Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Luźne rozmowy na luźne tematy
4 wrz 2024, o 14:26
|
|
kamyk
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 18 sty 2005, o 18:08 Posty: 593
|
|
|
|
|
|
5 wrz 2024, o 14:52
|
|
karolcia
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 20 kwi 2003, o 00:24 Skąd: z Rzeszowa, ze Stali Posty: 2424
|
FIS napisał(a): no zaj sty przekret , polski rzad wraz z polskimi firmami Tam gdzie PiS, tam przekręt. Tak samo było z maseczkami czy respiratorami. Idea słuszna, ale już w tle złodziejstwo. kamyk napisał(a): Ukraińskie rozgrywki polityczne. Wystąpienie w Polsce nie miało żadnego wpływu na jego dymisję Jakiś tam niewielki miało, jeden z wielu powodów. kamyk napisał(a): https://www.rp.pl/polityka/art41073951-rosyjski-szpieg-z-tajna-wiedza-z-akt-udostepnionych-przez-prokuratora
Oby do tego procesu nie doszło w Polsce bo znając kompetencję i ogromny patriotyzm członków władzy sądowniczej to okaże się, że Rubcow zostanie uniewinniony i otrzyma od polskiego państwa (-> polskich podatników) odszkodowanie. Po co dalej takie bzdury wypisujesz? Ten artykuł (i inne w tym temacie) nie jest dla ciebie, a dla białego wywiadu GRU. Rubcow w części niejawnej poczytał sobie to, co Amerykanie chcieli aby sobie poczytał.
_________________ Marsz marsz Dąbrowski, z ziemi polskiej do Wolski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
6 wrz 2024, o 02:27
|
|
karolcia
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 20 kwi 2003, o 00:24 Skąd: z Rzeszowa, ze Stali Posty: 2424
|
kamyk napisał(a): Lepsza jest informacja, gdzie się z aktami zapoznał. Polska strona mogła odmówić? Wróć do lektury gotowca Wróć do mojego posta i przeanalizuj go raz jeszcze. Dezinformacja - mówi ci to coś? Chyba nie sądzisz, że ABW robiło temat w samotności i się w ostatniej chwili dowiedzieli że Rubcowa sobie zabierają Jankesi FIS napisał(a): tlumaczenie akt dla rubcowa kosztowalo 250 tys zl Musiały być zrobione tłumaczenia, dużo stron i takie stawki. FIS napisał(a): przez 10 dni wojsko szukalo drona ktorego nie bylo Za czasów Błaszczaka to nawet nie próbowali szukać i rakieta się znalazła po 4 miesiącach dzięki babie na koniu.
_________________ Marsz marsz Dąbrowski, z ziemi polskiej do Wolski
|
|
|
|
6 wrz 2024, o 02:52
|
|
kamyk
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 18 sty 2005, o 18:08 Posty: 593
|
U wszystkich ósemek dziś ten sam przekaz. Noż, ile można to powtarzać? Jaką gwarancję ma przeciętny Polak, że przy Tusku nie kręci się kolejny Rubcow, Burlinova, Chodownik, Turowski, Kramek, Kozlovska a po polskich miastach nie lata coraz więcej ros dywersantów którzy wjechali do Polski bez kontroli jako obywatele Ukr?
