Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Luźne rozmowy na luźne tematy
|
|
12 wrz 2007, o 12:21
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
Eisenhower
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 19 mar 2004, o 14:50 Skąd: Rzeszów Posty: 2715
|
dokladnie stres to czekanie na swoja kolej.. szczegolnie wnerwiajace jest jak dana grupa zdajacych ma swoj egzamin gdzies wieczorem jak to ja mialem :/ wszedlem zdawac prezentacje kolo 19 kolejny debil musial takie cos wymyslec... a gadania nauczycieli zeby sie uczyc na pare miesiecy przed matura to pic na wode prezentacji uczylem sie na dzien przed zdawaniem, a w dzien egzaminu rano tylko powtorzylem pare razy. z pisemnymi juz jest troszke gorzej (nie mowie o polskim, bo streszczenia czytalem tez na dzien przed zdawaniem i 81% zdobylem :] a moja znajomosc lektur byla naprawde kiepska w trakcie 3 lat licealnych )
_________________
|
|
|
|
12 wrz 2007, o 12:50
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
Damon
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14 Skąd: Rzeszów Posty: 6214
|
Matura ustna to bzdura. Jezeli chodzi o polski to wystarczy wyklepac swoja prezentacje i przeczytac ksiazki zawarte (chociaz nie koniecznie ale ja przeczytalem) w niej i poczytac jakies opracowania odwolujace sie do tematu. Wiadomo stres jest, szczegolnie jezeli zaraz trzeba wejsc, ale jak zdawalem na prawo jazdy mialem wiekszy. Co do angielskiego ustnego podstawowego to na prawde trzeba chyba nic nie umiec, skoro nawet gramatyka jest nie wazna, lecz to czy zostaniesz zrozumiany o co Ci chodzilo. Liczy sie przekaz, a nie jak sie mowi. Nie wspomne o tym, ze dostaje sie pytania i zdaje sie 5 minut na przygotowanie do niech. Ja po 4 minutach mialem juz wszystko przygotowane na karteczce i na kazde pytanie czy odpowiedz odpowiadalem jednym zdaniem. To wystarczylo i podobnie jak Polski 18/20.
_________________ Projektowanie Graficzne Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy
|
|
|
|
12 wrz 2007, o 14:40
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
Roger
|
Solidny ligowiec |
|
|
Dołączył: 12 maja 2006, o 20:44 Skąd: Rzeszów Posty: 487
|
Z Angolem ustnym to ja miałem ciekawie. Pamiętam, że było wtedy strasznie gorąco, a ja byłem pierwszy na liście. Spóźniłem się parę minut, ale akurat przyszedłem wtedy kiedy nauczycielka wyczytywała moje nazwisko. Wylosowałem sobie zestaw no i 5 minut przygotowania, usiadłem sobie w ławce oglądnąłem obrazek, po minucie wstałem i zgłosiłem gotowość. Hehe, obrazek opisałem, a tu mi każą przewrócić kartkę. A ja oczywiście zapomniałem, że te 3 scenki są na odwrocie, a nie jak myślałem na innej kartce. No to szybko przeczytałem pierwsze i zacząłem. Skończyłem pierwszą rozmowę z gościem, a on mi już zaczyna drugą, no to znowu mała improwizacja, mówienie i jednocześnie czytanie kolejnych punktów... Trzecia scenka to samo. I dostałem 19/20.
_________________ "To co gadam to może nic nie znaczy, Każdy człowiek myśli inaczej. Są różne odcienie szarości: od czerni do białości."
|
|
|
|
|
|
|
|
13 wrz 2007, o 21:33
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
Forzamilan
|
Senior |
|
|
Dołączył: 22 wrz 2005, o 12:26 Skąd: Rzeszów Posty: 347
|
Ooo w karty dobre, a dokładniej w pana albo tysiąca Czyli widze, że będe musiał ten kurs odbyć w październiku, bo nie ma szans żebym był we wrześniu... A nie orientujesz się właśnie jak to jest z tym późniejszym terminem, jak było w tamtym roku czy pare lat temu...?:> W ogóle jak tam na polibudzie jest, jak się sprawdzają akademiki ?:D
|
|
2 paź 2007, o 15:17
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
Mat!
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 24 sie 2004, o 14:53 Skąd: Rzeszów Posty: 1412
|
Kształci się ktoś z forumowiczów na Politechnice na jednym z tych wydziałów ? -Elektrotechnika -budowa maszyn i lotnictwa Jak tam jest ? warto sie na to wybrać ? Lepiej dzienne czy zaoczne
_________________ "Szumina" pokazał, że ma jaja jak dzwony - J. Dymek
|
|
2 paź 2007, o 19:55
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
Forzamilan
|
Senior |
|
|
Dołączył: 22 wrz 2005, o 12:26 Skąd: Rzeszów Posty: 347
|
Damon napisał(a): Co do imprezowego zycia to na polibudzie nie spodziewajcie sie cudow, banda spieciuchow i kujonow.
Masz 100% racje dzisiaj się o tym przekonałem...;/ dla mnie to był szok co zobaczyłem na wykładzie i w ogóle co się działo w grupie na zwykłych ćwiczeniach...
|
|
|
|
4 paź 2007, o 16:39
|
Re: Szkoła i niosące sie z nią problemy :) |
|
nassau
|
Junior |
|
Dołączył: 5 kwi 2006, o 12:50 Skąd: wszędzie gdzie dobry SPORT Posty: 147
|
Ja już jestem po Politechnice i nie narzekałem na brak imprez, a wręcz było tego nadmiar Wychodziło się z domu we wtorek o 10:00 na uczelnię i wracałem o 12:00 tyle że 2 dni później . P.S. Chciałbym wrócić do czasów uczelni
_________________ http://www.sportowefakty.pl
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|