Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Brunetki, blondynki, a może rude????
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=5&t=1204
Strona 8 z 10

Autor:  garet [ 4 gru 2007, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Ale pierdzielisz....po Anglii, Francji, Urugwaju, Kambodży chodzą same laski tylko akurat paszteta wysłali (może i lepszą by znaleźli, ale polski problem polega na tym, że u nas lepszych znaleźliby tysiące!). Heheh delikatna skóra...aleś dowalił...Opinia o pięknych polskich kobietach jest nie tylko w Polsce. Jeden dojczland mi kiedyś mówił cos w stylu, że w Niemczech się mówi, że w Polsce na 10 kobiet jest 9 pięknych, a Niemczech na 10 jest piękna 1. Byłem w Anglii, Francji, Hiszpanii, Grecji, Włoszech, Belgii, Holandii, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Czechach, Słowacji i na Węgrzech i nawet w Czechach czy na Słowacji jak piszesz nie widziałem tylu pięknych kobiet ile mamy u nas(tak tak mimo, że to Słowianki no ale co poradzę...piszę com widział)...nie wspominając o innych krajach. Wiadomo piękna się trafi wszędzie, ale ja tu piszę o częstotliwości. Masz tak gówniane pojęcie o kobietach, że...hehhehe kiedyś mi kumpel pokazał Twoje zdjęcie, które swego czasu mozna było znaleźć w sieci(juz nie ma chyba :lol: ) więc nie dziwię się, że wyemigrowałeś (czytałem, że dla Chinek facet z Europy to prawie jak Bóg) i Twoje potłuczone bełkoty pominę. Nie masz zniszczonej skóry bo jestes Australijczykiem przecież, a nie jakimś Polaczkiem.

Podsumowując Dominic...nie dla psa kiełbasa :lol: Wyrywaj se "lachony" na innej półkuli...u nas nic nie zarwiesz ciekawego. Długo sobie wmawiałes, że Polki są beee?(pewnie masz przykre doświadczenia...żadna Cie nie chciała? :lol: ) Mamie to powiedz....chyba, że jest aussie już.

Nie napisałes mi dlaczego posługujesz się naszym językiem i masz polski nick? I w dodatku z jakiej paki interesuje cie polska polityka? Schizofrenia? Ilu aussie mówi po polsku, posługuje sie polskimi nickami i świetnie sie interesuje w sytuacji politycznej w Polsce? Jesteś jakims ewenementem! :lol:

No wiesz...bandyta nie bandyta, ale taka prawda, że masa ludzi z tego forum chętnie by cię ujrzała. Ale nie mamy na to niestety widoków. W niektórych przypadkach akt bandytyzmu traci swój negatywny wydźwięk. :lol: Dobry uczynek bym spełnił.

Autor:  Jasiek [ 4 gru 2007, o 21:02 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Cytuj:
Ale pierdzielisz....po Anglii, Francji, Urugwaju, Kambodży chodzą same laski tylko akurat paszteta wysłali (może i lepszą by znaleźli, ale polski problem polega na tym, że u nas lepszych znaleźliby tysiące!).


A w Chinach MILIONY. :lol: :wink:

Cytuj:
Heheh delikatna skóra...aleś dowalił...


No coz... pisze, com widzial.

Cytuj:
Opinia o pięknych polskich kobietach jest nie tylko w Polsce. Jeden dojczland mi kiedyś mówił cos w stylu, że w Niemczech się mówi, że w Polsce na 10 kobiet jest 9 pięknych, a Niemczech na 10 jest piękna 1.


A ja proponuje sie cofnac pare wpisow wstecz do wypowiedzi Giene, ktory mieszka w Niemczech...

Cytuj:
Byłem w Anglii, Francji, Hiszpanii, Grecji, Włoszech, Belgii, Holandii, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Czechach, Słowacji i na Węgrzech i nawet w Czechach czy na Słowacji jak piszesz nie widziałem tylu pięknych kobiet ile mamy u nas(tak tak mimo, że to Słowianki no ale co poradzę...piszę com widział)...nie wspominając o innych krajach. Wiadomo piękna się trafi wszędzie, ale ja tu piszę o częstotliwości.


Ja tam mieszkalem 25 lat w Polsce, pieknych kobiet nie brakowalo, ale zeby znowu byly ich takie tabuny, to tez bym polemizowal. Ale prosty przyklad - Don Beny wkleil kilka zdjec, jego zdaniem ladne kobiety, moim zdaniem ani troche. Wiec jak widac, kazdy bedzie mial inny gust.