_________________ Tusk rozmawia i naciska - karolcia Cz lip 04, 14:32:49
|
|
|
|
6 wrz 2024, o 19:07
|
|
FIS
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29 Skąd: przybyszówka Posty: 2702
|
Cytuj: Musiały być zrobione tłumaczenia, dużo stron i takie stawki. mogli mu nie udostepniac , ale ponoc sam tusk rozmawial i naciskal by mu te akta udostepnic rubcowowi przyniesliscie akta na zlotej tacy , jednoczesnie ksiedzu olszewskiemu odmawia sie dostepu do akt , za tego ksiedza i za to jak z nim postepujecie pojdziecie siedziec na dlugie lata poza tym nastepne sukcesy rzadu tuska Cytuj: nformację o przejęciu przez Niemcy handlu w portach podała „Rzeczpospolita”. - W efekcie, poziom handlu w portach spadł w lipcu br. wręcz dramatycznie – eksport produktów rolnych przez polskie terminale zmniejszył się w lipcu aż o 65 proc. rok do roku - informuje „Rzeczpospolita”. Przed rokiem w lipcu wysłaliśmy w świat portami 823 tys. ton zbóż, kukurydzy, rzepaku i śruty, a w bieżącym roku już jedynie 291 tys. ton. Samych zbóż było 238 tys. ton, w tym 181 tys. ton pszenicy, 20 tys. ton pszenżyta i 18 tys. ton kukurydzy . Teraz towary rolno-spożywcze trafią do przeładunku w portach niemieckich. Cytuj: Waloryzacja emerytur w 2025 roku wyniesie tylko 6,78 procent. To niemal o połowę mniej niż w ostatnich latach. Wskaźnik nie wyglądałby źle gdyby inflacja w Polsce była taka jak w pierwszej połowie 2024 roku. Tymczasem urosła do 4,2 w lipcu. Nie będzie wzrostu emerytur przez zwolnienie z podatku. Realizowana przez rząd procedura nadmiernego deficytu źle teź rokuje dla 13. i 14. emerytur.
_________________ "
Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!
http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I
OSTAFA NIE CZYTAM
|
|
|
|
6 wrz 2024, o 20:41
|
|
Liwer
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 30 lip 2006, o 18:46 Posty: 1719
|
Cytuj: "Protestujemy przeciwko przypływowi statków wycieczkowych, a tym samym przeciwko szkodliwemu wpływowi żeglugi wycieczkowej na klimat. Statki wycieczkowe to katastrofa ekologiczna i nie ma w tym przesady. Wyrzucają toksyczne odpady do naszych wód, wypełniają atmosferę dwutlenkiem węgla i są zabójcze dla życia morskiego" - napisali aktywiści w swoich mediach społecznościowych.
Zaprawde powiadam wam, tepic to oszolomstwo. Odniosę się do tego, ponieważ podejrzewam, że jest w tym nie tylko krytyka (słuszna) niektórych organizacji proekologicznych, które w istocie szkodą sprawie, ale przede wszystkim negacja tego, że sytuacja klimatyczna jest po prostu zła i z roku na roku drastycznie się pogarsza. W czasie tegorocznego lata liczba dni upalnych (powyżej 30 stopni) w Rzeszowie przekroczyła 30. Co oznacza, że w zasadzie co 3 dzień lata był upalny. Nie jest to niestety nowość, ale coraz częściej powtarzająca się reguła. Kolejna rzecz to niebywała susza. Jeżeli ktoś miał kiedykolwiek do czynienia z rolnictwem, uprawą czy chociażby zakładaniem trawnika wie z czym to się wiąże. Generalnie od dekady przynajmniej dzieje się to o czym wszyscy mówią. Klimat nie tylko się bardzo szybko ociepla, ale przede wszystkim wiążą się z nim zjawiska ekstremalne. Dokładnie o tym mówili i mówią naukowcy i to się potwierdza. Praktyczny brak deszczu przez 2 miesiące, a potem największa w historii pomiarów ulewa. Tydzień z afrykańskimi upałami, a potem przymrozek w nocy. Grad płynący ulicami Gniezna na początku czerwca. Coraz częstsze trąby powietrzne na terenie Polski. To nie bajki, to się dzieje. I jest coraz groźniejsze. Także, to co należy tępić to głupota i lekceważenie. A dopiero w następnej kolejności ludzi, którzy w niewłaściwy sposób nagłaśniają ważny temat. A najgorsze jest to, że oburzyłeś się akurat w temacie wielkich wycieczkowców, które są oczywistymi potężnymi trucicielami.
