Postanowilem zalozyc nowy temat na forum. Taki rozluzniajacy i wierze, ze kazdy bedzie mial sporo do powiedzenia. Otoz jakie ciekawe potrawy jedliscie albo jakich chcielibyscie sprobowac? A moze sa jakies wyjatkowe potrawy, ktore sami umiecie przyrzadzic? Sprobowalem w swoim zyciu troche rzeczy, wiec o kilku z nich napisze:

Polska:

Pierogi ruskie, nalesniki ze serem (na slodko) - choc zarowno pierogi jak i nalesniki nie sa potrawami polskimi, to jednak pomyslu z farszem ze sera nigdzie indziej nie spotkalem. Obie potrawy przyrzadzam samemu bez najmniejszych problemow, mimo ze w Australii musze uzywac slodkawego bialego sera ricotta. Przy pierogach jest z tym wiecej problemow, bo farsz trzeba odpowiednio doprawic (sol i pieprz, a takze uzyc duzo wiecej ziemniakow niz sera)

Bryndza i oscypek - serki z owczego mleka to tez cos, czego nie udalo mi sie spotkac poza Polska. Az dziwne, ze do tej pory nie rozreklamowano tego w Europie jak nalezy. Slyszalem co prawda, ze po wejsciu przepisow UE nie mozna juz oscypkow tak latwo kupic na rynkach w Rzeszowie czy Krakowie, ale na pewno jeszcze sie da. Fajny smak, taki troszke ostrzejszy, bardziej jakby doprawiony i bardziej slony. A moze to smak owczego mleka?

Ogorki kiszone robione na solance - to pewnie zasluga mocno solonej wody, kopru, chrzanu i czosnku, ze maja taki smak. Czesto spotyka sie tzw. ogorki konserwowe o zupelnie innym smaku, ktore nie sa tak dobre. Jednak te robione na solonej wodzie tez sa typowe dla Polski i nielatwo je kupic poza tym krajem.

Australia

Australia ma wszystkie kuchnie swiata, ale swojej jako takiej nie ma. Wyjatkiem sa dwie potrawy - steki z kangura i mieso krokodyla. Pierwsze zrobione z czosnkiem i innymi ziolami ma wyjatkowy smak, przypomina nieco wolowine. Drugie smakuje troche podobnie jak seafood - takie biale mieso, cos podobnego do ryby

Seafood - pelno tu tego. Krewetki, homary, mieso kraba, osmiornica (mala badz duza), wszelkiego rodzaju ryby przyrzadzane w najrozniejszy sposob (m.in. rekin, ktorego mialem okazje sprobowac). Trudno mi powiedziec, z jakiej kuchni sie to wywodzi, ale wiem, ze to jedzenie jest na calym swiecie bardzo popularne. Z seafoodu lubie krewetki i mieso kraba oraz male osmiornice, natomiast niedobre jest mieso duzej kalamarnicy.


Japonia

Sushi i sos teryiaki - pierwsze to zawiniatka z ryzu owiniete w cos co przypomina skore ryby (a jest w rzeczywistosci jakas roslina morska). W srodku jest zrobiona dziura, w ktora wklada sie rozne rzeczy. Moje ulubione sushi to z tunczykiem i avocado. Sos teryiaki robi sie z wina ryzowego i sosu sojowego, podaje sie najczesciej z drobiem


Chiny

Ci to maja dopiero kuchnie i rozne cuda. Oprocz standardowego jedzenia uzupelnianego oczywiscie ryzem sa specjalistami od wszelkiego rodzaju rosolu i wyglada na to, ze to oni ten typ zupy wynalezli. Oprocz tego przerozne zielone warzywa m.in. bok choy (nie wiem, czy jest znany w Europie) i szczypiorek (ten to znany jest wszedzie). Decydujaca role w tej kuchni odgrywaja trzy rzeczy: imbir, czosnek i wino ryzowe. Najczesciej uzywane miesa to tradycyjne wolowina, wieprzowina czy drobiowe, ale ponoc mozna zjesc malpe, mysz, kiedys mozna bylo psa i kota, ale teraz jest to ponoc prawnie zabronione. Bardzo zasmakowal mi sos z czarnej fasoli oraz bulka ze slodka marmolada z czerwonej fasoli.


Wlochy

Trudno przejsc obok nich obojetnie. Wszelkiego rodzaju pizze, makarony, sosy do makaronow to ich domena. Zazwyczaj jest to mieso, troche sosu w kolorze czerwonym no i ser oraz makaron/ciasto. Tu wlasciwie wybor jest praktycznie dowolny.

Dobry temat! - Oczywiście na czas bez speedwaya na żywo!

