Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 31  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Rzeszów - nasze metropolis ;-)


Luźne rozmowy na luźne tematy


Nasze Metropolis to:
a. Nasza duma i chwała ;-) 32%  32%  [ 42 ]
b. Miejscóweczka do mieszkania doskonała 42%  42%  [ 55 ]
c. Miejscóweczka fajna, ale mała 7%  7%  [ 9 ]
d. Miejscóweczka niezbyt wspaniała 5%  5%  [ 7 ]
e. Dziura zapyziała ;-) 14%  14%  [ 18 ]
Liczba głosów : 131
Opcje      Szukaj
Post 22 gru 2007, o 00:31
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Raczej cieszy - zadna gazeta nie potwierdza informacji o duzo powazniejszych obrazeniach, ktore to do mnie dotarly.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 22 gru 2007, o 22:48
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 kwi 2003, o 10:29
Skąd: RzeszóW
Posty: 1328

Zobacz profil 
Obrazek
Zdjęcie Rynku dla tych którzy dawno nie byli ;-)
I dla tych którzy nigdy nie widzieli :)
Fotka z 19 Grudnia 2007 roku 6:53 czasu Polskiego :peace:

Po świętach kolejną fotkę zrobię i tu wstawię mam nadzieje że już w nieco lepszej jakości bo tą robiłem "w biegu" i bez Flesza :P

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=2gFdiD6IuBA | Balinski Hampel / Kuciapa Watt


Ostatnio edytowano 26 gru 2007, o 23:04 przez buried, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 26 gru 2007, o 16:44
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 10 sty 2006, o 01:32
Skąd: Krosno/Rzeszów
Posty: 197

Zobacz profil 
To jeszcze ode mnie zdjęcie Rynku :)

[img=http://images31.fotosik.pl/88/c14a0fbdc1dcf544m.jpg]

_________________
"Jeszcze więcej znam, jeszcze więcej ich znam
Zatruwają łeb, odbierają czas
Ale żadna z nich, ale żadna jak Ty
Nie olśniła mnie, nie dodała mi sił"


           
Post 26 gru 2007, o 16:52
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 27 gru 2003, o 17:08
Posty: 2485

Zobacz profil 
Ja tak z czystej ciekawości...;f Będzie coś na rynku na sylwestra? Będzie ktoś w ogóle znany, czy znowu jakieś mirabelki albo inne badziewie...;f

_________________
Obrazek


           
Post 26 gru 2007, o 17:17
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 kwi 2003, o 10:29
Skąd: RzeszóW
Posty: 1328

Zobacz profil 
Obrazek
Nowy Rok na Nowym Rynku - Sylwester 2007/2008

godz. 17.00 - 20.00 - Blok imprez dla dzieci
godz. 17.00 - Powitanie - prowadzenie Andrzej Piecuch
godz. 17.05 – Miasto dzieciom - animacje muzyczne, konkursy z nagrodami
godz. 17.30 - Koncert w wykonaniu solistów i grupy artystycznej Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie – laureatów ogólnopolskich i międzynarodowych festiwali piosenki
godz. 18.00 – Miasto dzieciom - animacje muzyczne, konkursy z nagrodami
godz. 18.30 - Show cyrkowo - estradowe
godz. 19.30 - Pokaz tancerzy ognia (FIRE SHOW)
godz. 19.55 - Pokaz fajerwerków



godz. 21.00 - 1.30 - Blok imprez dla dorosłych

godz. 21.00 - Koncert EWELINY FLINTY
godz. 22.20 – Największe Przeboje Roku 2007
godz. 22.50 - Koncert Zespołu LESZCZE
godz. 23.55 - Życzenia Noworoczne Prezydenta Miasta Rzeszowa
godz. 0.00 - Widowisko pirotechniczne
godz. 0.10 - Konkursy
godz. 0.30 - Koncert Zespołu WA DA DA – muzyka, śpiew i taniec afrykański
godz. 1.30 - Zakończenie imprezy

http://www.erzeszow.pl/1236/1236/art4236.html <=== Źródło

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=2gFdiD6IuBA | Balinski Hampel / Kuciapa Watt


           
Post 26 gru 2007, o 17:18
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
EDIT/

Buried uprzedził. :P

Reasumując - ogólnie kaszana :P


           
Post 26 gru 2007, o 17:57
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)


co koło ratusza tam kopią/budują?


