Cytuj:
Ta decyzja jest nie do obrony. Gollob wygrał start był z przodu, poszerzył trochę tor jazdy, jak robi każdy wygrywający start. Wybiera sobie ścieżkę. Nie zrobił tego specjalnie, to była kompletnie przypadkowa sytuacja, że ten hak wbił się w przednie koło Pedersena.
Wyscig powtarza sie w czterech, gdy nie mozna wskazac winnego wypadku. W tym przypadku nie ma problemu ze wskazaniem winnego, stad nie ma obowiazku powtorki w czterech. Nie ma tu znaczenia, czy fauluje sie specjalnie, czy tez nie. Sciezke mozna sobie wybierac, jaka sie chce, tak dlugo, jak sie nikogo przy okazji nie przewroci.
Dla widowiska byloby lepiej, gdyby powtorka byla w czterech. Zgadzam sie, ze mnostwo podobnych sytuacji konczy sie powtorkami w czterech. Z punktu widzenia regulaminu, decyzja o wykluczeniu jest poprawna.