Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=4&t=4592
Strona 2 z 4

Autor:  DKW-500 [ 16 mar 2009, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Cytat:


"Orłów to my teraz niestety nie mamy"


... A i o "Żurawia" ciężko...

Autor:  rysssiek [ 22 mar 2009, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

dzisiaj Lukas Dryml 6pkt (1,2,2,1)

Autor:  neville [ 22 mar 2009, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

słabo - nie miał tak trudnych rywali...

Autor:  Vicky [ 22 mar 2009, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Wynik średni, ale miejmy nadzieję, że Lukas powoli się będzie rozkręcał i z zawodów na zawody będzie coraz lepiej.

Biegi z udziałem Drymla:
3. Bridger, Screen, Dryml, Davidsson (u) 4:2
5. Pedersen, Dryml, Bridger, Davidsson 3:3
9. Holder, Dryml, Bridger, Stonehewer 3:3
14. Davidsson, Gustafsson, Dryml, Stonehewer 3:3

Za www.sportowefakty.pl

Lukas powodzenia :!: Liczymy na Ciebie. :D

Autor:  Ritchie [ 22 mar 2009, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Sredni to optymistycznie napisane ;) Stonehewer nie zrobil dzisiaj punktu, wiec tak naprawde w pokonanym polu niewielu zostalo. Jakby nie patrzec, to nasze 'wzmocnienia' wygladaja poki co dramatycznie.

Autor:  DMN [ 22 mar 2009, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Włożę kij w mrowisko i powiem inaczej: występ bez szału jak to mawiają, ale całkiem normalny jak na niego. A czemu to? Bo Drymle chociaż w Anglii jeżdżą już kupę lat, nigdy nie byli wielkimi jeźdźcami. Niezłymi rzemieślnikami owszem, ale nie dostarczycielami lwiej części punktów. Każdy z nich, z 8 sezonów na Wyspach, tylko w 1 przejawiał prawdziwe zapędy liderowskie (Ales 2005, Lukas 2003, a poza tymi latami zawsze ciupali średnie mniej więcej po 1,5-1,6). Przeciętna dyspozycja tam nie miała wielkiego przełożenia na starty w Polsce (a gdyby Lukas jeździł w Anglii teraz jak w zeszłym roku, to dopiero byłby powód do zastanowien).

W Polsce to żylety, możliwości mają ogromne co widzieliśmy nieraz choćby na Hetmańskiej. Jestem zdania, że obaj będą trzonem zespołu. Zresztą mamy wyrównaną kadrę a jesli istnieją wątpliwości co do ich dyspozycji, ustawić ich raz w parze i będą trzepac minimum po 4-2, raz jeden będzie wygrywał raz drugi 8-)

Autor:  rysssiek [ 25 mar 2009, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Lukas dzisiaj śmiga Anglii :biggrin: trzymamy kciuki :!:

http://live.sportowefakty.pl/ligaangielska.htm

Autor:  Vicky [ 25 mar 2009, o 22:29 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Ups :(
Cytuj:
Screen stacił kontrolę nad motocyklem podczas próby wyprzedzania po zewnętrznej części toru. Dryml starał się położyć motocykl. Obaj zawodnicy na szczęście wstali o własnych siłach, Mimo wszystko Drymla zmienił King. Screen został wykluczony z powtórki.

Oby nic poważniejszego się nie stało :!:
Za www.sf.pl

Autor:  Daro [ 25 mar 2009, o 22:50 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

No i jak widać to już nie wystartuje w dalszej części zawodów, niby wstał o własnych siłach ale różnie to bywa. Miejmy nadzieję, że z jego zdrowiem wszystko ok.

Autor:  Vicky [ 26 mar 2009, o 17:10 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Lukas na szczęście tylko poobijany! :)

Cytuj:
- Wygrałem start, przy wejściu w drugi łuk zrównałem się motorem z Joe Screenem, który uderzył w moje tylne koło. Pojechałem prosto w bandę. Jestem potłuczony, mam obite prawe biodro i lewe kolano. Być może mam uszkodzone więzadła boczne bo czuję ból. Z głową już jest OK - powiedział Lukas Dryml dla speedwayfakta.cz.

za www.sf.pl

Autor:  dutche [ 30 kwi 2009, o 15:43 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

wywiad z lukasem podczas GP w Pradze za espeedway.pl


Cytuj:
Dryml wierzy w zwycięstwo nad "Jaskółkami"
2009-04-30 13:37:33 Patryk Rojek źródło: inf.własna

Lukas Dryml to jedna z gwiazd czeskiego speedwaya. Kilka lat temu wydawało się, że zwojuje światowe tory. Niestety, przykra kontuzja pokrzyżowała plany "Bubiego". W ubiegłym sezonie Lukas startował w cyklu GP, niestety nie zdołał obronić miejsca wśród najlepszych. Przybył jednak na inauguracyjne zawody do Pragi.