           
Post 26 gru 2007, o 23:03
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 5 kwi 2003, o 10:29
Skąd: RzeszóW
Posty: 1328

Zobacz profil 
A tu kolejne dwie fotki :-)

Obrazek

To fotka ze sceną.


Obrazek

A tu znowu Rynek i Studnia ;-)

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=2gFdiD6IuBA | Balinski Hampel / Kuciapa Watt


           
Post 12 sty 2008, o 13:41
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Uwaga na rzeszowskich lekarzy :osama:

Cytuj:
Chirurg nie rozpoznał złamania

AFPSobota, 12 stycznia (06:40)

Są cztery rodzaje ''białej śmierci'': narkotyki, sól, cukier i... lekarze pogotowia ratunkowego. Ile prawdy jest w tym ironicznym powiedzeniu? Pokazują to przypadki państwa Jana i Anny G. z Rzeszowa. Jednak nie o narkotykach, soli ani cukrze będzie mowa.

- Skręcenie stawu skokowego prawego - brzmi diagnoza lekarza pogotowia ratunkowego w Rzeszowie. Została wydana na podstawie zdjęcia rentgenowskiego nogi Anny G., która przewróciła się, idąc do pracy. Zalecono okłady i wizytę w poradni chirurgicznej po sklęśnięciu opuchlizny. Na pogotowiu okładu jednak nie zrobiono.

- Lekarz wyjaśnił mi, że jest zimno i noga z okładem by zmarzła - irytuje się pan Jan, mąż Anny. - Jednak w kartę informacyjną okład wpisał i NFZ zapłaci za to, co nie było zrobione - dodaje wzburzony.

- Noga bolała mnie bardzo i opuchlizna nie schodziła - opowiada Anna G. - Następnego dnia pojechaliśmy do przychodni chirurgicznej. Lekarz obejrzał zdjęcie zrobione na pogotowiu i stwierdził złamanie przyśrodkowej i bocznej kości stawu skokowego. Powiedział, że gdybym jeszcze dzień chodziła z taką nogą, to staw całkiem by się rozsypał.

To dobry lekarz

- Nie było dotychczas skarg na tego lekarza - mówi Stanisław Rybak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. - Cieszy się on dobrą opinią. Nie wiem, co go zaślepiło - zastanawia się.

- Jego faktycznie coś zaślepiło! - denerwuje się Jan G. - Gdy już wsiedliśmy do samochodu, to zobaczyłem, że wydał nam kartę informacyjną i skierowanie wystawione na innego pacjenta. Musiałem wrócić i wymienić dokumenty medyczne na właściwe.

- Pacjent niezadowolony z udzielonego świadczenia ma prawo złożyć skargę do rzecznika odpowiedzialności zawodowej - tłumaczy Rybak. - Może to zrobić bezpośrednio lub za moim pośrednictwem.

Złamane żebra czy pęknięta wątroba?

Okazuje się jednak, że problem z nogą pacjentki to nie pierwszy przypadek złej diagnozy lekarza rzeszowskiego pogotowia. - Niedawno mój kuzyn też się przewrócił i mocno potłukł żebra - opowiada Jan G. - Zawiozłem go na pogotowie. Zrobili zdjęcie i powiedzieli, że żebra są całe, ale może być pęknięta wątroba, więc trzeba pojechać do szpitala. Tam okazało się, że wątrobie nic nie jest, ale złamanych jest pięć żeber... - pan Jan nie może zrozumieć, skąd wzięto tak absurdalny wniosek.

- Cóż mam powiedzieć? - rozkłada ręce Stanisław Rybak. - Powtórzę, skargi przyjmuje rzecznik odpowiedzialności zawodowej przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Rzeszowie.

Igła zostawiona w ranie

Ale to jeszcze nie koniec i trzeba dodać, że Jan G. ma chyba prawdziwego pecha do lekarzy rzeszowskiego pogotowia. Spotkała go bowiem jeszcze jedna historia.

