Jest akcja, jest i reakcja. Krakowskim targiem - kompromis aborcyjny, właśnie naruszony.
W tobie tkwi sporo więcej komuny niż nam się wszystkim wydaje. Rzucasz hasła lepsze niż Łukaszenka.
Tymczasem odezwał się Antoni Smoleński, wg niego za protestami kobiet stoją najwięksi oprawcy Polaków. Z kolei jakiś doradca Czarnka wypowiada się, że protestujący nie są Polakami. Brawo!
Sprawdź najpierw strukturę własnościową P7S1 i odpowiedz na pytanie, czy zbyli udziały kapitałowi niemieckiemu, czy może dołączył kolejny kapitał zagraniczny.

Widzę Kamilku, że masz bardzo poważny problem z symetrią. Okładka Newsweeka ci nie odpowiada, ale za to okładki "jedynie słusznych" szczujni jak chociażby u knura Sakiewicza (oszusta co nie płaci pracownikom, syna komucha) już są OK, prawda?


PS. Opublikowali chociaż ten wyrok TK? Miał by wydrukowany 2 listopada. W poniedzialek. Znów się im drukarka zepsuła?

trzaskowski homofob

Ej tam od razu homofob. Czaskoski się obraził bo to on miał być teraz na urlopie, przecież się przemęczył paradując po ulicach Wawy, już miał sobie iść wypocząć -pokontemplować tajemnice przemijania, najlepiej jakiegoś francuskiego egzystencjalisty a moźe towarzysza Baumana - a tu jego zastępca też przemęczony paradowaniem uprzedził bez pytania pryncypała i sobie wziął i wyjechał...

„...Fajny chłopak był i mało pił...”

Pawełek będzie teraz utrzymankiem czy utrzymanką?

A zapomniałbym, Europo ratuj... Kaczyński znowu nie wydrukował orzeczenia TK! W sumie to dobrze, ale wiadomo, źe jak jest dobrze to nie jest dobrze, więc Europo ratuj i rób co chcesz tylko odsuń ten (8 gwiazdek) od władzy bo nawet nam cmentarze zamknęli a jest Pandemia więc trzeba nowe cmentarze budować a nie zamykać stare.... Więc Europo ratuj...

Co do okładki to uważam, że „Słońcu Peru” bardziej do twarzy w mundurze SS a nie Wehrmachtu ten zostawmy jego dziadkowi... Patrząc także na zaangażowanie w eksterminację inaczej myślących przynależność do tej formacji ochotniczej bardziej pasuje... Tylko byłbynfaktycznie problem z przydziałem bo Polacy swojego korpusu w SS nie mieli, czego nie można powiedzieć o innych nacjach pouczających nas teraz czym jest demokracja... Ale faktycznie przecież nasz niedoszły „wybawiciel”, polskiej formacji już nie potrzebuje, bo od dawna gra do... naszej bramki...

Acha, i jeszcze temat zbiórek. Jak pokazuje doświadczenie całkiem nieźle można żyć z bycia opozycją w PL. Opozycja nie tylko wobec rządzących, ale także wobec zdrowego rozsądku... Więc uzbierano na niezły wozik dla kierowcy, którego „przejechała „ Premierka - choć w tym przypadku kasa nie trafiła do poszkodowanego... niezłą kasę zebrał gość, który jest niecośtam, ale bezbronnego potrafi potarmosić i przetrzepać dosłownie imwprzenośni przyjaciółeczki, teraz pani czy pan Lempart stał/a się milionerką i ostatnia akcja dla mnie skrajna - zbiórka dla dyplomatek, które straciły pracę za porozumieniem stron, za demonstrowanie przeciw Państwu, którego dyplomatami były.... Toż jak tak można było zrobić? Teraz napisze serio: Za takie coś dałbym dyscyplinarkę i jeszcze wilczy bilet do wszelkich instytucji RP, bo na kwestie zewnętrzne jestem bardzo wyczulony.


Dobranoc

Ta "zawsze lepsza" strona ma bardzo słąbych analityków.

Strajk kobiet ze swoimi karolciowymi wulgaryzmami miał być przełomem. Trump miał dostać porządne lanie od Bidena, a tymczasem.......
....Rząd Morawieckiego ma jeszcze 3 dni na podanie się do dymisji.

Ma się nosa do polityki c'nie weslake ?

Nie musiało być porządne, ale było niezłe.
On nie zna hierarchii w gangu PiS Smycz na szyi Dudy jest solidna.
Prezes ma tymczasem kolejne zmartwienia. Tusk się pojawił i zaprasza do wyjścia z jaskini
Pancerny Marian obnażył kłamstwa mitomana Morawieckiego o nadwyżce 25 mld zł w budżecie po półroczu W odpowiedzi CBA zawinęło Marianowi syna z synową. Browar w lodówce, idę jeszcze po popcorn
PS. Niewykluczone, że wkrótce Pancerny Marian zajmie się rzeszowską kampanią Warchoła za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości

ale zmartwienie

Zmartwienie to może za duże słowo, ale jednak "fur Deutschland" poszło w szczujni kilkadziesiąt razy. Myślę, że Tusk bardziej wzmacnia KO kosztem Hołowni, aniżeli osłabia pis. Nie przeceniałbym też Banasia. On ma haki na nich, oni na niego i tak się będą podgryzać. Chociaż niewykluczone, że jakieś głowy polecą, ale nie będzie to miało wpływu na jakieś przesilenia sondażowe, wszak pis ma za sobą wyznawców, a nie wyborców. Co im trzeba oddać to to, że kradną po cichu i potrafią dość szybko wyciszać skandale i afery - nie to co wcześniej - kto to widział jakieś dymisje?

Mam wrażenie, że chyba przeczuwają utratę władzy skoro klepnęli odbudowę Pałacu Saskiego. Widocznie na CPK nie wszyscy się nachapali.

Żyjecie wciąż wojną Kaczyński - Tusk, antypis. Wyginiecie jak dinozaury.
Pandemia, lockdown, sanitaryzm - to zdecyduje o wyborach. Tacy jak ja będą decydować czy pis straci władzę.

No to wszelkiej masci eksperci, naukowcy, lekarze i medycy przepadli u ciebie Kamyk, wnioskujac na podstawie twoich wpisow.

A co do Tuska... Kaczynski to moze i jest oszolom, ale trudno z mojej perspektywy o wiekszego szkodnika w polskiej polityce na przestrzeni ostatnich 10 lat niz Tusk. Ciekawe, co sprawilo, ze porzucil swoja ciepla posadke w Unii Europejskiej, w ktorej ponoc zarabial pieciokrotnie wiecej niz jako premier Polski.

To jest taka próba wywołania sztucznego podziału eksperci, medycy, lekarze CAŁY ŚWIAT NAUKI vs płaskoziemcy, foliarze, szury. Wygląda to czasami tak, jakby przywócy zachodni zrozumieli, że aby móc rywalizować gospodarczo z Chinami, należy stać się jak Chiny. Czyli przerobić zachodnie społeczeństwa na chińskie. Możecie się bogacić, ale będzie coraz więcej regulacji, nakazów, zakazów. Cała ta pandemia bardzo pomogła - zamykanie ludzi w domach, nakazy noszenia maseczek, wywoływanie paniki i poczucia ciągłego zagrożenia. W UK system punktowy, w Australii już jest pomysł żeby z mediów społecznościowych usuwać niewygodne treści za pomocą karnych punktów.

System punktowy w UK to kopia tego co od kilkudziesieciu lat funkcjonuje w Australii i Nowej Zelandii. Ja na takim systemie punktowym dostalem w Australii staly pobyt / odpowiednik zielonej karty. A o karnych punktach to prawde mowiac nie slyszalem, ale powiedzialbym, ze zamiast paniki i poczucia ciaglego zagrozenia, efekt jest masowe poczucie frustracji z nadmiaru dziwacznych i czesto nie do konca zrozumialych zasad. Swietna okazja do bogacenia sie policji, prawnikow, sadownictwa itp.



Choc glupota antyszczepionkowcow mnie bawi, to niestety jest niebezpieczna. I nie chodzi tu o covid, bo wszyscy chyba mamy pewien brak zaufania i nie do konca pewnosc do w miare nowych szczepionek, ale tu chodzi o programy zaszczepiania dzieci na choroby duzo powazniejsze niz grypopodobny, sezonowy covid. Jesli juz bawimy sie w konspiracje, to moim zdaniem ten strach spowodowany wirusem (ktory notabene jest faktycznie niebezpieczny) ma na celu dwie rzeczy
- korekte swiatowej gospodarki, gield, walut, nieruchomosci, surowcow, podobnie jak to bylo z GFC 12 lat temu, w zwiazku z czym wieksi inwestorzy mogli na krotko stracic troche kasy, by potem dorobic sie jeszcze wiecej
- swiat naukowcow, lekarzy, medykow bedzie teraz wymagal dodatkowych inwestycji, wiecej lozek intensywnej terapii, lepiej dofinansowane systemy medyczne, wiecej pracy dla pielegniarek, paramedykow, polepszenie warunkow pracy lekarzy i wiele, wiele innych

I obawiam sie, ze te dwa powyzsze punkty to nie jest niestety pusta teoretyczna konspiracja



Na zachodzie wirus wykonal ruch w kierunku WFH - pracy z domu, pracy zdalnej, nauki zdalnej itp. Chodzi tu o kilka rzeczy. Po pierwsze - jesli mniej ludzi bedzie pracowalo z biur, a wiecej z domu, firmy zaoszczedza na kosztach wynajmu biur, a co za tym idzie, zwieksza swoje dochody. Po drugie - poprzez prace z domu, ludzie zaczynaja tracic podzial miedzy czasem pracy, a czasem w domu. W zwiazku z tym, pracuja od wczesnego rana do poznego wieczora z przerwami na posillki, zakupy i spanie. Sprawia to, ze za te same pieniadze pracuja dluzej. Po trzecie - piszesz o wprowadzeniu wiekszej kontroli... praca z domu bedzie pretekstem do tego, by bardziej monitorowac co pracownicy robia, skoro nie ma ich w biurze. Zaczna sie rozne wynalazki tylko liczenie, kto ile e-maili wysyla, jak szybko pisze... i pewnego dnia to wszystko bedzie monitorowane przez odpowiednie oprogramowanie. Brzmi jak science fiction? Moze i jest, ale juz teraz Microsoft Teams pozwala mi kontrolowac, gdzie i kiedy dzwonia moi pracownicy i moge to robic w dowolnym momencie bez wysilku. Chinczycy jako gospodarka nauczyli sie od zachodu poprzez kopiowania ich technologii, tworzenie wlasnych kopii pod nowymi markami i sprzedawaniem ich za tansze pieniadze, jednoczesnie utrzymujac yuana na relatywnie niskim poziomie.

Otóż to Jaśku. Z twojej perspektywy. Z perspektywy usadowionej na podprogowym przekazie na podstawie tekstów takich Kamilów czy kamyków oraz im podobnych i masz efekt. Tusk to nie jest moja bajka, ale przyznać trzeba że propagandowo PiS to rozegrał bardzo skutecznie - obrzydzić Tuska ile się da. Dobrze że nie oglądasz wiadomości na TVPiS, jeszcze rzuciłbyś australijskimi papierami i wrócił z tamtej biedy i szerzącego się lewactwa tu nad Wisłę, do tej patriotycznej krainy szczęśliwości oraz mlekiem i miodem płynącej
Dlaczego Tusk zakończył pracę (urzędowanie) w Brukseli? Zwyczajnie skończyła mu się kadencja, a że była to druga więc trzeciej być nie mogło.
Niemożliwe, nie poprzesz swojego idola? Zdejmiesz portret ze ściany?

Bonżurek,

Dawno mnie tutaj nie było, jak widzę niewiele straciłem

Po długiej absencji warto posprzątać i przewietrzyć...



A czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl i odnieść się analitycznie do tego co napisałem ( co jest przedmiotem twojego cytatu) w kontekście sytuacyjnym a zwłaszcza temporalnym?

A później weź młoteczek i walnij się w główkę (tak jak to robisz w emotikonką) - tylko uważaj na wielki hałas (jest bardzo nieekologiczny), który powstaje jak wali się w pusty baniak, jest bardzo prawdopodobne, że nic poza ośmioma gwiazdkami nie zobaczysz...

A teraz trochę na poważnie:

Kamyk,
Zasada "dziel i rządź" jest ponadczasowa... Jeszcze niedawno w polskiej polityce wewnetrzej była postkomuna i antykomuna, później Kaczyński-Tusk, teraz równolegle PiS i antyPiS, oraz wraca Tusk i proponuje powrót na podział Tusk-Kaczyński bo PO podtapiana była przez Hołownię. Taki układ jest zawsze opłacalny dla dwóch stron. Pytanie tylko kto jest na wierzchu i nikt nie chce być tym czwartym... Więc ogólnie zasada cały czas funkcjonuje zmieniają się tylko podmioty i przedmioty oddziaływania


Osobom z otwartymi umysłami na kwestie geopolityczne - które ostatnimi czasy bardzo mnie pochłonęły - polecam:
https://strategyandfuture.org/

Co do polskiego piekiełka to bardzo przypadły mi do gustu felietoniki youtubowe RAZa dlatego jak ktoś jeszcze nie wpadł na nie a interesuje się polityką to gorąco zachęcam:

https://www.youtube.com/watch?v=4-HSK-M ... rt_radio=1

Dobra, zmykam, upał się skończył - pasuje popracować

Karolcia, po czesci masz racje. Na pewno z perspektywy odleglej Australii widzi sie tylko czesc rzeczy, ktore sie dzieja. Tyle, ze ja rowniez slysze, co mowia np. moi rodzice, nigdy nie bedacy zwolennikami PiS-u. I mam jakies porownanie, co w szczegolnosci za czasow Tuska robilo i proponowalo PO jak i sam Tusk. I z mojej perspektywy bylo to mizerne i malo przyjazne zwyklemu obywatelowi. Zeby od razu sprostowac - chyba kazdy na tym forum wie, ze z dwojki PO / PiS blizej mi do PO-wcow, ale nie kazdy pomysl PiS-u uwazam za zly.



Kamyk, pytanie troche poza tematem. Jestes pierwsza osoba, ktora napisala "sanitaryzm". Wyglada to jak zupelnie nowe pojecie i poza Polska nigdzie go nie slyszalem. Kto go wymyslil i skad ono sie wzielo?

W Australii wlasnie oficjalnie powiedzieli, ze skoncza sie lockdowny, gdy zaszczepi sie 70% uprawnionych Australijczykow. Nacja 25 milionowa, z tego uprawnionych jest okolo 20 milionow. Czyli musimy w pelni zaszczepic 14 milionow, zeby skonczyly sie lockdowny. Na te chwile 8.2 miliona ma przynajmiej jedna dawke i ta liczba wzrosla w lipcu o nieco ponad dwa miliony czyli 10%. Jednoczesnie o 10% wzrasta liczba dostajacych druga dawke, choc prawdopodobnie ta czesc przyspieszy, bo beda drugie dawki Astrazenecca z maja, kiedy to wlasne zaczal program szczepien przyspieszac, a jednoczesnie beda drugie dawki Pfizera, ktory zaczal przyspieszac w drugiej polowie czerwca. Wkurza mnie to o tyle, ze planowalem z synem wypad na Tasmanie, a teraz musze go przelozyc o kilka miesiecy.

Czy podano podobne zalozenia w Polsce?

Spróbuj wymienić te, które nie są złe. Poza 500 plus
Teraz rząd szykuje drastyczne podwyżki mandatów. I tak za przekroczenie o ponad 30 km/h ma być stawka 1500 zł, i to niezależnie od faktu czy w mieście czy poza. Tylko przypomnę, że w Niemczech za to wykroczenie mandat wynosi 120-160 euro (160 euro w terenie zabudowanym). Morawieckiemu budżet się nie spina, więc przy okazji wypadku pod Stalową Wolą chce upiec fiskalną pieczeń.

Obnizenie wieku emerytalnego z tego, do czego podwyzszylo go PO jest pomyslem dobrym z mojego punktu widzenia. Raz, ze zwieksza wczesniejsze odejscie starszych pracownikow i otwarcie drzwi dla mlodszych. Dwa ze pozwala starszym na dostep do swoich funduszy emerytalnych / ZUS-u wczesniej. Trzy, niektorzy duzo wczesniej niz w wieku 67 lat zaczynaja miec problemy zdrowotne i musza zrezygnowac z pracy, zeby zajac sie wlasnym zdrowiem.

500 plus oczywiscie jest pomyslem dobrym, ale z mojego punktu widzenia jest zle wprowadzonym.

To podwyzszenie mandatow, o ktorym piszesz, to rowniez jest pomysl dobry. Gdy trzy lata temu bylem w Polsce i mowiono mi, jakie sa mandaty za przekroczenie predkosci to brzmialo to wrecz zabawnie. W Australii, jesli przekroczysz predkosc o 10 km/h, mandat wynosi ponad 300 AUD, a jak przekroczysz o ponad 30, to tracisz prawo jazdy na trzy miesiace i kara jest duzo wyzsza. Nie wiem, na ile zwiekszy to bezpieczenstwo na drogach, bo do zwiekszenia trzeba duzo wiecej niz tylko mandaty, ale kierowcy powinni sie obawiac mandatow, a nie ich ignorowac z powodu tego, jak niskie sa.

weslake,

Tu nie ma co rozwijać, zbłaźniłeś się swoją naiwnością odnośnie rzekomej samodzielności Dudusia, a ja mam z tego mały ubaw. Za Ziemkiewicza dziękujemy - ten otwarty umysł to chyba powikłania po trepanacji, którą grozi słuchanie jegomościa.

Wynik wyborów za 2 lata (może wcześniej?) nie zależy od żadnych kamyków, sanitaryzmów czy innych bzdur, tylko od hajsiwa i rzekomego polskiego ładu. Jeśli rzeczywiście strumieniem szerokim spłynie to 770 miliardów to hulaj dusza piekła nieba, pis może nawet odbuduje jakimś cudem 40% poparcia. A jak będą z tym problemy to adios i za kraty - tam gdzie miejsce tych przestępców.

https://www.podatki.gov.pl/polski-lad/kwota-wolna-polski-lad/korzystne-zmiany-podatkach-polski-lad/

Na papierze prezentuje sie to bardzo ladnie. Rownanie do Europy. Zwiekszona kwota wolna od podatku, zwiekszona granica pierwszego podatku. Sugeruje to, ze PiS celuje w stymulacje finansowa biedniejszej grupy Polakow (ruch typowy dla ugrupowan lewicowych gospodarczo). To bylaby faktycznie "dobra zmiana". Pytania, ktore sie nasuwaja

- co zostanie opodatkowane w zamian? Polska gospodarka i budzet nie sa na plusie, wiec cos innego bedzie opodatkowane. VAT? Dodatkowy prog podatkowy? Czesciowa odpowiedz jest tutaj

https://www.podatki.gov.pl/polski-lad/kwota-wolna-polski-lad/sprawiedliwy-system-podatkowy-polski-lad/

- opodatkowanie bogatych tzn. przedsiebiorcow, ktorzy zamiast 4.6% skladki zdrowotnej beda placili tak jak reszta obywateli 9%. Niby sprawiedliwe, ale mysle, ze te 4.6% bylo wprowadzone, by stymulowac maly i sredni biznes. Pytanie jest wiec, w jaki sposob maly i sredni biznes zostaje stymulowany? Bo we wzroscie skladki zdrowotnej zaplaca duzo wiecej niz zyskuja na obnizeniu podatkow

Czy to poprzednie 4.6% bylo wprowadzone przez PiS czy PO czy kogos innego?

Jaśku drogi - to jest strona rządowa, a na niej stek bzdur, kłamstw i niedopowiedzeń. Wg PiS ten ich ład ma uczynić Polaków szczęśliwymi i wolnymi od podatków, a tymczasem co rusz wychodzą nowe kwiatki o tym kto i ile dostanie po kieszeni - stąd zapowiedzi "łatek" na ten ład, których ogloszono już chyba minimum kilkanaście. Wszystko rzecz jasna w sferze planów jako że na ten moment projekt ustawy nie został przedstawiony.
Nie wierz w ani jedno słowo tam napisane.
Skąd wziąłeś 4,6% składki zdrowotnej? Składka zdrowotna dla pracujących na etacie wynosi 9% - z tym że 7,75% jest odlczana od podatku. Teraz składka zdrowotna nie będzie odliczana. Efekt jest taki, że prowadzący indywidualną działalność, którzy opłacali składkę zdrowotną ryczałtem 381,81 zł miesięcznie (i 328,78zł odliczali od podatku) - teraz zapłacą nagle 9% i to bez mozliwości odliczenia.
Na zakończenie wisienka na torcie ładu PiS: kwoty wolnej nie będzie w przypadku PIT liniowego, więc pozostając przy tej formie opodatkowania, stawka PIT wyniesie 27%...