Pamiętam mecz gdy przyjechał po raz pierwszy do Rzeszowa, jako junior w barwach Wrocławia. Pokazał wtedy kilka ciekawych akcji. W seniorce było już tylko gorzej, do tego ciągłe kontuzje...


PS Z tego co się orientuję mechanikiem w jego teamie jest Piotrek Prucnal Może to było głównym argumentem za przyjściem do Rzeszowa

Nicolai ma gigantyczne możliwości, tylko.. no właśnie, ale. Kontuzje wstrzymały jego świetnie zapowiadająca się karierę, ale nie należy go jeszcze definitywnie skreślać - taki Kildemand, ledwie rok młodszy, wystrzelił dopiero w ubiegłym sezonie tak naprawdę. A Klindt ma gigantycznego pecha - co się rozkręci i zaczyna mu wychodzić, to dzwon. Do tego jest okrutnie niestabilny. W tym roku pojechał do Częstochowy, która była niezwykle mocna, po treningach we Wrocławiu i pyknął coś koło 11 w 6, będąc drugim po Troyu zawodnikiem Sparty. Gdy wpadł na domowy mecz "z marszu", czuł się na torze fatalnie, a do tego ciągnęło mu sprzęgło i zabawę zakończył z zerem. Sinusoida. Ambicji mu nie brakuje tylko nie wiem, czy jest w Rzeszowie osoba, która jest w stanie mu pomóc.

Jego gigantyczny pech polega na tym, ze polubiła go wódka i hamburgery.

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/43417 ... splacenia-

Klindt jest teraz troche pod sciana, wiec jest szansa ze sie bardziej przylozy do treningow i do jazdy w Stali

Podobno Klindt chce rozwiązania kontraktu ze Stalą...

A na jakiej podstawie ?!

Na jakiej podstawie prawnej nie wiem, bo nie znam szczegółów umowy - ale powód,że nie startuje...
info Radio Rzeszów

Duńczyk we wczorajszej połowce eliminacji pozytywnie zaskoczył. Przede wszystkim refleks na starcie.
W czterech pierwszych seriach prowadził w kazdym wyścigu po pierwszym okrążeniu. Jeden raz po zewnętrznej zrobił go Berntzon, za drugim razem pod łokieć wszedł mu Bjerre. Mimo wszystko zaprezentowal się trzy razy lepiej od Ljung, ktory jeszcze start miał jako taki , to na dystansie bardzo sie męczył.

W Rzeszowie narazie panuje zasada, ze zwycięskiego składu się nie zmienia ( która jak dotąd się sprawdza), ale dunczyk zasługuje na szansę.
Choć ciężko uwierzyć, że ją dostanie .

Też uważam że Nicolai zasługuje na szansę, tym bardzie że ostatnie jego turnieje międzynarodowej w niezlej obsadzie są rewelacyjne.
Tylko za kogo? albo za Scotta albo za Ljunga... na próbę może być na meczu z Bydzią...

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/46194 ... ntuzjowany

Jak już zdołał sobie w końcu wywalczyć miejsce w składzie foliowych to musiał złamać sobie kość lodeczkowata

Moim zdanie Slaczka postapil slusznie, odstawiajac od skladu Lujunga. Nicolai powinnien jutro kolo 12 sie zagrecic, chyba ze bedzie dawala sie we znaki kosc peknieta,lub ustrzeli tasme