Najpierw Bałuszyński (40 l) teraz Włodek Smolarek (54 l)
Bardzo smutny marzec dla Polskiej piłki...

Barca 1-2 Real? zero komentarzy? hehe oj oj oj... znowu Ronaldo pokazal ze nie umie strzelac goli z waznym przeciwnikami ale rozmowa jets jakies 20-30 stron wczesniej tylko poszukac o tym...

Każda seria kiedyś musi sie skończyć , ale nie ciesz sie za prędko zanim będziesz promował tutaj tego pedała , niech zdobędzie z Realem trofea bo na razie przez 3 lata jego gry w Madrycie raz zdobył mistrzostwo i raz Puchar Króla nie sadzisz ze to za mało jak na zawodnika za 90 mln euro ?

widzę robi, że ciebie dalej interesują tylko suche wyniki. w jednym wątku piszesz o siatce, w innym o Kowalczyk, tutaj o piłce. Natomiast mam jedno pytanie do fanów Realu, zaznaczając, że sam nie jestem fanem ani jednej ani drugiej drużyny i jest mi obojętne kto wygrywa.

Jaki styl gry wam się bardziej podoba, ten prezentowany przez Real, Chelsea, Milan, w meczach z Barca, czy ten prezentowany przez Barcelonę?

FC CHELSEA LONDYN w finale Ligi Mistrzów co prawda przegrała z Barcą 1-2,praktycznie przez cały mecz grała w osłabieniu po głupiej czerwonej kartce kapitana The Blues J.Terrego,oraz nie wykorzystanego rzutu karnego przez Messiego na początku II połowy.Jutro drugi półfinał Real zagra ze szwabami z Monachium,tak że zobaczmy na kogo trafimy w finale.

yyy ale chelsea nie przegrala zremisowala 2-2 torres

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /120519971

[*][*][*]

Tak na wesoło z okazji zbliżającego się "święta" wszystkich Polaków.

Femen

Polecam filmik BBC Stadiums of hate, głośno o nim ostatnio

Oczywiście w filmie nie mogło zabraknąć przedstawicieli Stow. Nigdy Więcej, którzy sponsorowani przez UEFA żyją z walki z rasizmem, antysemityzmem i wszystkimi innymi izmami z wyjątkiem rzecz jasna komunizmu.

Jakże wymowna jest scena z 9min 48 sek filmu, gdzie pan z Nigdy Więcej mówiąc "a lots of work has been already done" zdziera wlepkę........... zachęcającą do udziału w Marszu Niepodległości 11.11.2011

http://www.youtube.com/watch?v=bC9zjyZEcUs

ps. przypomnę, że to już któryś z rzędu w ostatnich latach dokument z zagranicy gdzie wypowiadającymi są zawsze anty-wszyscy z Nigdy Więcej.

Życzę dużo uśmiechu.

Chwała BBC za rozsławianie naszego miasta

Tak sobie wlasnie myslalem czy ktos podejmie temat tego filmu.

I Ciebie ten filmik smieszy Kamyk? Problem jest ze przed wielka impreza w Polsce nagle ukazuje sie cos takiego i to wogole nie jest smieszne, ani odrobine. Polski nie stac na taka antyreklame. I kogo to obchodzi ze film jest przesadzony, nieprawdziwy itd itp. Film ten nie jest skierowany do odbiorcow z Polski a do srednio inteligentnych mieszkancow zachodu ktorzy wachali sie czy wydac pare funtow czy euro na pordoz do Polski w czasie ME czy nie i jesli ten filmik ogladneli to zostana w domu.

Caly pozytyw z tego wszystkiego to to ze BBC nie ma jakiejs zatrwazajacej ogladalnosci wsrod tak zwanego ogolu. Ludzie wola ogladac Desperatki czy druzyne A.

A wracajac do tematu pilki noznej to znow zaczynam myslec ze moze jednak Polska w koncu wyjdzie z grupy... w 2008 tez tak myslalem. Teraz niby jest lepiej.

Mnie śmieszą jedynie fragmenty filmu, gdzie wypowiada się pan z Nigdy Więcej. No, ale rozumiem go trochę, musi z czegoś żyć, on i jego koledzy żyją akurat z walki z rasistowskimi napisami na stadionach, które najpierw sami muszą namalować.

Co powiedzą o nas zagranicą?????? przesada. Film spotkał się z większą reakcją w Polsce niż na zachodzie. Gadałem z paroma osobami tutaj, w Irl, i każdy przyjął ten film z uśmiechem na ustach.
Ponadto kto chce jechać na Euro2012 ten i tak pojedzie, skoro ma wykupione bilety i wszystko załatwione. Jego decyzji nie zmieni, kolejny już popis szukania taniej sensacji.
Także, spokojnie. Martwić się należy bardziej poziomem polskiej infrastruktury.

Ja tylko o tej infrastrukturze, bo o całej reszcie szkoda pisać.

Kamyk, przejedź się po Polsce i porównaj to do stanu choćby z 2006 roku.

Przeleć się samolotami, zobacz terminal na Okęciu, zobacz nową Jasionkę, Balice czy Lech Walesa Airport.

Zobacz nowe dworce kolejowe jak np. ten w Poznaniu.

Zobacz wreszcie stadiony w Warszawie Narodowy i Legii, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu.

Zobacz te setki wypasionych hoteli, których kiedyś w Polsce było jak na lekarstwo.

Na prawdę, wystarczy ruszyć w Polskę (mi się dość często zdarza) i zobaczyć to na własne oczy a nie bazować na przeczytanych malkontenctwach. Bo łatwiej ponarzekać i powiedzieć, że w Polsce znów jest źle.

Idealnie nie jest. Błędy się zdarzają.

Ale trzeba być głupcem bądź ślepcem lub być pełnym złej woli by nie dostrzegać jak Polska się zmieniła.

to chyba innymi drogami jeździmy.
Kraków-Rzeszów jedzie się niemal tyle, ile całe Niemcy.
Nawet nasze autostrady dalekie są od zachodnich.
Generalnie niezbyt dobrze to wygląda, co mi z ładnego dworca, skoro kolej jest wolniejsza niż PKS, a powinno być odwrotnie. Będę jechał dwa razy dłużej pociągiem niż na zachodzie, a potem sobie zrobię zdjęcie na ładnym dworcu?
Co do lotnisk, dworców, hoteli itp, to chyba oczywiste, że skoro coś budują nowego, to budują efektownie, ale mam wątpliwości co do przepustowości tych lotnisk. Hotele są ładne, tylko ceny w nich nie z tej ziemi.
Zgadzam się, dużo zrobiono, ale to dalej kropla w morzu. Gdzie nei spojrzysz, to mają lepszą infrastrukturę niż Polska, południe, zachód, północ, nawet na Białorusi słyszałem jest z tym nie najgorzej.

o tym wlasnie pisalem ze BBC nie ma jakiejs wiekszej ogladalnosci dla tego gdyby nie polskie media nikt by tej audycji nawet nie zauwazyl nie mowiac o kometowaniu.

Zgadzam sie z Seevym, polska infrastrukura poprawila sie w ostatnich latach (czesciowo dzieki wlasnie Euro) o lata swietlne. Nie jest juz tak zle, moze nie wszedzie sa autstrady ale biarac pod uwage wielkosc terytorialna Polski oraz ilosc lat ktore trzeba nadrobic to nie jest zle.

Nowy_ nie przesadzaj z polskimi autostradami, one akurat sa super, moze jakies wyjatki typu odcinek Krakow - Katowice ale ogolnie nie jest zle.
PS: Odcinek Slubice - Velno czyli od granicy do granicy w niemczech nie przejedziesz szybciej niz w 6.5 godziny. A z Monachium do Flensburga bedziesz potrzebowal 10 godzin, wiec troche optymizmu nie jest tak zle. Krakow - Rzeszow 2.5 godzinki na spokojnie sie zrobi.

W ostatnich latach sporo jeździłem trasą Rzeszów prawie pod Opole czy to pociągiem czy Drogą. I mogę co nieco o tym powiedzieć.

Kolej jest w żałosnym stanie. Zarówno pod względem tras, stanu torów, jak i pod względem warunków do jechania w wagonie. Toalety brudne, śmierdzące, a czasami brakowało w nich wody. O ciepłej już nie wspominam, to już w ogóle jak była to rarytas. Wagony, oczywiście zdarzały się ładne i wygodne jak se wykupiłeś 1 klasę, ale to głównie w pociągach InterCity, ale Inter Regio to tragedia. Zwykła cerata, a czasami nawet jej nie było. Siedzenia z plastiku gorsze niż na stadionie. Po takiej wyprawie w tą i z powrotem parę dni moje plecy potem tą podróż odczuwały.

