Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=4&t=5888
Strona 2 z 7

Autor:  Redaktor [ 26 gru 2011, o 19:04 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Cytuj:
Przykre że tak teraz obcokrajowcy traktują Polskie kluby, dziś tu, jutro tam, po jutrze gdzie indziej...


Metanol czego Ty sie spodziewasz? Naprawdę nie próbuj na sile zmieniac tego świata. Inny nigdy nie był. A po drugie to nie zawsze zawodnik jest determinantem zmian, ale również kluby. Sorki, ze akurat Ciebie wezmę za przykład, ale patrząc na Twoje podejście i osady obcokrajowców jeżdżących w Rzeszowie, to jeden dwa mecze nieudane i wyp... koleś. ;)

Autor:  Metanol [ 27 gru 2011, o 00:39 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Jest Mi zupełnie obojętne ile meczy pojedzie jakiś tam Kilokarpi czy inny Crump w barwach marty, wiec nie do Mnie to stwierdzenie.
Po drugie inny nigdy nie był ? chmm polemizował bym, jakoś w latach 90 takie Adorjany, Anderseny, Brhele, Kaspery od nas nie wspominając o innych Nielsenach czy Knudsenach potrafiły przez kilka sezonów reprezentowac jeden klub, wiec nie zgadzam się tu z Twoim stwierdzenie.

A teraz jezdzą właśnie takie Joonasy zmieniające kluby cześciej niż skarpetki.

Świata nie zmienie to fakt, ale od tego jest forum aby sobie ponarzekac.

Autor:  Marilyn [ 27 gru 2011, o 00:59 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Nad tym można dysputować wiele nocy. A i tak się koło zamknie i od nowa. Bo co w przypadku, gdy: Żużlowiec średnio sobie radzi, ale chce zostać w klubie, jednak działacze nie widzą w nim przyszłości? Obalamy mit o tym, że zmienia kluby, jak rękawiczki. Bo to włodarze wymieniają zawodników, jak chcą. Owszem znajdziemy jakiś odsetek żużlowców: "gdzie dadzą więcej - pójdę", ale przypuszczam że takich jest mniej. Trzeba zauważyć też fakt, że tych obcokrajowców w naszje lidze startuje więcej, przez co przypadków zmian klubu jest o wiele więcej.

Autor:  Redaktor [ 27 gru 2011, o 01:49 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Cytuj:
Jest Mi zupełnie obojętne ile meczy pojedzie jakiś tam Kilokarpi czy inny Crump w barwach marty, wiec nie do Mnie to stwierdzenie.


Co do ma do rzeczy, ze jest Ci to obojetne. Mnie moze tez. Do ciebie wlasnie to stwierdzenie, bo oczywiście tradycyjnie narzekasz i dajesz do zrozumienia, ze obcokrajowcy to pijawki i nic więcej. Jeszcze większe niz kiedyś byly.


Cytuj:
Po drugie inny nigdy nie był ?


Nie był.

Cytuj:
chmm polemizował bym, jakoś w latach 90 takie Adorjany, Anderseny, Brhele, Kaspery od nas nie wspominając o innych Nielsenach czy Knudsenach potrafiły przez kilka sezonów reprezentowac jeden klub, wiec nie zgadzam się tu z Twoim stwierdzenie.


Możesz sie nie zgadzać. Ja natomiast mam przeczucie, ze kiedyś ludzie lubili pieniądze tak samo jak dzis.


Cytuj:
Świata nie zmienie to fakt, ale od tego jest forum aby sobie ponarzekac.


To fakt, ale mam odczucie jakbyś chciał zawrócić kijem rzekę. np zeby ludzie nie lubili więcej zarabiać.

Autor:  Jasiek [ 27 gru 2011, o 01:56 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Cytuj:
polemizował bym, jakoś w latach 90 takie Adorjany, Anderseny, Brhele, Kaspery od nas nie wspominając o innych Nielsenach czy Knudsenach potrafiły przez kilka sezonów reprezentowac jeden klub, wiec nie zgadzam się tu z Twoim stwierdzenie.


Metanol, ale takich zmieniajacych klubow w latach 90-tych tez nie brakowalo. Przypomnij sobie, ile klubow w tamtym okresie mial Tony Rickardsson, Chris Louis czy Peter Karlsson.

Autor:  Metanol [ 27 gru 2011, o 02:55 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Redaktor napisał(a):
Co do ma do rzeczy, ze jest Ci to obojetne. Mnie moze tez. Do ciebie wlasnie to stwierdzenie, bo oczywiście tradycyjnie narzekasz i dajesz do zrozumienia, ze obcokrajowcy to pijawki i nic więcej. Jeszcze większe niz kiedyś byly.

Nic takiego nie napisałem, stwierdzam tylko fakt bardzo częstych zmian klubów przez obokrajowców obecnie.
Redaktor napisał(a):
Możesz sie nie zgadzać. Ja natomiast mam przeczucie, ze kiedyś ludzie lubili pieniądze tak samo jak dzis.

Mogę i nie do końca zgadzam się. Pieniądze lubili pewnie tak samo co nie znaczy że każdy z nich co roku zmieniał klub.
Redaktor napisał(a):
To fakt, ale mam odczucie jakbyś chciał zawrócić kijem rzekę. np zeby ludzie nie lubili więcej zarabiać.

Najwyrażniej nie rozumiemy się, masz złe odczucie.
Jasiek napisał(a):
Metanol, ale takich zmieniajacych klubow w latach 90-tych tez nie brakowalo. Przypomnij sobie, ile klubow w tamtym okresie mial Tony Rickardsson, Chris Louis czy Peter Karlsson..

Oczywiście że byli, nigdzie nie napisałem że takich zawodników nie było, róznica jest tylko taka że kiedyś, aż tak wielu, tak często, nie zmieniało klubów jak to ma miejsce teraz.

Autor:  Jasiek [ 27 gru 2011, o 03:13 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Cytuj:
Oczywiście że byli, nigdzie nie napisałem że takich zawodników nie było, róznica jest tylko taka że kiedyś, aż tak wielu, tak często, nie zmieniało klubów jak to ma miejsce teraz.



Byly konkretne przyczyny, dlaczego tak to kiedys wygladalo, a teraz zmienia sie duzo czesciej.

1. Bylo duze ograniczenie w kwestii zatrudniania obcokrajowcow, do Polski dostawali sie tylko ci najlepsi
2. Istniala lista transferowa, ktora blokowala zmiany klubowe polskich zawodnikow

Teraz nie ma ograniczen obcokrajowcow, ani listy transferowej w formie z lat 90-tych.

Autor:  corados [ 27 gru 2011, o 17:11 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

A w jakiej innej dyscyplinie sportowej istnieje jeszcze coś takiego jak przywiązanie do barw klubowych? Poza sporadycznymi przypadkami oczywiście... Z drugiej strony nawet w żużlu można zauważyc zawodników,którzy potrafią pozostac z klubem na dobre i złe,świetnym przykładem jest Emil Sayfutdinov, w ekstralidze na pewno mógłby zarobic więcej niż w pierwszej lidze, a jednak pozostał wierny Polonii... Tak samo Maciej Janowski,który już w zeszłym sezonie mógłby opuścic Wrocław.

Sorki za OT

Autor:  GoodLikE [ 28 gru 2011, o 00:51 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

corados napisał(a):
A w jakiej innej dyscyplinie sportowej istnieje jeszcze coś takiego jak przywiązanie do barw klubowych? Poza sporadycznymi przypadkami oczywiście... Z drugiej strony nawet w żużlu można zauważyc zawodników,którzy potrafią pozostac z klubem na dobre i złe,świetnym przykładem jest Emil Sayfutdinov, w ekstralidze na pewno mógłby zarobic więcej niż w pierwszej lidze, a jednak pozostał wierny Polonii... Tak samo Maciej Janowski,który już w zeszłym sezonie mógłby opuścic Wrocław.

Zapomniales wymienic Macieja "Nie jest łatwo, mam problemy sprzetowe" Kuciape.

Autor:  _fen_ [ 28 gru 2011, o 00:59 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Przepraszam za OT, ale po przeczytaniu postu wyżej nie mogłem się powstrzymać
http://www.youtube.com/watch?v=KY-VczipV70

Dzięki Hasz za wrzucenie materiału.

Autor:  zapatista [ 4 sty 2012, o 01:18 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

od małego nie było łatwo:)

Autor:  bakson69 [ 25 mar 2012, o 15:26 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

,http://www.sportowefakty.pl/zuzel/wydarzenie/6510 Joonas Kylmaekorpi (w, 3,3,w ) -6

Autor:  Grembi [ 28 mar 2012, o 22:54 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Comments: Nasty first bend crash with Nermark and Kylmakorpi clashing entering first bend, seemed to get tangled up together and both fell awkwardly. Re-run with all 4 depending on fitness. Expect a delay.
Nermark walking back to pits. Kylmakorpi still down. Ambulance on track for Kylmakorpi.

Read more: http://speedwayupdates.proboards.com/in ... z1qRJ6Y7HH

No i szykuje się niestety kontuzja już na starcie sezonu... oby to nie było nic groźnego, ale nie wygląda to dobrze...

ED: 4 ambulances on track now! Mini buggy, car, small ambulance and now a big ambulance.

Oj wygląda to źle, wręcz fatalnie...

Autor:  Ritchie [ 28 mar 2012, o 23:22 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Na brytyjskim forum pisza o wyjezdzie karetki do szpitala i kontuzji karku Joonasa - jutro sie potwierdzi lub zaprzeczy ;)

Autor:  Trick [ 29 mar 2012, o 01:31 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Ech, a na niego tak liczyłem :/ Aż się ciśnie na usta :cenzura:

Autor:  Ritchie [ 29 mar 2012, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Teraz pisza o 'przemieszczeniu obojczyka':

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/27656 ... i-nermarka

Nie wiem, jak przemieszczenie ma sie do zlamania, ale nawet, gdyby w 10 dni sie wykurowal, to bedzie to doskonaly powod, zeby pojechal Majk ;)

Autor:  Kosimazaki [ 29 mar 2012, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Z pierwszych doniesien wynika ze Joonas ma cos z barkiem, przesuniecie lub przemieszczenie. Czyli wracajac do poprzedniego sezonu, Crump mial cos podobnego i w tydzien doszedl do siebie, mysle ze podobnie bedzie z Finem. Ale gdybysmy wrocili jeszcze bardziej wstecz, Watt nam tez sie roztrzaskal przedm sezonem w EL a pozniej cieszyl nas doskonala jazda, moze podobnie bedzie w tym przypadku nie mnam nic przeciwko :P :P

Autor:  bifu [ 29 mar 2012, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Ciekawi mnie czy ktokolwiek z klubu :nie: pofatygował się aby tyrknąć do Joonas'a i zapytać o zdrowie.
Pewnie nie, bo i po co. Joonas zrobił co do niego należało czyli złapał kontuzję i potwierdził słuszność decyzji prezeski odnośnie zatrudnienia :kielb_pala: Majka.
Problem z ustaleniem składu sam się rozwiązał. :młotek:

Autor:  Kosimazaki [ 29 mar 2012, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Kylmäkorpi bedzie pauzowal prawdopodobnie 3-4 tygodnie. Pekniecie obojczyka i przestawiony bark. Nie widze innej opcji niz z/z , z szacunkiem do Majka ale mysle ze nasza 4 (Crump, Okon,Walasek,Rico) szarpna wiecej.

Autor:  Koniara [ 29 mar 2012, o 22:05 ]
Tytuł:  Re: Joonas Kylmäkorpi - Rzeszów 2012

Pytanie czy Kilokarpii kwalifikuje się na ZZ?

Strona 2 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/