Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Niech wróci pan Andrzej Heahne


Rozmowy o sporcie żużlowym

Opcje      Szukaj
Post 17 sie 2003, o 22:17
 Niech wróci pan Andrzej Heahne
Szkółkowicz
Szkółkowicz

Dołączył: 20 kwi 2003, o 11:41
Skąd: Rzeszów
Posty: 17

Zobacz profil 
Uważam że paqn Andrziej heahne jest osobą której bardzo ,naprawde bardzo zależy na żużlu w Rzeszowie, przyznam sie żę nie wiem dlaczego pan Andrzej nadal nie jest działaczem naszej Stali,myślę ży gdyby zaczać od wstawienia do działaczy panów Kawy I Heahne zrobiłoby ei dużo lepiej w naszym Rzeszowskim żużlu,wiem że to tylko marzenia aby tak się stało ale jestem pewien żę nie tylko moje.Wypowiedźcie sie na tentemat bo piszę go teżdlatego żę jeszcze przecież nie tak dawno sponsorzy milei jakiś głos w sekscji(przyp.Władysław Żywiec) i myślę żę gdyby w zarzadzie pojawiły sie dwa wsponiane przeze mnie nazwiska to w końcu na pewno by "coś" ruszyło w dobrą strone.Pozdrawiam

_________________
Stal Rzeszów


           
Post 18 sie 2003, o 08:20
 


Witajcie.
No to ja powiem tak - czy sam pan Andrzej Haehne chce wrocic do zuzla? Moze niech sie wypowie :)

I drugie - z pustego nawet Salomon nie naleje. Zarowno pan Andrzej jak i pan Waclaw moga cos o tym powiedziec - tu na Podkarpaciu naprawde trudno o sponsorow. :(

A na koniec moja opinia - jest takie przyslowie: gdzie kucharek szesc tam nie ma co jesc. Lepiej jeden obrotny prezes o twardej rece (patrz: Marek Karwan, Andrzej Rusko), niz cala grupa dzialaczy, z ktorych kazdy ma swoje zdanie i stad powstaja wasnie.

Cytuj:
Wypowiedźcie sie na tentemat bo piszę go teżdlatego żę jeszcze przecież nie tak dawno sponsorzy milei jakiś głos w sekscji(przyp.Władysław Żywiec) i myślę żę gdyby w zarzadzie pojawiły sie dwa wsponiane przeze mnie nazwiska to w końcu na pewno by "coś" ruszyło w dobrą strone


Oj, ojjjj, jesli chodzi o pana Zywca, to ja jakos go nie widze. Jako prezes podejmowal dziwne decyzje. Ot chocby jazda zawodnikow za darmo, jesli nie zdobeda minimum. I bylo cos takiego, ze Maciek Kuciapa mial zdobyc co najmniej 10 punktow. Zdobyl 9 i 2 bonusy, a potem po Rzeszowie chodzily pogloski, ze nie chciano mu zaplacic, bo nie wykonal minimum. Nie wspomne juz o slynnym skladzie na mecz Stal Rzeszow - GKM Grudziadz, przegrany przez nasza druzyne na wlasnym torze 25-65. Pan Zywiec bardzo szybko przestal byc prezesem.

Ale skoro zeszlismy na temat pana Zywca - wie ktos moze, co sie z nim dzieje?


           
Post 18 sie 2003, o 15:52
 
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 4 gru 2002, o 14:03
Skąd: na pewno nie z Tarnowa :-)
Posty: 252

Zobacz profil 
Jasiek napisał(a):
tu na Podkarpaciu naprawde trudno o sponsorow. :(


Wiem, że ta sprawa była już poruszana na forum, ale jeszcze raz się powtórzę :wink:

Fakt, na Podkarpaciu trudno o sponsorów, ale należy ich szukać także w innych częściach Polski, próbować ile sił.....
Top Secret nie wywodzi się z Częstochowy, a sponsoruje częstochowski speedway...

Pozdrawiam

_________________
I love speedway !!! :)


           
Post 18 sie 2003, o 16:40
 


Cytuj:
Fakt, na Podkarpaciu trudno o sponsorów, ale należy ich szukać także w innych częściach Polski, próbować ile sił.....
Top Secret nie wywodzi się z Częstochowy, a sponsoruje częstochowski speedway...