Nie lubię słodkich potraw, i raczej, jak nie muszę, to ich nie jem! Dlatego polecam np. naleśniki ze szpinakiem i pieczarkami - znakomita potrawa!

Opakowanie szpinaku, kostka serka topionego, pieczarki - w/g uznania, cebula, czosnek, starty żółty ser, przyprawy, oliwa, może być odrobina śmietany kwaśnej, wysoko procentowej (chodzi o zawartość tłuszczu!).

Szpinak dusimy na odrobinie oliwy, dodajemy serek topiony, pieczarki oraz cebulę smażymy osobno i niezbyt mocno również na odrobinie oliwy, łączymy ze szpinakiem, możemy dodać łyżkę śmietany, doprawiamy czosnkiem, solą, przyprawą warzywną, i czym kto lubi. Dusimy jeszcze chwilę na wolnym ogniu. Farsz nakładamy na placki naleśnikowe, składamy w kopertę, posypujemy żółtym serem (może być zmieszany z ziołowymi przyprawami), i zapiekamy w piekarniku.

Smacznego!

smaczny temat jasiek wymyslil.

odnosnie sushi co jasiek juz opisal. te zawiniatka nazywaja sie "maki", a ta roslina, ktora sa obwiniete to suszone i prasowane glony. w srodku jest ryz i dodatki. ja lubie najbardziej z krabem, a np mojej dziewczynie posmakowaly maki z lososiem i czekolada. ogolnie sushi je sie z imbirem i macza w sosie sojowym. sushi bez glonow wyglada tak, ze jest troche zlepionego ryzu a na nim kawalek surowej ryby (polecam rybe maslana). sa w polsce dostepne zestawy do robienia sushi, specjalne sosy, glony, ryz. nei wiem jak z tym jest w rzeszowie. generalnei przyrzadza sie sushi w prosty i szybki sposob.

ja bardzo lubie kuchnie wschodnioazjatycka. szczegolnie wolowine w grzybach munga. robi sie to w prosty sposob, ale jest strasznie czasochlonne i do tanich potraw to nei nalezy ale jak ktos lubi takie klimaty to polecam. skladniki spokojnie w rzeszowie mozna dostac bo czasme jak mam czas i smaka to przyrzadam ta potrawe. potrzebna jest wolowinka, worek suszonych grzybow munga(sa w leclerku), marchew, cukinia, pedy bambusa, duzo sosu sojowego - rodzaj wedle uzania kto jaki lubi. dlugo schodzi z przygotowaniem grzybow bo trzeba je najpierw ugotowac, potem obrac, pociac, przysuszyc a dopiero potem poddusic. wolowine kroi sie w paski i posypujje np przyprawa chinska z kamisa. cukinie, bambusa, i marchew rowniez kroi sie w paski, przy czym cukinia powinna byc mloda. podsmaza sie pare minut cukinie i potem wrzuca te warzywa i grzybki, wlewa sos, troche wody i dusi az bedzie wszystko miekkie. podaje sie to z ryzem. polecam zjesc paleczkami, niezla zabawa jest na poczatku, szczegolnie z ryzem, ale szybko mozna sie nauczyc jak sie nimi poslugiwac.

McDonald - to na szybko i raczej ogólnodostępne,

do ulubionych potraw mojego menu należą:
*karkówka z girla
*pizza frutti di mare
*bułka z masłem szynką i serem żółtym
*naleśniki z dżemem
*pierogi ruskie
*schabowy
*eskalopki
*karpaczio

ogólnie to jestem mięsny facet, ale jak widać trochę ciasta też zjem
nienawidzę zup, nie chcę, nie będę i nie muszę ich jeść
nie lubię też wątróbki, kminku, pieczywa razowego, kapusty, gołąbków, i mięsa drobiowego które jest suche jak sachara i niedokońca smaczne. (choć nie piszę że nie zjem).

oczywiście do większości z moich ulubionych potraw jako dodatek BROWAR..
a wieczorami łycha z kolą.
bye

Jestem "tradycjonalistą" więc:
1. Barszcz czerwony - uwielbiam
2. żurek
3. pierogi ruskie (a skąd tak nazwa?)
4.fasolka po bretońsku(nie wiadomo skąd ta nazwa?) - bo w Bretanii nie słyszeli o czymś takim
4. Bigos (najlepiej - "dworcowy") - kto wie, to wie, co miałem na myśli
i takie potrawy mi w zupełności wystarczą Ale czasami lubię zjeść coś innego np: placki po węgiersku (tylko sos musi być ok!)
Podsumowując: zjem wszystko, oprócz wątróbki - która nawet mogłaby być suuuuuper przyprawiona
edit: Jaśku - nienawidzę naleśników

