Jako kibic żużla, a jednocześnie sympatyk Tomasza Golloba, chcę wypowiedzieć się na temat zachowania Tego Zawodnika, w dzisiejszych zawodach ligowych w Lesznie.

Jestem ogromnie zawiedziony postawą - mianowicie sytuacją nie wystąpienia Tomasza Golloba w nominowanym XV biegu dzisiejszych zawodów. Wiadomo że Tomasz Gollob jest gwiazdą światowej rangi, w tej dyscyplinie sportu, lecz takie postępowanie zakrawa nie tylko na gwiazdorstwo, lecz obraża i ubliża wszystkim osobom zgromadzonym na tych zawodach - czyli także widzów obserwujących ten mecz przed telewizorami. Wszystkie takie oraz podobne zachowania zawodników należy wyraźnie potępiać! Jeśli my - kibice - darzymy szacunkiem zawodników, to oczekujmy od Tych tego samego, w stosunku do nas! Cóż z tego, że po zawodach Kapitan wyszedł do wiernych sympatyków swojej drużyny - skoro kilka chwil wcześniej olał ich, tjak i całą resztę. Reakcją Fanów z Gorzowa, powinno być wypięcie się tyłem do swojego Kapitana - to byłoby adekwatne do tego, co zrobił Tomasz Gollob w XV biegu.

A jak Leszno wygrywało np. w ZG i w ostatnim biegu za Hampela jechał Musielak to to buractwo Hampela nie było?

Mecz o pietruche, wynik pozamiatny, tor dziurawy, przed nim najważniejsze imprezy to odpuścił wielkie mi halo. I jeszcze na dodatek wielka krzywdza stała się Rolnikom z Leszna Organizatorzy na GP robią mu pod górkę, kibice tutaj na niego gwizdają i ogólnie rzecz mówiąc nie darzą sympatią to chyba powinni się cieszyć, że go nie widzieli częsciej na torze

No przynajmniej tyle przyznałeś

Gollob jest jaki jest. Albo się go kocha albo nienawidzi i to wszystko

Kamil - jasne że przypadek Leszna w Zielonce z Hampelem, również należy do tej samej kategorii. Jednak w tamtym momencie nie zareagowałem identycznie chyba dlatego, że stawiając kreskę, to nad nią osobiście ustawiam jedynie Golloba, a pod - resztę. To oczywiście jeśli chodzi o poziom sportowy. Jednak dzięki Ci za przypomnienie tego zdarzenia, i osobiście uważam, że również ten przypadek należy potępić.

Macie problemy. Chodziło o to, żeby kasa się zgadzała.
Handi ujemne w bukach powchodziły.
Under Golloba 12,5 szybciej zniknal w fortunie niż się pojawił
Ale daniem głownym była wygrana Torunian @4.00 i wszyscy są zadowoleni. No może poza Komarem .
Zielona chciała derbów i je dostała. Toruń nie chciała spotkania z mistrzem motoareny i go nie będzie.
Mareczek też przystał na ten układ, nie szalejac z taktykami

"Nie wszyscy byli w stuprocentowej formie. Tomasz Gollob jeździł z anginą i temperaturą. Dlatego nie był wykorzystany jako rezerwa taktyczna i nie pojawił się w biegach nominowanych." - Wypowiedź Czernickiego po meczu z Lesznem Jeśli to prawda to ma rozgrzeszenie hehe

Moze Tomus byl zalamany faktem skierowania sprawy do prokuratury przeciwko niemu przez jego zone (?) Brygide? Mam nadzieje, ze ten facet nigdy nie zostanie IMS, choc w tym roku ma na to spore szanse.

co za nienawiść w powyższej wypowiedzi. I gdzie jest ten australijski luz, i zasada fair play, niech wygra lepszy, którą podobno w Australii stosuje się.
A co do meczu do było kilka ciekawych akcji i efektownego ścigania, a Gollob postąpił nie do końca fair, ale jak można na podstawie jego wczorajszego zachowania wyciągać tak dalece idące wnioski i życzyć mu połamania nóg (tylko w tym wypadku mógłby nie zdobyć IMŚ). Każdy w karierze ma lepsze i gorsze momenty, wypowiedzi i zachowania, ale warto sobie przypomnieć fenomenalne, na granicy ryzyka zdrowia i życia wejścia Golloba w finałach DPŚ w przeciągu ostatnich lat, które zapewniły chwałę polskiemu żużlowi i dały tej małomiasteczkowej dyscyplinie rozgłos, nawet chwilowy, na całą Polskę. Już nie mówiąc o tym co się działo po Toruniu w tym roku.

