Mówiłęm tak i przed.


No i taki ten f... polish speedway jest.

oj tam oj tam po finale będziemy go nosić na rekach!!

Nie ma sie co czarowac jego wystep to kompromitacja o kolejnym moze zapomniec. Fajnie, ze w lidze punktuje i wlasciwie powolanie go niczym dziwnym nie bylo bo wydawal sie byc w formie, ale oceniamy ten konkretny wystep, a on zawalil na calej linii i wlasciwie polozyl nam zawody.

Prawda jest taka, że Grzesiek podszedł do tego półfinału kompletnie nie przygotowany. Teraz bardziej rozumiem kibiców bydgoskich, którzy często
wspominają, że jak nie ma dużych pieniędzy na stole to Grzesiu nie pojedzie
Szkoda tylko, że zawodnik w jakimś stopniu związany z Rzeszowie nie pojedzie już w finale.

przecież on już w tej edycji DPS nie pojedzie.. generalnie to wydaje mi się że za Cieślaka już Grześka w kadrze nie zobaczymy

Buczkowski za Walaska ...

Walaskowi się należała szansa. Nie wykorzystał jej - trudno. Baraż będzie pasjonujący!!
Nie ma co po nim jechać. Nie wiemy dlaczego tak pojechał.
Buczkowski w składzie to jednak moim zdaniem błąd. Choć z drugiej strony: czy Cieślak może pomylić się dwa razy? Raczej nie!

No teraz jesteśmy mądrzejsi wszyscy I patrząc na to przez pryzmat tego półfinału, to według mnie lepszym rozwiązaniem byłoby Buczkoskiego w Bydgoszczy puścić. Coś mi się widzi, że nie zrobi on furory W Szwecji i skończy się nasza przygoda na barażu. Niestety, plany pokrzyżowały nam kontuzje, bo wtedy za Walaska wszedłby Protasiewicz i byłaby to dobra zmiana. A tak decydujemy się na Buczkowskiego, któremu mimo wszystko dużo jeszcze brakuje do Walaska. Wydaje mi się, że Cieślak tak samo jak wydaje mu się, ze pochopnie postawił na Grześka (choć kogo innego miał wziąć?), tak samo pochopnie decyduje o jego odrzuceniu. Teraz jeszcze nasunęła mi się myśl: może Kasprzak, który potrafi się tak sprężyć że na takich zawodach zaskakuje siebie i wszystkich

Jeżeli w grę wchodziły pieniądze, to chyba byłoby lepiej załatwić sprawę po duńsku (zaplanowany urlop, swędzenie lewego oka). Z drugiej jednak strony poczekałbym z jechaniem po Walasku, bo się może okazać, że baraż będzie niezłym poligonem przed finałem. No i emocje dla kibiców polskich większe.

Zakładając, że finał będzie bo tak za bardzo to zmienników nie widać, ale Greg już chyba ma pozamiatane można było to wywnioskować po wywiadzie z Cieślakiem był mocno zdenerwowany nawet powiedział coś w stylu: "ta porażka to moja wina" czyli coś było na rzeczy, albo Greg sobie nie radził na treningu, albo coś w podejściu było nie tak, później była mowa o wynikach w sezonie czyli to co tutaj wałkujemy.

Wali mnie puchar świata .... ważne że walas robi punkty dla Stali. Dwa razy miał pecha z łańcuszkiem sprzęgłowym... tor był za twardy ale zawalił nie ma co.

Hah nie zdziwi mnie jak pyknie 11-12 w niedziele w bydzi a może w całych tych zawodach chodziło o coś więcej na lini cieślak-walas ;] najśmieszniejsze te dywagacje cieślaka po zawodach tak jak by nie wpadł na to że buczek może lepiej pojechać w bydgoszczy na torze na którym w tym sezonei Walas jeszcze nie jechał... a w szwecji Greg zrobił by na pewno więcej pkt niż Buczkowski ale obym się mylił bo coś czuję że mistrzów świata zabraknie w finale.

Wypowiadal sie juz Walasek po zawodach, bo cos cicho? CZyzby nie mial nic do powiedzenia. Jestem ciekawy czy tu nie chodzi o podejscie, nie placa to jade maniane, moze to mial Cieslak na mysli

czy naprawdę myślicie, że Walasek pokpił sprawę z powodów finansowych? Myślicie że ktoś celowo chce się błaźnić przed żużlową Polską? Ja w to nie wierzę.

Ja też nie wierzę, bo oznaczałoby to nie tylko dla mnie, że jest szmaciarzem nad szmaciarzami - a za takiego go nie uwarzam. Myślę że jeśli poszłoby o sprawy finansowe, to by normalnie nie pojechał wcale.

Żużel to przewrotna dyscyplina ... nie ma co szukać winy ale na arenie miedzy narodowej Walasek był zawsze mocno w kratkę. Na pewno nie poszło o kasę... wypadek przy pracy ... słabszy dzień.

tylko żeby ten słabszy dzień nie trwał zbyt długo w tej części sezonu.!

Włączam Orange sport i co widzę Walasek w Szwecji wozi wszystkich aż miło, 40m przed Nickim i bądź tu mądry.

Potwierdzam świetne zawody Grzesia jedna porażka na początku zawodów z N.Pedersenem reszta kapitalnie do przodu .Jednak decydujacy 15 bieg jego ekipa przegrała 1-5 i całe zawody 46-44 w palnik.

Grześiu nr 1 z Polskich zawodników w statystykach Ekstraligi.

W sumie to jego ptk zdobtye wystarczyły by na 3 zwycięstwa brawo .

http://www.sportowefakty.pl/images/tmp/ ... ga2012.htm

Pani prezes wiedziała co robi, oby został z nami na następny sezon (jeszcze marzy mi się Petersen co jest bardzo prawdopodobne:) ), prawdziwy lider drużyny szacunek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!