Kolejny zawodnik ma problemy z alkoholem . Dla Harriego Olii ten sezon zakończył się już , o ile nie przygoda z reprezentacją Finlandii .

http://sport.onet.pl/0,1266216,1699862,wiadomosc.html

Nie wiem jak wy, ale mnie ten sport zupełnie nie interesuje Nie wiem, co może być ciekawego w tym, że kilkunastu "chudzielców" skacze, który dalej tym lepiej??? Przecież w tym sporcie nie ma żadnych emocji? Jeżeli ktoś uważa inaczej, to proszę o konstruktywne kontrargumenty

Kiedyś lubiłem to pooglądać, ale teraz również mnie to już nie interesuje. Wsumie wyniki powinno się znać, bo mamy w tej dyscyplinie wielkiego Polaka-Adama Małysza, ale teraz poprzestaje tylko na nich.
Zdecydowanie ciekawszym sportem jest chociażby siatkówka. Akurat w tej dyscyplinie siedzę już od jakiegoś czasu, staram się oglądać PLS dosyć często, a już napewno LŚ, czy inne mecze Polskiej reprezentacji Kilka razy nawet miałem okazję oglądać na żywo siatkówkę... w Rzeszowie Mimo wszystko po cichu kibicuje Resovii w siatke
Wracając jeszcze do skoków, to kiedyś mnie podniecały, ale minął ten czas i teraz raczej poprzestaje na wynikach i to nie zawsze.

Popieram w 100%
Dyscyplina wypromowana do niebotycznych rozmiarów przez polskie media (zwłaszcza TVP), a tak naprawde na świecie poza kilkoma krajami zupełnie niszowa i nieznana.

Zastanawiało Mnie czesto co ludzie w tym sporcie ciekawego widzą , celowo napisałem ludzie a nie kibice, bo w naszym kraju nagle wszyscy stali sie expertami od skoków gdy "wasaty" zaczoł odnosić sukcesy, a Ja sie pytam gdzie byli wcześniej ci "kibice" którzy teraz np. zjezdzają tak tłumnie do Zakopca na puchar świata

Bo niby zuzel jest znany na calym swiecie? Tez tylko kilka krajow i tyle.

A ci kibice byli przed telewziorami. Ja np. pamietam czasy Schmitta czy np. Mateja jak prowadzil po 1 serii w Zakopanem.

A ty od kiedy interesujesz sie zuzlem? Moze po jakims sukcesie zaczelo sie to interesowac? Niestety nie moge tego sprawdzic, bo edytowales posta po kilku miesiacach, nie wiem czemu...

Ale to nie jest reguła. Bo np. nagle namnzoylo sie kibicow Chelsea kiedy ta zaczela odnosic sukcesy i szydzi sie z tych kibicow, ze sa kibicami sukcesu, a gdy juz Chelsea nie gra tak dobrze, tych kibicow jest jakby mniej. I przewaznie sukces danego zawodnika badz klubu powoduje ze ludzie zaczynaja interesowac sie dana dyscyplina.

Ja np. swoje kibicowanie MU nie zaczalem od 99 roku jak wiekszosc, tylko wczesniej, zobaczylem jakis skrot meczu w TV bodajze wiadomosci czy cos i urzekla mnie gra MU i bramka Cantony (wtedy jeszcze nie wiedzialem ze to MU ) i tak polubilem ta druzyne i kibicuje jej do dzis.

To samo bylo z Kubica. Ja wczesniej interesowalem sie F1. Pamietam czasy Damona Hilla i jego zoltego Jordana. Zawsze go lubilem albo Eddie Irvine Ferrari byl w cieniu Schumachera i odszedl do Jaguara bodajze, ale to nie wazne. I gdy nagle Kubica wszedl do F1 nikt mi nie wierzyl (na innym forum) ze wczesniej ogladalem F1.

A popatrz sobie na nasz temat od kiedy chodzisz na zuzel. Najwiecej ma 10 lat zaraz jest 15 lat czyli wtedy kiedy Stal odnosila najwieksze sukcesy (oststanio). Braz Van Puru 10 lat temu i wczesniej sukcesy naszych juniorow. A wiec? Czyz nie sukces dopiero zachecil nas do chodzenia na zuzel?

Bo kibic dzieli sie na 4 kategorie. Ale to napisze pozniej bo musze isc.

Ja bardzo lubię skoki narciarskie , prawie każde zawody oglądam , teraz ostatnio zdarza mi się nie oglądnąć , ale za to wyniki wszystkie przeglądam na portalach . Nie ukrywam , że tak na serio zacząłem sie interesować skokami , gdy rozpoczęły się sukcesy Małysza , ale jeszcze za czasów sukcesów Schmitta również oglądałem czasami zawody , tylko wtedy byłem dosyć młody i się za bardzo na tym nie znałem , zawsze lubiłem zgadywać kto ile skoczył Do dziś uwielbiam tę dyscyplinę i będę ją dalej lubił i oglądał , nawet gdy już zabraknie na skoczniach świata Adama Małysza . Może za ileś lat znów się pojawi drugi Małysz ? chociaż wątpię w to , bo jak na razie to oprócz Małysza nie mamy praktycznie nikogo na przyzwoitym poziomie . No może Stoch skacze jako tako , ale i tak ostatnio skacze słabo . Jednak mam nadzieje że będzie jeszcze dobrym skoczkiem .

Tak tylko żużel w Polsce ma wieloletnie tradycje! W porównaniu do skoków, czy F1 to żużel ma naprawdę silną pozycję! A to że nie jest pokazywany w publicznej TV to chyba wiesz dlaczego? (w Warszawie nie ma klubu żużlowego, który przyciągnąłby rzeszę kibiców, a co za tym idzie-zainteresowanie mediów ogólnopolskich)

A skoki nie!? Poczytaj troche o tym.

Ale co mnie obchodzi co jest w TV. Chodzi o to ze zarowno skoki jak i zuzel jest nizszowym sportem w Europie i na swiecie. Ba! Skoki uprawiane sa w wiekszej ilosci krajow niz zuzel.

Przepraszam, że się wtrącam do dyskusji. Czy są tutaj jacyś fani siatkówki? Bo można byłoby założyć nowy temat

Czyli podsumujmy:
żużel - Polska, Czechy, Dania, Anglia, Szwecja, Norwegia (Rune - nie ), Australia (Jasiek ), Niemcy, Węgry, Rosja, Chorwacja, Włochy
Skoki - Austria, Szwajcaria, Niemcy, Norwegia, Finlandia, Polska i co jeszcze? Bo nie pamiętam, ze względów oczywistych
P.s slimson93 - nie wtrącaj się

Japonia, Białoruś, Czechy, Włochy, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Rosja, Ukraina, Kazachstan, Korea, USA, Kanada, Estonia, Francja, Holandia

Cos jeszcze? Na pewno cos by sie znalazlo. 21-12 wygrywam choc i tak ty zapomniales o dosc waznych osrodkach w zuzlu.

Robi - nie będę się z tobą licytował, która dyscyplina ma więcej zawodników Ważne, jest to to, że akurat (ze względu na Małysza) Skoki zostały wypromowane przez TVP! Natomiast, jeżeli chodzi o żużel, to pomimo zdobycia przez "naszych" DPś (nie wspominając o sukcesach z wcześniejszych lat) to i tak nic nie "drgnęło" w TVP odnośnie pokazywania naszej dyscypliny sportu!
napisałeś: "choc i tak ty zapomniales o dosc waznych osrodkach w zuzlu"
P.s. Ważnych czyli jakich? - USA, Słowenia... - bo nic innego nie przychodzi mi na myśl, oprócz tych które wymieniłem

Edytowałem posta z prostej przyczyny, wpisałem liczbe sezonów od których chodze na żużel, a że z kolejnymi latam ta data była by juz nieaktualna, wpisałem dokładnie rok od którego chodzę, to tak dla twojej wiadomośći, choc wcale nie musze sie przed toba tłumaczyć.

A Jesli chodzi o skoki to prawda jest taka że poza Austrią, Niemcami, Polską (dzieki TVP) i troche skandynawią w pozostałych wymienionych wyżej krajach nikt tak naprawdę skokami sie nie interesuje, dlatego uważam że jest to dyscyplina niszowa i nikt ani nic mnie nie przekona że jest inaczej !

A jeśli już tak liczymy to:
żużel - Argentyna, Słowacja, USA, Słowenia, RPA, Francja, Ukraina, Austria, Holandia, Belgia, Nowa Zelandia, Rumunia a ostatnio nawet...Malezja
i już jest 25-21 na korzyść speedwaya

No ale zuzel tak samo to Szwecja Anglia Polska Rosja Dania Czechy. W porownaniu z pilka nozna, reczna koszem siatka to w Europie soki i zuzel to sporty nizszowe.

Ale My tu porównujemy speedway i skoki a nie speedway i footbal, kosz czy siatkę
A Ja jednak uparcie bedę twierdził że skoki to sport znacznie bardziej niszowy w Eruropie czy na świecie niż żużel !

No ale tutaj jest po rowno.

Chorwacja - jeden albo dwoch zawodnikow, Wegry - niewiele wiecej, podobnie Wlochy. Speedway na te chwile to Polska, Szwecja, Dania, Australia, Anglia, Czechy, Rosja i Niemcy, a cala reszta ma albo amatorow (USA, Kanada, Nowa Zelandia, Wlochy, Austria), albo jakichs sporadycznie liczacych sie zawodnikow.



Calkiem sporo skoczkow liczylo sie z Japonii (swego czasu fenomenalny byl Funaki), byli Amerykanie, byli Wlosi, Rosjanie, Czesi (np. Jez albo zwyciezca jednej z ostatnich edycji PS Janda), Slowency (Peterka na przyklad), widzialem chyba tez Chinczykow, Kanadyjczykow, a byl nawet i Angol co skakal polowe z tego co reszta i mowili na niego Eddie Orzel

Obie dyscypliny sa wszakze niszowe, przy czym zuzel jest praktycznie tylko europejski i tylko tam w paru krajach wywoluje zainteresowanie (glownie Polska, Rosja, troche Szwecja i Anglia). Prawdziwie popularnymi dyscyplinami na swiecie sa pilka nozna, koszykowka, tenis, Formula 1, basball, krykiet, rugby (tak tak, cala Azja i Oceania gra w te dyscypliny) - wystarczy popatrzec jakie tlumy to ogladaja.

Co z tego że w tych krajach skoki narciarskie uprawia wiecej zawodników niż speedway np w Chorwacji czy Włoszech, jak przecietny mieszkaniec Anglii,Kanady,Włoch (tu jest swietny przykład, na odbywajacych sie tam Mistrzostwach świata czy co to było (wygrał Małysz) na trybunach było z 500 osób w wiekszosci polaków) USA nie wspominajac o Chinach i innych krajach tak naprawde o skokach narciarskich nie wie nic
Ilość zawodników uprawiajacych skoki w wielu krajach w żaden sposób nie pokrywa sie z zainteresowaniem ta dyscypliną wsród kibiców !

Jasiek pisze że żużel jest praktycznie europejski, a skoki jakie są ?
poza USA i Japonia ta dyscyplina sportu praktycznie nie istnieje, w Japonii zainteresowanie skokami jest małe (wystarczy popatrzec na frekfencje na zawodach Pucharu Świata) a w stanach ten sport jest praktycznie nie znany.

Hannu Lepistoe nie jest już trenerem naszej kadry
http://www.skijumping.pl/wiadomosci/8892/Hannu-Lepistoe-nie-bedzie-juz-trenerem-polskich-skoczkow/

W kręgu zainteresowań są podobno Berni Schoedler , Tommi Nikunen i Peter Rohwein . Dziś swoją kandydaturę zgłosił także Stefan Horngacher .
Mają również na oku dwóch polskich trenerów ...

Moim zdaniem Horngacher nie nadaje się na trenera pierwszej kadry . Nie ma jeszcze dużego doświadczenia w trenerstwie , a przy Małyszu musi być doświadczony trener , jak i zresztą przy reszcie skoczków , żeby znowu po roku czy dwóch latach nie zmieniać trenera . Według mnie najlepszymi kandydatami z tej grupy są Berni Schoedler i Tommi Nikunen.

No nie wiem czy to jest dobry pomysł... Ale dobra stało się,Lepistoe o wszystkim wie no to luzik.A co do trenerów to najlepszy były chyba Nikunen , ponieważ Schoedler nie za bardzo potrafi pracować ze skoczkami mniej wiecej w wieku Stocha.