Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Odpowiedz w temacie

Pada śnieg, idzie zima.


Luźne rozmowy na luźne tematy


Czy lubisz zimę?
tak 41%  41%  [ 33 ]
nie 59%  59%  [ 47 ]
Liczba głosów : 80
Opcje      Szukaj
Post 26 gru 2011, o 20:27
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 24 sie 2007, o 11:09
Skąd: Rzeszów
Posty: 1184

Zobacz profil 
Sorka Metanol, ale nie masz racji ;) Albo porównuj starego diesla ze starą benzyną, albo nowego z nową benz ;) Jeśli chodzi o nowe to różnica jest żadna, i tu i tu turbina, w benz czasem nawet turbina z kompresorem. Wysilenie silnika graniczące z jego możliwościami. Paliwo też po 6 zł bo do nowoczesnych jednostek często nie dorzucisz LPG ;) Oczywiście wszystko zależy od jednostki jaką kupisz, ale powiedzmy sobie szczerze, nowe benzyny to silniki przeciążone w ogromnej większości. Mówisz że diesla nie naprawi byle warsztat, zgodze się ale TSI czy TFSI też nikt nie ruszy ;)
Stary vs. stary : Mam 1.9 TDi (110KM, czyli zmienna geo. turbiny, dwumas, pompa rotacyjna) - Autem które ma naklepane 280 już tysiecy zrobiłem 40tys, wkładając 120zł w naprawy (choć nie miało to NIC wspólnego z silnikiem, bardziej błąd producenta który źle umieścił komputer na podszybiu). Wcześniej w mojej rodzinie była Astra II 1.6 16V + LPG (silnik polecany do LPG) . I co ? przez 10 lat i 135 tys km psuły się pierdoły często, ale człowiek nie chciał zmieniać bo dało rade z tym wytrzymać. Po 135tys km silnik brał litr oleju na 2000km. Bez jaj. Jeździł nim mój ojciec, przed włączeniem gazu czekał aż złapie temp, wysokie obroty tylko na ciepłym silniku i co ? Pod koniec posypało się juz tyle rzeczy, że silnik nadawał się tylko do wymiany. Teraz mam 3 diesle w rodzinie, tylko jeden z nich raz uległ awarii - reszta odpala w największe mrozy, jest tańsza w eksploatacji niż astra pomimo że daje o wiele więcej frajdy z jazdy. Różnica w jeździe wielka, moje 110KM wydaje się nie dużą mocą, ale auto jest rewelacyjnie elastyczne i naprawde szybkie. Siostra ma ibize 130KM, ten już poprostu zadziwia mocą przy spalaniu 6l na 100 :O Ojca a4 to "gnojone" przez wszystkich 2.0 TDI które nam żadnych problemów nie sprawia. Zrobione 60tys km w 3 lata i tylko raz przez przepływomierz uległ awarii. Inna sprawa, że to gdzie ktoś tankuje diesla ma duży wpływ na jego awaryjność. Siostra i ojciec tylko na shellu, ja na orlenie. Nigdy nikt nie miał problemów.

_________________
Po nieodpuszczeniu Miedziakowi przez Kuciape w Toruniu : "Stworzyliśmy potwora" :D


           
Post 27 gru 2011, o 03:43
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Cytuj:
Inna sprawa, że to gdzie ktoś tankuje diesla ma duży wpływ na jego awaryjność. Siostra i ojciec tylko na shellu, ja na orlenie. Nigdy nikt nie miał problemów.


Ja mam 3 diesle i chętnie dowiedziałbym sie, gdzie nie należy tankować. Na trasie najczęściej tankuje na Orlenie. W Rzeszowie na źródełku i czwórce.

Auta nie są pierwszej świeżości i dostają dość mocno w kość (choć i tak najwięcej jeżdżę osobówka benz/gaz). W ciągu kilku lat użytkowania odpukać silnikowych awarii jeszcze nie zanotowałem, choć oczywiście non stop coś trzeba naprawiać i inwestować w te swoje rupiecie. Gdyby nie pomoc ojca chyba bym zwariował. W sumie muszę przyznać, ze lubię diesla. :)

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 27 gru 2011, o 12:20
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 24 sie 2007, o 11:09
Skąd: Rzeszów
Posty: 1184

Zobacz profil 
Jeżeli są to zwykłe diesle bez pompowtrysków czy common rail'a to nie ma to dla nich większego znaczenia. Jednak jak kilka razy tankowałem na źródełku bo miałem po drodze koło szkoły, to zauważyłem że auto na danej ilości paliwa zrobi mniej kilometrów, tak jakby np. oszukiwał dystrybutor :) Na 4 nigdy nie miałem problemów, tankowałem tam może z 10 razy ;) Ja z racji cotygodniowych wyjazdów do Tbg tankuje non stop na widełce praktycznie, tam jest orlen należący do Petro Tank a nie do jakiegoś jednego gościa i nie opłaca im się tego paliwa psuć wodą itp. Co więcej tankuj tam gdzie tiry, oni wiedzą gdzie a jeśli jakaś stacja ma dużo zysków z tirów to nie opłaca się jej kombinować bo by na tym stracili :P

_________________
Po nieodpuszczeniu Miedziakowi przez Kuciape w Toruniu : "Stworzyliśmy potwora" :D


           
Post 27 gru 2011, o 19:01
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Dwa dni temu tankowałem na czwórce i był m.in tankujacy tir. Oszusci oczywiscie sie zdarzaja. Jesienia zatankowałem gaz na prywatnej dziupli z 50 km przed Łodzia od północy. Gdy normalnie w trasie na pełnym baku robie okolo 440 km, tym razem zrobiłem z 370. Zdziwko palnałem spore. dzieki za info.

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 27 gru 2011, o 21:23
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29
Skąd: przybyszówka
Posty: 2646

Zobacz profil 
co do gazu to jeszcze jak mialem b\g to z pustym bakiem max wchodzilo 36-37 l , ale na esce na krakowskiej to zawsze wchodzilo 41-42 l :roll:
co do diesla to tylko lotos dynamic , jak dla mnie jedyne paliwo dorownujace paliwom na zachodzie
odradzam shell na krakowskiej i orlen na przybyszowce :wink:

_________________
"Obrazek

Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!

http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I

OSTAFA NIE CZYTAM


           
Post 28 gru 2011, o 00:45
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 lip 2006, o 01:13
Skąd: RZESZÓW
Posty: 308

Zobacz profil 
Nie polecam tankowania LPG na źródełku na warszawskiej. Auto muli i przejechałem dużo mniej kilometrów niż zazwyczaj.
Natomiast jeśli chodzi o dobrą stacje z pewnym paliwkiem to polecam na wyzwolenia (PKS niebieski).
Orleny też ok.

_________________
Czwartek 29 Września 2005 Dariusz Śledź, Maciej Kuciapa, Tomasz Rempała rzeszowska sensacja we Wrocławiu - złoto:)
Obrazek
Obrazek


           
Post 28 gru 2011, o 11:56
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant

Dołączył: 11 gru 2009, o 09:51
Posty: 79

Zobacz profil 
O zródełku, że posiada słabiutki gaz chodzą słuchy od dłuższego czasu.

Sam również się o tym przekonałem.

A potwierdziły mi to dwie stacje z przeglądem instalacji gazowej - goście na odchodne mi za każdym razem mówili, że jeśli chcę utrzymać samochód w dobrym stanie to napewno nie tankując gaz w zródełku :)


           
Post 28 gru 2011, o 20:03
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Weteran
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 cze 2005, o 19:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 3029

Zobacz profil 
Trick napisał(a):
Sorka Metanol, ale nie masz racji ;)

Sorka Trick ale nie zgadzam się z tym co piszesz ;)
Ja przedstawiłem swoje argumenty, Ty swoje i ok. Zazwyczaj zwolennik diesla nie dogada się ze zwolennikiem benzyny i na odwrót :wink:
kezman napisał(a):
Ostatnio dużo podróżowałem Audi A4 2.0 benzyna, 131 km, a następnie Audi A4 1,9 TDi 131 km. Frajda z jazdy podobna. Cena paliw również. Tylko, że benzyny zjadał mi 13 litrów a ropy niecałe 6.

Bardzo dużo spalił.
Na spalanie duży wpływ może miec i ma wiele czynników (styl jazdy,korki,światła,klima itp) jadąc tym samym samochodem jeden kierowca może spalic mniej drugi więcej.
Moje nowe (fabrycznie) auto na trasie nie zbliża się do takiego poziomu nigdy, w trasie spala średnio 7-8 litra, na mieście z 10. Silnik 1.8 - 143 km, oczywiście benzyna.
Stare autko bierze z 9-10 litra ale ono służy do tłuczenia już tylko po mieście.
Taki wiec nie mam powodu do narzekania, tym bardziej że cena diesla cały czas szybuje w górę...
O LPG nie wypowiadam się bo to zupełnie nie moja bajka.
Co do stacji benzynowych to Shell obok naszego stadionu, radził bym uważac na tą stację.
Bliska należaca do Orlenu i właśnie Orleny pewniejsze.
Ale to głównie zmartwienie dla właścicieli diesli, bo to ropniaki a nie benzynowe gorzej znoszą trefne paliwo.

I tak z tematu idzie zima temat zmienił się na motoryzacyjny :D , z drugiej strony to dziwne że do dziś nie ma takiego tematu na forum.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


           
Post 28 gru 2011, o 20:50
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 24 sie 2007, o 11:09
Skąd: Rzeszów
Posty: 1184

Zobacz profil 
Metanol, ja nie mam zamiaru Cię przekonywać :P Sam napisałeś że się myle, więc odpisałem dlaczego uważam że jednak nie :P Co do tego ile spalił, to jest to całkowicie możliwe. Po pierwsze benzyna bardziej się męczy ze względu na niski moment obrotowy, po drugie jeśli jeździsz dość szybko benzyną, spalanie bardzo szybko rośnie. W dieslu czy jeździsz jak dziadek, czy jak szaleniec to będzie różnica może 1l/100km ;P Jeśli jeździsz dużo po autostradach, diesel spali o wiele wiele mniej. Przy zwykłej jeździe Rzeszów-Tarnobrzeg ojca A4 pali jakieś 4,5l więc sporo mniej niż twój 1.8 benz ;)

_________________
Po nieodpuszczeniu Miedziakowi przez Kuciape w Toruniu : "Stworzyliśmy potwora" :D


           
Post 16 mar 2013, o 02:21
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Weteran
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 cze 2005, o 19:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 3029

Zobacz profil 
Hehe 15 marca 2013 śnieżny armagedon w Rzeszowie.

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /130319673

Relacja z TV Rzeszów
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/s ... y/10412994
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/s ... a/10412940

Tadzio wybudował piękną aureolę ale pieniązków aby odsnieżyc np. bulwary już nie starczyło, pierwszy raz zdarzyło mi się iśc w śniegu po kolana przez bulwary. Nie wspomnę już że pługu nie widziałem pod blokiem przez cały dzień. O kłopotach z poruszaniem się samochodem nie ma nawet co wspominac.
Praktycznie za tydzień pierwsza runda SGP a za oknem zima w pełni :lol:
Ciekawe ile u Jaska jest teraz w Australii :D

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


           
Post 16 mar 2013, o 02:46
 Re: Pada śnieg, idzie zima.
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Marzec byl nadzwyczaj cieply, temperatury regularnie utrzymuja sie na poziomie 27 - 29 stopni. Od kilku dni przepowiadaja deszcz, ale na razie zadnego nie ma.

Pamietaj, ze pory roku sa odwrocone na dwoch roznych polkulach. Kiedy my mamy lato, wy macie zime. U nas oficjalnie 1 marca zaczela sie jesien, stad temperatury nie przekraczaja juz 30 stopni. A tegoroczne lato bylo wyjatkowo goraco, zwlaszcza przelom grudnia i stycznia, kiedy to w pierwszych 8 dniach stycznia zanotowano 6 rekordowych temperatur srednich w Australii. W Sydney rowniez w pierwszej polowie stycznia zanotowano najcieplejszy dzien w historii ze srednia temperatura 45.8 stopni.

W ktoryms miasteczku w srodku ladu bylo w tym roku nawet 50 stopni i przepowiadano, ze zostanie pobita rekordowa temperatura wszechczasow w Australii, bodajze 50.8 lub 50.4 stopnia. Typowano, ze padnie nowy rekord i bedzie okolo 54 stopni, ale ostatecznie temperatury siegnely "tylko" 50 stopni.

Auckland, gdzie za tydzien bedzie GP, ma klimat troche podobny do Sydney, wiec powinno jeszcze byc dosc cieplo podczas zawodow.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi