Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Rozmowy o wierze


Luźne rozmowy na luźne tematy

Opcje      Szukaj
Post 30 paź 2009, o 00:17
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29
Skąd: przybyszówka
Posty: 2646

Zobacz profil 
Cytuj:
Dlatego uwazam, ze te wszystkie oltarze, wierzenia, legendy, biblie, korany, to duperele

:D i ty sie chlopie nie boisz ze koscielny ( jorek ) przeglada to forum :D i doniesie na ciebie proboszczowi ( staszkowi ) ekskomunika pewna :D

_________________
"Obrazek

Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!

http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I

OSTAFA NIE CZYTAM


           
Post 30 paź 2009, o 02:01
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Cytuj:
Smutne takie życie bez sensu.


Czy wyłacznie wiara musi nadawac sens zyciu? Moim sensem jest godnie zyc zgodnie z moim sumieniem. Nie czekam na nagrody, ani nie staram sie byc dobry w nagrode. Nagroda dla mnie jest dobre sampoczucie i zadowolenie z siebie kazdego dnia.

A dlaczego to wszystko?. Sory ale zostawie to wiekszym filozofom ode mnie. Nie znajduje realnego wytlumaczenia dlaczego dzieci gina, a oszusci, czy mordercy maja lepiej na tym swiecie. Ot tak jest. Siły przyrody. Jak w piosence Tadka: Wicher silne drzewa głaszcze hej.

FIS - mój Stary dobrze zyje ze Staszkiem, to jestem nietykalny. Poza tym nie moze mnie widywac na sumie, bo mam zawsze has. Przeciez to wiadome. ;)

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 31 paź 2009, o 10:18
 Re: Rozmowy o wierze
Junior
Junior

Dołączył: 2 sty 2006, o 16:09
Posty: 175

Zobacz profil 
Redaktor napisał(a):
Moim sensem jest godnie zyc zgodnie z moim sumieniem.


A co to jest sumienie według Ciebie?
Bez napinki - ja się tylko pytam :)


           
Post 31 paź 2009, o 16:33
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Kazdy ma wlasne. Oczywista oczywistoscia jest, ze musimy wspolzyc wedle przyjetych norm spolecznych. Formalnych i nieformalnych, wiec Ty lub ktokolwiek inny niech mnie nie zagina glupio, ze np. wedle jego sumienia morduje tuzin ludzi i uwaza, ze wszystko jest ok.

Poza tym tak intymne sprawy zachowam dla siebie. To raz. A dwa. Zwyczajnie nie chce mi sie o tym pisac. Ty sie pytac mozesz. A ja moge nie odpowiadac. Bez napinki. :)

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 31 paź 2009, o 19:23
 Re: Rozmowy o wierze
Junior
Junior

Dołączył: 2 sty 2006, o 16:09
Posty: 175

Zobacz profil 
Inteligentny to Ty jesteś - trzeba to przyznać. Do tego sprytny. ;)

Wnioskuję, że to co uważasz za sumienie to zbiór norm, których nauczyłeś się w trakcie swojego życia. Moim zdaniem tak się akurat składa, że większość z tych norm jest niejako zaczerpniętych wprost z katolicyzmu - choćby wspomniane przez Ciebie "nie zabijaj". Być może jest tak też ze względu na to, że Polska to kraj chrześcijański. Można się zatem odcinać od chrześcijaństwa, ale nie da się ukryć, że jako naród jesteśmy z nim bardzo związani.

P.S. Zaznaczę, że przeczytałem z tego tematu tylko ostatni post Redaktora i tylko do niego się odniosłem w poprzednim zapytaniu.


           
Post 31 paź 2009, o 21:33
 Re: Rozmowy o wierze
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:56
Skąd: rzeszów
Posty: 473

Zobacz profil 
Niektórzy dostosowują sumienie do sytuacji. Jak pracuje w instytucji kościelnej to wielki katolik. Jak wyjechał z kraju i powąchał zielonych to wielki komunista. Ale jest też odwrotnie. Znam sekretarza z dużego rzeszowskiego zakładu który jest teraz kościelnym. Pan Redaktor pisze "zamorduje tuzin". Co z sumieniem jak zamorduje jedną osobę? Trzeba też zadać pytanie co to jest morderstwo. Temat rzeka. Ostatnio usłyszałem pytanie. Czy katolik może głosować na partię która popiera aborcję czy eutanazję? Czekam na wasze opinie.