No ciekawy temat szczegolnie w okresie Bozo Narodzeniowym
Jak dla mnie to zurek z grzybami zdecydowanie na pierwszym miejscu,
barszczyk czerwony z uszkami ,a reszta to tradycyjnie jak raczej wszedzie i
u kazdego w domu pierogi ruskie ,pierogi z kapusta i grzybami,za rybami raczej nie przepadam
typowa polska tradycyjna wigilia i swieta spedzone w rodzinnej atmosferze.

u mnie zurek daje rade jako number one
wszelkiego rodzaju makarony z kurczakiemale tylko z jasnymi serami (np. carbonara, serowy, holenderski)
oczywiscie łosos z mozzarella na jakims fajnym sosie (moze byc miodowy lub koperkowy)

a jak ktos ma ochote na sushi w rzeszowie to polecam restauracje folwark

Lubie wiele potraw a najbardziej jak jest w nich mieso. Jedna z ulubionych to ziemniaki zapiekane z miesem mielonym, kapusta i pieczarkami.
Ostatnio probowalem po bardzo duzych namowach pewnej osoby owocow morza i to w postaci nie pokrojonej tylko przygotowane wizualnie. Wiele mnie to kosztowalo bo mialem do tego ze tak powiem wstret. Zaczalem jesc i zaczelo smakowac i gdy juz konczylem to nagle cos zazgrzytalo jak jadlem miniaturkowa osmiorniczke. Dlatego juz chyba tego wiecej jadl nie bede . No ale jak to sie mowi wszystkiego w zyciu trzeba sprobowac i chcialbym kiedys odwazyc sie na zaby i slimaki ale przed tym musze sie jeszcze dlugo nastrajac

Najpierw ślimaki i żaby a potem przerzucisz się na psy

A tak na poważnie to ja preferuje żurek jak większość nade mną a poza tym pierogi ale wyłącznie ruskie, i duże ilości mięsa - zaczynając od dziczyzny kończąc na wołowinie itp.

a skad masz pewnosc ze nigdy nie jadles w rzeszowskim chiczyku albo u wietnamca

Bo nie włuczę się po takich restauracjach

Jak coś to bary, pizzerie, lub restauracje typu Sfinx

a propos pizzeri to moja ulubiona i najlepsza to CDF Pizza w reducie ale kieds chcialem cos podmienic przegladalem neta i nic...kiedys jeszcze byla taka zajeb... pizza z graffiti kolo podpromia ale ja zlikfidowali

moze ktos polecic jakas dobra??????

Polecam pizzeria Marias. Mieści się ona przy ulicy Podkarpackiej, numeru dokładnie nie znam, nie daleko kościoła w Zwięczycy, pizza super ale cena również

Heh dobre . Psa bym nie zjadl za zadne skarby nawet jakby mi to zaproponowala miss swiata . Chyba zeby mi ktos podrzucil psa na talerz i bym nie wiedzial co jem..

Tuddrussel Polecam pizzerie Benvenuti ul. Rynek 16.. W prawdzie jadlem tylko z szynka i tunczykiem ale tak mi posmakowaly ze w kolko zamawiam te same.

A ja polecam indyjskie Chicken Pakora na poczatek, albo Dal Soup dla zwolennikow jedzenia zupy jako 1 danie. Na 2 dla tych, ktorzy bardziej lubia dania curry Chicken Jalfrezzi - a dla zwolennikow slodkich dan (a tych jest na prawde tam niewiele) Chicken Tikka Lababdar albo Ch.Tikka Masala.

Wszystko nad wszystkim przebija Chicken Sag (czuli taka papka szpinakowa na cieplo z kawalkami kurczaka. Kuchnia indyjska rowniez charakteryzuje sie tym, ze (prawie) wszystko podaje sie z ryzem - wbrew pozorom jednak ten ryz moze miec tak rozne smaki, ze ciezko sie polapac. Taki zwykly ryz to Basmati Rice, sa tez odmiany cytrynowe, grzybowe itp.

To co mi najbardziej do tego smakowalo to Naan i jest to taki placek z ciata, oni traktuja go tak jak my chleb - z ta roznica, ze tam podaje sie go na cieplo i tez moze miec rozne smaki - moj ulubiony to Cheese Naan albo Koriander - najbardziej popularna odmiana jednak to Chapati. To co jeszcze zapamietalem to Raita - taki jogurt zrobiony z soku z ogorkow i pomidorow.

Nyks - pytanie do ciebie. W jaki sposob sprawic, zeby owa roslina morska, w ktora owija sie sushi, zmiekla?

proponuje ja nawilzyc

A w czyms konkretnym, czy po prostu w czymkolwiek?

jasiek jadłes kiedyś bycze jądra?

Polan: Ja skasowalem. Jakis problem?

noł problemo

Bycze jadra? Nawet o czyms takim nie slyszalem.