- Byłem kiedyś ranny w wypadku samochodowym - relacjonuje. - Karetka zawiozła mnie na pogotowie, bo miałem głęboką ranę ramienia. Lekarz zaszył rozcięcie, założył opatrunek i kazał go zmieniać co kilka godzin. Ręka mnie bolała i to jest oczywiste, ale niepokoiło mnie silne kłucie. Przy pierwszej zmianie opatrunku zobaczyłem, że z rany sterczy igła z nitką...

Lekarze gorszego gatunku?

Przypadki Jana G. nie są jedynymi przykładami niestarannej pracy lekarzy pogotowia ratunkowego. Podobnych historii znamy więcej. Dlaczego tak wiele uwag dotyczy pracy tej właśnie placówki? Pewne światło na sprawę rzuca wypowiedź wybitnego rzeszowskiego specjalisty, profesora medycyny, który w tym przypadku poprosił o zachowanie anonimowości. - W pogotowiu praca jest ciężka, a zarobki małe - uważa profesor. - Nie dziwię się więc, że nie garną się do niej lekarze wysokiej klasy. Dyżury często pełnią więc lekarze o niewielkim doświadczeniu...

I to się chyba nie zmieni. Nie będzie cudu i gwiazdy podkarpackiej chirurgii czy traumatologii nie przyjdą dyżurować w pogotowiu. Ale cóż ma zrobić pacjent w tej sytuacji?

Pani Anna postąpiła bardzo roztropnie. Ból nogi nasuwał wątpliwość co do prawidłowości diagnozy lekarza z pogotowia. Możliwie szybko skonsultowała się więc z chirurgiem w specjalistycznej poradni. Uchroniło ją to od bardzo poważnych konsekwencji zdrowotnych. - Proszę nie podawać naszych prawdziwych imion i zmienić inicjał nazwiska - mówi Jan G. na zakończenie rozmowy. - Odpukać w niemalowane, ale może się przecież jeszcze zdarzyć, że będziemy musieli skorzystać z pomocy pogotowia...


Ja dodam jeszcze (co wiedza ci, ktorzy mnie znaja), ze lekarze rzeszowskiego pogotowia i mnie dali sie we znaki. Jako dziecko doznalem pekniecia reki w okolicach lokcia. Wlozono ja tak dziwnie wkrecona do gipsu, ze pozostala juz na zawsze zdeformowana i wygina sie w druga strone.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 12 sty 2008, o 17:22
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 6 sty 2007, o 13:06
Skąd: Rzeszów B4/Glasgow
Posty: 2071

Zobacz profil 
Jaśku! Ale takie rzeczy zdarzają się nie tylko w Rzeszowie ale i w każdym innym mieście??? :lol:

_________________
II miejsce Typer Liga 2018

Obrazek

Obrazek


           
Post 12 sty 2008, o 18:37
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)


w Australi myśle, ze to było by nie do pomyślenia! taki skandal napewno by nie mógł mieć tam miejsca, takie rzeczy to tylko w Polsce


           
Post 12 sty 2008, o 18:43
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 wrz 2007, o 22:18
Skąd: Rzeszów
Posty: 608

Zobacz profil 
Właśnie tak. Jasiek, jak masz jakiś namiar na tych lekarzy to dawaj.....poślę im kwiaty :lol: . Poznali sie na tobie. :roll:
De facto to ja nie wiem jak mam rozumieć to, że śledzisz jakieś njusy z miasta, z polskiej polityki itd...strasznie nudno musi być w tej australii co?
A takie rzeczy zdarzają się wszędzie jak z tymi lekarzami......rzecz jasna jest tylko jeden kraj, gdzie nie ma na takie cos szans.