Blue System masz racje, ale jest jedno "ale". Otoz Rzeszow w Polsce postrzegany jest jako "Ukraina" i malo kto chce inwestowac swoje pieniadze "na dalekim wschodzie". Zauwaz, ze jedyna chyba firma spoza Podkarpacia, ktora chciala pomagac zuzlowi rzeszowskiemu, byla "KKER" z Gliwic. Co z tego wyniklo, chyba nie musze przypominac.

Firmy chetniej stawiaja na kluby z zachodu Polski - tam jest blizej do Niemiec, a co za tym idzie, wieksza szansa na pokazanie swego towaru ludziom z bardziej rozwinietej czesci Europy. Zreszta popatrz na Lublin, Tarnow (tam jest przede wszystkim Rafineria Trzebinia - a wiec tej "miejscowa" firma), Krosno. Czy wszedzie sa nieudolni dzialacze?

Poza tym pan Andrzej Haehne byl rowniez prezesem w 2000 roku - kiedy Stal byla w I lidze i kiedy byly juz problemy finansowe. I wtedy tez bylo bardzo niewesolo. Zreszta co ja bede sie za niego wypowiadal, on przeciez znal te sytuacje znacznie lepiej ode mnie.


           
Post 18 sie 2003, o 21:52
 
Szkółkowicz
Szkółkowicz
Avatar użytkownika

Dołączył: 13 maja 2003, o 10:22
Skąd: Hetmańska .. i wszystko jasne...
Posty: 41

Zobacz profil 
Ja Wam mówie....
Lepiej, żeby rozmowy w sprawie sponsorowania żużla prowadził człowiek od biznesu tak jak np. p.Kawa lub p.Haehne niż szef kadry zapasników mający najlepiej opanowaną ogólnorozwjówkę.Natomiast mam prośbe aby ludzie, którzy czytają ten post , zastanawiają się nad przyszłoscią żużla w Rzeszowie zastanowili się nad wyłaczeniem sekcji spod skrzydeł klubu i przekształcenie jej w spólke akcyjną gdzie o ważnych sprawach będzie decydować walne zgromadzenie akcjonarjuszy lub człowiek, który posiada większościowy pakie akcji... Oponentom z klubu kibica przypominam , aby przypomnieli sobie kto jest włścicielem obiektu i nie martwili się tak bardzo o wynajem... ( patrz Wrocław )
Pozdrowionka
Marcin

P.S.p.Kawa musi poćwiczyć odpowiedzi na kokretne pytania... "to nie jest takie proste.." i przejscie na inny temat to nie jest odpowiedź

_________________
No FIGHT , No GLORY ...
Obrazek
http://www.pajacyk.pl


           
Post 19 sie 2003, o 00:05
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 20:13
Skąd: Rzeszów
Posty: 1110

Zobacz profil 
Mdjonek ma dużo racji, z tym ze akurat ja nie jestem do końca przekonany co do słuszności przekształcania sekcji w spółkę akcyjną, niech nadal bedzie stowarzyszeniem. Dobrym posunięciem byłoby odłączenie sie od klubu i utworzenie w pełni autonomicznej sekcji na czele której stanąłby odpowiedzialny manager z prawdziwego zdarzenia. Potrzebny jest człowiek który po prostu bedzie umiał znaleść sie w obecnych realiach, uporządkować ten cały bałagan, stworzyc coś takiego co proponował pan Haehne czyli produkt którym mozna zachęcić potencjalnych sponsorów.

_________________
grafik komputerowy z Rzeszowa
biuro rachunkowe rzeszów, usługi księgowe


           
Post 19 sie 2003, o 05:24
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 23 gru 2002, o 19:38
Skąd: USA
Posty: 1099

Zobacz profil 
Nie wierze w to ze w tej czesci Polski nie ma potencjalnych sponsorow. Bardziej bym obwinial nieudolnosc dzialaczy przy pozyskiwaniu sponsorow. Moze nalezalo by troche odpuscic, dac komus wiecej ale w taki sposob aby skorzystalna tym kulejacy zuzel.

_________________
Leave Me Alone


           
Post 19 sie 2003, o 20:01
 
Medalista GP
Medalista GP

Dołączył: 15 lis 2002, o 15:20
Skąd: Rzeszów
Posty: 2022

Zobacz profil 
łubudubu lubudubu Andrzej Haehne prezesem naszego klubu:P no piosenka juz jest to teraz niech się Pan wypowie czy są jakies realne szanse zeby był Pan... chodz chyba było to gdzies pisane... :)

_________________
TYLKO STAL ZKS!!!!!!!!


           
Post 21 sie 2003, o 11:19
 


Nie dajmy tego co nam zostalo zniszczyc do konca!!!Tych ludzi trzeba trzymac zdaleka od naszego klubu!Jesli nic nie zrobimy my kibice to kto za nas to zrobi??W innym przypadku podzielimy los tych klubow ktorych juz na naszej liscie nie ma!!!!jak dobrze wiecie obecnie przebywam w Chicago ale jesli bede mial mozliwosc przyczynic sie do upadku tego rezimu mozecie na mnie liczyc nie wiem w jak sposub np.Bede wstanie pomuc finansowo to nie beda olbrzymie kwoty ale napewno zawsze bedzie cos!!!Pozdrawiam was wszystkich!! :(


           
Post 22 sie 2003, o 00:04
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 sie 2003, o 15:17
Skąd: Polska,Rzeszów,
Posty: 1206

Zobacz profil 
Widzę, że postulujecie konkretne zmiany kadrowe. Nie wiem tylko czy są one do końca przemyślane.... Andrzej H. działał już dość "aktywnie" w sekcji żużlowej parę lat temu i jakie były tego rezultaty????...????????


           
Post 22 sie 2003, o 14:10
 KKER i sprawa wokół niego
Szkółkowicz
Szkółkowicz

Dołączył: 22 sie 2003, o 13:52
Skąd: Rzeszów
Posty: 2

Zobacz profil 
Jak sobie przypominam to w 1999roku firma z Gliwic KKER wywiązała sie z całej sumy ,a było to ponad milion złotych,ale jako główny sponsor mało miał do powiedzenia w sprawach reklamy i zarządzania pieniędzmi jakie wyłozyła na ten cel.W zarządzie był wtedy pan Maran M.z Chemifarbu,rok później KKER równierz został głównym sponsorem z nieco większą kwotą i wywiązał się z prawie całej kwoty (brakowało 125tyś)a długi sekcji siegały 450 tyś ,wiec nie jest winą tylko KKER-u zła sytuacja klubu.Bo jak by nie KKER to żużel by juz nie istniał w Rzeszowie.Bo taka RJ dawała wtedy ok 200 tyś.A obsmarowywanie firmy z daleka która dużo pomogła jest najlepszym wyjściem z trudnej sytuacji.Lepiej było zwalić na KKER,niż przyznać się do złego zarządzania sekcji.Jak KKER był taki zły to po co w 2000 roku ,przyjeźdzano do Gliwic i błagano o pomoc finansową!!!!!!!!!!!!!!!!!!

_________________
kilim,kiedyś byłem bardzo blisko tej dyscypliny!!!!!!!!!!!!!!


           
Post 23 sie 2003, o 11:50
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant

Dołączył: 5 kwi 2003, o 22:10
Posty: 67

Zobacz profil 
Widzę, że postulujecie konkretne zmiany kadrowe. Nie wiem tylko czy są one do końca przemyślane.... Andrzej H. działał już dość "aktywnie" w sekcji żużlowej parę lat temu i jakie były tego rezultaty????...????????
Witam odpowiem na to pytanie : rezultatem był brązowy medal po 28 latach posuchy w Rzeszowie . o takiej pozycji Stali teraz i od trzech lat możemy pomarzyć . Jeszcze raz zaznaczam że to nie był mój sukces ale sukces wszystkich łącznie z zawodnikami którzy jechali wspaniale W tym G Rempała i P Świst bez których nie było by medalu Jeśli ktoś sądzi że nic nie zrobiliśmy dla żużla w Rzeszowie to niech poda lepszy przykład . Jeszcze jedno . Mało ludzi wie ze za Prezesa Golińskiego po bankructwie Westy moja firma ,,Silston" sama utrzymywała cały żużel rzeszowski do końca sezonu Całe wypłaty punktów sprzęt itd dla Strachyry Petranowa Ślaczki itd)i na pewno nie byłoby tej drużyny bez mojej firmy Ale co to ma do rzeczy to już historia Podaje tylko przykład aby Pan Kawa nie liczył na podziękowanie. Andrzej Haehne


           
Post 23 sie 2003, o 11:58
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 lis 2002, o 20:56
Skąd: Z krzesła, sprzed monitora
Posty: 1013

Zobacz profil 
Z Pana wypowiedzi wywnoiskowałem (zaznaczam JA), ze jest mozliwy Pana powrót w struktury wadzy w naszym klubie.
Bym był niezmiernie szczesliwy gdyby tak sie stało.