_________________
joo


           
Post 1 lis 2009, o 00:13
 Re: Rozmowy o wierze
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 22 wrz 2005, o 12:26
Skąd: Rzeszów
Posty: 347

Zobacz profil 
@joo
To właśnie należy do jego sumienia (mam tu na myśli tylko aborcje). Będąc katolikiem można popierać eutanazje. Czy eutanazja to jest zabicie drugiego człowieka? Nie. Kiedyś nie było aparatur do podtrzymywania życia, ludzie umierali. Papież Jan Paweł II też odmówił podczas ciężkiego stanu choroby jakiejkolwiek pomocy urządzeń medycznych, czy przez to ludzie będący przy nim, powinni poczuć się winni?

Jestem katolikiem i jeśli chodzi o aspekty religijne przy głosowaniu patrzyłbym na to czy przypadkiem dana partia nie próbuje walczyć z religią, bądź także czy, któraś partia nie próbuje zmuszać i narzucać swojej wiary osobom, które w po prostu tego nie chcą.

Tak myślę, że przed tym jak internet nie był tak szerokodostępny ludzie, a w szczególności Polacy cieszyli się z tego, że są chrześcijanami, każde święta miały odpowidnią atmosferę... Teraz to wszystko traci swoją wartość, dzieciaki, które są manipulowane przez tv, internet coraz częściej atakują Boga, mimo, że w rzeczywistości chodzą do kościoła, obchodzą święta, bo jak to mówią: "rodzina by mnie zabila gdyby się dowiedziala ze nie wierze w boga"...


           
Post 1 lis 2009, o 00:45
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29
Skąd: przybyszówka
Posty: 2646

Zobacz profil 
no wlasnie co do eutanazji to nie wiem , jesli lezal bym sam bez najblizszych , cierpiac, nie wiem czy nie zdecydowal bym sie na eutanazje ale to byl by moj swiadomy wybor ,
ale co do aborcji to juz jestem goracym przeciwnikiem , dla mnie juz z chwila poczecia plod jest czlowiekiem , i nie mozna takiego czlowieka skazywac na smierc dla wlanej wygody , widzi mi sie
pytanie -kto jest wam blizszy - alicja tysiac czy agata mroz

_________________
"Obrazek

Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!

http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I

OSTAFA NIE CZYTAM


           
Post 1 lis 2009, o 01:43
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Cytuj:
Oczywista oczywistoscia jest, ze musimy wspolzyc wedle przyjetych norm spolecznych. Formalnych i nieformalnych, wiec Ty lub ktokolwiek inny niech mnie nie zagina glupio, ze np. wedle jego sumienia morduje tuzin ludzi i uwaza, ze wszystko jest ok


No wiec wlasnie na tym to polega. Nie trzeba mi religii, zeby te normy spoleczne mi narzucila. Jezeli przyjmujemy, ze np. wszyscy mowimy po angielsku, to uczymy nasze dzieci i wnuki jezyka angielskiego, aby byly czescia spolecznosci w ktorej zyjemy.

Cytuj:
Wnioskuję, że to co uważasz za sumienie to zbiór norm, których nauczyłeś się w trakcie swojego życia.


Dokladnie tak jest. Z czasem jednak, im starszy jestes, twoj rozum zaczyna ci dyktowac, z ktorymi sie nie zgadzasz, a z ktorymi nie. Twoje poglady na pewne sprawy ulegaja zmianie i jest to proces zupelnie naturalny. Jako dziecko, rodzice i nauczyciele probuja cie nauczyc zasad, w ktore sami oni wierza - religii, norm zachowania, dyscypliny itp. Nie rodzisz sie z normami - ktos ci musi je wylozyc.

Cytuj:
Niektórzy dostosowują sumienie do sytuacji. Jak pracuje w instytucji kościelnej to wielki katolik. Jak wyjechał z kraju i powąchał zielonych to wielki komunista.


Hahahaha, Joo, zgaduje, ze zaliczasz mnie do tej niechlubnej twoim zdaniem grupy. Jedna tylko sprawa - ja nigdy nie bylem wielkim katolikiem i bylo to powszechnie wiadome (tak samo jak moj stosunek do SLD, tolerancji, aborcji itp), a wiele rzeczy z mojej strony byly robione na zasadzie, ze tego ode mnie wymagano. Ci co mieli wiedziec, to wiedzieli, a glosno sie nie mowilo, bo "nie wypadalo" i "nie warto bylo narazac sie na problemy". Nie zmienia to faktu, ze np. odmowilem udzialu w pielgrzymce do Czestochowy przed matura, co wzbudzilo kontrowersje wsrod wielu osob wokol mnie. Chodzilem do kosciola, zeby nie sprawiac rodzinie przykrosci, natomiast kiedy wyjechalem, porzucilem to natychmiast - chociazby nawet z tego powodu, ze bylo niezgodne z moim sumieniem. Do dzis nie zaluje tej decyzji o nie kontynuowaniu tego precedensu, ale byla ona podjeta jeszcze na dlugo przed tym, jak w ogole pomyslalem o wyjezdzie do Australii. I nie chodzi tu o jakis skrajny katolicyzm, bo nikt z moich najblizszych taki nie jest, ale raczej obawa przed szykanami otoczenia i dalszej rodziny. Mam w rodzinie kuzynke, ktora zdecydowala sie przystapic do Kosciola Zielonoswiatkowcow - to bylo juz jak bylem w Australii. Wiem, jakim poteznym echem odbilo sie to w calej rodzinie i z jaka krytyka sie spotkalo. Na cale szczescie, kuzynka nie poddala sie i do dzis jest tam, gdzie chce byc, a nie tam, gdzie otoczenie sobie zyczy.

I paradoksalnie mimo tego wszystkiego, nadal twierdze, ze prawdopodobienstwo istnienia Boga czy innego superior being jest bardzo duze i bardziej wierze w to, ze istnieje niz w to, ze nie istnieje. :D

Cytuj:
Czy katolik może głosować na partię która popiera aborcję czy eutanazję? Czekam na wasze opinie.


Taki naprawde skrajnie wierzacy i stawiajacy wiare ponad wszystkie inne wartosci? Nie, zdecydowanie nie. Taki, ktory chodzi do kosciola, slucha co tam mowia, a mimo to ma swoje poglady na pewne sprawy - na pewno tak.

Rownie dobrze mozna nie byc katolikiem i byc zdecydowanie przeciwko aborcji, eutanazji i partiom, ktore je popieraja.

Cytuj:
"rodzina by mnie zabila gdyby się dowiedziala ze nie wierze w boga"


No i wlasnie - a taka postawa jest nie w porzadku. Niestety, mlody czlowiek nie ma wyboru i na to, aby go miec, musi troche poczekac. Inna sprawa, to ze w przypadku niektorych jest to chwilowe zawirowanie, taki bunt mlodosci, a potem moze, ale nie musi powrocic, chec pozostania przy religii i wierze. Pamietam, w szkole sredniej mialem grupe buntowniczych kolegow w klasie. Poniewaz byl to czas nauczycieli - solidarnosciowcow (ujawniali swoje poparcie dla Lecha W.), jasne wiec bylo, ze wiekszosc z nich byla katolikami. Niektorzy z owych kolegow glosno powiedzieli, ze nie praktykuja religii katolickiej albo ze nie wierza. Skonczylo sie tak, ze wszyscy zostali zgodnie usadzeni przez niektorych nauczycieli i w ten sposob pozbyto sie niewygodnego, niereligijnego elementu. Ci sami buntownicy dzis wykonuja normalna prace, sa inteligentnymi ludzmi i... nadal pozostaja zbuntowani podobnie jak te 15 lat temu.

Cytuj:
Tak myślę, że przed tym jak internet nie był tak szerokodostępny ludzie, a w szczególności Polacy cieszyli się z tego, że są chrześcijanami, każde święta miały odpowidnią atmosferę...


W Polsce na pewno tak. Ale juz w Australii jest zupelnie inaczej - tutejszy narod nigdy nie byl specjalnie religijny, choc 66% przyznaje sie, ze sa chrzescijanami (katolikami, anglikanami, protestanami, baptystami itp.), to wiekszosc z nich do kosciola wcale nie chodzi i koscioly swieca pustkami. Przykladowo - praktycznie nie istnieje tu tradycja Wigilii, czy tez znanego z Polski swiecenia koszyczkow w sobote wielkanocna. Mysle, ze w przypadku Polski bylo to troche na zasadzie "co jest zabronione, przyciaga uwage". Wtedy byl to Kosciol, wiara i religia, wiec ludzie - na przekor rzadzacym - chcieli byc tego blizej. Gdy w koncu nadeszla upragniona wolnosc, przestalo byc to takie atrakcyjne jak wczesniej. Moze wlasnie dlatego troche to podupadlo.

Tak BTW mozna wierzyc w Boga, a nie chodzic do kosciola i nie praktykowac religii. Jedno drugiemu wcale nie zaprzecza.

Cytuj:
nie wiem czy nie zdecydowal bym sie na eutanazje ale to byl by moj swiadomy wybor ,
ale co do aborcji to juz jestem goracym przeciwnikiem , dla mnie juz z chwila poczecia plod jest czlowiekiem


No widzisz, dla mnie akurat jest inaczej, ale niech to swiadczy o tym, ile niektore sprawy wzbudzaja dyskusji i kontrowersji. Moze wiec warto, aby prezentowac wszystkie poglady na dana sprawe, a nie tylko te wygodne dla partii rzadzacej czy dominujacej religii. Moze wlasnie dlatego dobrze, ze jest internet i mozna o tego typu rzeczach przeczytac - jesli nie na polskich stronach, to na tych z innych krajow.

Co do 10 przykazan natomiast - sa one duzo starsze niz katolicyzm czy chrzescijanstwo i tak naprawde ich pochodzenia nalezy sie doszukiwac wsrod... religii zydowskich i narodu zydowskiego.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 1 lis 2009, o 03:53
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Cytuj:
I paradoksalnie mimo tego wszystkiego, nadal twierdze, ze prawdopodobienstwo istnienia Boga czy innego superior being jest bardzo duze i bardziej wierze w to, ze istnieje niz w to, ze nie istnieje.


To Ty deista Jasiek :) Nudzi mnie ten temat, katolicy jak zawsze sprowadzaja dyskusje ze sa ponad, ze sa lepsi. Stawiaja cie do roli, ze musisz sie tlumaczyc od swoich dziwactw. Oni to norma. Wszelkie co dobre wyplywa ci z wiary katolickiej. Gowno prawda. Z wlasnym sumeniem na co dzien jest trudniej zyc niz z waszym cienikim bogiem. Nie dopelnie jakze swietych przykazan? Alez co tam, jutro pojde do spowiedzi i znow jestem cacy. I tak w kołko. Religia chzescijanska jest gorsza niz komunizm. :)

Wy katolicy swoim fałszywym postepowaniem dodajecie mi sil we wlasnym rozumowaniu. Nikt inny - tylko Wy. Male zaklamane. :P Pamietajcie najpierw jest czlowiek, pozniej jest wiara. Ale wy nie jestescie w stanie tego zrozumiec, bo strach wam rozum odbiera. :) Wy boicie sie nawet przyznac przed soba, ze mam mozg i do czegos mi sluzy. Cokolwiek sie wydarzy to tlumaczycie - tak chcial pan. heh :) Niech sie dzieje wola nieba, z nią sie zawsze zgadzac trzeba! Niech to szlag trafi sasiada, jemu lepiej daje baba! Niech go kule slepa bija, jemu pieniadz zwawo wiję. I w portfelu, i w sakiewce, i nie jedno pragnie dziewce. Jego i majatku , bez rozsadku. A tuz czlowiek, nedzna bida, i ni ch... nic mu sprzyja!


:)

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


Ostatnio edytowano 1 lis 2009, o 04:58 przez Redaktor, łącznie edytowano 1 raz

           
Post 1 lis 2009, o 04:55
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Redaktor, nie wnikam w to, do ktorej grupy sie zaliczam. :) Dla mnie istotne jest to, jakie mam poglady, a jak zostane sklasyfikowany to juz nie moj problem. Mnie sie zawsze wydawalo, ze kwalifikuje sie do agnostykow, ale to tylko nazewnictwo.

Co do katolikow natomiast... nie sa zadnymi wyjatkami. Religia z zasady ma jakies tam ustalenia i zasady, a wszystko co jest odstepstwem od tych zasad jest gorsze. Dlatego na przyklad swiadkowie Jehowy przez katolikow uwazani sa za sekte (choc link http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadkowie_Jehowy pokazuje, ze sa klasyfikowani jako jeden z odlamow chrzescijanstwa), anglikanie i protestanci za odlamy od glownego nurtu podczas gdy katolicyzm jest kontynuacja tego nurtu. To po prostu jest wbijane przez Kosciol i na lekcjach religii do glow od mlodosci. Jest to na zasadzie "my jestesmy jedynymi, ktorzy glosza prawde, inni sa sektami i probuja was oszukac, aby przeciagnac na swoja strone".

Skoro juz o Swiadkow Jehowy zaczepilismy, to w linku, ktory wkleilem jest takie zdanie

Cytuj:
Wiele międzynarodowych organizacji świeckich, także sądowniczych, uznaje ich jako znaną religię, obecnie w większości krajów świata są oni zarejestrowani jako legalny związek wyznaniowy. Czasami Świadkowie Jehowy w zależności od ustawodawstwa wymieniani są jako sekta. We Francji sąd uznał, że Świadkowie Jehowy są sektą, co nie zmieniło statusu prawnego twierdzącego, że są nadal zalegalizowanym związkiem wyznaniowym


I to wlasnie katolicy czesto uwazaja, ze SJ sa sekta (vide Grisza w ostrzezeniu, ktorego mi ostatnio udzielil).

Co nie zmienia faktu, ze tak jak specjalnie mi nie przeszkadzaja, tak ich lazenie po domach i zawracanie glowy jest denerwujace. Na szczescie tu, gdzie mieszkam, problem nie istnieje, choc SJ i tutaj sa.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 1 lis 2009, o 05:00
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
O, Jasiek nie spi. Boj sie Boga, ta godzina juz wybila. Tegie noce, nadrzyj Koce, na swe uszy, do poduszy! :)

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 1 lis 2009, o 09:53
 Re: Rozmowy o wierze
Junior
Junior

Dołączył: 2 sty 2006, o 16:09
Posty: 175

Zobacz profil 
Redaktorze w swoim poprzednim poście zacząłeś mi przypominać mojego kolegę, który podobnie jak to się stało tutaj, zaczyna się rzucać i szkalować innych, gdy mu temat nie spasuje.

Ja myślałem, że można sobie będzie tutaj pogadać, ale jednak się pomyliłem. Mnie to wisi i powiewa kto w co wierzy i nikogo nie osądzam, a to co zrobiłeś Redaktorze to wrzucenie wszystkich katolików do jednego wora - nie ładnie tak. I uwierz, że można być katolikiem i mieć swoje zdanie na wiele tematów zupełnie różne od tego co prezentuje Kościół w swoich oficjalnych wypowiedziach. Można też wierzyć w istnienie Boga i nie zgadzać się z wieloma zapisami i przekazami biblijnymi - wszystko zależy od Ciebie i nikt inny nie może o tym decydować. Zgadzam się tylko z jednym Twoim stwierdzeniem - parafrazuję - jak masz głowę i ch... to kombinuj ;)

Pozdrawiam


           
Post 1 lis 2009, o 12:23
 Re: Rozmowy o wierze
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:56
Skąd: rzeszów
Posty: 473

Zobacz profil 
"Tak BTW mozna wierzyc w Boga, a nie chodzic do kosciola i nie praktykowac religii. Jedno drugiemu wcale nie zaprzecza. "

Jaśko to zdanie było naczelnym zadaniem komuny. Plucie na księży , odciąganie od kościoła. tak robiono przez 50 lat i tak zaczyna się robić teraz. Wcześniej robiono to na wumlach i szkołach dla przodowników. Po kilku tygodniach wychodzili magistrowie czy inżynierowie. Teraz macie do tego jeszcze tvn ,polsat i internet. Siedzi taki wyksztauciuch( nie mylić z inteligentem) przed komputerem i pisze. Pisze bo mu odpowiednie służby płacą albo chce się odstresować bo jest wśród obcych i wszyscy pukają się znacząco w czoło. Katolicy przeszkadzają panie Redaktorze. Zyjesz w chrześcijańskim kraju. Musisz się dostosować. Lepszy komunizm. Droga wolna . Jest Fidel i kraina szczęśliwości.
Wszyscy przemądrzali. Niech któryś umrze a proboszcz odmówi pochówku to wtedy afera. Tvn i inne sępy czekają aby mieć temat. Żeby była jasność . Nie mam nic do ateistów. Zyjcie długo i szczęśliwie ale bądzcie tolerancyjni dla innych. Tyle Jaśko pisałeś na ten temat a z twoich postów bije nienawiścią do wszystkich religii. Byli tacy którzy chcieli zaprowadzić raj na ziemi. Co z tego wyszło. Ile osób zamordowali komuniści ???

Proponuję zmienić temat na " rozmowy przeciw wierze". Okazuje się że najwiecej o wierze dyskutują eteiści.

_________________
joo


           
Post 1 lis 2009, o 12:43
 Re: Rozmowy o wierze
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 18 kwi 2006, o 01:13
Posty: 1325

Zobacz profil 
do tego wszystkiego, należy dodać że kościół nie robi nic aby zatrzymać młodych ludzi przy sobie. Wręcz robi wszystko, aby zniechęcić ludzi do siebie. Nie ewoluuje z biegiem czasu. Ciekawi mnie, czy znacie historię spowiedzi, kto i dlaczego ją wymyślił. Przykładów można mnożyć. Ja należę do grupy katolików, ale nie ortodoksyjnych. Nie wierze we wszystko co religia niesie.

Rok temu brałem ślub kościelny. I mówię od razu, że gdybym wiedział co mnie czeka na kursach przedmałżeńskich, to wziąłbym tylko cywilny. I to jest przykład, że jeśli kościół nie zmieni niektórych rzeczy, to rozmów przeciw wierze będzie coraz więcej.
Osobiście nie ganie nikogo. Dla mnie można wierzyć i nie wierzyć. Można też wierzyć w innego boga. Każdy decyduje za siebie, ale nie podoba mi się obrażanie katolików przez ateistów, i ateistów przez katolików. Poszanowanie to podstawa.


           
Post 1 lis 2009, o 13:08
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Cytuj:
Jaśko to zdanie było naczelnym zadaniem komuny. Plucie na księży , odciąganie od kościoła. tak robiono przez 50 lat i tak zaczyna się robić teraz.


Ja mam wrazenie, ze Kosciol sam od siebie odpycha mlodych ludzi i nic nie robi, aby ich przyciagnac. Zrzucanie winy na innych raczej im nie pomoze i nic do tego nie ma TVN i inne wyksztalciuchy.

Cytuj:
Wszyscy przemądrzali. Niech któryś umrze a proboszcz odmówi pochówku to wtedy afera.


Skoro bedziesz martwy, to chyba sie tym martwic nie bedziesz. :D

Poza tym, nie wiem, jak w Polsce, ale w Australii sa prywatne firmy, ktore sie ta kwestia zajmuja i na laske proboszcza liczyc nie trzeba.

Cytuj:
Katolicy przeszkadzają panie Redaktorze.


Mysle, ze katolicy nie przeszkadzaja Redaktorowi dlatego, ze sa katolikami, ale raczej z powodu swojego braku tolerancji dla jego innosci.

Cytuj:
Rok temu brałem ślub kościelny.


Widzisz, ja bralem tylko cywilny i na pewno koscielnego nie bede nigdy bral. W ten sposob oszczedzilem sobie wiele problemow.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 1 lis 2009, o 13:13
 Re: Rozmowy o wierze
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 18 kwi 2006, o 01:13
Posty: 1325

Zobacz profil 
Jasiek napisał(a):
Cytuj:
Wszyscy przemądrzali. Niech któryś umrze a proboszcz odmówi pochówku to wtedy afera.


Skoro bedziesz martwy, to chyba sie tym martwic nie bedziesz. :D

Poza tym, nie wiem, jak w Polsce, ale w Australii sa prywatne firmy, ktore sie ta kwestia zajmuja i na laske proboszcza liczyc nie trzeba.


wydaje mi się że nie chodzi o sam pogrzeb, tylko o odprawienie mszy za zmarłą duszę. A to już dla martwego katolika i jego rodziny, nie jest bez znaczenia...


           
Post 1 lis 2009, o 13:24
 Re: Rozmowy o wierze
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec

Dołączył: 12 lis 2002, o 21:56
Skąd: rzeszów
Posty: 473

Zobacz profil 
"Skoro bedziesz martwy, to chyba sie tym martwic nie bedziesz. "

Jaśko. Albo udajesz głupka albo jesteś tylko wykształciuchem. Pamiętasz sprawę pewnego ginekologa z Łodzi. Co się wtedy działo ? I druga sprawa . Dlaczego ateiści i tvn tak bardzo martwią się o kościół ?? Żyj swoim życiem i przestań się martwić za innych. Kościól ma 2000 lat i sobie poradzi. Spokojna głowa. Ciekawe czyTwoi Rodzice czytają te posty. Wiesz czym to grozi? Przykład "mira" powinien być nauczką.
pozdrawiam

_________________
joo


           
Post 1 lis 2009, o 13:31
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Cytuj:
tylko o odprawienie mszy za zmarłą duszę. A to już dla martwego katolika i jego rodziny, nie jest bez znaczenia...


No skoro tak, to dla nie-katolika nie ma to znaczenia.

Cytuj:
Dlaczego ateiści i tvn tak bardzo martwią się o kościół ?? Żyj swoim życiem i przestań się martwić za innych.


Ja nie martwie sie w ogole, ale nikt mi nie zabroni na ich temat dyskutowac. Osobiscie jestem przekonany, ze sobie poradza i nic im sie nie stanie.

Cytuj:
Pamiętasz sprawę pewnego ginekologa z Łodzi. Co się wtedy działo ?


Niestety nie pamietam - ani sprawy, ani ginekologa z Lodzi. Co on takiego zrobil?

Cytuj:
Ciekawe czyTwoi Rodzice czytają te posty. Wiesz czym to grozi? Przykład "mira" powinien być nauczką.


Czym to grozi... w najgorszym wypadku wykleciem z Kosciola. Ale to przezyje. :) Oni tez przezyja. :)

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 1 lis 2009, o 14:28
 Re: Rozmowy o wierze
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 22 wrz 2005, o 12:26
Skąd: Rzeszów
Posty: 347

Zobacz profil 
Jasiek napisał(a):
na laske proboszcza liczyc nie trzeba.

Bój się Boga... :D


Zastanawia mnie jedno. Skoro, niektórzy ludzie czują powołanie na księdza, dlaczego tak trudno jest się dostać do seminaruim? Mój kolega próbował 2 razy i mu się nie udało...Czy nie powinno być tak, że każdy powinien dostać szansę?

Chciałbym się dowiedzieć od osób, kóter nie wierzą w Boga, jakie oni mają zdanie nt. powstania świata. Tylko i wyłącznie pytam z ciekawości.


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 166 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi