvig Lindgren (2,3,2,1,2) 10
16. Linus Sundstroem (1,1,3,w,1) 6
20. Niklas Larsson ns

II miejsce - Niemcy 29 pkt.
1. Max Dilger (2,d) 2
2. Erik Pudel (3,1,2,1,0) 7
3. Frank Facher (2,2,2,2,0) 8
4. Sonke Petersen (0,d) 0
17. Kevin Woelbert (1,d,3,2,3,3) 12

III miejsce - Dania 28 pkt.
9. Patrick Hougaard (1,3,3,3,2,1) 13
10. Klaus Jakobsen (3,1,1,0) 5
11. Peter Juul Larsen (0,2,1,0,1) 4
12. Patrick Norgaard (2,0) 2
19. Simon Nielsen (0,3,1) 4

IV miejsce - Polska 26 pkt.
5. Marcel Kajzer (d,w,d,2) 2
6. Maciej Janowski (3,2,3,1,3,3) 15
7. Borys Miturski (0,2,0) 2
8. Michał Łopaczewski (0,w) 0
18. Dawid Lampart (1,3,0,w,3) 7


http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2008/ ... sc-polski/ :oops:

Autor:  Krynio [ 23 maja 2008, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Szwedzi byli murowanym faworytem i każdy potwiedził formę.
U Niemców trochę zawiódł M.Dilger, ale jego punkty wystarczyły na 2.miejsce.
Duńczycy mieli zawodników, którzy mogli powalczyc o coś więcej niż "brąż",ale nie wyszło.
Polacy na swoim poziomie. Janowski ok, Lamprat jak na niego ok. 2 defekty i wykluczenie Kajzera zapewne odebrały Polakom medal. Reszta na swoim poziomie.
Bez rozczarowań.

Autor:  Jasiek [ 24 maja 2008, o 00:08 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Chyba po raz pierwszy moge sie zgodzic z pesymistami, ktorzy mowia o kryzysie polskiego zuzla. Jesli nagle nic sie nie zmieni w kwestii szkolenia, to polski speedway pod wzgledem sportowym moze przejsc podobny kryzys do tego z lat 80-tych. Ba - moze byc nawet gorzej. Wtedy bowiem byli zuzlowcy, a nie bylo sprzetu. Teraz jest odwrotnie - sprzet jest, ale zaczyna brakowac zuzlowcow.

Autor:  Metanol [ 24 maja 2008, o 11:41 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Stanisław Chomski: Wynik w Rawiczu to pokłosie chorych przepisów

Reprezentacja polskich juniorów zajęła czwarte miejsce w finale Drużynowych Mistrzostw Europy. Wynik zaniepokoił przewodniczącego GKSŻ, który głośno krytykował obowiązujące w zakresie startu młodzieżowców przepisy. O przyczynach słabego występu Polaków rozmawialiśmy także z byłym trenerem reprezentacji - Stanisławem Chomskim.- Niestety mamy pokłosie wprowadzonych stosunkowo niedawno przepisów, które umożliwiały młodym zawodnikom zagranicznym starty w naszych ligach. Ten przepis spowodował, że część zdolnej młodzieży nie rozwinęła swojego talentu tak, jak powinna. Kiedy byłem trenerem kadry, wspólnie z Janem Chudzikowskim, to podkreślaliśmy, że w polskich ligach powinni jeździć polscy juniorzy. Niestety nikt tego wtedy nie słuchał i dzisiaj skutki są opłakane - powiedział aktualny trener Stali Gorzów.

Mimo, że obowiązywały w Polsce przepisy umożliwiające starty juniorom zagranicznym, to przecież nic nie stało na przeszkodzie, aby trenerzy wystawiali tylko zawodników polskich. Niestety tutaj górę wziął czynnik ekonomiczny i podejście juniorów zza granicy. - Musimy wyjść od tego, jak szkoli się młodzież w innych krajach. Tam żeby coś otrzymać trzeba najpierw pokazać, że potrafi się jeździć na żużlu. Wówczas zawodnik pozyskuje sponsorów, otrzymuje motocykle. W Polsce wystarczy, że ktoś określany jest mianem talentu i już ma wszystko. Tak nie może być. Trzeba od podstaw wziąć się za szkolenie młodzieży. Oczywiście nie ukrywam, że ja również korzystałem z przepisów i jechaliśmy z zagranicznym juniorem. Tutaj jednak górę brał rachunek ekonomiczny – znacznie taniej kosztuje wypożyczenie zawodnika zagranicznego, niż ładowanie setek tysięcy złotych w młodzież bez gwarancji, że inwestycja się zwróci - dodał Chomski.

Po zawodach w Rawiczu, przewodniczący GKSŻ nie krył niezadowolenia z wyniku Polaków. Podkreślał również, że winę ponoszą działacze klubowi, którzy przegłosowali możliwość startów na polskich torach juniorów zza graniczy. Z tą opinią nie zgadza się trener Chomski. - To nie jest do końca tak, że winę ponoszą tylko działacze klubowi. GKSŻ powinna organizować więcej turniejów kadry zaplecza juniorów. Powinna również inicjować wiele rozmów na temat szkolenia młodzieży, a tego nie robi. Mam nadzieję, że wkrótce to nastąpi bo za parę lat może być już późno - zakończył Chomski.

Autor:  (S)limson [ 24 maja 2008, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Upadek szkolenia młodzieży w kraju nad Wisłą !

Nie od dziś wiadomo, że to właśnie uwolnienie rynku dla zagranicznych juniorów spowodowało i dalej powoduje, że dzieje się to co się dzieje. Ameryki nie odkryli. Oczywiste jest, że prezesi wolą inwestować w młodych stranieri. Popatrzmy na młodzieżowców Apatora. Polski junior w meczu ligowym jedzie z reguły 1 bieg, ponieważ jest fenomenalny Aussie- Holder. On z reguły odjeżdża po 5-6 biegów, punktuje regularnie, często w granicach dychy i wiadome, że kierownictwo powoła go na następny mecz, no bo dlaczego ma nie jechać zawodnik, który gwarantuje wysoką zdobycz punktową? Tak jest w większości klubów Polskich z małymi wyjątkami, a to nie wróży najlepiej patrząc w przyszłość. Gollob, czy Jaguś nie będą jeździć wiecznie. Kto ich zastąpi?! "Zastąpią ich" właśnie młodzi juniorzy z zagranicy, którzy w Polskiej lidze już w młodym wieku zaczynają liderować w swoich klubach. Chociażby Sajfutdinov, Holder, czy Łaguta. Kibice z Bydgoszczy nie jarają się zerami Łopaczewskiego, tylko efektowną i efektywną jazdą Emila. Wracając jeszcze do zagranicznych juniorów. Popatrzy chociażby na Duńczyków. Nie dość, że startują w swojej rodzimej lidze, to jeszcze przyjeżdżają do Polski i mają zapewnione miejsce w składzie. W przeciwieństwie do Polaków- odjeżdżają masę turniejów w roku i rozwijają swoje talenty. Jak "nasi" mają się rozwijać, skoro sporadycznie jeżdżą nawet w swojej rodzimej lidze? :shock:
W Polsce obecnie nie ma juniora, który punktowałby regularnie i na poziomie. Oczywiście są też wyjątki, np. Adrian Gomólski i po części Jędrzejewski, ale oni jeżdżą w pierwszej lidze i nie wiadomo jak potoczyłyby się ich losy w ekstralidze. Zwłaszcza jeśli chodzi o tego drugiego- wszystko wskazuje na to, że i on zostanie lokalnym matadorem.
Talent to nie wszystko. Żeby talent mógł się rozwijać, musi mieć zapewnione odpowiednie warunku, tj. odpowiednia ilość startów. Nic nie wskazuje na to, żeby coś w tej kwestii się zmieniło. Polski żużel upada- przykre to, ale prawdziwe.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/