_________________ ***** ***
|
|
|
|
6 wrz 2024, o 21:18
|
|
FIS
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29 Skąd: przybyszówka Posty: 2702
|
liwier https://holistic.news/tajemnicze-ochlod ... -pogodowy/moze w polsce jest najcieplejsze lato od lat ale od 20 lat jak zyje we francji nie pamietam takiej zimnej i deszczowej wiosy i poczatku lata jak w tym roku , tu juz zawsze w czerwcu byly upaly , w tym roku do ostatnich dni lipca bylo zimno i lalo co 2 dni , teraz tez w polsce 30 st a tu 20 i co dzien leje ps. przegladalem sobie kanaly tv by poszukac cos ciekawego i tak przez przypadek wlaczylem tvn 24 owszem rubcow szpieg i udostapniono mu akta , ale to pis go zatrzymal i to pis jest winny temu wszystkiemu bo jak by go nie zatrzymal to nie bylo by calego burdelu
_________________ "
Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!
http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I
OSTAFA NIE CZYTAM
Ostatnio edytowano 6 wrz 2024, o 21:39 przez FIS, łącznie edytowano 1 raz
|
|
|
|
|
|
6 wrz 2024, o 22:30
|
|
kamyk
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 18 sty 2005, o 18:08 Posty: 593
|
Liwer napisał(a): Nie jest to niestety nowość, ale coraz częściej powtarzająca się reguła.. Proszę o dowody. Cytuj: Generalnie od dekady przynajmniej dzieje się to o czym wszyscy mówią. Klimat nie tylko się bardzo szybko ociepla, ale przede wszystkim wiążą się z nim zjawiska ekstremalne. Jakie zjawiska eskremalne? Cytuj: Grad płynący ulicami Gniezna na początku czerwca. Coraz częstsze trąby powietrzne na terenie Polski. To nie bajki, to się dzieje Proszę o podanie o rocznej liczby trąb powietrznych w Polsce za każdy rok z lat 1924-2024 afrykańskie upały? 32 stopnie? Niestety taki jest efekt massmediowego bombardowania przekazem: "wrota piekieł otwierają się (latem), bestia ze wschodu nadciąga (zimą), NAJWIĘKSZE od lat - upały, wirusy, kleszcze, mrówki, powodzie, tornada. Niestety z nieuctwem i fanatyzmem walczyć trzeba tylko w jeden możliwy sposób. - NAUKA, twadre dane. Suma opadów styczeń-wrzesień 2011-2022 w Rzeszowie. Nie ma żadnej powtarzającej się reguły. "Sucho" było w latach 2017-2019 - poniżej 400 mm. W 2020 roku już ponad 550 mm, w 2021 roku 744 mm. W 2022 roku kolejny spadek do 405. Opady w sierpniu 2010-2024 w Rzeszowie. Nie ma żadnej reguły. 2010 - 99mm 2011- 29 mm 2013 - 11 mm potem przez następne sześć lat średnio po 50-60 mm 2021 - rekordowy 150 mm 2022 - 15 mm 2023 - 71 mm 2024 - 57 mm Gdzie to jest tendencja spadkowa????? Gdyby wziąć dane za ostatnie 50 lat, wyjdzie podobnie. Raz leje, raz sucho. I tak jest dla wszystkich miast w Polsce Srednia temperatura w sierpniu w Rzeszowie 2010-2024 Rekordowe był sierpień w 2015 roku - 22.3 C przez następne lata kręciło się w okolicach 20 2021 był bardzo zimny - 17,6 C Ostatnie trzy lata 20,8 - 21,3 C Już kiedyś podawałem dane z Rzeszowa z lata, bodajże 1994 rok gdzie przez ponad dwa tygodnie, dzień w dzień, temperatura nie spadała poniżej 32 stopni. Reakcja była jedna "o, ciepłe lata, fajnie, jedziemy nad morze". Niestety dzisiaj masa zaszczepionych czym się da chipochondryków boi się wszystkiego -słońca,, śniegu, deszczu, wiatru itd. Jeszcze ciekawsze są dane dla maksymalnego opadu dziennego w Rzeszowie w latach 1951-2024 Powyżej 60 mm dziennie tylko w trzech latach: 1979, 1987 i 2010 W ostatnich 14 latach raz popadało powyżej 55 mm, tak to stabilnie na poziomie max 30 mm. Jak rozrysuje się trend, to od .................................................... 1951 roku widać spadek, ale te różnice są tak małe, że nie można mówić o żadnej gwałtownej tendencji. W jednych miastach jest minimalny trend wzrostowy , w innych spadkowy. Manipulatorzy, szarlatani i zwykli oszuści na podstawie tych danych chcą wmawiać wszystkim, że niedługo planeta zapłonie, utonie, wyschnie i Bóg wie co tam jeszcze. Jak żyć z przekazem takich ludzi. Należy na spokojnie tolerować. Sekciarstwo, ciemnogtód, wierzący w zabobony, gusła i czary są niestety, byli i będą. Nie da się im po prostu wyłączyć tvn-u z dnia na dzień. Co charaktersytczyne - człowieka zmanipulowanego poznasz po tym, że na swoich profilach społecznościowych co rusz zmienia nakładki: Ratuj karpia, ratuj dziki, stop myśliwym, zablokuj marsz faszystów, stay at home, szczepmy się, stand with Ukraine, walczmy ze zmianami klimatycznymi, bądźmy eko, nie jem mięsa.
_________________ Tusk rozmawia i naciska - karolcia Cz lip 04, 14:32:49
|
|
|
|
7 wrz 2024, o 01:02
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8501
|
Cytuj: Negacja tego, że sytuacja klimatyczna jest po prostu zła i z roku na roku drastycznie się pogarsza. W czasie tegorocznego lata liczba dni upalnych (powyżej 30 stopni) w Rzeszowie przekroczyła 30. Co oznacza, że w zasadzie co 3 dzień lata był upalny. Nie jest to niestety nowość, ale coraz częściej powtarzająca się reguła. U nas w Australii to sie nazywa lato. Sytuacja klimatyczna jest zla, bo zieloni politycy taki poglad propaguja, aby zastraszyc ludzi i albo utrzymac wladze, albo sie do niej dorwac. Manipuluja danymi, wylapuja pojedyncze przypadki, zeby podkreslic swoje racje. To nie znaczy, ze nie ma zmian klimatycznych czy ocieplenia klimatu - przynajmniej w niektorych czesciach globu. To znaczy, ze ekologia to wielka gra polityczna, wielka utopia i trzeba postepowac z tym bardzo ostroznie. Przytocze przyklad z Sydney. Mielismy upalne i bardzo suche lato tuz przed pandemia, czyli przelom 2019 / 2020. Nastapily ogromne pozary lasow, jedne z najwiekszych jakie Australia pamieta. Przez nastepne 3 lata mielismy z kolei jedne z najbardziej deszczowych i najzimniejszych lat, jakie tutaj pamietam. Temperatury sporadycznie przekraczaly 30 stopni i w tamtym momencie niektorzy z nas mysleli, parafrazujac Donalda Trumpa, ze "potrzebujemy w Australii troche globalnego ocieplenia". Kto uczyl sie termodynamiki, wie doskonale, ze zmiany klimatu nie sa niczym nadzwyczajnym. One po prostu maja miejsce caly czas, czasem na wieksza skale, czase na mniejsza i ida w roznych kierunkach. A tutaj troche oficjalnych statystyk odnosnie rzeczy klimatycznych w Australii Historia srednich temperatur https://www.statista.com/statistics/1295298/australia-annual-average-mean-temperature/Na wykresie widac wlasnie to lato z 2019 / 2020, o ktorym napisalem. Dochodza jeszcze trzy dodatkowe lata - w 2005, 2013 i 2014, kiedy temperatury wyraznie poszybowaly w gore w porownaniu do poprzednich lat. Paradoksalnie, najwiekszy wzrost sredniej temperatury na pierwszym wykresie mial miejsce, gdy... spadly w Australii emisje CO2 o prawie 20% https://www.statista.com/statistics/1014951/australia-yearly-greenhouse-gas-emissions/Taki trend niestety nie utrzymuje sie na swiecie i tej jednej rzeczy nie da sie zaprzeczyc. https://www.statista.com/statistics/264699/worldwide-co2-emissions/Jesli jednak emisje CO2 maja tak ogromny wplyw na globalne ocieplenie, to ten temat powinien byl byc wyrazniej widziany juz podczas WWII. Byc moze byl to problem industrializacji i kapitalizmu, ktory zignorowal nie tylko to, ale np. szkodliwosc plastiku i jego powolne rozkladanie sie. https://www.climate.gov/news-features/understanding-climate/climate-change-global-temperatureTu jeszcze jeden ciekawy link. Warto popatrzec jak wypada ostatnie 30 lat ocieplenia w porownaniu do ocieplenia na przestrzeni 120 lat i ktora polkula rzeczywiscie przez to ocieplenie przechodzi. Warto rowniez zauwazyc, w ktorych czesciach w ostatnich 30 latach pojawilo sie ochlodzenie klimatu (tak, bo ochlodzenie tez ma miejsce w niektorych czesciach). Srednia temperature Ziemi wyraznie podnosi to, co dzieje sie na polnocy polnocnej polkuli - Arktyka i tamte okolice plus Europa Fajnie, ze w imieniu ochrony sytuacji klimatycznej rozwija sie technologia. Uwielbiam moje panele sloneczne, sciely moje rachunki za energie o ponad 60%, inwestycja zwroci mi sie w 4 lata (mam je od roku). Zawsze bylem wielkim zwolennikiem paneli i polecam to kazdemu. Chcialbym, zeby zdecydowanie potanialy baterie do tych systemow, to wtedy zrobilbym sobie ulepszenie systemu, dodalbym do niego solidna baterie i jeszcze bardziej uniezaleznil sie od ruchow ceny energii. A jednak, same panele (nawet z bateria) to za malo. Nawet z energia wietrzna i wodna to wciaz za malo. Musi byc cos wiecej. Dlatego wlasnie musimy uzywac wegla i gazu, przynajmniej dopoki nie wymyslimy czegos lepszego. Wiemy, ze na swiecie odchodzi sie od wegla i raczej jest ruch w strone gazu i energii nuklearnej. Czy aby na pewno ta energia nuklearna jest takim dobrym pomyslem? Fukishima, Czarnobyl... te przypadki mowia nam, ze sa pewnie ale. Natomiast bezmyslne ruchy pro-zielonych aktywistow i politykow doprowadza do jeszcze wiekszej tragedii niz brak akcji odnosnie emisji CO2. W Australii calkiem niedawno moglo do tego dojsc. W imie ochrony planety w 2022 roku wylaczono 20 procent najwiekszej weglowej elektrowni. W jeden rok ceny energii skoczyly 25%, skoczyla inflacja, a nieudolny prozielony rzad Labor do dzis sobie nie umie poradzic z przywroceniem jej do poziomu miedzy 2 - 3% (pomimo ze nie jestesmy duzo powyzej tej granicy). Wszystko dlatego, ze na sile pchaja zeby nasze emisje spadly o 42% do 2030 - za wszelka cene, niewazne jakim kosztem. W przyszlym roku wybory i zaprawde powiadam - raz sierpem, raz mlotem zielona holote. Konkurujacy z nimi Liberalowie juz teraz zapowiedzieli, ze pozbeda sie tego durnego 42% do 2030, bo zdaja sobie sprawe, ze nasze emisje nadal beda spadaly, a swiat sie nie skonczy, gdy tego 42% nie osiagniemy. My w Australii mamy szczescie - mamy kase, mamy surowce naturalne, mamy swietnie rozwiniete rolnictwo (oby Zieloni tego tez nie zniszczyli) i cale mnostwo innych przemyslow. Jesli takie cos staloby sie w Afryce, Poludniowej Ameryce czy czesci krajow azjatyckich, to tam wiazaloby sie z masowa smiercia ludzi z glodu. Tego wlasnie chcecie Zieloni Ekoterrorysci?
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
|
|
7 wrz 2024, o 08:26
|
|
kamyk
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 18 sty 2005, o 18:08 Posty: 593
|
Wierzący w antynaukę są święcie przekonani, że życie na ziemi zaczęło się w 1950 roku, a ogromny termonuklearny reaktor w naszym układzie słonecznym posiadający masę ponad 330 tys mas naszej planety, ot tak sobie jest i nie ma żadnego wpływu na pozostałe planety. Może zaniepokojeni rosnącymi temperaturami oraz zjawiskami ekstremalnymi ze swoimi komunistycznymi "proeko" rozwiązaniami przeniosą się na Saturn, bo tam dane z sond wykazują przeogromne zmiany klimatyczne. Oni uwierzyli, że klimat na ziemi jest stały. Nie ma żadnej cyrkulacji południkowej. Polecam prześledzić dane anomalii temperatury wokół Antarktydy. Oczywiście, ja wiem, że przegrzany przekazem Liwer nie przedstawi tutaj żadnych danych tylko co najwyżej będzie czarował ogólnikami. akurat rząd Australii w kwestii polityki energetycznej należy mocno pochwalić. Inwestują w nowoczesne systemy, ale wiedzą, że jak przyjdzie chłodniejsza zima i system nie nadążą z produkcją energii to nie zamykają się na węgiel, tylko wręcz odwrotnie - ogłaszają powstanie nowych elektrowni węglowych. Choć jestem ciekaw czy tak samo jak w niektórych częściach Europy też są takie wielkie farmy wietrzne i solarne. Widok okropny i ogromna dewastacja naturalnego środowiska. Tu poniżej przykład artykułu na który nabiera się Liwer. Zgaduję, że wstrząsa nim treść nagłówka https://tvn24.pl/tvnmeteo/polska/dawnie ... -st8060545Wynika z niego, że dawniej w Polsce upały były przez kilka dni - co jest kłamstwem. Ja poszukałem, znalazłem stronkę z temperaturami ostatnich kilkudziesięciu lat i sprawdziłem sobie lata w Rzeszowie w latach 90-tych. Nie było to kilka dni. Liwer nie sprawdzi. Teza, że teraz mamy trend tygodniowych upałów też jest kłamliwa. To lato było wyjątkowe ciepłe. Jeszcze kilka lat temu było najzimniejsze od lat. Straszna manipulacja Widziałem, że czarodzieje od zmian klimatu hockey stick wsadzili w tezę o ekstremalnym wzroście dni upalnych w Polsce. Oczywiście, historia Polski zaczyna się u nich w 1951 roku. Autorzy danymi z przedwojnia nie są zainteresowani. A szkoda, bo w 1921 roku było najgorętsze w historii,z temperaturami sięgającymi 40 stopni, a następne też był bardzo upalne. Ta linia byłaby wtedy mocno odbiegająca od tej kłamliwej narracji
_________________ Tusk rozmawia i naciska - karolcia Cz lip 04, 14:32:49
|
|
|
|
7 wrz 2024, o 11:33
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8501
|
Cytuj: akurat rząd Australii w kwestii polityki energetycznej należy mocno pochwalić. Inwestują w nowoczesne systemy, ale wiedzą, że jak przyjdzie chłodniejsza zima i system nie nadążą z produkcją energii to nie zamykają się na węgiel, tylko wręcz odwrotnie - ogłaszają powstanie nowych elektrowni węglowych. Ten obecny rzad to rzad mocno prozielony, ktory chce to wszystko wyzamykac. Ale przed nimi mielismy Liberalow przez 9 lat, ktorzy nie dali sie powciagac w zielone polityczne gierki i glupi nacisk odnosnie wymyslonych przez ekoterrorystow celow. To dlatego wlasnie mamy fajnie przebiegajaca transformacje ze starych systemow na nowe. Ale wlasnie teraz, kiedy do wladzy doszedl Labor, od razu bylo widac, ze probuja zagrac "po zielonemu" i w nieodpowiedzialnych sposob przyspieszyc to, co idzie dobrze. Cytuj: Choć jestem ciekaw czy tak samo jak w niektórych częściach Europy też są takie wielkie farmy wietrzne i solarne. Tez sa. Tu mozesz zobaczyc liste https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_wind_farms_in_Australiahttps://en.wikipedia.org/wiki/Solar_power_in_AustraliaI ciekawostka znaleziona na internecie Cytuj: Baterie nie tworzą energii elektrycznej ale przechowują energię elektryczną wyprodukowaną gdzie indziej, zwłaszcza poprzez węgiel, urany, naturalne elektrownie czy generaratory.
Czyli twierdzenie, że elektryczny to pojazd zeroemisyjny wcale nie jest prawdą, bo wytwarzany prąd pochodzi z elektrowni i wiele z nich spala węgiel lub gaz.
Czyli dzisiaj 40%? niektóre samochody elektryczne na drodze są oparte na węglowym. Ale to nie wszystko.
Ci, którzy pasują do samochodów elektrycznych i zielonej rewolucji, powinni przyjrzeć się bateriom, ale też turbinom wiatrowym i panelom słonecznym.
Typowy akumulator samochodu elektrycznego waży 450 kg, mniej więcej tak duży jak walizka. Zawiera 11 kg litu, 27 kg niklu, 20 kg manganu, 14 kg kobaltu, 90 kg miedzi i 180 kg aluminium, stali i plastiku. W środku znajduje się ponad 6000 pojedynczych komórek litowo-jonowych. Do wykonania każdej baterii BEV trzeba przetworzyć 11 000 kg soli do litu, 15 000 kg minerału kobaltu, 2,270 kg żywicy do niklu i 11 000 kg minerału miedzi.
Łącznie trzeba wydobyć 225 000 kilogramów ziemi na jedną baterię. Największym problemem z systemami słonecznymi są chemikalia wykorzystywane do przekształcania krzemianu w żwir wykorzystywany do paneli.
Aby wytworzyć wystarczającą ilość czystego krzemu, należy go obróbować chlorkiem, kwasem siarkowym, fluorem, trichloroetanem i aceto Ponadto niezbędny jest galium, arszenik, diselenurek miedzi-indian-galu oraz telurek kadmu, które są również wysoce toksyczne. Pył silikonowy stanowi zagrożenie dla pracowników, a płytki nie mogą być recyklingowe.
Turbiny wiatrowe nie są plus-ultra pod względem kosztów i niszczenia środowiska.
Każdy wiatrak waży 1688 ton (odpowiednik wadze 23 domów) i zawiera 1300 ton betonu, 295 ton stali, 48 ton żelaza, 24 tony włókna szklanego i rzadkie tereny, które trudno uzyskać neodym, praseodym i dyprozum.
Każda z trzech łopat waży 40 000 kg i ma żywotność od 15 do 20 lat, po czym należy je wymienić. Nie możemy recyklingować zużytych ostrzy wirników.
Z pewnością te technologie mogą mieć swoje miejsce, ale trzeba spojrzeć poza mit wolności emisji. Going Green może wydawać się utopijnym ideałem, ale jeśli spojrzysz na ukryte i osadzone koszty w sposób realistyczny i bezstronny, przekonasz się, że „Going Green” wyrządza dziś więcej szkód w środowisku Ziemi niż się wydaje.
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
|
|
7 wrz 2024, o 14:16
|
|
Liwer
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 30 lip 2006, o 18:46 Posty: 1719
|
Cytuj: U nas w Australii to sie nazywa lato. Oho. Użytkownik ewidentnie przespał w podstawówce na geografii strefy klimatyczne. Jak Ci napiszę o strefach czasowych i że jak w Australii jest noc to w Polsce świecie słońce, będziesz w szoku. Cytuj: Sytuacja klimatyczna jest zla, bo zieloni politycy taki poglad propaguja, aby zastraszyc ludzi Być może żyjąc w dużym australijskim mieście jesteś po prostu ślepy. Coraz większe zacieranie się pór roku, praktycznie nie ma już wiosen i jesieni. Z deszczowej chłodnej zimy od razu robi się 20 stopni. W zeszłym roku październik z temperaturami powyżej 20 stopni i nagle w listopadzie mrozy i śnieg. Tegoroczna wiosna praktycznie bezdeszczowa. Apokalipsa kleszczy w LUTYM(!). Jest szaleństwo. I ja wiem, że dla prostego umysłu 30 stopni przez 4 dni i 15 stopni przez 2 dni daje tą samą średnią co 25 stopni przez 6 dni, ale w rzeczywistości jest to drastyczna różnica. Tak samo z opadami deszczu. Jakieś 3 tygodnie temu w Warszawie spadło w jeden dzień więcej deszczu niż od początku maja. I co? Średnia wyjdzie niezła, ale prawda jest taka, że ma miejsce potężna susza. Poziom Wisły w Warszawie dochodzi do 28cm, lada moment padnie rekord. Takie ekstrema powtarzają się coraz częściej i temu się nie da zaprzeczyć, ale widzę, że dla człowieka patrzącego wyłącznie na swój portfel to i tak jest za mało. I dokładnie tak samo jak w przypadku covidu, politycy będą podejmować decyzje dobre i fatalne, będą ludzie, którzy na problemach ekologicznych będą się bogacić, a ludzie będą to wszystko odczuwać na swoich portfelach. Ale sytuacja jest bardzo poważna i gwarantuję, że te problemy za 20 lat będą tak potężne, że wiele osób nawet sobie tego nie wyobraża.
_________________ ***** ***
|
|
|
|
7 wrz 2024, o 15:28
|
|
Thunderkiss
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 5 kwi 2004, o 19:32 Skąd: Rzeszów Posty: 1380
|
Liwer napisał(a): Cytuj: Być może żyjąc w dużym australijskim mieście jesteś po prostu ślepy. Coraz większe zacieranie się pór roku, praktycznie nie ma już wiosen i jesieni. Z deszczowej chłodnej zimy od razu robi się 20 stopni. W zeszłym roku październik z temperaturami powyżej 20 stopni i nagle w listopadzie mrozy i śnieg. Tegoroczna wiosna praktycznie bezdeszczowa. Apokalipsa kleszczy w LUTYM(!). Jest szaleństwo. I ja wiem, że dla prostego umysłu 30 stopni przez 4 dni i 15 stopni przez 2 dni daje tą samą średnią co 25 stopni przez 6 dni, ale w rzeczywistości jest to drastyczna różnica. Tak samo z opadami deszczu. Jakieś 3 tygodnie temu w Warszawie spadło w jeden dzień więcej deszczu niż od początku maja. I co? Średnia wyjdzie niezła, ale prawda jest taka, że ma miejsce potężna susza. Poziom Wisły w Warszawie dochodzi do 28cm, lada moment padnie rekord. Takie ekstrema powtarzają się coraz częściej i temu się nie da zaprzeczyć, ale widzę, że dla człowieka patrzącego wyłącznie na swój portfel to i tak jest za mało.
I dokładnie tak samo jak w przypadku covidu, politycy będą podejmować decyzje dobre i fatalne, będą ludzie, którzy na problemach ekologicznych będą się bogacić, a ludzie będą to wszystko odczuwać na swoich portfelach. Ale sytuacja jest bardzo poważna i gwarantuję, że te problemy za 20 lat będą tak potężne, że wiele osób nawet sobie tego nie wyobraża. Ziemia istnieje pi razy oko około 4.6 mld lat, bywały okresy (odnoszę się tylko do Polski) że na terenie Polski były zlodowacenia, jak i były okresy, że na tym samym terenie rosły palmy. Istnienie homo sapiens w całokształcie życia planety, to są śmieszne liczby. Mówienie i wmawianie ludziom, że zmiany klimatyczne to ich wina i jeszcze robienie pieniędzy na tym procederze, to z całym szacunkiem to jest robienie w wuja ludzi. Ziemia ma swoje cykle i człowiek nie ma najmniejszego wpływu na to. Egipcjanie mając wiedzę na temat zaćmień słońca , też trzymali za pysk ludzi. Dzieje się teraz dokładnie to samo, naturalne cykle ziemi są wykorzystywane przez "elity" do swoich celów i zastraszenie ludzi ma na celu wzbogacenie się i kontrolę nad społeczeństwem.
_________________
|
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|