Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=5&t=4153
Strona 3 z 5

Autor:  Jasiek [ 5 maja 2008, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Ty Matius widze pogrywasz cos na gieldzie. :D

Wlasnie zakonczyla sie sesja w USA. Dow Jones po kilku wzrostach tym razem spadl, a wszystko przez nieudane rozmowy na linii Microsoft - Yahoo. Prawde mowiac, znajac tego newsa juz w niedziele, bylem przekonany, ze poniedzialkowe notowanie Dow Jones pojdzie w dol. O tym, ze rynki sie troche ustabilizowaly, niech swiadczy fakt, ze spadek nastapil tylko o 88 punktow. Jeszcze ze 2 miesiace temu, na podobna wiadomosc prawdopodobnie mielibysmy reakcje w postaci ponad 150 punktow w dol. Paradoksalnie, ja sie z tego ciesze, bo akurat ostatnio zainwestowalem w gornikow wydobywajacych zloto i zaraz po tym przyszla korekta cen zlota. Spadek finansow i dolara automatycznie powoduje wzrost cen zlota, co dla mnie jest akurat dobre. :D Ceny akcji Yahoo spadly po tym calym wydarzeniu 15%. :shock:

Autor:  HAVANA [ 9 maja 2008, o 02:24 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Orientuje się ktoś w jakim banku można zaciągnąć kredyt inwestycyjny w wysokości 300 000 zł, przy wkładzie własnym 72 000zł? Zaznaczam, że dopiero rozpoczynam działalność gospodarczą...... Potrzebuje pilnie tej informacji, szukam na necie ale banki wymagają prowadzenia działalności min 6 miesięcy :wariat: ( potrzebne do celów dydaktycznych, niestety) :lol:

Autor:  Jasiek [ 10 maja 2008, o 00:20 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Wiem, ze macie w Polsce bank ING - moim zdaniem od tego miejsca bym zaczal, bo jest on znany jako bank inwestycyjny. Jesli nie oni, to inny bank inwestycyjny.

A czy do dzialalnosci gospodarczej i kredytu nie trzeba przedstawic business planu? Jesli tak, to moze wybrac sie do financial plannera?

Dow Jones znow zaczal dolowac. Jeszcze nie tak dawno przekroczyl 13000, a teraz spadl w dol do 12700 i to chyba nie koniec. Sektor finansowy przerazony kiepskimi wypowiedziami finansistow o recesji i inflacji.

Autor:  dupman [ 12 maja 2008, o 17:58 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

jasiek to ladny bank poleciłeś :) jesli ktos kiedyś bedzie zarabiał jako pośrednik w rożnych transakcjach niech nigdy nie bierze tego banku :)

Autor:  HAVANA [ 12 maja 2008, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Szczerze powiem, że ten bank nawet nie brałam pod uwagę......za całokształt. W mojej prośbie chodziło mi o to, że muszę znaleźć bank, który ma najlepsze warunki dla kredytu inwestycyjnego, przy czym posiadam jedynie kilka tysięcy na koncie i zasoby w wysokości 50 000 zł. Ale żaden bank nie udzieli takiego kredytu, jak się dopiero zaczyna działalność i nie ma nic pod hipotekę, także kosmos :wariat:
Ale to już nieważne :?

Autor:  Redaktor [ 14 maja 2008, o 01:12 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Cytuj:
Wiem, ze macie w Polsce bank ING
a
I własnie tak to dziala od pewnego czasu. ING jest fajny, bo... jest fajny. Jutro sie tam wybieram na spotkanie z agentem, aby poznac szczegolowo ich superoferte. Rozumiem, ze ich agenci nie pobieraja prowizji, nie ma kosztow prowadzenia rachunku, a ryzykowne fundusze maja za nic spadki indeksow. Ale Marek Kondrat jest fajny. 8-) W koncu gral pedala w Tulipanie w 1987 roku. Film tylko dla doroslych. Takze nie pisze do dzieci. Choc one teraz bardziej dorosle, niz dorosli.

Autor:  Jasiek [ 14 maja 2008, o 07:58 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Cytuj:
I własnie tak to dziala od pewnego czasu. ING jest fajny, bo... jest fajny.


Nie fajny, bo jest fajny, tylko mam do czynienia z tym bankiem tu w Australii i jestem zadowolony - wlasnie w kwestii kredytu hipotecznego (tyle ze mieszkaniowego) i wkladow terminowych. Dlatego w pierwszej kolejnosci o nim pomyslalem - co nie znaczy, ze wybralbym go na 100%. No ale czuje takie jakby zawahanie w twojej wypowiedzi - czyzby w Polsce nie mial sie az tak dobrze?

Autor:  Redaktor [ 15 maja 2008, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Cały post, to lekka frustracja. 8-)

Nie znam Jasku szczegółów ich oferty. Zgodnie z zapowiedzą musze dopiero poznac. :wink:

W poscie mialem na uwadze, ze swoje robi reklama. Kiedys ludzie wybierali OFE Bankowy, bo byl był fajny Czarek Pazura. Z drugiej strony nie dziwie sie, bo od tego jest reklama.

Autor:  Jasiek [ 15 maja 2008, o 23:09 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Mnie ING polecili znajomi, ktorzy brali kredyt mieszkaniowy. I faktycznie - zadnych oplat za prowadzenie konta, comparison rate = interest rate. Malo tego - ich produkt Mortgage Simplifier ma najnizsze oprocentowanie jakie widzialem, daje prawo do wczesniejszej splaty kredytu no i posiada 'redraw facility' czyli mozliwosc wycofania nadplaty za kredyt. Wedlug mnie, znakomita oferta. Niestety nie mam pojecia, czy podobna jest w Polsce, bo reklam z Pazura czy Kondratem nie widzialem.

Z wiadomosci o gieldzie - bylo leciutkie zalamanie Dow Jones kilka dni temu, ale teraz sa juz niemal z powrotem na 13k. Ropa naftowa osiagnela rekordowe wartosci, ale ponoc ma byc jeszcze drozsza. Zloto przeszlo korekte i analitycy spodziewaja sie, ze w zwiazku z inflacja i spadkiem wartosci dolara bedzie szlo dalej w gore. Trwa nadal boom na wszelkiego rodzaju gornikow, ale i banki zaczynaja sie cieszyc coraz wieksza popularnoscia. Wychodzimy z kryzysow na gieldzie, drodzy panstwo. Nie zmienia to faktu, ze kryzys na rynku mieszkan i kredytow hipotecznych trwa nadal i jeszcze troche potrwa.

Autor:  Matius [ 17 maja 2008, o 15:00 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Cytuj:
Trwa nadal boom na wszelkiego rodzaju gornikow, ale i banki zaczynaja sie cieszyc coraz wieksza popularnoscia.


Gornictwo jak najbardziej, a co do bankow przynajmniej polskich nie mam przekonania i nawet jestem pewny ze jeszcze bedzie z nimi problem :) Hossa jest i bedzie napewno do wyborow w USA a pozniej? zobaczymy...
Najlepsze zatem jest to, ze w czasie hossy zarabia tylko 20-30% inwestorow wiec milych zakupow i wojny nerwow :]

Autor:  Jasiek [ 21 maja 2008, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

A ja dzis wlasnie sprzedalem z konkretnym zyskiem gornika wydobywajacego zloto (w sumie zyskalem na nim okolo 4% wliczajac oplaty maklerskie). Zainwestowalem w... bank, choc jak napisal Matius na pewno beda z bankami problemy. Ten moj to najwiekszy australijski bank inwestycyjny, radzi sobie dosc dobrze, ale przeszedl dwudniowa korekte w trakcie ktorej jego akcje spadly o okolo 13%. Byc moze to juz koniec korekty, a byc moze nie. Zupelnie przypadkowo zorientowalem sie, ze.... zalapie sie na dywidendy. Dywidenda oczywiscie oznacza spadek akcji, ale jak sie troche potrzyma, to pewnie sie wygrzebie. :)

Generalnie to co pisze Matius - gornicy i wydobywcy ropy sa na te chwile najlepszym miejscem do inwestycji. Zloto nie jest takie dobre, ale gornicy, ktorzy wydobywaja rozne metale i surowce (nie tylko jeden czy dwa typy) sa swietni do inwestycji.

Autor:  Jasiek [ 6 cze 2008, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Minelo okolo 2 tygodnie od tego, co napisal Matius...

Dow Jones - wielkie bec!!! Dzis blisko 400 punktow w dol, a problemy sektora finansowego sa widoczne golym okiem. Na szczescie australijska gielda zachowuje sie duzo stabilniej niz jeszcze 3 - 4 miesiace temu, a na dokladke w poniedzialek mamy swieto narodowe, wiec ominie nas to wielkie bum. Ale nie chcialbym byc w skorze tych, co maja sesje w poniedzialek i ich gieldy opieraja sie glownie na wynikach z USA (dotyczy to calosci Azji). Krotko mowiac: Nikkei, Hong Kong i Shanghai rabna w poniedzialek na leb na szyje. A polska gielde mizernie... Przynajmniej Wig 20 wyglada mizernie. Oby tylko nie bylo kolejnego w historii gospodarki Czarnego Poniedzialku jak w pazdzierniku 1987.

Autor:  Matius [ 7 cze 2008, o 10:44 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Od lutego mala stabilizacja GPW, co mnie troche martwi. USA jest w dolku, wiadomo, ale przeciez wybory beda :D Wiec mimo wszystko musi, musi pojsc dobrze w gore. A po wyborach bedzie Bęc i płacz hehe
Strach teraz na GPW wogole cos kupowac, jedynie mozna by walic w KGHM, miedz to miedz wiadomo co sie teraz z nia dzieje :]
A najlepiej juz walic w jakies Fony, Mewy, PC Guardy, gdzie akcje kosztuja w okolicy 2-3 groszy, trend ogolny sie raczej w nich nie liczy, kupic np. za 2 grosze, poczekac az podskoczy na 4, sprzedac za 3gr i prosze 30% zysku :)

PS: Cos mnie troche te Stany irytuja, bo wszystko to mniej wiecej stoi w miejscu i stoi a ja sie juz Hossy spodziewalem z 2 miesiace temu :/
Wybory ta gielde troche pociagnal, ale boje sie pomyslec co bedzie pozniej :aniolek:

Autor:  Jasiek [ 9 cze 2008, o 00:28 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Matius - co do opcji z akcjami za 2 - 3 grosze - nie rob tego. Chyba, ze grasz tylko wirtualna kasa, to wtedy nie ma problemu - testuj co chcesz. Wada takich akcji jest zwykle bardzo niski obrot. Jesli wiec jakos uda ci sie je kupic, to potem mozesz miec potezny problem, aby je sprzedac i w efekcie dosc konkretnie utopisz. Poza tym, takie akcje rzadko ida do gory o pol grosza czy o jeden. One zwykla ida do gory o 0.1 grosza, a czasem to chyba i mniej. Przynajmniej tak jest w Australii z akcjami za 2 - 3 centy.

Hossy tak szybko nie bedzie. A przynajmniej nie spodziewalbym sie jej w tym roku. Po prostu kryzys kredytowy jest bardzo powazny. Nie znaczy to, ze na gieldzie nie mozna zarobic, ale raczej nalezy kombinowac ze strategia krotkoterminowa, skaczac pomiedzy sektorami. Nizej podpisany tego sprobowal i efekty sa naprawde niezle.

Autor:  Jasiek [ 4 maja 2010, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Mam nadzieje, ze admini wybacza mi post pod postem, bo ten ostatni mial miejsce w czerwcu 2009... Pomyslalem, ze odnowie temat i sprobuje pociagnac dyskusje odnosnie Euro.

Od czasu, gdy ostatni raz toczyla sie tu dyskusja, trend na swiatowych gieldach sie odwrocil i poszly w gore. W gore ida praktycznie od marca 2009, czyli juz ponad rok. Co prawda teraz trafila nam sie chyba korekta (w Australii jest ona dosc widoczna), ale generalnie wyglada na to, ze wiele swiatowych gospodarek wychodzi z kryzysu. Wiele, ale nie wszystkie...

Na ustach wszystkich jest bez watpienia los Grecji. Jedno z najstarszych europejskich panstw jest w tragicznym stanie i obecnie jedyna nadzieja na jego ratunek jest finansowa pomoc od innych czlonkow Unii. Jej sladem wydaje sie podazac Portugalia - kolejna dawna europejska potega. Dalej w kolejce stoja Hiszpania ze swoim 20% bezrobociem i Wlochy, ktore chyba z tej czworki maja sie najlepiej. Wszystkie cztery panstwa lacza dwie rzeczy - w przeszlosci byly europejskimi potegami, a obecnie wszystkie posiadaja walute Euro. To daje sporo do myslenia. Wprowadzenie waluty wyraznie zaszkodzilo krajom, ktore nie sa w czolowce krajow europejskich, ale sa tzw. sredniakami. Narzekania pod adresem Euro slychac na Slowacji i w jednym z krajow baltyckich (nie jestem pewien, czy chodzilo o Lotwe, czy Estonie, czy moze obydwa). Dzieki calej tej sytuacji Euro leci dosc konkretnie w dol i juz w tej chwili wedlug portalow finansowych wzgledem wielu duzych walut jest najtansze od okolo roku.

W tej sytuacji jak dla mnie wniosek jest oczywisty - Polska nie powinna wprowadzac tej waluty u siebie. I nie tylko z powodu wspomnianych panstw i sytuacji. Ale rowniez warto spojrzec nieco w przeszlosc. Na poczatku lat 90-tych Balcerowicz doprowadzil do hiperinflacji. Ludzie potracili zyciowe oszczednosci, stopy procentowe byly w wysokosci 118%, wielu, ktorzy po dojsciu Walesy kupili mieszkania, utkwilo na wiele lat w kredytach mieszkaniowych, a raczej w ich odsetkach. Wiele z tych rzeczy moze sie powtorzyc po wprowadzeniu Euro. Polacy jako obywatele dostana znow gwaltowny cios. Bedzie sie probowalo doprowadzic do wyrownania cen z reszta Unii, ale wyrownanie nie nastapi na pewno w kwestii zarobkow. A Polska juz jest bardzo biedna jesli chodzi o stosunek zarobkow do kosztow zycia. Przecietny obywatel musi odkladac baaardzo dlugo, aby kupic sobie nowy samochod czy nawet nowy telewizor LCD/plazmowy albo tez pojechac na zagraniczne wakacje.

Autor:  Giene [ 5 maja 2010, o 12:44 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Z tym wprowadzeniem Euro to sam nie wiem, hmm praktycznie wczesniej czy pozniej to nas czeka. Pytanie jest tylko takie jak to zostanie zrobione i jak uksztaltuje sie potem wzrost cen itd itp. Wiadomo ludzie sie tego obawiaja bo mowia ze jak wprowadza Euro to jeden czy drugi dostanie 200-300 Euro miesiecznie i jak z tego wyzyc. W sumie to zarabiajac 1000 zl czy 250 Euro to chyba na jedno wychodzi czy nie? Wszystko bedzie po prostu zalezalo od tego jak wzrosna ceny, ale znajac polskie realia to pewnie ceny wzrosna baaardzo bo przeciez kazdy bedzie chcial na tej wymianie zarobic.

Autor:  K 2 [ 5 maja 2010, o 12:48 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Zmienię trochę temat- ktoś z forum połakomił się na akcję PZU?:>

Autor:  Jasiek [ 5 maja 2010, o 23:07 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

Nie gram, wiec sie nie polakomilem. :) Ale moze Matius?

Greckiej historii ciag dalszy...

Cytuj:
Trzy osoby zginęły w pożarze banku w centrum Aten. Budynek podpalili demonstranci, którzy protestują przeciwko planom oszczędnościowym rządu.

Na ulice miasta wyszło dzisiaj około 20 tysięcy ludzi. Do zamieszek doszło również przed gmachem parlamentu. Policja użyła tam gazu łzawiącego, by rozpędzić grupę 50 demonstrantów, którzy próbowali dostać się do środka.


Wiecej szczegolow: http://fakty.interia.pl/swiat/news/grecja-sparalizowana-zabici-walki-na-ulicach,1474400

Autor:  DKW-500 [ 2 cze 2010, o 17:38 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

http://www.money.pl/gielda/raporty/arty ... 27596.html

Autor:  Jasiek [ 2 cze 2010, o 23:36 ]
Tytuł:  Re: Gielda, obligacje, nieruchomosci, inwestycje finansowe

To bedzie bardzo ryzykowna inwestycja (generalnie akcje ponizej $3 czy 3 zl sa zawsze ryzykowna inwestycja, jako ze sa znacznie bardziej ruchome od tych drozszych). Przy trwajacej obecnie korekcie nalezy sie raczej spodziewac, ze w krotkim czasie akcje spadna zanim sie odbija i pojda w gore.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/