Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Praca - oferty, dyskusje itp.
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=5&t=3813
Strona 7 z 8

Autor:  karolcia [ 28 wrz 2014, o 00:26 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

zdecydowanie jako ciekawostka, zwłaszcza w odniesieniu do porównania do dzisiejszych czasów. inne były wówczas potrzeby w warszawie a londynie, a inne dzisiaj w porównaniu do tamtych czasów i to na każdym stopniu piramidy potrzeb.
a wstawka z PRL to kompletne nieporozumienie. o ile po II wojnie światowej zwykły człowiek na podstawowe żarcie, mieszkanie, opłaty i dojazd do pracy nie wydawał wiele, to już potrzeby wyższego rzędu - zwłaszcza te za walutę wymienialną - to był kosmos. wystarczy powiedzieć, że dobra pensja w PRL to było 40 dolarów na miesiąc. to chyba komentarza nie wymaga.

dodam jeszcze coś: w połowie lat 70-tych taka częsta pensja wynosila ok. 2500 zł. czyli załóżmy, że liczbowo tyle co dziś.
tyle że:
czekolada 10 zł
kg szynki 90 zł
litr benzyny 8 zł
maluch 68.000 zł
popularny telewizor 6.000 zł
zwykła lodówka 8.000 zł

Autor:  Jasiek [ 6 paź 2014, o 21:57 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Ja mysle, ze styl zycia sie tez bardzo zmienil, jak rowniez produkty wtedy eksluzywne dzis sa nieraz przestarzale. Przyklad: radio, telewizor, komputer, kalkulator. Dzis radio i kalkulator kosztuja grosze, natomiast telewizor i komputer cenowo mozna kupic za podobna (o ile nie nizsza) kase niz iPad czy smartfon.

Autor:  dupman [ 7 paź 2014, o 08:39 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

zgoda jasiek ;-) tylko jak wówczas kupiło się np. pralkę to służyło to latami. ja rozumiem, że dzisiaj produktów RTV/AGD itp. nie projektuje inżynier tylko księgowy ;-) choć z drugiej strony mam wrażenie, że do nas na rynek trafia "chłam". mam rodzinę za granicą i przesłane elementy/rzeczy są dużo trwalsze. mam rację jasiek ?

Autor:  Jasiek [ 8 paź 2014, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Nie mam porownania, bo wieki czasu nic w Polsce nie kupowalem. Aczkolwiek, pamietam, jak moi rodzice kupili telewizor malo znanej marki Funai jakos na poczatku lat 90-tych. Jak wyjezdzalem do Australii w 2004 roku, to dalej dzialal bez zarzutu. Jak przyjechalem w odwiedziny w 2010 roku, dalej dzialal bez zarzutu. Dziala chyba do dzis i dopiero jak kupilem im telewizor LED pare lat temu, to zmuszeni byli odstawic go na bok i dokonac "upgrade".

Dla porownania - moja ciotka kupila 4 lata temu telewizor Sony, 32 calowy. Sony to swego czasu byla najlepsza marka telewizorow na swiecie. A teraz po zaledwie 4 latach telewizor zaczal sie psuc. Wczesniej w Australii kupilem sobie LG jakos 7 lat temu. Po 1.5 roku zaczely sie z nim problemy. Pod koniec 3 letniej gwarancji byl juz w takim stanie, ze wyslalem go do naprawy na gwarancji. Okazalo sie, ze ekran totalnie do wymiany. Na wymienionym ekranie telewizor skonczyl 7 lat, ale podobne problemy jak z poprzednim ekranem juz sie zaczynaja, choc tym razem rozwija sie to wolniej.

Chlam trafia wszedzie. :) Tu chodzi o zmuszenie klienta do ciaglego kupowania nowych produktow. Stad LCD zamienia sie w LED, potem HD LED, potem OLED, a potem cos jeszcze. Standardowe zycie notebooka to dzis 3 lata. Dawniej jak kupilismy ZX spectrum czy Atari do gier, to sluzylo nam to od 1987 roku do mojego wyjazdu do Australii (2004) i zapewne oba do dzis dzialaja. A w dzisiejszych PC czy notebookach Microsoft stara sie, aby ciagle zmienial sie system operacyjny, zeby zmusic klienta do kupna nowej licencji. Nowy system wymaga szybszego procesora, wiecej pamieci, zatem powstaja wieksze dyski twarde. No i to slynne wylaczanie supportu oprogramowania (jak to ostatnio bylo z XP, a wkrotce pewnie dotknie i WIndows 7).

Elektronika generalnie w Polsce wyglada dosc drogo - tak z mojego punktu widzenia. Ceny wydaja sie drozsze niz w Australii, a zarobki przeciez kilkakrotnie nizsze.

Autor:  navigator [ 8 paź 2014, o 16:50 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Wiadomo, że obecny sprzęt nie wytrzyma tyle, co ten produkowany np. w latach '80. Niemniej (zwłaszcza komputery czy laptopy) wychodzę z założenia że "jak się dba, to się ma". Co z tego że sporządzane są różne rankingi firm dot. awaryjności sprzętu, ale wiele zależy od samego użytkownika. Ja mam laptopa 5 lat, a podejrzewam że śmiga o "niebo" lepiej od niejednego nowszego sprzętu - nie mówię tu o komponentach, ale o sofware: niem mam niepotrzebnych programów, które zamulają system, jest czyszczony z wszelkiego syfu (śmieci, stare foldery, tempy itd.) oprócz tego czyszczony jest mechanicznie no i co ważne: nie rzucam nim :D Tak więc też wiele zależy od podejścia. Bo jak ktoś podchodzi do sprzętu na zasadzie: włączam - ma grać/chodzić a jak coś się dzieje to rzuca sprzętem o ścianę to nie dziwne że sprzęt nie wytrzymuje do końca gwarancji.

Autor:  POLAN [ 9 paź 2014, o 11:38 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Polecam wszystkim ten film odnosnie prowadzonej tu rozmowy o "zywotnosci" sprzetu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU

Autor:  FIS [ 9 paź 2014, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

we francji od pewnego czasu toczy sie dyskusja, na temat wprowadzenia przepisu zabraniajacego producentom sprzedazy uzadzen z wbudowanymi bateriami ( np iphone ) oraz min. 5 letniej nie platnej gwarancji producenckiej na art.rtv-agd
pytanie ile wzrosna ceny takich uzadzen :D

Autor:  Jasiek [ 12 paź 2014, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

I kolejna ciekawostka, rowniez w stosunku do zarobkow. Tym razem z australijskiego portalu

http://www.news.com.au/finance/money/australian-poverty-rate-hits-139-per-cent-acoss-report-shows/story-fnagkbpv-1227087411018

W Australii granica biedy zaczyna sie, gdy singiel zarabia mniej niz $400 na tydzien, lub gdy rodzina z dwojka dzieci zarabia $841 na tydzien. Reszte artykulu pozwole sobie pominac. Moge tylko przyznac, ze jestesmy w Australii naprawde szczesliwa nacja, ze mamy tylko takie problemy.

$1 = okolo 3 zlote

Jakkolwiek moge sie zgodzic, ze w Sydney (pomijajac odlegle zachodnie dzielnice) czy Melbourne (pomijajac biedniejsze obrzeza) moze nie starczyc to na wiele, tak w Brisbane, Gold Coast czy Adelaide, o mniejszych miastach jak Darwin, Hobart nie mowiac, mozna bardzo spokojnie za to wyzyc i jeszcze niemalo odlozyc.

Jaka jest granica ubostwa w Polsce? A jak to wyglada w innych krajach Unii Europejskiej? I jak jest z minimalnymi zarobkami?

Autor:  karolcia [ 20 lis 2014, o 23:57 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Jasiek napisał(a):
Jaka jest granica ubostwa w Polsce? A jak to wyglada w innych krajach Unii Europejskiej? I jak jest z minimalnymi zarobkami?
W Polsce minimalna pensja 1230 zł na rękę miesięcznie. na zachodzie EU mniej więcej to samo. tyle że tygodniowo :mrgreen:
ogólnie koszty mieszkania w EU średnio 20-40% wyższe niż w polsce (w zależności od kraju i miasta, ale np. w hiszpanii może być taniej...), żarcie i utrzymanie jakieś 10-20% drożej, paliwo 15% drożej, usługi to różnie, rozrzut jest spory (20-200% więcej).

mowa cały czas o zarobkach w krajach starej piętnastki. a raczej wykluczając z niej obecnie portugalię i grecję. średnie obliczenia zawyża dania czy szwecja (wyższe zarobki ale i wyższe koszty życia niż w niemczech czy UK). z klasyfikacji wypada też norwegia, popularny kierunek zarobkowy. nie jest w EU, a poza tym zarobki ekstra ale wydatki kosmos... dla norwegów droga szwecja jest tania :biggrin:

tak kiedyś liczyłam ze znajomymi, to w Polsce średni realny odpowiednik zachodniej płacy minimalnej to ok. 3200 zł

Autor:  Jasiek [ 14 cze 2015, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Ciekawy artykul wpadl mi dzis w rece. Jest z interii

http://praca.interia.pl/news-pracujacy-biedni-haruja-ale-zarabiaja-grosze-jest-ich-w-pols,nId,1833977

I jak zwykle ciekawy cytat:

Cytuj:
Kiedy wgłębić się w różnego rodzaju statystyki i zestawienia, można się łatwo przekonać, że biedni pracujący to grupa wymykająca się jednoznacznym definicjom i próbom skategoryzowania. Na stanie się biednym pracującym narażeni są dziś wszyscy. Wspomniani seniorzy (45+) z przyczyn oczywistych. Młodzi - zarówno ci po studiach, jak i w trakcie edukacji - też jak najbardziej. Bo to, co dziś oferuje im rynek pracy, to najczęściej śmieciowe posady w usługach, zwykle gastronomii i call centers.
Przy czym ci, którzy załapali się na słuchawkę, nie mają aż tak źle, bo w dużych firmach stawki godzinowe sięgają nawet 20 zł. Za to wykwalifikowana przedszkolanka często dostaje propozycję taką samą jak ochroniarz: 6 zł za godzinę. Przy czym 6 zł w ochronie jest dziś godną zapłatą, bo zdarzają się stawki niższe niż 3 zł.


Tak z czystej ciekawosci... podaje sie na waszych payslipach, ile dostajecie za godzine? I czy w ogole dostajecie w Polsce payslipy?

Najnizsza stawka, za jaka pracowalem w Australii, wynosila $12 brutto za godzine (okolo 36 zl) i w ciagu calego roku podatkowego zaplacilbym za cos takiego okolo $1,000 podatku przy pracy na pelny etat. W Polsce nie pamietam dokladnie juz moich stawek, ale pamietam, ze na uniwersytecie na pol etatu brutto mialem cos kolo 8.3 zl za godzine. Podatku miesiecznie bylo okolo 191 zl.

Autor:  GoodLikE [ 12 sty 2016, o 19:47 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

W związku z nowym sezonem Speedway Stal Rzeszów S.A. poszukuje przedstawiciela handlowego. Osoba zatrudniona na tym stanowisku, będzie odpowiedzialna za pozyskiwanie nowych klientów i rozwój sieci relacji ze sponsorami na terenie Polski.
Opis stanowiska:
– prowadzenie działań sprzedażowych w kraju i pozyskiwanie nowych kontaktów,
– budowanie i rozwijanie relacji biznesowych z klientami,
– przygotowanie ofert handlowych, negocjowanie warunków współpracy z klientami,
– budowanie i umacnianie wizerunku firmy.
Wymagania:
– doświadczenie w obsłudze klientów, prowadzenie negocjacji, sporządzanie ofert,
– wysokie umiejętności komunikacyjne,
– umiejętność pracy w zespole,
– dobra znajomość pakietu MS Office,
– samodzielność,
– wysokie zdolności organizacyjne,
– prawo jazdy kat. B,
– własna działalność gospodarcza. :wysmiewacz:
Oferujemy:
– wynagrodzenie oparte o wyniki sprzedażowe,
– pracę w młodym, ambitnym zespołem.
Osoby zainteresowane prosimy o przesyłanie CV i listu motywacyjnego na adres marketing@stal.rzeszow.pl z dopiskiem w temacie: Aplikacja na stanowisko przedstawiciela handlowego.
Informujemy, że skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami.

Autor:  FIS [ 12 sty 2016, o 23:13 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

las cv widze :hahaha:

Autor:  Redaktor [ 9 lut 2016, o 20:59 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Cytuj:
Tak z czystej ciekawosci... podaje sie na waszych payslipach, ile dostajecie za godzine? I czy w ogole dostajecie w Polsce payslipy?


W Polsce nie jest tak zle jak kreujesz sytuacje Jasiek. Na rozmowe o prace na etat z pelnymi zusami potrafi przyjsc polowa umowionych bez slowa odzewu czemu nie dotarl:) Trudno znaleźć chetnych za 10 zl na godzine. Takze ja nie widze tragedii na rynku pracy. Jesli juz to tragedia zeby kogoś znaleźć. :)

Autor:  Jasiek [ 10 lut 2016, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Hmmm... no to popatrzmy. Srednie zarobki krajowe

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Srednia-krajowa-2015.-GUS-podal-przecietne-wynagrodzenie-w-2015-roku-00018460

Na reke zapewnie z tego zostanie okolo 3 tys zlotych. Slabo, bardzo malo, zwlaszcza w porownaniu do UE, o Australii nawet nie wspominajac. U nas nawet zasilki sa wyzsze.

Bezrobocie - 9.80%. Najlepszy wynik od lat. Gratulacje. Dla porownania, w tym samym czasie w Australii 5.8%, a bylo juz nawet 6.4% co jest najwyzszym wynikiem od lat.

http://www.bankier.pl/gospodarka/wskazniki-makroekonomiczne/stopa-bezrobocia-pol

Problemy ze znalezieniem pracownikow... domyslam sie, ze czesto wynikaja z faktu, ze sa za slabe zarobki i ludzie wola poszukac gdzies indziej. Z drugiej strony, przyczyniaja sie rowniez wybujane wymagania pracodawcow (np. 25 - 30 latek z 8 - 10 latami doswiadczenia, studiami i trzema jezykami).

Jak w 2015 szukalem pracownika do zespolu, to wrzucilismy bardzo ogolne wymagania. Przyszlo mi 70 CV. Okolo 60 odrzucilem, bo ludzie zmieniali prace czesciej niz co dwa lata. Z 10 wybralem 4 kandydatow, z ktorych troje sie wycofalo, a zostala jedna osoba, ktora byla swietnym wyborem i pracuje mi znakomicie do dzisiaj. Wsrod grupy 70 osob byla nawet ex-striptizerka, co wspomniala w swoim CV. :lol:

Ale za to nieruchomosci macie tanie :D Tyle, ze rynek totalnie nieatrakcyjny, bo nikogo na nie nie stac i slabo rosna. http://www.bankier.pl/wiadomosc/Raport-z-rynku-mieszkan-styczen-2016-7294818.html

Autor:  Redaktor [ 10 lut 2016, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Mylisz sie. Wymagan wielkich nie mam. A na poczatek nie bede proponował wyższych stawek skoro i wymagania nie sa duze, a po drugie pracownik musi sie sprawdzic jesli nie ma czym sie pochwalic w cv.


Cytuj:
ze sa za slabe zarobki i ludzie wola poszukac gdzies indziej


Aha, gdzies indziej? To ciekawy argument w kontekście Twoich poprzednich sugestii ze w Polsce pracuje sie za 3 zlote.

Autor:  Jasiek [ 10 lut 2016, o 21:30 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Logiczne jest, ze czesc posiedzi i ponarzeka, a czesc po prostu poszuka poza granicami kraju. :)

Autor:  FIS [ 10 lut 2016, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

tylko ze poza tymi granicami, to pomalu nie ma czego szukac

Autor:  Jasiek [ 10 lut 2016, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Podstawowe prace jak na farmie czy na zmywaku na pewno sie znajda.

Redaktor - a jaka ty masz firme i jaka prace sie u ciebie wykonuje? Masz jakies ogloszenia na popularnych portalach o prace jak np. praca.onet.pl? Ilu pracownikow probowalo juz tej roli? Bo czasem jest tak, ze jak paru pracownikom sie nie udalo, to firma zarabia zla opinie i pracownicy po prostu nie chca ryzykowac ubiegania sie tam o prace.

Autor:  Redaktor [ 11 lut 2016, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Jasiek Ty mi juz nie doradzaj, sam sobie poradzę. Bo jak masz tak doradzać jak bezrobotnym w Polsce zeby jechali na zmywak zagranice, to dzieki za rady.

Autor:  Jasiek [ 13 lut 2016, o 09:43 ]
Tytuł:  Re: Praca - oferty, dyskusje itp.

Zeby znalezc pracownika, nalezy przeprowadzic rekrutacje, a w ramach rekrutacji opis firmy i roli. Nie widzialem, zebys to gdziekolwiek podawal, a wiec trudno, zeby ludzie sie ubiegali o prace, skoro nie wiedza co to za praca.

Strona 7 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/