Tatra mocna słodka? Chyba Ci się z Warką Mocną pomyliło

Sorry za post pod postem i to że nie napisze o piwie ale nie znalazłem lepszego tematu do napisania o alkoholu Robiłem wczoraj małą bibke ze znajomymi i ze względu na oszczędność zaryzykowaliśmy kupując tanią wódke poleconą przez kolege, a mianowicie Żołądkowa Gorzka De Luxe - kosztowała w biedronce 15,49zł i spodziewaliśmy się najgorszego. Kupiliśmy na wszelki wypadek jednego Smirnoffa i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu Żołądkowa choć o prawie dyszke tańsza, była równie "dobra" jak nie lepsza od Smirnoffa !! Świetna wódka za tą kase Polecam !! Czy ktoś miał z nią styczność ? Może mi się tylko taka dobra partia trafiła ?

Hmmm...Ciekawa sprawa! Kiedy biorę udział w tego typu "ochlajparty" zazwyczaj pijemy Sobieskiego, aczkolwiek parę razy zdarzyło się że piło się żołądkową del luxe i uważam, że mimo niższej ceny od Sobieskiego jeżeli chodzi o walory smakowe to nie widzę większej różnicy

Ta żołądkowa już długo chodzi po rynku, ale ostatnio i ona zeszła na psy

Ja w sumie wolę dołożyć kilka złociszy i kupić W( )ową.

zgadzam się z GRISZĄ konkretnie z drugim zdaniem

takie pytanko ile kosztuje sobieski 0.7l

ja wódki nie pijam, za to chętnie JD's

gorąco polecam

a z wódek.. dla mnie każda ma identyczny ch*jowy smak

FIS

Ostatnio płaciłem za 0,7 sobieskiego z sokiem pomaranczowym cos ze 30 zł..

pewnie powiesz 'to trzeba umiec pic', napilem sie raz, wiecej tego nieposmakuje. Polecam tequile, a z piw tylko i wylacznie Lech.

też Jack czy Johnnie średnio mi podchodzą. Wolę czystą. Najlepiej Luksusowa plus pomarańcza.
Piwo - Budweiser . A tam gdzie go nie ma tj. w pubach Tyskie.

ja z piwa to tylko Żywczyk a alkohol to wyborowa z pomarańczą

Ja z piw polecam Wojaka ostatnio chyba najlepsze piwo

pilem, z tego co pamietam duzo ma % jak na piwo, ale Wojak nie ma typowego piwnego smaku, taki sikacz ale za to tani

Co do ognistej wody to polecam Becherovke , jest po prostu rewelacyjna:):)*
*-oczywiscie w rozsadnych ilosciach

Ufff... - Gorąco, to i temat trzeba odświerzyć...

Zatankowałem niedawno "Carlsberga" w "Realu" (6-cio pak, za niecałe 20 zł w torbie termoizolacyjnej). Lubię to paliwo, ale zaskoczony mile byłem jeszcze bardziej, bo pomimo to, że wolę butelkę, to da się na tym jechać! Ma całkiem inny smak, niż to, które sprzedaje się luzem - delikatniejsze, i "lżejsze". - jeśli już próbowaliście - podzielcie się też swoimi opiniami na ten temat.

dla mnie Gronie. a jak mam ochote na odmiane to Zywiec.
Carlsberg mi nie smakuje. Do tego u nas sie kreowalo to piwo jako premium, tymczasem to zwykla srednia polka

Nie wiem czy ktoś kiedykolwiek próbował:
Fischer - z nazwy niemieckie a faktycznie francuskie - smak nieporównywalny z żadnym naszym polskim browarem do tego piękna oprawka
... niestety ma jedną wadę... cena - ale mimo tego warto, polecam

Piłem w sobotę - potwierdzam że (jak na mój gust) rewelacja. Ale wcześniej piłem też "Fischera" jakieś... 20 lat temu. Możliwe że był to jakiś inny gatunek, lecz jeden od drugiego różnił się smakiem kolosalnie - na korzyść tego z soboty oczywiście. Tamten był dużo "cięższy", słodszy, i podobno ciemniejszy - chociaż też bardzo dobry.

Czy tylko ja mam wrazenie ze Warka czerwona sie naprawila? Bo swego czasu dosc czesto ja pilem, pozniej mnie od niej odrzucilo, a ostatnio jak sprobowalem to nie bylo zle.

Tak poza tym to z polskich sikow: Tyskie i Zywiec, czasami Heineken, a gdy fundusze mniejsze to Tatra lub Lezak.

Lubie tez wroclawskiego Piasta jednak w Rzeszowie malo gdzie mozna go dostac.