Gollobowi nie potrzeba polamania nog, by stracic IMS. Wystarczy wpadka np. 5 punktow w jednym turnieju przy powiedzmy 18 Crumpa (ktory mam nadzieje odrobi strate do Polakow) i juz przewagi nie ma. Poza tym, niektorzy zdaja sie zapominac, ze jest jeszcze Hampel, ktory poki co jest liderem klasyfikacji generalnej.

Tomek zasługuje na tytuł IMŚ jak mało który zawodnik
Twoją wypowiedz traktuję w kategorii kompleksów pseudopolaka mieszkającego w Australii.

Gollob o sytuacji z kredytem, rozwodem itp
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2010/ ... za-gazety/

A tu cały artykuł z brukowego Super Expresu który wywołał burzę
http://www.se.pl/sport/f1rajdyzuzel/cor ... 49357.html

Swoja drogą to dziwna sprawa, jeszcze ten rozwód, a wydawac by się mogło że małżeństwo Tomka z Brygidą jest wzorcowe, tak przynajmniej wygladało to w TV

oczadziałeś?

Oczadzialem.

Widze oburzenie moja wypowiedzia. Czyzby nie wolno juz bylo byc przeciwko Tomusiowi? Jak juz musi wygrac Polak, to niech wygra Hampel - facet, ktory od wielu lat regularnie w siebie inwestuje, prezentuje jakas klase na torze i poza torem (tej drugiej Gollob nie posiada). Choc ja osobiscie jestem mocno za Crumpem i moze przebudzenie w Cardiff nie bylo jednorazowym wyskokiem.

A co do ligi, to oczywiscie trudno nie zauwazyc ligowych kombinacji - typowych dla polskich lig. We Wroclawiu miejscowi sa bardzo zmeczeni po wystepie Janowskiego w finale DMEJ i nie potrafia sie nagle dopasowac do swojego toru, przegrywajac z przecietnym Toruniem. W Lesznie Gollob zostaje wycofany z ostatniego wyscigu, bo podobno ma migrene. A taki Piotr Swist w barwach Rzeszowa to potrafil przejechac caly mecz i spedzac przerwy miedzy wyscigami w WC z powodu - podobno - zatrucia pokarmowego.

Tymczasem w Zielonej Gorze jak zwykle odwoluje sie impreze wysokiej rangi. Oby znow nie zostala przelozona na przyszly rok.

Nie wiem, ale jakoś udzielanie Super Expresowi wywiadu przez 12-latkę wydaje mi się mocno naciągane

A Ty Jasiek nieco przeginasz z prowokacjami. Golloba można nie lubić jako człowieka (ja też go nie lubię) ale na tytuł zasługuje jak nikt inny.

Odpowiem cytatem z wywiadu z Markiem Cieślakiem

Któremu z Polaków kibicuje selekcjoner w walce o tytuł IMŚ?
- Nie mogę powiedzieć... Tak naprawdę to kibicuję obu.

A komu bardziej się tytuł należy?
- Należy to się żarcie moim psom. Pełna miska. A medale to sobie trzeba wywalczyć.

Słówek się czepiacie. Na pewno nie chciałbym by Gollobowi medal "przyznano" w ten czy inny sposób. Satysfakcji z tego nie miałby nikt. Ani on ani kibice.
On ten złoty medal ma zdobyć sam. Miał już swoje szanse, ale żadnej nie wykorzystał z różnych przyczyn (nie zawsze ze swojej winy).
Prędzej Dominik Janusz przejdzie przez ucho igielne ( ) niż ktoś mi wskaże lepszego żużlowca, który nigdy IMŚem nie był. Dlatego napisałem "zasłużył". Nie miałem jednak na myśli medalu za zasługi, o czym świetnie wiecie.

Mysle, ze troche takich porownywalnych albo i nawet lepszych od Golloba bez zlotego medalu by sie znalazlo. Tommy Knudsen na przyklad - jak dla mnie na przestrzeni lat zawodnik lepszy i bardziej profesjonalny od Golloba.

Gollob nie zdobyl dotychczas zlota IMS, zatem mu sie nie nalezalo i Cieslak ma w pelni racje. Kazda porazke zawdziecza tylko sobie. W 1999 - bo nie umial przytrzymac kraweznika w Linkoping i Bydgoszczy w polfinalach oraz spowodowal powazny karambol podczas finalu ZK. W 2000 - bo nie da sie zostac mistrzem swiata, nie awansujac ani razu do finalu. Sprawa jest jasna - byl do tej pory za slaby, aby zostac mistrzem swiata. Zatem zloto mu sie do tej pory nie nalezalo. Jak zdobedzie IMS w tym roku, to bedzie znaczylo, ze mu sie nalezal. Jak nie - no to mu sie nie nalezal i tyle.

A to ze nie lubie Golloba to chyba jedyny nie jestem. I powtorze raz jeszcze - mam nadzieje, ze nie zostanie IMS.