Inauguracja tegorocznego cyklu Grand Prix, a Lukas Dryml paraduje po parkingu. Czy tęsknisz za startami wśród najlepszych?
- Nie to nie tak. Do Pragi mam niedaleko i zdecydowałem się tutaj przyjechać, by przywitać się ze starymi znajomymi. Startowałem w cyklu Grand Prix przez cztery lata, także znam wszystkich zawodników, którzy tutaj jeżdżą. Zawsze miło jest porozmawiać, wymienić informacje na temat motocykli. Stąd moja obecność tutaj

Będziesz jednak walczył o przepustkę do przyszłorocznego cyklu.
- Tak, wystartuję w kwalifikacjach do Grand Prix. Pierwsza eliminacja już niedługo w czeskim Divisovie.

Można więc powiedzieć, że to swego rodzaju handicap. Zaczynasz walkę od zawodów w Czechach.
- Prawda jest taka, że startowałem tam tylko raz w życiu, gdy miałem 15 lat. Było to bardzo dawno temu, ogółem upłynęło siedemnaście lat. Mam nadzieję jednak, że kibice czescy będą mnie mocno dopingować, a ja odwdzięczę się awansem do dalszego etapu.

W tym sezonie startujesz w barwach Stali Rzeszów. Można powiedzieć, że lepsze występy przeplatasz słabszymi, tak jak podczas zawodów w Rybniku
- W Rybniku cały zespół pojechał słabiej. Wystartowałem tylko w czterech wyścigach, nie rozumiem dlaczego. Szkoda, że nie dano mi szansy sprawdzenia się w tym trzecim starcie bo jak pokazały dwa ostatnie biegi spasowałem się z tamtym torem. Tak to już jest w tym sporcie.

Jaki wynik satysfakcjonowałby Stal Rzeszów w tym sezonie.
- Tak do końca nie znam jeszcze systemu jaki obowiązuje w I lidze. Na pewno musimy awansować do fazy play off - to podstawa. Najlepiej by było gdybyśmy się znaleźli w pierwszej trójce wtedy rywalizowalibyśmy ze słabszymi zespołami. Przy odrobinie szczęścia jesteśmy w stanie ten cel osiągnąć.

31 Maja to szczególna data dla rzeszowskich kibiców, wtedy odbędzie się pierwszy mecz derbowy z Unią Tarnów, czyli Twoim byłym zespołem. Pojedynkom rzeszowsko-tarnowskim od zawsze towarzyszył dodatkowy ładunek emocjonalny. Czy myślisz, że jesteście w stanie pokonać "Jaskółki"?
- Jeszcze nie wiem czy w ogóle będę zaproszony na to spotkanie. Mam nadzieję jednak, że działacze Marmy-Hadykówka wezmą mnie pod uwagę przy ustalaniu składu na ten mecz. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie, Unia to bardzo mocny zespół. Wygraliśmy na inaugurację z Ostrowem, możemy więc pokonać Tarnów. Szczególnie, że do tego czasu powinniśmy być już rozjeżdżeni. Ja, ze swojej strony mogę obiecać, że dam z siebie sto dwadzieścia procent. Z pewnością w meczu rewanżowym nie będziemy mieli wielkich szans na końcowy sukces, jednak w Rzeszowie jesteśmy w stanie pokonać "Jaskółki".

W barwach Stali, startuje także Twój brat Ales Dryml. Krążą plotki, że nie lubisz z nim startować w jednej parze. Czy to prawda?
- Tak. Nie lubimy sobie odbierać punktów. Wiem jednak, że Ales jest bezpiecznym zawodnikiem i nie muszę się niczego obawiać kiedy jedzie obok mnie. Znamy się bardzo dobrze i wiemy na ile możemy sobie pozwolić. Inaczej jest, kiedy startuje ze mną młody zawodnik. Wtedy musze uważać, bo nie potrafię zaufać mu na tyle, żeby walczyć na sto procent. Tak było w ostatnim meczu, czasem to wyglądało tak jakbyśmy rywalizowali między sobą o punkty. Nie wiem czy trener zmieni numery startowe na kolejny mecz, ale wydaje mi się, że z Alesem w parze zdobyłbym dwa punkty więcej.

Przez moment wydawało się, ze działacze Stali są na najlepszej drodze do tego by sfinalizować kontrakt z Nicki Pedersenem. Czy chciałbyś startować z Duńczykiem?
- Istotnie, było bardzo głośno na ten temat. Prasa sporo pisała o tym. Nie rozmawiałem z Nickim na ten temat. Wydaje mi się jednak, ze Mistrzowi Świata nie przystoi jazda w I lidze. Nie miał by tutaj przeciwników. On chce być najlepszy, a droga do tego wiedzie przez rywalizację z czołówką światową.

W latach 2002-2003 byłeś jedną z gwiazd cyklu Grand Prix. Wróżono Ci wielką karierę, jednak po upadku w jednym z turniejów wszystko się posypało i nigdy nie wróciłeś już do tak znakomitej formy.
- Nie zgodzę się z Tobą. Zobacz na ostatni turniej Grand Prix z zeszłego sezonu, wygrałem z Nicki Pedersenem, który później był Mistrzem Świata. Podobnie było w pierwszych zawodach w słoweńskim Krsko gdzie zwyciężałem z najlepszymi. Nie można mówić, że jestem gorszy niż wtedy, po prostu czasem jest lepszy okres, czasem gorsze.

Pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę. Wówczas prezentowałeś taką dyspozycję w niemal każdych zawodach. Po dwóch turniejach ex-quo z Tony Rickardssonem, liderowaliście w klasyfikacji Grand Prix. Teraz, owszem miewasz dobre występy, ale są to pojedyncze turnieje.
- Może masz racje. Kontuzja, zawsze odbija się na wynikach. Czasem potrzeba 2-3 lata nim dojdzie się do formy, jaką prezentowało się wcześniej... (chwila zamyślenia - dop. red.)... To jest speedway, to jest żużel, to jest... życie.

Nie jesteś już młodym zawodnikiem. Co jeszcze chciałbyś osiągnąć w tym sporcie? Jaki wynik satysfakcjonowałby Cię?
- Żeby być zdrowym, jeździć jak najdłużej, zdobywać dużo punktów i mieć przyjemność z tego co się robi.

Dziękuję za rozmowę
-Dziękuję

Autor:  Daro [ 3 maja 2009, o 22:34 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

czy ktoś się orientuje dlaczego w angielskiej było ZZ za Drymla? Czyżby jakaś kontuzja czy choroba?

Autor:  bubu [ 3 maja 2009, o 23:13 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Jeśli się nie mylę to jechał w DPŚ na Łotwie zdobył 10 pkt a Czesi wygrali te rundę kwalifikacyjną.

Autor:  UberSoldat82 [ 1 lip 2009, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Wiadomo kiedy przywrócą Lukasa do składu?Mam nadzieje że na derbach juz pojedzie bo bez niego to nawet woda święcona nam nie pomoże :płacz:

Autor:  pisak [ 3 lip 2009, o 01:38 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

a po co Ci jego w składzie na derby. Tak to przynajmiej zdrowa atmosfera będzie, pozamtym wole oglądać jak stachyrka czy łełek robi kłapouchego na torze niż czech co myśli że Bóg wie jest kim :wysmiewacz:

Autor:  IRUU [ 12 lip 2009, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Czy z Drymlem czy bez niego derby wygra unia... Jedynie chodzi o rozmiary tej porażki. Moim zdaniem nie ma co patrzeć na to że wychowankowie tylko brac obu Drymlów na mecz w tarnowie i jazda... tylko czy będą chcieli przyjecha... bo "zawodnikiem od trudnych meczy" nikt nie chce być...

Autor:  stalfan85 [ 12 lip 2009, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Pisałem od początku brać Lukasa na derby. Chcieli szukać oszczędności, ukarać za pstryczki z Pawłem - odstawili zawodnika który u Nas na torze miał jedną z najwyższych średnich.
Na jego miejscu bym zrobił tak jak Bjerre, olał ten klub,a w następnym sezonie przyjechał na Hetmańska i walnął komplet.Tyle.

Autor:  Seevy [ 13 lip 2009, o 00:21 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

pisak napisał(a):
a po co Ci jego w składzie na derby. Tak to przynajmiej zdrowa atmosfera będzie, pozamtym wole oglądać jak stachyrka czy łełek robi kłapouchego na torze niż czech co myśli że Bóg wie jest kim :wysmiewacz:


Hehehehheheheehhe :)

Nie obraź się Pisak, Mój Drogi :) ale lali go "ino równo puchło" :)

Autor:  Metanol [ 14 lip 2009, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

Ciekawe czy Dryml wystartuje jeszcze w tym sezonie czy dołaczy/dołaczył już do Barana, Holty, Bjerre.... :roll:

Autor:  dupman [ 14 lip 2009, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Lukas Dryml - Stal Rzeszów 2009

@Metanol ... a martwi cie to ... ? bo mnie wcale :-)
tak czy siak z prezeska nie wygra nikt i tyle.
teraz mozna powiedziec ze kibice triumfują. co bedzie zima ? zrobi pake na awans, ludzi na stadion przylezie, znowu tlum bedzie ja kochac ...

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/