Oto moja poszczególna ocena wszystkich zawodników GP 2003.
1. Nicki Pedersen (Dania) 152 pkt.
Jak już pisałem, nie lubię tego zawodnika. Zaczęło się kilka lat temu, kiedy to w finale IMŚJ wsadził w bandę Rafała Dobruckiego, przez co w efekcie Rafał nie zdobył złota.
2. Jason Crump (Asutralia) 144
Przypomina Adama Miałczyńskiego z filmu "Nic śmiesznego"
Wiecznie drugi...
3. Tony Rickardsson (Szwecja) 127
Szkoda, że nie wygrał. Chciałbym być świadkiem wielkiego wydarzenia, jakim byłby kolejny już tytuł Tony'ego. Ale za rok kolejna szansa.
4. Leigh Adams (Australia) 126
Wiecznie czwarty. Świetny w lidze polskiej, a le w GP ciągle mu czegoś brakuje. W tym roku było już bardzo blisko.
5. Greg Hancock (USA) 121
Specjalista od wygrywania ostatnich rund GP. Wygrał ostatni turniej rok temu, w tym roku to samo. Typowy amerykański luzak, podchodzący do speedwaya "light'owo"
6. Tomasz Gollob (Polska) 111
Chciałbym się mylić, ale Tomek nie będzie już raczej nigdy na medalowych pozycjach
7. Scott Nicholls (Anglia) 102
W tej chwili najlepszy Anglik. Na pewno jeździ nie równo. W przyszłości widzę go w ścisłej czołówce.
8. Rune Holta (Norwegia) 98
Mógłby nawet włączyć się do walki o medale, ale i tak z roku na rok jest coraz lepiej.
9. Ryan Sullivan (Australia) 87
Jeżeli chodzi o GP to poza nielicznymi wyskokami, fatalna jazda, również wpływ na to miały kontuzje. Stać go nawet na walkę o tytuł.
10. Andreas Jonsson (Szwecja) 76
Podobnie jak Holta i Nicholls. W przyszłości ścisła czołówka. Następca Tony'ego.
11. Piotr Protasiewicz (Polska) 63
Dobre występy przeplatał z wielkimi wpadkami. Gdy ustabilizuje formę, widzę dla Niego miejsce w pierwszej dziesiątce.
12. Lukas Dryml (Czechy) 58
Jeden z wielkich pechowców. Gdyby nie kontuzja, mógłby być nawet medal. W przyszłości ścisła czołówka.
13. Mikael Max (Szwecja) 52
TRAGEDIA!!! Przez sezonem kandydat do medalu, jeździł fatalnie.
14. Bjarne Pedersen (Dania) 51
Podobno prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna
A skończył sezon bardzo dobrze. Przypuszczam, że otrzyma stałą dziką kartę.
15. Tomasz Bajerski (Polska) 51
Początek całkiem przyzwoity. Jednak GP to chyba za wysokie progi dla najdroższego żużlowca świata.
16. Lee Richardson (Anglia) 45
Przeciętny sezon. W dodatku kontuzja. Przypuszczam, że otrzyma stałą dziką kartę.
17. Hans Andersen (Dania) 41
Nie wyróżniał się niczym specjalnym. Jest jednak młody i wiele przed nim.
18. Mark Loram (Anglia) 31
Kolejny wielki pechowiec. Przypuszczam, że otrzyma stałą dziką kartę. Stać go na pierwszą dziesiątkę.
19. Todd Wiltshire (Australia) 30
Todd ostatnio rok jeździł w GP w ogóle na żużlu. Nie zachwycił.
20. Jason Lyons (Australia) 29
Jeździł fatalnie i chyba jest już za stary na GP.
21. Bohumil Brhel (Czechy) 26
GP nie jest chyba przeznaczeniem Boba. Niestety za rok, ponownie będzie nas męczył swoimi startami w GP.
22. Krzysztof Cegielski (Polska) 15
Kolejny wielki pechowiec. Gdyby nie kontuzja, to walczył by zapewne o pierwszą dziesiątkę.
P.S. Oceniałem tylko stałych uczestników tegorocznego sezonu.