           
Post 23 sie 2003, o 12:38
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant

Dołączył: 5 kwi 2003, o 22:10
Posty: 67

Zobacz profil 
Jak sobie przypominam to w 1999roku firma z Gliwic KKER wywiązała sie z całej sumy ,a było to ponad milion złotych,ale jako główny sponsor mało miał do powiedzenia w sprawach reklamy i zarządzania pieniędzmi jakie wyłozyła na ten cel.W zarządzie był wtedy pan Maran M.z Chemifarbu,rok później KKER równierz został głównym sponsorem z nieco większą kwotą i wywiązał się z prawie całej kwoty (brakowało 125tyś)a długi sekcji siegały 450 tyś ,wiec nie jest winą tylko KKER-u zła sytuacja klubu.Bo jak by nie KKER to żużel by juz nie istniał w Rzeszowie.Bo taka RJ dawała wtedy ok 200 tyś.A obsmarowywanie firmy z daleka która dużo pomogła jest najlepszym wyjściem z trudnej sytuacji.Lepiej było zwalić na KKER,niż przyznać się do złego zarządzania sekcji.Jak KKER był taki zły to po co w 2000 roku ,przyjeźdzano do Gliwic i błagano o pomoc finansową!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Piszesz nieprawdę niestety .
prawda jest taka że w 1999 r KKER wydał na Sekcje sume około 800 tys i wszystko wpłacił co do złotówki
w 2000 roku umowa była zawarta na 800 tys i do czerwca nie wpłacił ani złotówki, mimo ze w preliminarzu wpłat mieli wpłacac od stycznia .Tylko dzieki Rafinerii Jasło i innych sponsorów moglismy jechać oczywiście z narastajacymi długami .
Budżet na ten rok był 1 mln. 800 tyś i bvł zamkniety.
To brak wpłaty KKER spowodował zadłuzenie Stali . Ja złozyłem rezygnację pod koniec lipca po meczyu z Rybnikiem przed którym prezes KKERu Pan Zebczak w niedziele słowem zareczył że w piatek przelali 150 tys jako pierwsza zaległa wpłata i na takiej podtawie zareczyłem zawodnikom ze będą wypłacone zaległosci w poniedziałek po meczu.Miał pecha bo mecz został przełozony na poniedziałek i okazało sie ze zadnych pieniędzy nie wpłacono.Nie mogłem dłuzej swją osoba przykrywac niesolidnosci tej firmy i złozyłem rezygnacje ponieważ część członków zarządu nie zgadzała sie na ujawnienie niesolidności KKERu mamiac sie obietnicami prezesa Zębczaka. KKer nie wpłacił pieniędzy O ile wiem to wpłacił tylko 150 tys i nastepnie przejał kredyt w Invest Banku który Sekcja dostała na poczet wpłat KKERu to razem buło około 350 tys . Nastepnie o ile wiem we wrzesniu Stal wypisała rachunek na pozostała kwotę i czekała na przelew. KKER fakturę wziął podatek VAT sobie odpisał i nie przeał nawet Vatu który wynosił ponad 100tys i to była zaległosć do Urzędu Skarbowego .Kilka razy prosiłem ówczesne władze Klubu i Sekcji aby oddały sprawe do sądu poniewarz wiem ze jeszcze mozna coś odzyskac .Niestety do chyba lutego nastepnego roku nic nie zrobiono a potem wiadomo juzbyło ze KKER ogłosił upadłość i Stal nie tylko straciła około 400tys jako połowa umowy z KKERem ale musiała zapłacic podatek Vat od tej kwoty bo nawet tego nie wpłacono. Ten fakt mozna nazwac tylko dyletanctwem ze strony zarządów klubu i sekcji (delikatnie) Muszę też dodać ze do kontaktów z KKERem w maju 2000r. zarząd ustanowił vice prezesa Sekcji do spraw finasowych poniewaz ja zbyt stanowczo dopominałem sie o wpłaty naleznych Stali pieniedzy a niektórzy członkowie zarządu uważali że nalezy chuchac na tego sponsora nie przyjmujac do wiadomości moich stwierdzeń o złej sytuacji finansowej KKERu.
Nikt nie prosił KKERu o sponsoring. Sprzedawaliśmy im wtedy dobry produkt lakim była reklama i promocja ich firmy To był biznes Wiecie że ja tak tylko pojmuje sponsoring w sporcie To nie byli darczyńcy otrzymywali dobry produkt za swoje pieniądze a ze nie umieli tego wykozystac to zdarza sie wbiznesie Wiec prosze mi nie pisac o KKERze jako dobrodzieju rzeszowskiego żuzla.Długi z sezonu 2000r wynikały z ich winy bo nie wpłacili należnych pieniędzy i naciągnęli Stal na prawie 100tyś podatku Vat. Kto wydał i podpisał taka fakturę w Stali nie mając gwarancji wypłaty i nie domagając się przez pół roku jej zapłaty lub jej nie anulując to inna sprawa przynajmniej nie było by zadłużenia z tytuły VAT Są na to wszystko dokumenty i proszę nie pisać bzdur tylko prawdę bo jak pisałem finanse Stali jako stowarzyszenie powinny być jawne To tyle na ten temat Andrzej Haehne


           
Post 23 sie 2003, o 13:23
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 sie 2003, o 15:17
Skąd: Polska,Rzeszów,
Posty: 1206

Zobacz profil 
Andrzej Haehne napisał(a):
Widzę, że postulujecie konkretne zmiany kadrowe. Nie wiem tylko czy są one do końca przemyślane.... Andrzej H. działał już dość "aktywnie" w sekcji żużlowej parę lat temu i jakie były tego rezultaty????...????????
Witam odpowiem na to pytanie : rezultatem był brązowy medal po 28 latach posuchy w Rzeszowie . o takiej pozycji Stali teraz i od trzech lat możemy pomarzyć . Jeszcze raz zaznaczam że to nie był mój sukces ale sukces wszystkich łącznie z zawodnikami którzy jechali wspaniale W tym G Rempała i P Świst bez których nie było by medalu Jeśli ktoś sądzi że nic nie zrobiliśmy dla żużla w Rzeszowie to niech poda lepszy przykład . Jeszcze jedno . Mało ludzi wie ze za Prezesa Golińskiego po bankructwie Westy moja firma ,,Silston" sama utrzymywała cały żużel rzeszowski do końca sezonu Całe wypłaty punktów sprzęt itd dla Strachyry Petranowa Ślaczki itd)i na pewno nie byłoby tej drużyny bez mojej firmy Ale co to ma do rzeczy to już historia Podaje tylko przykład aby Pan Kawa nie liczył na podziękowanie. Andrzej Haehne


No cóż, jak mówi stare przysłowie "Sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą". Z pana odpowiedzi wynika, że miał Pan tylko sukcesy!
Przy takich pieniądzach jakie wtedy pojawiły się w Rzeszowie, nie trudno było o wynik!!!!
Do dzisiaj wiele osób podpisuje się pod tamtym JEDNORAZOWYM sukcesem. Niestety w dalszej perspektywie sukces ten-niezwykle kosztowny- sprawił, że niektórym osobom poprzewracało się w głowach. Myślano, że będzie to trwało wiecznie...
No cóż w tamtym okresie było także kilka ciekawych rzeczy np. transfer Marka Kępy nota bene bardzo sympatycznego człowieka...
A jak w tamtym gloryfikowanym przez pana okresie wyglądała sprawa szkolenia żużlowców?
Moim zdaniem więcej Pan zrobił dobrego dla tego klubu po bankructwie "Westy"!
Napisał Pan, że od trzech lat o takich sukcesach można tylko pomarzyć. Brzmi to tak jakby chciał Pan dać do zrozumienia, że bez Pana ta sekcja nie odniesie żadnych sukcesów(które-jak wynika z pana tekstu- nierozerwalnie wiążą się z Pana osobą).
Czy widzi Pan jakieś błędy popełnione przez Pana lub Panów?
Czy dobrze wnioskuję z tonu odpowiedzi na moje zapytanie, że jest Pan chętny i gotowy wziąść na siebie odpowiedzialność za przyszłość rzeszowskiego żużla?
Jak narazie ogranicza się Pan do krytyki i jak wyżej widać do dzielenia się z forumowiczami swoimi sukcesami.
Pana obecne działania mają raczej charakter dekonstukcyjny aniżeli konstruktywny.
Mimo to wszystko wierzę, że kocha Pan ten sport i chce jak najlepiej dla drużyny Stali!!!!

To jest skromne zdanie kibica żużla, który nauczony doświadczeniem nie ma zaufania do większości obecnych czy też byłych działaczy żużlowych!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam.... wszystkich.......
NIECH PIOTREK WRACA DO ZDROWIA!!!!!!!!!!!!!!!!


           
Post 23 sie 2003, o 13:24
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant

Dołączył: 5 kwi 2003, o 22:10
Posty: 67

Zobacz profil 
Przepraszam że tak dużo piszę ale chcę wyczerpać temat i do niego nie wracać . Nie ma możliwości abym wrócił do zarządzania żużlem z kilku powodów
1-mieszkam już właściwie w Warszawie i tam spędzam większość swojego czasu
2-ja się już wypaliłem i mam nadzieje ze niektórzy nie ,,wypalili„ Pana Kawę
3-mam wizję jak powinna wyglądać Sekcja i chętnie pomogę tym którzy podniosą trud organizacji żużla w Rzeszowie włącznie z pomocą zdobywania sponsorów w Warszawie
4-Sekcją powinien zarządzać młody prężny menedżer nie będący sponsorem
5-władze klubu muszą zmienić swój stosunek do żużla
6-klub Stal Rzeszów musi być zarządzany nowocześnie a nie przez dyletantów
7-Jestem za wyłączeniem sekcji żużlowej ze struktur klubu nie musi to spółka akcyjna
Jestem i zostałem kibicem żużla w Stali Rzeszów ( przypominam że jestem wychowankiem i byłym zawodnikiem Resowii) zawsze będę pomagał rzeszowskiemu żużlowi, jego zawodnikom i kibicom bo z nimi się identyfikuję ( co niektórzy wiedzą ) zostawiłem w Stali kilka swoich lat , byłem bezkompromisowy w swoim działaniu i dlatego wywołuję sympatie i antypatie ale zawsze Stal Rzeszów ( żużel ) będzie moim klubem ( kibicom piłki przypominam ze przez chyba 2 lata pomagałem finansowo juniorom i innym sekcjom tez o czym w Stali jak zwykle nie pamiętają).
Kończąc chcę aby ten klub, kibice, bo dla nich on jest a nie dla ,,działaczy" przekształcił się w podmiot zarządzany profesjonalnie, z podstawami finansowania w dłuższym okresie i w tym mogę pomóc. Chce tylko jeszcze dodać że produkcja programów Intermedia Group na Podkarpaciu wynika tylko z mojego sentymentu a nie ekonomii i przypominam niektórym że tylko te programy pozwalają nam słuchać i oglądać wyjazdowe mecze naszej drużyny obojętnie co o tych relacjach niektórzy myślą. Pozdrawiam i myślę że wyczerpałem ten temat. Ściskam kciuki za Piotrka, bo wiecie że on był zawsze moim pupilem . Złóżmy się jak najwięcej na Piotra, wszyscy tyle na ile nas stać. Jestem codziennie w kontakcie z Debreczynem i cieszę się że Piotrek jest w coraz lepszym stanie Niech jak najprędzej będzie między nami .Andrzej Haehne


           
Post 23 sie 2003, o 13:37
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 sie 2003, o 15:17
Skąd: Polska,Rzeszów,
Posty: 1206

Zobacz profil 
Andrzej Haehne napisał(a):
Przepraszam że tak dużo piszę ale chcę wyczerpać temat i do niego nie wracać . Nie ma możliwości abym wrócił do zarządzania żużlem z kilku powodów
1-mieszkam już właściwie w Warszawie i tam spędzam większość swojego czasu
2-ja się już wypaliłem i mam nadzieje ze niektórzy nie ,,wypalili„ Pana Kawę
3-mam wizję jak powinna wyglądać Sekcja i chętnie pomogę tym którzy podniosą trud organizacji żużla w Rzeszowie włącznie z pomocą zdobywania sponsorów w Warszawie
4-Sekcją powinien zarządzać młody prężny menedżer nie będący sponsorem
5-władze klubu muszą zmienić swój stosunek do żużla
6-klub Stal Rzeszów musi być zarządzany nowocześnie a nie przez dyletantów
7-Jestem za wyłączeniem sekcji żużlowej ze struktur klubu nie musi to spółka akcyjna
Jestem i zostałem kibicem żużla w Stali Rzeszów ( przypominam że jestem wychowankiem i byłym zawodnikiem Resowii) zawsze będę pomagał rzeszowskiemu żużlowi, jego zawodnikom i kibicom bo z nimi się identyfikuję ( co niektórzy wiedzą ) zostawiłem w Stali kilka swoich lat , byłem bezkompromisowy w swoim działaniu i dlatego wywołuję sympatie i antypatie ale zawsze Stal Rzeszów ( żużel ) będzie moim klubem ( kibicom piłki przypominam ze przez chyba 2 lata pomagałem finansowo juniorom i innym sekcjom tez o czym w Stali jak zwykle nie pamiętają).
Kończąc chcę aby ten klub, kibice, bo dla nich on jest a nie dla ,,działaczy" przekształcił się w podmiot zarządzany profesjonalnie, z podstawami finansowania w dłuższym okresie i w tym mogę pomóc. Chce tylko jeszcze dodać że produkcja programów Intermedia Group na Podkarpaciu wynika tylko z mojego sentymentu a nie ekonomii i przypominam niektórym że tylko te programy pozwalają nam słuchać i oglądać wyjazdowe mecze naszej drużyny obojętnie co o tych relacjach niektórzy myślą. Pozdrawiam i myślę że wyczerpałem ten temat. Ściskam kciuki za Piotrka, bo wiecie że on był zawsze moim pupilem . Złóżmy się jak najwięcej na Piotra, wszyscy tyle na ile nas stać. Jestem codziennie w kontakcie z Debreczynem i cieszę się że Piotrek jest w coraz lepszym stanie Niech jak najprędzej będzie między nami .Andrzej Haehne

Panie Andrzeju!
Nie byłem i nie jestem sympatykiem pomysłu aby Pan był szefem sekcji, ale jestem od teraz zwolennikiem Pana planu ratowania (bo nie można inaczej tego nazwać) sekcji żużlowej Stali Rzeszów!!!!!!
Pozdrawiam i życzę sukcesów!!!!


NIECH PIOTREK WRÓCI DO PEŁNI ZDROWIA!!!!!!!!!!!!!!!
WIERZĘ, ŻE TAK SIĘ STANIE A WIARA POTRAFI ZDZIAŁAĆ CUDA!!!!!!!!!!!


           
Post 28 wrz 2004, o 16:18
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 18:30
Posty: 2654

Zobacz profil 
Szczerze mowiac to szkoda, ze ten temat wymarl...

_________________
Sveriges Radio P3


           
Post 28 wrz 2004, o 16:53
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP

Dołączył: 30 sie 2004, o 21:15
Skąd: H 69
Posty: 1558

Zobacz profil 
Szkoda panie Andrzeju że niemoże pan wrucić ale życze powodzenia i popieram pana plan.
STAL RZESZÓW DMP2006

_________________
Obrazek
MPF-Marma Psycho Fans


           
Post 28 wrz 2004, o 21:51
 
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 25 kwi 2003, o 12:07
Skąd: Rzeszów
Posty: 745

Zobacz profil 
Jasiek napisał(a):
Ale skoro zeszlismy na temat pana Zywca - wie ktos moze, co sie z nim dzieje?


Pan Władysław Żywiec był właścicielem firmy Żywiec AGD. Przez pewien okres prezesował sekcji żużlowej Stali. Z tego co wiem, jego firma zbankrutowała. Komornik egzekwował od niego długi. Podobno odebrano mu samochód.
Jego krewny, Hubert, przystępował ze mną do bierzmowania :)


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 116 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi