Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Rozmowy o wierze


Luźne rozmowy na luźne tematy

Opcje      Szukaj
Post 1 lis 2009, o 14:32
 Re: Rozmowy o wierze
Junior
Junior

Dołączył: 2 sty 2006, o 16:09
Posty: 175

Zobacz profil 
Vega ja też chodziłem na nauki przedmałżeńkie, ale mnie się akurat bardzo podobało - organizowali je Saletyni - oni to jednak potrafią. Zanim nie zaczęliśmy tego kursu byłem niechętny i myślałem, że przyjdzie stara zakonnica i będzie mi pitolić o dzieciach, naturalnych metodach itp. Okazało się, że spotkania miały charakter bardziej wieczorków dla zakochanych (tak oni to nazywali) a tematy omawiane były przez dwa małżeństwa. Później przechodziło się do innej salki, w której przy ciastku i kawie można sobie było z przyszłą żoną porozmawiać na dany temat.
Z tym jest jak z wszystkim - można trafić dobrze a można i źle.


           
Post 1 lis 2009, o 15:02
 Re: Rozmowy o wierze
Trener
Trener
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 cze 2004, o 19:58
Skąd: H69
Posty: 2326

Zobacz profil 
Forzamilan napisał(a):
Chciałbym się dowiedzieć od osób, kóter nie wierzą w Boga, jakie oni mają zdanie nt. powstania świata. Tylko i wyłącznie pytam z ciekawości.
Ja odcinam się od rozmów typu wierzę-nie wierzę, ale przyznam że najbliżej mi do teorii Wielkiego Wybuchu i ewolucji człowieka, niż biblijnego stworzenia świata gdzie jest za dużo nieścisłości czy wręcz absurdów (np. stwierdzenia, że 1 dnia Bóg oddziela dzień od nocy, 4 dnia Bóg stworzył słońce i księżyc. Wszystko OK, tylko jak powszechnie wiadomo światło daje słońce. Jak więc dzień mógł funkcjonować bez słońca?).

_________________
Obrazek


           
Post 1 lis 2009, o 15:21
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14
Skąd: Rzeszów
Posty: 6214

Zobacz profil 
Z tego co mnie "uczono" to nie można w Biblii wszystkiego interpretować dosłownie. Wiele rzeczy nalezy interpretowac na zasadzie metafory.

Szaremu czlowiekowi latwiej jest zrozumiec takie stworzenie swiata niz teorie o wielkim wybuchu, gdzie brak mu podstawych informacji dotyczacych fizyki.

Mnie najbardziej rozbraja, ze niektorzy by sie ukamieniowac dali za katolicyzm, a przy kilku podstawowych pytaniach na temat wiary nie maja pojecia co odpowiedziec. W rzeczywistosci nie wiedza nawet dobrze w co wierza. Zreszta ile z osob smigajacych co niedziele do kosciola przeczytalo cala Biblie? Wiele osob wg mnie sprowadza wiare do tego, ze byl sobie Adam i Ewa, bylo 10 przykazan, pozniej urodzil sie Jezus, ktory umarl na krzyzu za nasze grzeczy. Na tym wiedza sie konczy.

Wiara chrzescijanska to najlatwiejsza wg mnie z drog. Co by czlowiek nie zrobil, Bog mu wszystko wybaczy, w koncu jest milosierny.

Jestem wierzacy, ale nie praktykujacy. Chociaz cos ostatnio niestety sie chyba zatracam w tej wierze...

P.S. Forma spowiedzi u ksiedza jest wymyslem Watykanu jak to mnie swego czasu uswiadomil moj wykladowca z Filozofii. Wczesniej spowiedz byla zbiorowa w formie jaka jest na poczatku kazdej mszy.

_________________
Projektowanie Graficzne
Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy


           
Post 1 lis 2009, o 15:33
 Re: Rozmowy o wierze
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec
Avatar użytkownika

Dołączył: 16 mar 2008, o 18:53
Skąd: gdzieś tam -->
Posty: 378

Zobacz profil 
Damon napisał(a):
Wczesniej spowiedz byla zbiorowa w formie jaka jest na poczatku kazdej mszy.

W dzisiejszych czasach księża też mogą zastosować taką formę spowiedzi, ale tylko pod warunkiem zagrożenia życia dla zbiorowości. Dajmy na to na przykład podczas jakiegoś rejsu na morzu statek uderzy w jakąś skałę i jest możliwość zatonięcia statku i utopienia się ludzi, wtedy gdy ksiądz jest na takim statku, w takim miejscu zbiera ludzi i właśnie zbiorowo odpuszcza im grzechy. Akurat taki przykład teraz mi przyszedł do głowy, ale chyba wiadomo o co chodzi.

_________________
Obrazek


           
Post 1 lis 2009, o 15:53
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34
Posty: 2957

Zobacz profil 
Cytuj:
Redaktorze w swoim poprzednim poście zacząłeś mi przypominać mojego kolegę, który podobnie jak to się stało tutaj, zaczyna się rzucać i szkalować innych, gdy mu temat nie spasuje.


Wiesz, późna pora. :) Przepraszam, za szkalowanie. Raczej nie chodziło mi o niespasowanie tematu tylko poczucie - jak za kazdy razem -ze w takich przypadkich "Ci lepsi" ustawiaja sie w dyskusji patrzac z góry na dziwadła. Moze to tylko moje w niczym nieuzasadnione odczucie, człowieka zmeczonego długim dniem. :)

Cytuj:
Ja myślałem, że można sobie będzie tutaj pogadać, ale jednak się pomyliłem


Przeciez pogadujecie sobie w atmosferze wzajemnego zrozumienia. ;) A ze ze mna nie mozna. Trudno, przepraszam. Ale mnie sie o tym nie chce gadac. Prezentuje czysty apateizm. Co poradzic. :)


Cytuj:
Chciałbym się dowiedzieć od osób, kóter nie wierzą w Boga, jakie oni mają zdanie nt. powstania świata


Odpowiem za siebie, choc ja nie zaliczam sie do grupy osob, ktore opisales w swoim cytacie. Powstał i juz. Ja osobiscie nie musze przypasowywac sobie ktoregos z rozwiazan, Tych logiczno-naukowych (wybuch), czy tych bardziej opartych na wierze. Cokolwiek nie wymysle, bedzie to tylko ktores z powszechnie przyjetych rozwiazan. Dlatego zostawiam to Wam. :) Mnie bardziej interesuje jak powstaja skladki ZUS, ktore musze co miesiac zaplacic i dlaczego tak gaz na stacjach drozeje. Tak sie stalo ze jestem homosapiens i zyje na planecie zwana ziemia. Kto, gdzie, po co i dlaczego? Doesn't matter. Koncentruje sie jak tu przezyc w tej dzungli, niczym major Dutch Sheaffer. :)

Pozdrawiam serdeczne :)

_________________
http://www.drozdmarketing.pl


           
Post 1 lis 2009, o 19:07
 Re: Rozmowy o wierze
Solidny ligowiec
Solidny ligowiec
Avatar użytkownika

Dołączył: 16 mar 2008, o 18:53
Skąd: gdzieś tam -->
Posty: 378

Zobacz profil 
vega1 napisał(a):
do tego wszystkiego, należy dodać że kościół nie robi nic aby zatrzymać młodych ludzi przy sobie.

Nie zgodzę się z Tobą Vega. No chyba że myślisz że kościół powinien wszystko podstawiać pod nos to co innego. Ale jeśli chodzi o młodych to kościół wcale nie jest taki zamknięty jak się wydaje. Kościół organizuje różne rzeczy dla młodych tylko od tych młodych też oczekuje pewnego zaangażowania i chęci.
Zacznę od corocznych noworocznych spotkań młodych bodajże w duchu Taize. Polega to na tym, że co roku do jednego miasta w Europie zjeżdżają się młodzi ludzie i przez 5, 6 albo 7 dni żyją normalnie w danym mieście, mają msze, spotkania modlitewne, spotkania dyskusyjne. Na początku każdego takiego zjazdu są wszyscy dzieleni na grupy chyba 15-20 osobowe i w każdej grupie są pomieszani ludzie różnych narodowości Polacy, Rumuni, Włosi, Hiszpanie, Francuzi itd. i każda grupa organizuje sobie właśnie spotkania dyskusyjne, tematyczne i wymieniają się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat kościoła. Na takim zjeździe mieszka sie normalnie po domach u normalnych ludzi, mieszkańców miasta, którzy użyczają noclegu młodzieży. W tamtym roku takie spotkanie było w Brukseli i Amsterdamie, a w tym roku takie spotkanie wypada akurat w Polsce - w Poznaniu. Osobiście na tym nie byłem, ale to wszystko wiem od znajomego, który na to pojechał i mówił że to ciekawe doświadczenie i ogólnie był bardzo zadowolony.
Następny przykład to coroczne Spotkanie Młodych w Lednicy. Liczba ponad 100 tys. młodzieży chyba mówi sama za siebie. I choć w tym roku pogoda nie za bardzo sprzyjała, bo lało to myślę, że nikt z tam obecnych nie żałuje, że na takie coś pojechał.
Kolejny przykład rzeszowski - koncert Jednego Serca Jednego Ducha. Organizowany głownie przez młodych ludzi dla każdego - dzieci, młodzieży, starszych i najstarszych. Po prostu dla całych rodzin.
Kto chce może iść na pieszą pielgrzymkę Rzeszów - Jasna Góra. Kto myśli, że pielgrzymka jest dla tych co się tylko lubią modlic albo dla ludzi starszych ten jest w bardzo dużym błędzie. Na pielgrzymkę idzie dużo radosnej młodzieży śpiewającej, tańczącej i ogólnie bawiącej się. Atmosfera też jest nie do opisania.
A dla tych co się lubią angażować w różne organizacje jest chociażby KSM czy Oaza, która dla młodzieży organizują różne spotkania tematyczne, wycieczki, turnusy wakacyjne czy zimowe, rozgrywki sportowe, szkolenia muzyczne itd.
Możliwości dla młodzieży jest naprawdę wiele. Wystarczy tylko się zainteresować czy zaangażować. Katolicyzm to nie tylko msza, modlitwa i zakazy tak jak się niektórym wydaje.


Cytuj:
Zastanawia mnie jedno. Skoro, niektórzy ludzie czują powołanie na księdza, dlaczego tak trudno jest się dostać do seminaruim? Mój kolega próbował 2 razy i mu się nie udało...Czy nie powinno być tak, że każdy powinien dostać szansę?

Nie odpowiem Ci na pewno bo się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że do seminarium też jest potrzebne jakieś wykształcenie, bo to jest normalna szkoła wyższa to raz, a dwa z praca księdza związany jest zawód nauczyciela religii w szkole, a chyba nie każdy może byc nauczycielem. To tak moim zdaniem, ale pewien nie jestem. No a jeśli kolega chce byc duchownym to sa jeszcze zakony.

_________________
Obrazek


           
Post 1 lis 2009, o 22:54
 Re: Rozmowy o wierze
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 24 gru 2006, o 14:47
Posty: 157

Zobacz profil 
Obrazek
podejrzewam, że już to znacie...
Obrazek
ale odrobina humoru zawsze się przyda ;)

osobiście co do wiary, choć bardziej do Kościoła katolickiego ogólnie odnosi się moje zdanie - niech na ambonie ma prawo stanąć każdy, kto powie coś mądrego, z sensem, przekazem i odkryje tam prawdę, bo każdy człowiek może się wypowiedzieć
by go jednak usłyszeli - jest o to bardzo trudno, a Kościół to dobre miejsce. prawie każda rzecz ma związek z Bogiem, zasadami moralnymi, dekalogiem i innymi sprawami kanonicznymi. jeśliby powiązać poruszany temat mądrze!, z choćby z jedną z powyższych dziedzin każdy człowiek, kto choć trochę się postara mógłby wyrazić swoją opinię lub refleksje wśród ludzi.
załóżmy - jesteśmy w małym mieście, niski stopień integracji, w polityce ciągle te same twarze, proboszcz podporządkowany i skumany z elitą, a mały szary człowieczek chce powiedzieć: "Nie, tak nie może być, dość tego, bo to jest nieuczciwe! Ludzie, spójrzcie - tu, tu, tu i jeszcze tam było coś nie fair, przekręt, coś niekorzystnego choćby dla młodzieży czy starszych osób" - gdzie on ma to zrobić? czy starsze osoby korzystają z internetu, czy każde miasto ma swoje niezależne forum dyskusyjne? Nie! Anonimowość nie musi być zachowana, ale niech głos może zabrać każdy. Osobiście uważam, że brakuje nam w narodzie takiej osoby, która na dużą skalę mogłaby pokazać :fucker: wszystkim "siłom wyższym" i postawić na swoim, zrobić rewolucję, przewrót i zbudować na twardych fundamentach coś od nowa, co będzie lepsze. ludzie ciągle narzekają - na wiele rzeczy, których wymienianie zajęłoby mi godzinę czasu - sami nie robiąc nic ku polepszeniu tego. rolnicy, wieśniacy, pracownicy szarej strefy, pracownicy fabryk - oni nie mogą zakasać rękawów, wziąć się w garść i spróbować stanąć choćby za rok do wyborów? nie każdy musi kraść, więc zróbmy coś lepszego, coś z chęci patriotycznej, uczciwej dla każdego z nas.
mam 17 lat, a za rok we wrześniu skończę 18. jestem w tej chwili pewien - będę kandydował do rady mojego miasta jako członek niezrzeszony z żadną partią. wiem, że może to być trudne, wymagać poświęceń i pracy - ale? i tu odnoszę się do tematu tego wątku - wierzę, mocno wierzę w to, że ludzie widząc wiek kandydata tak młodego odważą się oddać na mnie głos, myśląc "młody, nie wiem czy zdolny czy nie, ale zawsze wolę kogoś nowego jak starego zgreda, który od tych paru lat łoi kasę, a niczym się nie przyczynia do naszych spraw". mam nadzieję, że będąc tak skromnie publicznie osobą wniosę coś do miejskiego życia, zaproponuję coś, opracuję plan, zadziałam - żeby spróbować odmienić życie ludzi, choć nie ma cudów i nie obdarzę każdego fortuną.