_________________
Pocałunek złożony na ziemi polskiej ma dla mnie sens szczególny. Jest to jakby pocałunek złożony na rękach matki, albowiem ojczyzna jest naszą matką ziemską. Niełatwe są jej dzieje. Wiele przecierpiała. Ma prawo do miłości szczególnej. Jan Paweł II

Obrazek Obrazek Obrazek


           
Post 12 sty 2008, o 23:03
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
No fakt faktem, polscy lekarze trudnia sie raczej strajkowaniem i braniem lapowek. :lol:

W Australii tego problemu nie ma, a przynajmniej media o tym nie pisza, ale raz trafilem tu rzeczywiscie na zla lekarke, ktora stwierdzila, ze w ciagu kilku dni powinienem umrzec. :lol: Lekarka byla Polka. :lol:

A news mi przypadkowo wpadl w rece, kiedy jak zwykle sprawdzalem newsy dotyczace gield swiatowych. :)

Cytuj:
Jaśku! Ale takie rzeczy zdarzają się nie tylko w Rzeszowie ale i w każdym innym mieście???


Tak tez przypuszczam, jak chocby zaszycie nozyczek w ciele pacjenta podczas operacji. :D

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 13 sty 2008, o 16:56
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)


Jasiek napisał(a):
W Australii tego problemu nie ma, a przynajmniej media o tym nie pisza,

i tak własnie z tobą jest, wszystko co dowiesz sie od mediów to jest święta prawda, a ze nie piszą nawet chociażby o waszych skorumpowanych lekarzach to znaczy ze ich nie ma. a na bank są.

cvieQ: Temat dotyczy Rzeszowa, a nie korupcji w Australii. ;)


           
Post 5 lut 2008, o 17:17
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 7 maja 2007, o 09:13
Skąd: Rzeszów, centrum
Posty: 743

Zobacz profil 
Sfajczyła się hurtownia "Chemifarbu" na Wyzwolenia
tu filmik http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /694241079

_________________
Prawdziwy kibic jest ze swoją drużyną bez względu na... prezesa:)


           
Post 11 lut 2008, o 12:11
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Cytuj:
Nie chcę żyć w ciemnościach

AFPPoniedziałek, 11 lutego (05:50)

Tragiczny wypadek w jednej chwili diametralnie zmienił jego życie. Został poważnie okaleczony. Jednak dzięki sile woli oraz pomocy lekarzy, rodziny i bliskich wraca do zdrowia.

Marcin Kaczmarzyk, student z Rzeszowa, który w grudniu ubiegłego roku uległ wypadkowi podczas doświadczeń chemicznych, marzy o powrocie do normalnego życia. Wszyscy możemy go w tym wesprzeć.

Do tragicznego wypadku doszło 13 grudnia ubiegłego roku. - Do tej pory nie wiem, co się stało - przyznaje Marcin Kaczmarzyk. - Co pamiętam? - To, jak po kolacji wszedłem do pokoju i zamknąłem za sobą drzwi.

REKLAMAMasz Rzadkie Włosy ?
Możesz Je Zagęścić w Kilka Sekund.
Nie Wierzysz? Zobacz To Na Filmie !
http://www.Nanogen.pl
AdSearch.pl
Potem był potężny wybuch, który wysadził grubą szybę w drzwiach. Zniszczył meble i wyposażenie pokoju. Teraz już wiadomo. Przyczyną eksplozji było wymieszanie się oparów chemikaliów, które Marcin miał w pokoju.

Od lat interesuje go wszystko, co dotyczy meteorytów. W swej kolekcji ma ponad 30 okazów. Należał i aktywnie działał w Polskim Towarzystwie Meteorytowym. Środków chemicznych używał do oczyszczania meteorytów. Gdy wszedł do pokoju i zapalił lampkę na biurku, wybuchowa mieszanka eksplodowała.

Makabryczny widok

Domownicy byli w szoku, gdy zobaczyli skutki eksplozji. - Nie wiedziałam, co się dzieje. Widok był okropny.

- Marcin okrwawionymi dłońmi zasłaniał twarz - wspomina ze łzami w oczach Halina Kaczmarzyk, mama Marcina. - Od tamtej chwili zaczął się nasz koszmar.

Na miejsce przybyli ratownicy. Zabrali Marcina do szpitala. Operacja ratowania życia trwała blisko 7 godzin. Po niej prawie trzy tygodnie w stanie krytycznym spędził na oddziale intensywnej terapii.

Niestety, mimo ogromnych wysiłków lekarzy nie udało się uratować jednego oka. Drugie jest poważnie zagrożone. Nie ma też jednej dłoni, a druga jest mocno uszkodzona. Oprócz tego miał okaleczone inne części ciała. W środę, po dwóch miesiącach, Marcin opuścił szpital.

Pomocna dłoń

Marcin nie traci nadziei na powrót do normalnego życia. Cały czas wspiera go rodzina, narzeczona, znajomi i koledzy ze studiów. - W miniony wtorek w liceum nr 2 w Rzeszowie odbył się pierwszy koncert charytatywny. Cały dochód z niego jest przeznaczony na leczenie Marcina.

Jego koledzy organizowali też zbiórkę pieniędzy na uczelni. Na założone konto wpływają też większe i mniejsze kwoty od osób prywatnych i instytucji - wymienia Mateusz Kaczmarzyk, starszy brat Marcina.

- To wszystko ma pomóc w realizacji jego największego marzenia - powrotu do normalnego życia - dodaje.

Długa rekonwalescencja

W czwartek wieczorem w krakowskim szpitalu Marcin spotkał się ze specjalistami, którzy zajmą się rekonstrukcją ocalałej dłoni.

W przyszłym tygodniu będzie spotkanie z lekarzami mogącymi wykonać protezę elektroniczną straconej dłoni. Jednak najważniejsze to odzyskać wzrok.

- Jeżeli okaże się, że oka nie da się uratować, pozostanie założenie implantu. To urządzenie elektroniczne pozwalające na podłączenie specjalnej kamery - w kształcie oka - do nerwu wzrokowego - wyjaśnia brat Marcina, Mateusz.

Wszystkie operacje i zabiegi mogące przywrócić Marcina do normalnego życia są niezwykle kosztowne. Rodzinę stać jedynie na pokrycie niewielkiej części. Dlatego tak ważna jest pomoc ze strony ludzi dobrej woli.

Prawdziwa miłość

Mimo tragicznych doświadczeń, które zgotował mu los, Marcin nie załamuje się. Jest pełen optymizmu. Marzy o ukończeniu studiów. Wypadek przerwał jego naukę na 3. roku Wydziału Budownictwa Politechniki Rzeszowskiej. Nie chce też pozostawić swej pasji - kolekcjonowania meteorytów. Planuje założenie rodziny.

- Między sobą ustaliliśmy, że pobierzemy się za dwa lata - zdradza Magdalena Kłębek, narzeczona Marcina, studentka pedagogiki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

- Nie zmienimy swych planów - zapewnia.

Wszystkie wolne chwile Magda spędza przy swym narzeczonym. Nawet teraz, w gorącym okresie trwania sesji zimowej. Na naukę poświęca noce.


Za Super Nowosciami - odnosnie wypadku, o ktorym pisalem kilka postow wczesniej.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 1 kwi 2008, o 12:05
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 19 mar 2004, o 17:20
Posty: 2233

Zobacz profil 
http://www.pressmedia.com.pl:8080/sn/index.php?option=com_content&task=view&id=1122&Itemid=40
Dobre, jak na 1 kwietnia :):)

_________________
Obrazek


           
Post 1 kwi 2008, o 14:26
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 sty 2003, o 17:19
Posty: 1091

Zobacz profil 
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /165475401 prima aprilis, mam nadzieje :P


           
Post 1 kwi 2008, o 14:49
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 lis 2002, o 00:21
Skąd: Reichshoff
Posty: 1337

Zobacz profil 
Artykuł z WCZORAJ. Od razu zaznaczam ;)
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 451388977a

_________________
Obrazek


           
Post 3 maja 2008, o 00:11
 Re: Rzeszów - nasze metropolis ;-)
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 8 maja 2007, o 15:46
Posty: 112

Zobacz profil 
mam pytanie, podobno jest takie cos (albo ma byc) ze mozna po Rzeszowie online w 3D smigac ;] takie zumi 3d ;]

wie ktos cos o tym ?

_________________
Stal Rzeszów Speedway Hooligan's
Marma Rzeszów


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 614 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 31  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi