Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=4&t=8017
Strona 1 z 2

Autor:  K 2 [ 14 lis 2016, o 15:26 ]
Tytuł:  Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Całkowicie nowa twarz w Rzeszowie :)

Autor:  Jasiek [ 14 lis 2016, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Niezla postawa w Elite League, ale mysle, ze w Rzeszowie bedzie walczyl o sklad. Wielkim mistrzem nie bedzie, ale przynajmniej jest to w miare mlody zawodnik z potencjalem, aby stac sie jeszcze lepszym.

Autor:  Jasiek [ 5 kwi 2017, o 23:53 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Josh doznal kontuzji reki w dzisiejszym meczu Elite League. Wedlug Sportowych Faktow, upadl w drugim starcie, ale zszedl z toru o wlasnych silach. Pozniej juz w meczu sie nie pojawil.

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/678281/pewne-zwyciestwo-kings-lynn-stars-nad-somerset-rebels-131-troya-batchelora

Autor:  GoodLikE [ 29 kwi 2017, o 08:07 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Somerset Rebels - 44
1. Rohan Tungate - 1 (0,1,-,0)
2. Paul Starke - 4 (2,d,0,2)
3. Charles Wright - 7 (3,d,2,2)
4. Patrick Hougaard - 8+3 (2*,2,1*,2,1*)
5. Josh Grajczonek - 13 (2,3,3,3,2) 8-) 8-)
6. Jake Allen - 6+2 (3,1,1*,-,1*,0)
7. Jan Graversen - 5+1 (2*,1*,2,0,-)

EDYTA :
Na rozkładzie : Hougaard, Batchelor, Cook, Lambert, Tungate.

Autor:  KibicRzeszowa [ 5 maja 2017, o 23:08 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Josh Grajczonek 3 d 6 3 3 - 15
Torpeda :D

Autor:  Liwer [ 6 maja 2017, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Trzeba przyznać, że typek jedzie naprawdę dobry sezon i zasługuje na miejsce w składzie. Szkoda Francuza, no ale jechać mają najlepsi, a w tym momencie Josh prezentuje poziom bardzo solidnej 2 linii.

Autor:  k44 [ 9 maja 2017, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/201 ... ii-lodzia/

Autor:  Jasiek [ 9 maja 2017, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Czyli dziadkowie Josha byli uchodzcami.

Autor:  karolcia [ 10 maja 2017, o 12:15 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Mniejsza o uchodźców (ty Jasiek chyba nie czujesz tematu o co chodzi tak naprawdę i co to za gagatki), przecież on mógłby jeździć jako Polak

To prawda. Po II wojnie światowej dotarli do Australii na łodzi i założyli rodzinę. Pięć lat temu wystąpiłem o polskie obywatelstwo i dzięki temu nie miałem wiele problemów z podróżowaniem po Europie.

Autor:  Ritchie [ 10 maja 2017, o 13:23 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Wydaje mi się, że po tym, jak weszliśmy do EU, chcąc uniknąć dyskryminacji ze względu na narodowość, żeby jeździć jako polski senior nie wystarczy polskie obywatelstwo, ale trzeba zdać egzamin na licencję Ż, który jest po polsku - i tu jest pies pogrzebany:

Jakie słowa znasz po polsku? "Babcia", "dziadek"?

Jeszcze "cześć" i... wiele brzydkich słów, gdyż tych zostałem nauczony na samym początku pobytu w Polsce! (śmiech) Staram się uczyć polskiego, ale łączenie zdań stwarza mi jeszcze dużo trudności.

Autor:  FIS [ 10 maja 2017, o 17:15 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

to holta mowi po polsku ? bo wydawalo mi sie ze nie :D :D

Autor:  zapatista [ 10 maja 2017, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

tylko teraz jak o tym wszyscy wiedza to marne szanse na jego drugi rok w stali

Autor:  Jasiek [ 11 maja 2017, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Cytuj:
Pięć lat temu wystąpiłem o polskie obywatelstwo i dzięki temu nie miałem wiele problemów z podróżowaniem po Europie.


Niezla sciema... Aussie podrozuja po Europie bez wiz. :) Wiem, bo rowniez mam australijskie obywatelstwo. Jedyne, w czym mu to pomoglo, to pozwolenie na prace (Aussies musza miec specjalna wize, zeby jezdzic w Europie jako zuzlowcy).

Cytuj:
przecież on mógłby jeździć jako Polak


Moze warto, aby kierownictwo klubu sie tym zainteresowalo. Mozna naprawde wzmocnic sklad poprzez zalatwienie Joshowi polskiej licencji.

Autor:  karolcia [ 11 maja 2017, o 03:42 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Jasiek napisał(a):
Wiem, bo rowniez mam australijskie obywatelstwo
jeśli przylatujesz bez polskiego paszportu to pamiętaj że w strefie Schengen możesz przebywać do 90 dni. Jeśli przekroczysz, to przy odlocie czeka cię kara, chyba że wyjmiesz z plecaka jokera czyli polski paszport
Jasiek napisał(a):
edyne, w czym mu to pomoglo, to pozwolenie na prace (Aussies musza miec specjalna wize, zeby jezdzic w Europie jako zuzlowcy)
Nie wiem jak to wygląda w Polsce, Szwecji czy Danii, ale w Wielkiej Brytanii musza mieć wizę z Home Office z pozwoleniem na pracę.