Cytuj:
Nie masz zniszczonej skóry bo jestes Australijczykiem przecież, a nie jakimś Polaczkiem.


Nie - bo nie smaze sie godzinami na plazy i nie niszcze sobie skory. :D

Cytuj:
No wiesz...bandyta nie bandyta, ale taka prawda, że masa ludzi z tego forum chętnie by cię ujrzała.


Masa ludzi z tego forum mnie widziala i mnie znaja osobiscie. :) Slyszaly mnie natomiast tysiace i to nieraz. :wink:

Autor:  garet [ 4 gru 2007, o 21:16 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Jasiek napisał(a):
A w Chinach MILIONY.


Taaaa.... :roll: :wink:
Jasiek napisał(a):
A ja proponuje sie cofnac pare wpisow wstecz do wypowiedzi Giene, ktory mieszka w Niemczech...

No napisał, że NIEKTÓRE Niemki też są śliczniutkie....no i? Pisałem, że nie? Na 100 znajdzie się z 10 (może mniej) więc nie widze, żeby pisał cos sprzecznego...
Jasiek napisał(a):
Ja tam mieszkalem 25 lat w Polsce, pieknych kobiet nie brakowalo, ale zeby znowu byly ich takie tabuny

Są tabuny są...powiem Ci szczerze, że często mnie samego to zdumiewa...siedzę na ławce koło chodnika 10 minut i nie moge pojąć skąd się tyle tego bierze...minuta nie minie i następna idzie :D
Jasiek napisał(a):
Masa ludzi z tego forum mnie widziala i mnie znaja osobiscie. Slyszaly mnie natomiast tysiace i to nieraz.

Mniemam, ze znali Cie jako troszkę inna osobę....może jeszcze nie dostałeś szajby i nie ubzdurałes sobie, że jesteś aussie? Może nie pisałeś takich głupot, które wkurwiają? W każdym razie byłem trochę zaskoczony jak mi kolega wyznał ile osób jest na Ciebie bardziej ciętych niz Stalowiec na Resoviaka. Z pewnościa wszyscy mają archiwalne taśmy w domach, gdzie znany "australijski" dziennikarz coś mówi....cokolwiek.
Ja to się zawsze czułem jak jakiś Etiopczyk...tak sobie ubzdurałem jak Ty. :wink:

Dobra kończmy to juz bo mi się znudziło.

Damian: Kolejne prywatne wycieczki Garet <-> Jasiek proszę kontynuować na PW!

Autor:  stary jeż trej [ 4 gru 2007, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

_don_beny_ napisał(a):
http://www.fotka.pl/profil/xXdestiny90Xx/


nie znam, ale wyglądem urzeka

ciekawe jak wygląda bez photoshopa :roll:
masz przykład:
Obrazek
Obrazek

a tu jeszcze masz:
http://www.youtube.com/watch?v=PHcxT4f4tJk


a ty jasiek idź już w pizdu z tego forum, bo żygać mi sie chce jak widze ciebie i tego twojego kangura

Autor:  Damon [ 5 gru 2007, o 00:17 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Bardziej hardcorowy przyklad co photoshop potrafi ;)

Obrazek

Autor:  GRISZA [ 13 gru 2007, o 21:14 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Taaa...:D

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,8 ... exy_tetris

Autor:  Jasiek [ 16 gru 2007, o 10:23 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Obrazek

Jedyna Polka, ktora zostala Miss World. :) Obecnie ma 42 lata.

Video z ta pania

http://www.youtube.com/watch?v=gA94NIwDP38

http://www.youtube.com/watch?v=0fs-2bPsHx0

W konkursach Miss Universe natomiast Polka nigdy nie wygrala.

Autor:  garet [ 16 gru 2007, o 12:06 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

No i czego to dowodzi? Jak dla mnie to dodatkowy atut bo "Miss" Universe czy "Miss" World zawsze zostają jakieś pasztety....raz na bardzo rzadko wygra jakaś przyzwoita. Agata taka była.
Widzę, że pojęcie o kobietach masz czysto teoretyczne...nie dziwię się (jak się nie ma "Miss" Universe to nie można miec ładnych kobiet)....
Jak już kiedyś wspominałem musisz mieć jakiś kompleks na punkcie polskich kobiet.... :lol: :wink: ale widzisz...jednak jakąś kobietę znalazłeś. Że to nie śliczna Polka to już nic nie poradzę. Wróć kiedyś jako "australijski :lol: " milioner, a może się uda. Głowa do góry! :D Na ten dzień pozostaje Ci leczenie kompleksów...