Czas jazdy jak i prędkość to już w ogóle jakieś nieporozumienie. Prawie 6 h i 30 minuty żeby się dostać pod Opole z Rzeszowa. Na niektórych odcinkach, szczczególnie na Śląsku to biegnąc bym szybciej biegł niż pociąg jechał, a rowerem to bym go odsadził na paredziesiąt metrów. Odcinki w których pociąg się może rozpędzić na konkretną prędkośc można policzyć na palcach jednej ręki, nawet jak to zrobił to po 2-3 minutach musiał hamować i znowu jechał jak słoń.

Zdarzało mi się również jechać zimą to w przejściach między wagonami często zalegał śnieg, a na oknach szron, bo się drzwi nie domykały. Dodając do tego jeszcze, że albo w pociągu było za ciepło, albo za zimno, bo nie potrafią wyregulować sobie temperatury jaka powinna być, mamyu pełen obraz warunków tych podróży. Wstyd, srom i hańba.

Co mi z tego, że powstał 1-3 dworce we Wrocku, Tarnowie, Poznaniu? W jaki sposób poprawiło mi to warunki podróży. Dworce to powinny być budowane na samym końcu, najpierw powinna być pakowana kasa w trasy i w wagony, by poprawić komfort jeżdżenia pasażerów, poźniej można stawiać dworce. W ostatnich latach rząd z pieniędzy, które dostał od EU na koleje wykorzystał jakięś procenty 5 czy 7, więc wszystko jasne.

Co do trasy drogowej. Autostrada to genialna sprawa to trzeba przyznać. 140 na niektórych odcinkach to za mało Jak wjechałem pod Bochnią to już wyjechałem w celu podróży. Ale właśnie najpierw trzeba do tej Bochni dojechać i ja się pytam, czemu nie mogę z Rzeszowa sobie jechać autostradą? Jak wracałem to musiałem 2 h w korku stać przy zjeździe pod Bochnią bo taki był korek i praktycznie do Tarnowa się jechało 10 km/h sznur samochodów. Miała być skończona na Euro, a tutaj czytam że będzie dopiero za rok. I tak można wymieniać jakie były zapowiedzi, a czego nie będzie.

Już nie wspominając o cenach tych autostrad kilkukrotnie wiekszych niż na Zachodzie(wtf. przecież u nas jest chyba tańsza siła robocza?). To samo o stadionach. Narodowy za parę miliardów na którym nie można rozgrywać meczów o podwyższonym ryzyku? To wpakowano tyle kasy na 5 meczów? Ja się pytam również czemu on nie ma wysuwanej płyty na boisku czy bieżni. Wówczas można by myśleć również o tym, żeby zoorrganizować tam MŚ w lekkiejatletyce czy inne tego typu zawody. A teraz ciekawym jestem jak on będzie się utrzymywał, z PZPN-em nie podpisano umowy na rozgrywanie meczów kadry, Pucharów Polski nie da się rozgrywać, to jak on będzie zarabiał?

Dodając do tego, że widownie zrobili na 57 tys, a UEFA daje finał Ligi Mistrzów tylko stadion powyżej 60 tys, to już jest dla mnie kompletny absurd. Nie można było zrobić projekty na 5 tys wiekszą pojemność, żeby przynajmniej kiedyś się postarać o finał LM w Warszawie?

Konkludując bo nie ma co się rozpisywać. Kolej jest w żałosnym stanie, drogi powstały, ale sporo mniej niż były zapowiedzi i które można było zbudować(pomijam już cyrki z niepłaceniem podwykonawcom. Fajnie zbudowaliśmy autostrady tylko teraz wielki polskich przedsiębiorców pójdzie na bruk), stadiony gruubo przepłacone jak na ich standard. Lotniska ok, tutaj to zrobiono.

Krótko mówiąc gdyby mama mi dała 100 zł i kazała iść do sklepu kupić bułki, mleko, ser i jabłka. A ja bym wrócił z bułkami i trochę poobijanymi jabłkami, to tez w sumie można powiedzieć dobrze się spisałeś bo coś przynajmniej przyniosłeś i zrobiłeś, nikt nie jest idealny i błędy się zdarzają. No, ale czy mama była by mną zachwycona? Wątpie.

co do ceny i sily roboczej
np. na ukrainie ( a wiem to bo mamy w firmie jednego ukrainca ) przetarg na budowe drogi wygrywa firma z niemiec , przyjezdzaja niemcy ze swoim sprzetem , ze swoimi ludzmi i ze swoimi materialami i buduja ta droge dwa razy taniej , trzy razy szybciej i cztery razy lepiej niz firmy ukraiskie choc pensja na ukrainie to 300- 400 € a szwab na takim wyjezdzie dostaje ok 2500-3000 € wtf

Bylem na tym nowym terminalu w 2010 roku. Odchodzil z niego moj lot do Frankfurtu. Terminal rzeczywiscie w niczym nie ustepuje temu, co widzialem w innych krajach swiata - czy to w Europie, czy w Azji, czy w Australii. Oczywiscie, zgadzam sie, ze Frankfurt, Gatwick, Heathrow, Singapore, Guangzhou czy nawet Sydney (znane mi lotniska) sa od niego duzo wieksze i ten terminal jest malutki, ale naprawde, samemu terminalowi nie mozna nic zarzucic. Czysto, tunele prowadzace do samolotow, wygodne krzeselka w poczekalni przy poszczegolnych bramkach.

Fatalna jest natomiast obsluga. Ludzie sa niegrzeczni, niepomocni, do tego rasisci (zreszta pisalem o tym w innym watku 2 lata temu). Zatem mozna powiedziec, ze krok do Europy jest, ale kulturowo brakuje jeszcze bardzo wiele.




Rowniez prawda! Swego czasu przegladalem hotele w Rzeszowie, Krakowie czy Warszawie i naprawde Polska nie ma sie czego wstydzic. Sa 3 czy 4 gwiazdki. Jedyna ale to takie, ze ceny tez sa miedzynarodowe tzn. mniej wiecej takie, jak w Australii. Zwyklego obywatela Polski nie bedzie na cos takiego stac. Pytanie wiec, ile z nich przetrwa po zakonczeniu Euro.




No ok, Polska zrobila postep, ale czy naprawde to co jest, jest wystarczajace, by powiedziec, ze jest dobrze? LEPIEJ a DOBRZE to niekoniecznie to samo.

Zaliczylem samochodem trase Warszawa - Rzeszow. Zaliczylem rowniez Rzeszow - Krakow i Rzeszow - Lublin (wszystko w 2010 roku). Najgorsza jest Rzeszow - Krakow. Jedyny jej pozytyw to objazd Tarnowa. Ale zeby 160 km jechac w ponad 3 godziny, to po prostu jest to cos niesamowitego. Do tego z kazdej strony tylko po jednym pasie. Lublin ciut lepiej, bo 160 km zrobione w nieco ponad 2 i pol godziny. Warszawa - Rzeszow (330 km) jakies 6.5 godziny, co jest zasluga glownie autostrady/drogi szybkiego ruchu w kierunku Radomia. Wiekszosc drog wciaz jednak przebiega przez tereny zabudowane i nijak nie mozna sie dopatrzec wiecej niz jednego pasa z kazdej strony. Czy to sa dobre rezultaty?

Pewnie kazdy oceni inaczej. Ja powiem, ze sa beznadziejne. W 2009 roku zrobilem trase Sydney - Canberra (300 km) w ciagu 3 i pol godziny - calosc autostrada/droga szybkiego ruchu. W 2011 trasa Sydney - Melbourne (850 km) w 10 godzin - po drodze trzy miejscowosci na autostradzie/drodze szybkiego ruchu, gdzie notabene obecnie juz budowane sa kolejne objazdy i w przyszlosci bedzie czysta jazda bez miejscowosci. I to uwazam za dobre rezultaty. Z tym Melbourne to bylo tak, ze z tych 10 godzin okolo pol godziny spedzilem na przebijanie sie przez Sydney i drugie pol na przebijanie sie przez Melbourne. Zgaduje jednak, ze im dalej na zachod Polski, tym lepiej to wyglada.

Stadionom sie przyjrzalem tylko na zdjeciach. Prezentuja sie okazale. Jesli obslugi stadionow beda poprawnie dbaly o czystosc w sanitariach (co w Polsce okazuje sie czesto byc problemem - taka kultura narodu?), to mysle, ze bedzie super.

seevy zapomniales dodac ze to wszystko na ogromny kredyt finansow publicznych ktorego nikt nie bedzie w stanie splacic. co gorsza tym nikt sie nie przejmuje badz nie jest swiadomy. wogole nikt nie mowi o tym glosno ale te miszczostfa europy odbija nam sie potezna finansowa czkawka za kilka lat