Autor:  Jasiek [ 12 maja 2017, o 00:10 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Cytuj:
jeśli przylatujesz bez polskiego paszportu to pamiętaj że w strefie Schengen możesz przebywać do 90 dni.


Nawet jesli przebywasz krocej i wjedziesz do Polski, masz podwojne obywatelstwo, ale nie masz przy sobie polskiego paszportu, to moga cie do niej nie wpuscic, a jak cie wpuszcza, to moga nie wypuscic. Dotyczy to tylko obywateli z podwojnym obywatelstwem (np. ja czy Grajczonek). Swego czasu byl o tym artykul na ktoryms polskim portalu. Jako obywatel polski masz obowiazek w Polsce poslugiwac sie polskim paszportem. Nawet konsulat w Sydney o tym informuje (jest taki wielki napis zaraz przy wejsciu obok drugiego napisu "no public toilets available" - bo w polskim konsulacie z toalet moga korzystac tylko ci, ktorym konsul wyda specjalne pozwolenie :lol:).

Natomiast UK nie jest i nie bylo w strefie Schengen i tam obowiazuja inne procedury wizowe. Stad niewykluczone, ze jest tak, ze opuszczajac Schengen i wjezdzajac do UK, twoje 90 dni sie resetuje (moze byc jednak tak, ze nalezy ci sie tylko 90 dni na rok - popraw mnie, jesli sie tutaj myle). Jesli wiec pierwsza wersja jest poprawna, to Josh - jako Aussie rezydujacy w UK - do samego podrozowania nie potrzebuje polskiego paszportu, bo regularnie Schengen opuszcza. Na takiej zasadzie dzialaja np. niektore wizy w Australii (nie pamietam czy chodzi o cos dla Nowozelandczykow, czy dla rodzicow, czy moze jeszcze cos).

Autor:  karolcia [ 13 maja 2017, o 06:58 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Jasiek napisał(a):
Nawet jesli przebywasz krocej i wjedziesz do Polski, masz podwojne obywatelstwo, ale nie masz przy sobie polskiego paszportu, to moga cie do niej nie wpuscic,

Jasiek napisał(a):
a jak cie wpuszcza, to moga nie wypuscic. Dotyczy to tylko obywateli z podwojnym obywatelstwem (np. ja czy Grajczonek).

:kielb_pala: Jasiek opowiadasz kompletne bzdury.
Jasiek napisał(a):
Swego czasu byl o tym artykul na ktoryms polskim portalu.
Nie czytaj więcej internetowych oszołomów, którzy nie mają żadnego pojęcia o tym co piszą
Jasiek napisał(a):
Jako obywatel polski masz obowiazek w Polsce poslugiwac sie polskim paszportem.
Nieprawda, nigdzie nie masz w prawie zapisanego takiego obowiązku
Jasiek napisał(a):
Nawet konsulat w Sydney o tym informuje (jest taki wielki napis zaraz przy wejsciu obok drugiego napisu "no public toilets available" - bo w polskim konsulacie z toalet moga korzystac tylko ci, ktorym konsul wyda specjalne pozwolenie :lol:).
Ten napis jeśli jest, to mogą sobie spuścić obok w tej toalecie właśnie :)
Jasiek napisał(a):
Natomiast UK nie jest i nie bylo w strefie Schengen i tam obowiazuja inne procedury wizowe. Stad niewykluczone, ze jest tak, ze opuszczajac Schengen i wjezdzajac do UK, twoje 90 dni sie resetuje (moze byc jednak tak, ze nalezy ci sie tylko 90 dni na rok - popraw mnie, jesli sie tutaj myle).
Zgadza się co do UK, mają swoje procedury wizowe co do wjazdu, pobytu i pracy. Zresztą każdy kraj EU posiada własne, z tym że przepisy w UK muszą uwzględniać przepisy EU o swobodzie przepływu, zaś przepisy w krajach strefy Schengen - przepisy o wizach Schengen.
Co do długości pobytu w strefie Schengen, jest to 90 dni w okresie 180 dni.
Jasiek napisał(a):
Jesli wiec pierwsza wersja jest poprawna, to Josh - jako Aussie rezydujacy w UK - do samego podrozowania nie potrzebuje polskiego paszportu, bo regularnie Schengen opuszcza.
Widzisz, już bzdury opowiadasz bo to się kłóci z tym co pisałeś na początku - że obywatel polski musi okazać polski paszport. W jaki sposób rezydentura w UK (która nie jest rezydenturą, tylko wizą na pobyt i pracę - chyba że Josh używa w UK polskich dokumentów to wówczas nie potrzebuje tej wizy) wpływa dla gościa z podwójnym obywatelstwem że mimo posiadania obywatelstwa polskiego, nie musi pokazać tego polskiego paszportu? Przecież wg tego co mówisz to do Polski nie powinni go wpuścić, a jak wpuszczą to nie powinni go już wypuścić bez polskiego paszportu :wysmiewacz:

Autor:  Jasiek [ 13 maja 2017, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Polecam kilka artykulow, ktore mowia o problemach osob z podwojnym obywatelstwem, gdy jedno z nich jest obywatelstwem polskim

http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/dwa-paszporty-jeden-problem

http://londynek.net/czytelnia/article?jdnews_id=4170959

A tutaj nawet material video

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/program-polska-i-swiat-problemy-osob-z-dwoma-paszportami,613087.html

Autor:  karolcia [ 13 maja 2017, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Jasiek, przytaczasz artykuły pisane przez osoby nie mające do końca pojęcia o czym piszą. Też nie czytasz z uwagą. Mowa jest tam np. o osobach z Kanady, którym się przeciągnął pobyt w Polsce powyżej 3 miesięcy. Niestety przy wylocie są traktowani jak obcokrajowcy jeśli wlecieli na kanadyjskich paszportach - co niesie ze sobą konsekwencje prawne wynikające nie tylko z przepisów polskich, ale i strefy Schengen. Chyba że pokażą polski paszport. Nie mieli. Mieli wybór - poddać się karze albo pokazać polskie paszporty. Wybrali drugą opcję. I czekali w Polsce na paszporty.

Pomyśl teraz, podam ci jeden przykład powoływany przez prawników. Masz rodzica bądź rodziców Polaków, czyli automatycznie masz polskie obywatelstwo. Urodziłeś się w Australii czy tam USA. Nie masz umiejscowionego aktu urodzenia w Polsce. Ożeniłeś się, rozwiodłeś i ponownie ożeniłeś. Wiesz ile czasu zejdzie ci aby uzyskać polski paszport? To może skrajny przykład, ale w takich okolicznościach jak powyżej to ponad rok, może nawet i 2 lata. W praktyce umiejscowienie w USC aktu rozwodu oznacza przeprowadzenie rozwodu od nowa. Mało tego, wg przepisów polskich jesteś bigamistą :) Tak, brak rozwodu w Polsca a powtórne małżeństwo. Niedorzeczność, prawda? Wówczas taki polonus musiałby kiblować w Polsce jak w pułapce? A jak nie ma nikogo w USA kto mu pomoże w kwitach, to co - do końca życia z Polski nie wyjedzie? :D

Zgodzę się z jednym, koledzy prawnicy zresztą też: przepisy nie są do końca precyzyjnie sformułowane. Jednakże okazanie paszportu przy przekraczaniu granicy nie jest tym powołaniem się na polskie obywatelstwo przy czynności prawnej, gdyż to nie jest czynność prawna. Była już taka interpretacja w 2003 roku po tym, jak pewnego razu pół samolotu nie wpuszczono na pokład na Okęciu i zrobiła się totalna awantura, po czym zdano sobie sprawę z konsekwencji idiotycznego traktowania przepisów (właśnie ponoć taki polonus jak z przykładu powyżej znalazł się wśród tych niewypuszczonych)
Tak, zdarzały się przypadki nadgorliwych funkcjonariuszy SG (nie celników, bo celnik nie sprawdza dokumentów podróżnych), którzy robili takie jaja mimo iż na paszporcie spoza EU nie przekroczono 90 dni.
Tu masz link potwierdzający akcję z 2003
http://www.tygodnikplus.com/pl/n422/czy ... aszportowa

a tutaj artykuł z 2003 roku potwierdzający drogę przez mękę w przypadku polonusów
https://emigracyjny.wordpress.com/2009/04/11/polonia-2/

W podsumowaniu, zwróć uwagę że podawane przez ciebie linki datowane są na początek 2016 roku, natomiast przeczytaj komunikat SG wydany w kwietniu 2016. Potwierdzający to, co mówią prawnicy stający po stronie podróżnych. Masz prawo wjechać na obcym paszporcie do Polski i z niej wyjechać, ale co do przekraczania granicy obowiązywać cię będą wówczas przepisy jak dla obcokrajowca.

https://strazgraniczna.pl/pl/aktualnosc ... nego-.html

Autor:  Jasiek [ 14 maja 2017, o 01:01 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Zjechalismy z tematu Josha, wiec kontynuacja tutaj:

http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=5&t=4957&p=337528#p337528

Autor:  Liwer [ 26 maja 2017, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: Josh Grajczonek - Stal Rzeszów 2017

Tymczasem Josh awansował na drugie miejsce pod względem średniej w angielskiej Championship, ustępując miejsca tylko Cook'owi, który ma świetny sezon. Oby tak dalej!

P.S. Przy okazji czy ktoś ma na tyle świetną pamięć, albo program z tych zawodów, żeby mógł przypomnieć, czy czasem przed startem sezonu 2007 w wywiadzie przeprowadzonym z Watt'em na pytanie o młodych zdolnych australijskich żużlowców Davey nie wspomniał właśnie o Grajczonku?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/