Sówka dzisiaj w Opolu wykręcił niezły wynik - 3,3,1,3,1

I znowu przegrał awans w biegu dodatkowym...
Chłopak ma pecha.

A zauważyliście, że na SyFach w nawiasie przy nim i Michalskim napisali (Stal Rzeszów), zresztą w odniesieniu do innych klubów również

Nie wiem jak to jest odnośnie przepisów, ale często się tak zdarza, że jest Stal Rzeszów lub Speedway Stal Rzeszów S.A. Podobnie jest z innymi klubami.

Wlasnie Nermark skasowal Sowke.Lukasz wycofal sie z zawodow.Oby nic sie nie stalo...Chlopak dzis zyciowke na Wyspach pojechal....

Oby Łukaszowi nic się nie stało ! Trzeba przyznać, że chłopak miał pecha bo dzisiejszy mecz poszedł mu do tego biegu rewelacyjnie Ogólnie Sówka spełnia pokładane w nim nadzieje, oczywiście jak narazie w Polsce

Tego sie obawiałem że w końcu przesilenie w ilości zawodów zaprocentuje upadkiem :/ oby się okazało ze to nic poważnego ...

To chyba nie do końca tak, bo to Nermark spowodował jego upadek Nermark to nas chce wykończyć chyba Pierwsze Joonas a teraz Łukasz :/

Panowie spokojnie. Łukasz ma tylko poobijaną d... Nic poważnego w niedzielę jest!

Jak nie awansujemy do play-off, to zwalimy na Nermarka hahahaa rozesmialem sie teraz, sorry Trick
Ponoc wszystko okay z Łukaszem. Bardzo dobre zawody jechal, a tu dzwon

Yyy ?:D A gdzie ja coś takiego napisałem ;P Zażartowałem tylko, bo akurat tak wyszło że Nermark nam obu wywalił A poza tym, jakie play-off ?:D

23 grudnia kolega napisał

Czy w obliczu braku swoich juniorów, ktoś już myśli na przyszły (e) sezon żeby Łukasza zatrzymać
Swoje punkty robi.
Wiadomo, że dopiero sezon się rozkręca a ja o następnym już piszę, ale rękę trzeba trzymać "na pulsie" a nie w nocniku .

Jak chce coś osiągnąć w żużlu to niech po tym roku ucieka stąd ile sił!
Jeśli nie to będzie kolejnym po Baranie, Miesiącu, Stachyrze i Lamparcie zmarnowanym w Rzeszowie talencie

Acodin
Sówka nie musi się zmarnować w rzeszowie. Obecnie jeździ na wyspach gdzie wozi prawie same zera, ale dzięki temu nauczy się startować i techniki jazdy, której w rzeszowie nie miałby szans poprawić, bo wiadomo, że u nas tor jest jednym z najprostszych w Polsce. Zresztą i tak jestem zdania, że już w tej chwili ten zawodnik się rozwinął u nas - wcześniej coś tam pyrkał w zielonej górze, gdzie nie dostawał najczęściej szansy i w ostrowie w 2giej lidze, gdzie nie istniał na wyjazdach. U nas jest to zawodnik który walczy zarówno u siebie jak i na wyjazdach, więc już w tej chwili można śmiało powiedzieć, że zrobił postęp.
Jeśli Marcie udałoby się przekonać go do kolejnego sezonu u nas to wprowadzić jeden punkt do umowy, że ma OBOWIĄZEK jeździć na wyspach i możemy być o niego spokojni - ba w ciągu najbliższych sezonów miałby szansę osiągnąć to co nigdy nie udało się ani Miesiącowi, ani Lampartowi - być silnym punktem ekstraligowej drużyny.

A i zauważ, że Stachyry jakimś cudem nie udało nam się zmarnować - już kilka razy osiągnął średnią w granicach 2,0 w pierwszej lidze (chyba tylko w 2011 roku miał pierwszy średni sezon), a w ekstralidze też udawało mu się zaliczać dobre mecze, więc jestem pewien, że w ciągu najbliższych lat wróci do eligi i będzie solidną drugą linią .

Nie koniecznie. Przy obecnej sytuacji Rzeszowa ma szanse na więcej niż trzy biegi w meczu. W innym klubie, gdzie jest mocny junior miałby max. 3 starty.
No i co równie ważne chce mu się jeździć za granicą. Oby tak dalej, a nawet stolyca innowacji nie zniweczy kariery Łukasza.

Ja w cuda nie wierze

Zaden junior w Rzeszowie nie moze liczyc na pomoc w klubie, jesli chodzi o jego prowadzenie i rozwoj. Jesli natomiast ma glowe na karku, jest dojrzaly i mu sie chce, to wbrew pozorom moze miec w Rzeszowie przyzwoite warunki, bo:
- dobra kaska na czas;
- regularne starty w lidze;
- zastepstwa kiepskich seniorow;
- bycie podstawowym juniorem (w innych osrodkach bylby juniorem z zewnatrz, ktory zabiera miejsce lokalnym zawodnikom (dlatego puscili go z Zielonej Gory na rzecz Strzelca) - a u nas nie ma lokalnych zawodnikow).

Dlatego, jesli Sowka bedzie chcial i poszuka startow za granica, to jazda w Rzeszowie jest calkiem dobra opcja.

Jeden z zapisów "nowego" regulaminu.
Pod numerami 6 i 7 oraz 14 i 15 będą mogli startować wyłącznie polscy zawodnicy młodzieżowi z KSM do 4,00.

Looknąłem w aktualną klasyfikację z KSM juniorów i ..... jaja jak berety.
Pierwszych 14 zawodników ma średnią ponad 4,00, zaś na pierwszym miejscu "premiowanym" jazdą na pozycji juniorskiej w przyszłym sezonie jest właśnie Łukasz ze średnią gdzieś koło 3,50.
Wychodzi na to, że trzeba chłopu zabronić jeździć tak jak z piernikami bo przeskoczy magiczne 4,00 i won z ekstraligi.
Może się okazać, że Łukasz odejdzie po sezonie i co lepsze Damian Michalski też bo wszyscy juniorzy z Leszna ( Adamczewski balansuje na granicy 4,00) mają średnia ponad stan i nie ma kto jeździć
Paradoksalnie Łukasz chcąc rywalizować z najlepszymi juniorami w Polsce musi po sezonie odejść ligę czy dwie niżej bo tam będzie elita polskich juniorów.

Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Uchwalili te zmiany po nałożeniu ponad 300.000 zł kar na kluby, pewnie balety były bogate i we łbie jeszcze zostało trochę %.

Wydaje mi się, że średnia 3,50 dla Łukasza była wyliczona przed meczem z Toruniem i na dzień dzisiejszy Sówka nie łapie sie już do składu na kolejny sezon. Jedyna nadzieja, żeby został to puszczać go co mecz na 5-6 biegów, bo wtedy jest szansa na conajmniej 2-3 zera w jego wykonaniu a tym samym obniżenie KSM ponizej 4

z tego co mi się wydaje to do KSM nie wliczają się po dwa najlepsze i najgorsze występy tak więc spokojnie.