Heh, az mnie natchniło jak usłyszalem hasła na dzisiejszym meczu:

Jakos tak wyszlo ze usiadlem na krzeselkach, i niestety przejsc pomiedzy nimi jest trudno jesli siedzi na nim caly rzad dziadkow, przechodze sobie przez krzeselka a za chwile slysze z tylu dziadka:



Po czym wynikla krotka kłutnia, ale takim ludziom nie przegadasz...

Oczywiscie na stadionowej atmosferze nie mozna bylo nie uslyszec hasła co jest juz normą:



Po chwili zaczał kropic deszcz i koles wyjmuje parasol, a za chwile ten sam typ drze sie:



Przedemna dwóch panow probowalo wymyslac rowniez nowe przyspiewki na tarnow.

Napewno nie jeden z was napotkał sie z takimi tekstami, taki temat do odpręzenia, prosze wypisywac rozne hasla rzucone na stadionie

Ciekawe czy to hasło w tym sezonie będzie na ustach kilkuset osób

Na stadionie Gerlacha Drzewica:

Ktoś:


Ktoś 2:


albo

Ktoś:


Ktoś 2:


Ktoś 3:

O matko ile to już było tych śmiesznych tekstów na stadionie,nie sposób wszystkie zapamiętać,ale teraz te z pierwszej ręki.No oczywiście kultowe już : "Siadeeeej"

W.Pyra : "Zróbmy fale"
jakiś wąsiasty pan : "Fale to ty se możesz w wannie robić"

W.Pyra : "Miejmy nadzieje,że następny mecz będzie równie emocjonujący i również zwycięski i że już mi sie sok na notatki nie wyleje i prawidłowo odczytam punktacje"

Więcej nie napisze bo ide spać,ale coś co mnie dzisiaj na sparingu kompletnie rozwaliło.Ljung miał defekt,więc zjechał z toru,a jakiś podjarany krzyczy : "Gdzie na trawnik?!"

Ale w tym przypadku mieli racje. Po krzeslach sie nie chodzi, tylko sie na nich siedzi. Jak sie ze swoimi buciorami na nich wepchasz, a potem ktos siadzie to sobie ze tak powiem cztery litery ukida.

Tak Jasku, ale trzeba bylo zobaczyc krzeselka przed usiadnieciem... pełno wody, hasiu, itp. i czy tak czy tak ktos musialby sobie je przetrzec chusteczką czy szmatką.

Najlepsza była wypowiedz (podziekowanie) dla jednej z firm za pomoc w czyszczeniu krzesełek ale nie widac bylo po nich zeby kiedykolwiek byly czyszczone :/

Swego czasu Magda Louis wybrala sie na mecz Rzeszow - Tarnow (to chyba bylo e 1993 roku) i pisala w TZ o ciekawej wypowiedzi na trybunach. Otoz kiedy stalo sie jasne, ze Unia ten mecz wygra, jakis kibic wstal, ustawil sie tak, zeby go wszyscy dobrze widzieli i na caly glos ryknal: "Kto jest z Tarnowa juz nie zyje, po meczu Maniek my im wpie...".

Na sobotnim sparingu z Tarnowem siedziałem obok dwóch dżentelmenów i mówię do mojego kolegi zasmucony faktem okrutnej cienizny prezentowanej przez zespół z Buczy.

Ja - Szkoda tego Tarnowa. Mam nadzieję, że nie spadną.
Dżentelmen 1 - A chcesz wpier...

mecz z Kolejarzem Opole chyba 2005 rok w Krośnie.
Po prezentacji zawodnicy spokojnie schodzą do parkingu a jeden z kibiców krzyczy "Pawliczek !!!! punktu dziś nie zrobisz!!!!!"
Po czym Adam sie ucieszył i trzasnął coś koło 12 pkt.

W. Pyra sezon 2007:
"Przywitajmy kibiców z Leszna.. Kibice rzeszowscy są przyjaciółmi kibiców z Leszna, kontaktują się nawet z nimi pocztą mailową"

No to z dzisiejszego meczu zapamiętałem takie cosik

" Kup se rower " \o/ = po jednym z defektów pana Powazhnego

A Ja po dzisiejszym meczu z Lesznem (27:65) słowa pijanego chu... które brzmiały - wypierdalać ! a były skierowane....do zawodników Stali którzy ....wyszli podziekować kibicom za doping.

brak słów, aż dziw zbiera ze takie cwele pojawiają się na meczach Stali

Stoje sobie z puszka przy wejsciu na karnety i tam gadam ze, zbieramy pieniadze na mecz z Wrocławiem na oprawy, po czym dostaje odpowiedz od dziadka: - no to powodzenia...

A co do pofasznego to w sumie lepiej zeby sie przezucil na speedrower niz na zużel...

Po meczu z Lesznem jakis gosc sie darl w kierunku parku maszyn: "Piniondze mi za bilet oddajcie"

tekst: "Unia Tarnów to nie jest polski klub"

w poprzednich sezonach może to nie było nic śmiesznego, ale w tym, gdzie to my mamy najbardziej nie polski klub to taki tekst jest po prostu żałosny. Ludzie sobie sami samobója strzelają

Jedna z piękniejszych akcji kibiców podczas meczu z Lesznem miała miejsce gdy po "troszkę" zalanego Mietka z szalikiem przyszła żona i ciągnęła go za sobą. Całe dwa sektory zaczęły wtedy śpiewać:



Piękna była jej reakcja, gdy po chwili go puściła

a mi się kojarzy jedno


NIKI PEDERSON

Ewentualnie jeszcze Nicki Petersen..

Kiedyś kolega reagował na "żółtodziobów", kiedy jechali tuż przy płocie, w ten sposób: "Szeeerzeeejjj!!! Szeeerzeeejjj!!!" A kiedy zaczepił o bandę i się przewrócił: "Taaaaak!!! Jebuuut!!!"