Autor:  _don_beny_ [ 16 gru 2007, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

............. - ej sorki, że tutaj

w Zakopanem poznałem taką dziewczynę, starszą 2 latka, ale fajną - była w grupie z Lublina

i ona rzekomo zapamiętała moje imię i pseudonim i po tym odnalazła mnie przez GG - i tam w pierwszym wersie jest jej numer GG, z którego pisze (już nie ma)

Ma na imię Monika - czy ktoś gadając z Nią, może to sprawdzić, ale mi jej nie odbić??
czy to na serio ona?? chodzi mi głównie o imię, ściemnijcie, że jesteście z Lublina cośtam i, że Wam się podoba

ona naprawde jest extra laska :D

Autor:  kusior_ [ 16 gru 2007, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

beny daj se siana :mrgreen:

nie szukaj na siłe .... :wink:

Autor:  garet [ 16 gru 2007, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Spoko, odbije Ci ją Beny :D
Nie wiem czy będzie zadowolona, że podajesz jej numer na forum publicznym.

Zagadalem i w pierwszym zdaniu spytałem czy ma na imię Monika.
Napisała, że TAK.

nie ma za co Beny. :)
Nie martw się skończyłem już tą znajomość ładnie dziękując, że mi potwierdziła. :D
Śmiało flirtuj.

Ehhh....cudowne są te Twoje dylematy :mrgreen:

Autor:  _don_beny_ [ 16 gru 2007, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

GARET SPRAWDZIŁ - ODWOŁUJĘ SPRAWĘ!!
JUŻ JEST OK!!

Autor:  garet [ 16 gru 2007, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

hehe...radzę, żebyś wyedytował tamtego posta i wyrzucił z niego jej numer gg. Dużo osób czyta to forum i wiesz... :D Żeby Ci nie odbili uważaj.

Życzę Wam szczęścia :)

EDIT: A widzę, że to zrobiłeś.

Dla Ciebie Beny abyś był spokojny.

Cytuj:
tak jestem monika ale nie wiem z kim mam przyjemnosć

Jej słowa.

Czuję, że zapisałem na swym koncie kolejny dobry uczynek. :aniolek:

Autor:  _don_beny_ [ 16 gru 2007, o 21:25 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

dzięki, garet

jak będę miał jej fotkę, to Ci pokaże jakie cacko do mnie należy ;D

Autor:  garet [ 16 gru 2007, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Nie traktuj kobiet przedmiotowo Beny :wink:
To widzę, że to zaawansowana znajomość...myślałem, że to Twój kolejny przelotny romans :D

Szczęścia. Dobrze, że wybrałeś Polkę, a nie np Kambodżankę, Aborygenkę...czy coś.......:lol:

Autor:  stary jeż trej [ 16 gru 2007, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

zgadzam sie, ze Polka to bardzo dobry wybór! gorzej jak byś wybrał chinke albo murzyna

Autor:  garet [ 16 gru 2007, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Ahahahahahahahaha...Seba :piwo:
Sam chciałem to napisać, ale polityczna poprawność wzięła górę i zostawiłem wielokropki z emotem :lol:

Tak czy inaczej Polki ponad wszystko! :peace: nieważne czy blondynki, brunetki, szatynki czy rude. :D

rozbawiony do łez pozdrawiam!

Autor:  Jasiek [ 16 gru 2007, o 22:48 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Cytuj:
Aborygenkę


Taka na przyklad: :D

http://i.pbase.com/u15/sheila/upload/41928529.Aboriginalwoman2web.jpg

Widac, ze niektorzy strasznie cierpia nad faktem mojej zony Chinki i faktu, ze nie uwazam Polek za najpiekniejszych...

Autor:  mychas [ 17 gru 2007, o 10:00 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

Forbidden
You don't have permission to access /u15/sheila/upload/41928529.Aboriginalwoman2web.jpg on this server.

Autor:  Redaktor [ 26 lut 2010, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Brunetki, blondynki, a może rude????

http://wiadomosci.onet.pl/2134390,12,36 ... ,item.html

I pomyśleć, ze człowiek w tym wieku musiał porzeczki zbierać żeby na nowe adiki zarobić. Konsola to się nie śniła. A tu troszkę poświecenia i wszystko pod ręka było... eeeeh...

Strona 8 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/