Założyłem temat zainspirowany tym co się ostatnio dzieje podczas relacji telewizyjnych. Szczególnie wpadki redaktorów, którzy przeprowadzają wywiady z zawodnikami. Co jak co, ale takie rzeczy nie powinny im się przydarzać.

Podczas ostatniego meczu Tarnów - Częstochowa, redaktor który pracuje chyba w radio Rzeszów (nie pamiętam nazwiska) przeprowadzał wywiad z Hancockem. Greg został zapytany czy jest zadowolony z trzeciego miejsca, jakie zajął w GP Pragi. Greg z uśmiechem powiedział, że był czwarty, a nie trzeci. Nie wiem czy to był błąd językowy, czy brak znajomości wyników Grand Prix.

Kolejna wpadka redaktora, który przeprowadzał wywiad była w czasie mecz Wrocławia z Rzeszowem. Redaktor 2 razy mówił o tym, że Nicholls w ubiegłym roku startował we Wrocławiu. Nie pamiętam dobrze pytania, ale chodziło o to, że Nicholls powinien dobrze dzisiaj jechać, bo był zawodnikiem Wrocławia.


Jeżeli pamiętacie inne wpadki komentatorów, redaktorów podczas zawodów żużlowych (radio, telewizja), zapraszam do pisania.

Wczoraj podczas finału IMP redaktor, który prowadził wywiad z Hampelem stwierdził coś w stylu, że jest on faworytem, ponieważ to jego rodziny tor, rodzinni kibice. Czy naprawdę, trzeba się mocno żużlem interesować od dłuższego czasu, żeby wiedzieć, że Hampel to wychowanek pilskiej Polonii? Chyba, że był to błąd w przekazywaniu myśli i ów dziennikarz chciał powiedzieć, że to domowy tor Hampela, na którym obecnie startuje.
Jednak trochę różnica jest .

Takich wpadek już kilka na antenie TVP Sport zdążyłem usłyszeć, lecz niestety nie pamiętam za wiele a to akurat mam na świeżo.

Hampela w Lesznie traktują jak swojaka bo pochodzi z Nowej Wsi kolo Śmigla (miasto wiatraków ;] ok. 20 km pod Lesznem). Zaczynał na torze w Pawłowicach i zdaje sie zanosiło sie nawet na to ze bedzie od początku jeździł w Unii, ale został zakoszony do Piły (szczegółów nie znam).

Co do wpadek, to Wojti popełniał na antenie Radia Via błąd (niby nic ale jednak), który w mediach pojawia sie niezwyke często. Pare razy powiedział: Hans Niklas Andersen. Naprawdę ma na drugie imie Noregaard. Podobno Hans sie wkurza, jak ktos myli jego drugie imie

Jak byl final DPS na canal+ to jak przerwalo polaczenie to koles w studiu powiedzial na Ljunga FREDRIK LJUNG

Wszystko co piszesz to prawda, dodam tylko, ze jako stróz drugiego imienia Hansa zdazylo mi się już interweniować również na sportowychfaktach czy przegladzie żużlowym, a całe dziadostwo wzieło się bodaj z wikipedii, gdzie jest Hans Niklas. Nic jednak nie przebije pewnego numeru TŻ na okładce którego widnieje zdjęcie Hansa z podpisem "Hans Niklas Andersen jest jednym z faworytów do mistrzostwa świata 2007". Profesjonalny tygodnik nie ma co...

Hans NOREGAARD Andersen, warto pamiętać

Adam Skórnicki powiedział podczas Grand Prix (bodajże) Wielkiej Brytanii coś w stylu: "To Grand Prix na pewno przejdzie do historii bez historii."

Według mnie trochę niefrasobliwa ta wypowiedź zwłaszcza w kontekście cyrków, jakie wyprawiał wtedy Marek Wojaczek.