pozdrawiam wszystkich, którzy to przeczytają


           
Post 2 lis 2009, o 00:38
 Re: Rozmowy o wierze
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 22 wrz 2005, o 12:26
Skąd: Rzeszów
Posty: 347

Zobacz profil 
Właśnie mnie ciekawi jak ateiści biorą pod uwagę stworzenie świata. Mam paru znajomych, którzy nie wierzą w Boga i jeden mi raz powiedział, że nie wierzy w Boga, bo to bajka coś zmyślonego, nieracjonalnego. Mówił, że jest ateistą bo trzeźwo patrzy na świat, kieruje się racjonalnymi i zdroworozsądkowymi, popartymi na logice zasadami. Nie wiem czy można się z tym zgodzić, bo tu według mnie właśnie tu leży sedno sprawy. Czy można racjonalnie wytłumaczyć stworzenie świata/Boga? I to wiąże się tak samo z powstaniem człowieka...


           
Post 2 lis 2009, o 10:21
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Cytuj:
Z tego co mnie "uczono" to nie można w Biblii wszystkiego interpretować dosłownie. Wiele rzeczy nalezy interpretowac na zasadzie metafory.


Dokladnie i mnie tak uczono, i tak to tez traktuje.

Cytuj:
P.S. Forma spowiedzi u ksiedza jest wymyslem Watykanu jak to mnie swego czasu uswiadomil moj wykladowca z Filozofii. Wczesniej spowiedz byla zbiorowa w formie jaka jest na poczatku kazdej mszy.


W wielu krajach poza Polska nadal jest spowiedz powszechna. Z kolei w Hiszpani nie odbywa sie to przy konfesjonale, ale podobno podczas spaceru po ogrodzie ONE ON ONE.

Cytuj:
Czy można racjonalnie wytłumaczyć stworzenie świata/Boga?


Wlasnie na poprzedniej stronie probowalismy z Damianem to rozkrecic, ale jakos tak po dwoch postach sie skonczylo.

Cytuj:
Mnie bardziej interesuje jak powstaja skladki ZUS, ktore musze co miesiac zaplacic i dlaczego tak gaz na stacjach drozeje.


Co do skladek to nie mam pojecia, a co do gazu, to oczywiscie ruchy waluty - spadki dolara amerykanskiego wzgledem innym walut. Az czasem sie prosi, zeby za te ruchy cen reka boska sie wziela. :P

Cytuj:
Właśnie mnie ciekawi jak ateiści biorą pod uwagę stworzenie świata.


Jakby to nie bylo, zapewne uwazaja, ze zaden Bog nie bral w nim udzialu. :)

A wiekszosc faktow udowadnia za pomoca fizyki, chemii i paru innych nauk.

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 2 lis 2009, o 14:47
 Re: Rozmowy o wierze
Junior
Junior
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 kwi 2008, o 00:53
Posty: 174

Zobacz profil 
To jak tak z biegu w temacie..
Co do stworzenia swiata to mozna szukac wyjasnien w nieskonczonosc.. bo skad wzial sie wszechswiat.. z niejakiej 'szeroko pojetej nicosci'? Z kolei, czym byla owa 'nicosc', ze mozliwym bylo powstanie wszechswiata..itd, albo skad wzial sie w ogole Bog? Bog tez musial zaistniec w jakiejs 'formie' i w oparciu o pewna 'przestrzen boskiego bytu', bo czym jest bog w ogole?. Mozna sie doszukiwac. Niby teraz z zalozenia, jego domena nazwe to tak, jest ludzka swiadomosc o jego istnieniu. Ale to tylko kwestia wiary, bo dowodow ludzie nie otrzymaja na zawolanie w razie jakichkolwiek watpliwosci. Choc czesto mozna nadinterpretowac cos i przedstawic to jako wlasnie znaki boga..
Wiara zrodzila sie.. z natury, jej sil takich jak - woda, powietrze, ziemia, ogien - jak i zjawisk zachodzacych w samej naturze - to dla pierwszych ludzi bylo pewnymi znakami, mowiacymi o karze boga badz o jego lasce, roznie interpretowanych. Wtedy, pojawily sie tacy, ktorzy 'pojeli' ze natura rzadzi bog a nie ze on jest nia w istocie. Poprawcie mnie, ale przed Jezusem bog rzekomo przejawial sie poprzez np. ogien i w ten sposob przemawial, jak i objawial raczej w snach wybranych.. i mozna to szerzej rozwinac ale czasu nie mam na tyle, sami moze odniesiecie sie do tych.. herezji.

Jeszcze jedno - jak dla mnie, wiara chrzescijan stala sie 'zepsuta' przedewszystkim w sredniowieczu, po sredniowiecznych 'przewrotach' oparta zostala na 'wygodnych fundamentach' dla panowania i niepodwazalnej wladzy wlasnie kosciola, w wielu sferach kazdej poddanej w wierze spolecznosci. Mozna to odniesc rowniez do innych kultur i innych religii.
Osobiscie wierze w Boga, ale nie wierze kosciolowi.

(pozniej moze jeszcze rozpisze sie w tych moich 'herezjach')

_________________
Wczoraj sie nie urodzilem, jutro nie mam zamiaru umierac.


           
Post 2 lis 2009, o 16:21
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29
Skąd: przybyszówka
Posty: 2646

Zobacz profil 
co sadzicie o teorii erica von danikena

_________________
"Obrazek

Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!

http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I

OSTAFA NIE CZYTAM


           
Post 2 lis 2009, o 21:26
 Re: Rozmowy o wierze
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 cze 2004, o 08:15
Posty: 2278

Zobacz profil 
bonoo2 napisał(a):
Osobiscie wierze w Boga, ale nie wierze kosciolowi


Wybacz, że odniosę się tylko do tego jednego zdania, coraz bardziej typowego dla współczesnych ludzi.

Nie da się tak rozgraniczać wiary. Wiara w Boga jak i w to co mówi Kościół (wspólnota ludzi wierzących) jest jedna. Nie można wiary dopasowywać sobie do własnych indywidualnych potrzeb. Albo wierzysz we wszystko co od Boga albo to nie jest już wiara. To wtedy jest coś w co wierzymy, że wiarą jest. A nie jest.

"Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego"

_________________
"The greatiest sensation in the history of world speedway"


           
Post 2 lis 2009, o 21:40
 Re: Rozmowy o wierze
Legenda
Legenda
Avatar użytkownika

Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25
Skąd: Sydney
Posty: 8376

Zobacz profil 
Cytuj:
Nie da się tak rozgraniczać wiary. Wiara w Boga jak i w to co mówi Kościół (wspólnota ludzi wierzących) jest jedna. Nie można wiary dopasowywać sobie do własnych indywidualnych potrzeb. Albo wierzysz we wszystko co od Boga albo to nie jest już wiara.


Oczywiscie, ze da sie wierzyc w Boga i nie wierzyc w Kosciol, ale wtedy przestaje sie byc katolikiem. Mozna wierzyc w istnienie bytu najwyzszego, ale nie wierzyc w nauke Kosciola. Mowie o Kosciele w sensie organizacji, a nie o Kosciele w sensie wspolnoty wierzacej w Boga. Kosciol nie moze czegos takiego zaakceptowac, musi sie trzymac swoich zasad, bo inaczej przestanie byc tym Kosciolem, ktory popieraja jego wyznawcy.

A Daniken? Jakby nie patrzec, to Bog jest pewnego rodzaju kosmita, czy moze raczej istota pozaziemska. Pozostaje pytanie, czy odwiedzal Ziemie.

Dla niezorientowanych linki ponizej

http://pl.wikipedia.org/wiki/Erich_von_D%C3%A4niken

i po angielsku, bo tam jak zwykle jest wiecej informacji

http://en.wikipedia.org/wiki/Erich_von_D%C3%A4niken

_________________
Regards from Sydney
Jasiek

It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right


           
Post 2 lis 2009, o 23:50
 Re: Rozmowy o wierze
Senior
Senior
Avatar użytkownika

Dołączył: 22 wrz 2005, o 12:26
Skąd: Rzeszów
Posty: 347

Zobacz profil 
Co do tego gościa, to ja popieram teorie, że piramidy człowiek bez pomocy z "zewnątrz" po prostu nie mógł zbudować.


           
Post 3 lis 2009, o 09:06
 Re: Rozmowy o wierze
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 sty 2005, o 03:28
Skąd: Jackrabbit Slim
Posty: 1971

Zobacz profil 
Grisza, zszokowany jestem poglądem zaprezentowanym przez Ciebie.

Właśnie w Twoich ustach zabrzmiały słowa, które szerokim strumieniem płyną z wszelkiej maści ambon.

Dlaczego wiara Kościoła katolickiego to jedyna słuszna wiara? Dlaczego Kośció katolicki uzurpuje sobie prawo do nieomylności? Dlaczego to akurat Kośció katolicki posiadł patent na jedyną drogę do Boga?

Na zasadzie Mourinho? "My way or no way"?

Ja z kolei uważam, w świetle dopasowania do włąsnych potrzeb o którym piszesz, że to właśnie relacja Bóg-Człowiek ma największą wartość. Każdy człowiek jest wyjątkowy. I Bóg o tym wie.*

Lepiej niż Kościół katolicki. Lepiej niż Ty, Grisza. Lepiej niż ja.

Jak określisz co jest od Boga a co nie jest? Bo Kościół katolicki tak naucza?

W takim razie wierzysz w Kościół katolicki a nie w Boga, Grisza...

Cytuj:
"Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego"


Wiesz, mi to pachnie taką oto parafrazą: "Nie myślcie za dużo. Myślenie może zaszkodzić. Prowadzi do powstawania niewygodnych pytań."

Wybacz porównanie, ale Kościół katolicki ze swoim postępowaniem przypomina w prostej linii system totalitarny...

* - teza przy założeniu, że Bóg istnieje - czego nie rozstrzygam.

_________________
www.facebook.com/004band


           
Post 3 lis 2009, o 11:33
 Re: Rozmowy o wierze
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 18 sty 2005, o 18:08
Posty: 585

Zobacz profil 
Zalecałbym ostrożność z takimi porównaniami :roll:


           
Post 3 lis 2009, o 11:55
 Re: Rozmowy o wierze
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 sty 2005, o 14:59
Skąd: varsovia
Posty: 96

Zobacz profil 
Bo niby co kolego??

Właśnie dokładnie własnymi słowami wzmacniasz pogląd, przeciw któremu wystąpiłeś...

A tak w ramach pokuty ( :twisted: ) proponuję przemyśleć poniższe słowa:

"Dokonało się coś dziwnego: znikła partia,
znikła dyktatura systemu komunistycznego,
a Kościół, w postawach niektórych krewkich
księży, zaczął uzurpować sobie podobne prawa.
Stanisław Obirek, teolog, b. jezuita

Pozdrawiam :aniolek:

_________________
Dopóki na Hetmańską nie wróci Stal, nie wrócę tam i ja


           
Post 3 lis 2009, o 12:19
 Re: Rozmowy o wierze
Reprezentant kraju
Reprezentant kraju
Avatar użytkownika

Dołączył: 18 sty 2005, o 18:08
Posty: 585

Zobacz profil 
Bo co ? Bo nico. bić nie będę :D
Śmieszą mnie porównania KK do jakiejś formy totalitaryzmu. Jasiek zaraz wyskoczy z wojnami krzyżowymi i świętą inkwizycją. Bez tego "totalitarnego" postępowania to dziś w Afryce byłby jeszcze większy głód i nędza, nie uratowałoby się tysiące Żydów w czasie II WW, a Polacy nie mieliby żadnej siły żeby walczyć od 1939 do 1989r.
A to że papież rządzi KK żelazną ręką to tym lepiej.

Co do Obirka to zawsze w KK będą tzw. wilki w owczej skórze, marzący o liberalizacji KK. Miał ten pan swoje 5 minut więc korzystał jak tylko mógł, tylko nie wiem czemu nagle stał się takim autorytetem. Bardzo chętnie jego wypowiedzi podchwytywane przez Urbanowskie Nie, fakty i mity, wyborczą, przekrój, politykę czy tygodnik powszechny czyli środowiska laickiej lewicy, te które wtrącają się w nie swoje sprawy. przekaz Obirka był jeden: większość poza mną jest caofana, nie widzi co się dzieje poza Kościołem, przekaz mediów był też jeden w Kościele trzeba zmian, trzeba iść zgodnie z duchem czasów.
Ja jednak zgadzam się z Chesteronem który mówił: " Nie chcemy Kościoła, który zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła który zmieni świat"

a i jeszcze jedno
Damon napisał(a):
Wiara chrzescijanska to najlatwiejsza wg mnie z drog. Co by czlowiek nie zrobil, Bog mu wszystko wybaczy, w koncu jest milosierny.

I tu się mylisz, póki co Benedykt XVI nie zanegował piekła, co próbowano czynić za jego poprzednika. Sam Jezus mówił że "przynoszę wam miecz a nie pokój"


           
Post 3 lis 2009, o 12:44
 Re: Rozmowy o wierze
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 sty 2005, o 03:28
Skąd: Jackrabbit Slim
Posty: 1971

Zobacz profil 
My to chyba rodziliśmy się na przeciwległych biegunach, Panie Kamyku.

Przykro mi, ale w niczym z Tobą zgodzić się nie mogę.

Cytuj:
Bo nico. bić nie będę


OK. Choć tyle :)

Cytuj:
Jasiek zaraz wyskoczy z wojnami krzyżowymi i świętą inkwizycją.


Akurat z czym Jasiek wyskoczy to ciężko przewidzieć.

Inna sprawa, że wyprawy krzyżowe nijak na plus KK (skrót na potrzeby dyskusji) nie wychodzą, a zwłaszcza ta z 1212 roku zwana dziecięcą:

Cytuj:
Krucjata dziecięca 1212 – prowadzona przez grupę francuskich i włoskich kaznodziejów ludowych. Zgromadziła ona kilkadziesiąt tysięcy dzieci, które zostały załadowane na okręty weneckie i genueńskie. Większość dzieci zginęła z głodu na okrętach, reszta została wysadzona na Cyprze lub sprzedana w niewolę muzułmanom.(Wikipedia)


Cytuj:
Bez tego "totalitarnego" postępowania to dziś w Afryce byłby jeszcze większy głód i nędza,


Raczysz Pan żartować.

To właśnie wojny na tle religijnym należą do najkrwawszych i najbardziej wyniszczających.

Cytuj:
nie uratowałoby się tysiące Żydów w czasie II WW,


Hm... Chwała tym, którzy pomogli ocalić Żydów, niezaleznie czy byli to katolicy, inni chrześcijanie czy niewierzący. Szczególnej zasługi KK w tym jednak nie widzę. Przeciwnie - znamienne było stanowisko Piusa XII podczas II wojny:

Cytuj:
Pius XII przychylnie był nastawiony do narodowo-katolickich rządów gen. Francisca Franco w Hiszpanii oraz Antonia Salazara w Portugalii. Ze względów politycznych dobre stosunki utrzymywał również z dyktatorem Włoch Benito Mussolinim oraz z ks. Tiso rządzącym na Słowacji a także z Ante Paveliciem.(Wikipedia)


Inne źródła donoszą jednak o jego zaangażowaniu w ratowanie Żydów i przyjaźni z naczelnym rabinem Izraela. (druga strona medalu, którą zawsze należy brać pod uwagę).

Cytuj:
a Polacy nie mieliby żadnej siły żeby walczyć od 1939 do 1989r.


Jasne, że KK przyczynił się do wzniecania ruchów wolnościowych w PRL. Nie ma co do tego wątpliwości.
Powstają jednak pytania o motywy - które powodowały takie działania - głównie wysokich hierarchów.

Stwierdzenie, że Polacy nie mieliby żadnej siły by walczyć uważam jednak za mocno przesadzone.

Cytuj:
A to że papież rządzi KK żelazną ręką to tym lepiej.


Hm... Dlatego ta skostniała instytucja traci światłych ludzi. Głównie młodych.
Jak szanuję Jana Pawła II za wiele rzeczy, tak jego zbytni konserwatyzm budzi mój dyskomfort, mentalny sprzeciw.

NIe mówię już o B16, bo za jego pontyfikatu KK cofa się o lata świetlne (w czasy przedsoborowe) a także mocno traci na znaczeniu (politycznie).

Plus jest jeden - pewnie dlatego KK tak długo trwa.

Cytuj:
Co do Obirka to zawsze w KK będą tzw. wilki w owczej skórze, marzący o liberalizacji KK


A dlaczego wilki w owczej skórze? Dlaczego myślenie "do przodu" ma być złe?
Był kiedyś ktoś taki o imieniu Leonarda Da Vinci... Tak, wiem. To mason.

Cytuj:
Miał ten pan swoje 5 minut więc korzystał jak tylko mógł, tylko nie wiem czemu nagle stał się takim autorytetem.


Nie autorytetem. Po prostu jednym z punktów widzenia. Ot co.

Cytuj:
ardzo chętnie jego wypowiedzi podchwytywane przez Urbanowskie Nie, fakty i mity, wyborczą, przekrój, politykę czy tygodnik powszechny czyli środowiska laickiej lewicy


Aha. Here we go again :)

Pozdrav

Rafa

Cytuj:
Sam Jezus mówił że "przynoszę wam miecz a nie pokój"


Sam on. Dosłownie tak powiedział :) :) :)

_________________
www.facebook.com/004band


           
Post 3 lis 2009, o 13:17
 Re: Rozmowy o wierze
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 14 sty 2005, o 14:59
Skąd: varsovia
Posty: 96

Zobacz profil 
Nie będę dyskutował na temat tego jaką drogą ma iść KK bo mnie to nie dotyczy (dopóki nie wchodzi w moją drogę). Więc to czy będzie szedł z duchem czasu czy cofał się do średniowiecza jest mi tak obojętne jak to czy pan Wiesiek ze Świlczy posieje żyto czy pszenice. Przykład: ostatnie zdanie:

Cytuj:
Benedykt XVI nie zanegował piekła, co próbowano czynić za jego poprzednika


nie wdając się w szczegóły, absurdem jest dla mnie to, że jedna osoba może zanegować coś co było podstawą (dogmatem?) wiary przez 2000 lat.... i jest to absurd jeden z wielu.

Ale jeśli chodzi o Afrykę, o której napisałeś to powiem tylko, że nie jest to jedynie kwestia organizacji pt. Kościół Katolicki ale wielu różnych innych organizacji religijnych, które strasząc ludzi i prześcigając się w "cudach" i obietnicach walczą o rynek religijny po prostu wykorzystując zacofanie tamtejszych społeczeństw. Nie uważam, żeby KK był winny w 100% za biedę i głód w Afryce (to było by kompletną bzdurą) ale przykłada swoje łapki do tego (kwestia AIDS jest najlepszym przykładem). W ogóle Afryka to osobny temat, ale myślę że osobnego wątku nie będziemy zakładać :wink:

A na koniec odnośnie Obirka. Myślę, że gdyby to był "byle wsiowy pleban" to nikt by o nim nie wspomniał. Ale jest to człowiek z konkretnym dorobkiem i dlatego zwrócono szczególną uwagę na to co mówi. I nie nazwałbym go wilkiem w owczej skórze... nawet nie czarną owcą. Może raczej "owcą-która-nie-dawała-się-golić-więc-uciekła-ze-stada" :spiew:

Miłego dnia

aaa PSa mam:

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/305048,1,czy-mozna-byc-etycznym-nie-wierzac-w-boga.read

Takie słowo na wtorkowe popołudnie :wink:

_________________
Dopóki na Hetmańską nie wróci Stal, nie wrócę tam i ja


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 166 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi