Ale możesz Jaśku wyjaśnić o co w ogóle chodzi z tymi obozami kwarantanny?

Oczywiscie. Od kiedy zaczela sie pandemia, nalozono obowiazek kwarantanny na kazdego, kto wracal zza granicy (zaszczepiony czy nie, zakazony badz nie). Ustalono, ze nie zostanie zatwierdzona kwarantanna w domu i beda musieli przechodzic kwarantanne w miejscach specjalnie do tego przeznaczonych. W wiekszosci przypadkow kwarantanna odbywala sie w pieciogwiazdkowych hotelach i trwala 14 dni. Przez pierwsze miesiace byla w pelni pokrywana przez australijski rzad, pozniej zmieniono decyzje i oplate okolo 3000 AUD (8.5 tys zl) trzeba bylo poniesc ze swojej wlasnej kieszeni. Utrzymywano obowiazek kwarantanny wlasciwie do konca pazdziernika 2021 w stanach NSW, Victoria i ACT i zniesiono je od 1 listopada. W pozostalych stanach nadal jest utrzymywany obowiazek kwarantanny dla kazdego, kto wraca zza granicy i jesli sie nie myle, dalej sie odbywa w hotelach.

Natomiast Howard Springs to stara wioska gornicza, ktora przed laty zostala opuszczona przez gornikow. Przerobiono ja wiec juz na poczatku pandemii na takie wlasnie centrum kwarantanny jako ze duzo lotow miedzynardowych ladowalo wlasnie w Northern Territory. Mialo to na celu pozostawanie w zamknieciu przez okres kwarantanny choc nie przez caly czas, bo z tego co sie orientuje, ci co maja negatywne testy wychodza na zewnatrz, zeby miec troche swiezego powietrza i zeby sie poruszac, zreszta zdjecia na to wskazuja, choc chyba musza pozostac w obrebie swojego domku. Podobne centrum chce wybudowac w Queensland premier tego stanu i mialoby to byc zrobione w okolicach Toowoomba. Moim zdaniem powinno sie isc o krok dalej i zainwestowac w rowniez w odpowiedni sprzet, zeby z tego szybko mogl sie zrobic dodatkowy szpital, jesli by zaszla taka potrzeba.

https://en.wikipedia.org/wiki/Howard_Springs,_Northern_Territory



https://content.api.news/v3/images/bin/8ecfbb8d9c20ba976ff1a99dfedf505f

https://prod.static9.net.au/fs/a0832910-0d76-437f-b6a3-54bba3d8059b

Ustawienie takiego centrum kwarantanny ma jedno na celu - utrzymanie potencjalnie zakazonych z daleka od lokalnych osad / wiosek / miast. Rowniez takie centrum potencjalnie oferuje wiecej mozliwosci ruchu na zewnatrz niz kwarantanna w pieciogwiazdkowym hotelu, gdzie nie mozesz opuszczac swojego pokoju. Krotko mowiac - staraja sie, aby takie centrum kwarantanny bylo jakby takie troche mini wakacje na kempingu, ale z ograniczona mozliwoscia ruchu. Tu masz o tym dluzszy artykul i wiecej zdjec

https://www.abc.net.au/news/2020-09-11/quarantine-in-darwin-howard-springs-facility-becomes-a-holiday/12648762

Krotko temu wirus wyrwal sie wsrod Aborygenow mieszkajacych w Katherine w NT. Poniewaz Aborygeni sa narazeni na wirusa bardziej niz pozostali Australijczycy, zdecydowano sie odseparowywac zakazonych jak rowniez i bliskie kontakty do tego wlasnie centrum. Z Katherine jesli sie nie myle, byli wlasnie ci trzej nastolatkowie, ktorzy pozniej uciekli

https://www.abc.net.au/news/2021-12-01/multiple-people-escape-howard-springs-quarantine-facility-darwin/100663994

Moim zdaniem, gdyby to trwalo 7 dni zamiast 14 i kosztowalo 1000 AUD zamiast 2500 - 3000 AUD, mozna by mowic o dodatkowych wakacjach. Ale 14 dni to za duzo.

Obowiazek kwarantanny powoli dobiega w Australii do konca. Decyzje o usunieciu obowiazkowej kwarantanny leza na poziomie stanowym. Dlatego nie jest to wymagane w trzech stanach, a w pozostalych jest. Generalne wytyczne sa takie, ze kwarantanna nie jest wymagana, gdy poziom zaszczepienia 16+ danego stanu jest wyzszy niz 90%. Ten poziom mamy we wspomnianych trzech stanach (ACT 98%, NSW prawie 93%, VIC 91%), ale w pozostalych jest nizszy. Tasmania ma okolo 88%, ale pozostale trzy stany znacznie mniej. Jedynie SA ma 82%, pozostale 3 ponizej 80%. Warto tez dodac, ze te pozostale stany do tej pory pozostawaly obszarami covid zero i dopiero ostatnio zmienilo sie do tego podejscie, pomijajac goscia ze stanu Western Australia, ktory zamierza potrzymac pozamykane granice do innych stanow i strategie covid zero jeszcze przez jakis czas.

A oto jak Polske postrzega sie na swiecie w kwestii walki z covid 19

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-szwajcarskie-media-w-polsce-nic-sie-nie-robi-by-walczyc-z-co,nId,5686979

No to moim zdaniem ktoś u Was chyba bardzo potrzebuje zwrócić na siebie uwagę albo usprawiedliwić przytulanie wysokich urzędniczych pensji. Jaki to ma sens? Dlaczego Ci ludzie nie mogą odbywać kwarantanny w miejscu zamieszkania? Nawet w takim burdelu jak Polska, policja i sanepid potrafiły i dalej potrafią sumiennie kontrolować czy ktoś siedzi w domu. A fakt braku możliwości opuszczenia obozu mimo negatywnego wyniku testu jest już kompletnie niewytłumaczalny i ciężko nazwać przymus siedzenia w jakiejś budzie inaczej niż bezprawnym więzieniem wolnego obywatela.

Poniewaz w takim centrum kwarantanny badz hotelu mozesz sie upewnic, ze nie zostana wypuszczeni na zewnatrz i nie zmieszaja sie z "local community". W przypadku domowej kwarantanny takiego czegos osiagnac nie mozesz. Malo tego - istnieje ryzyko zarazenia np. taksowkarza, ktory potem moze to rozniesc po calym kraju. Dokladnie tak zaczal sie lockdown w Sydney. Niezaszczepiony taksowkarz przewozil zarazonego covid-em czlowieka na kwarantanne. Taksowkarz rozniosl to po calym Sydney i w efekcie mielismy cztery miesiace lockdownu, ktory notabene byl niczym innym jak sposobem do upewnienia sie, ze ponad 90% ludzi sie zaszczepi.



Covid udowodnil juz historycznie, ze potrafi sie "ukrywac" i ujawnic dopiero po kilku dniach. Stad nie wypuszczanie ludzi po jednym negatywnym tescie. Covidem zarazasz sie, a mimo tego na poczatku testujesz negatywnie. Generalnie wirus ujawnia sie po okolo 7 dniach od zakazenia, ale w ciagu tych pierwszych dni jestes rowniez zarazliwy. W zwiazku z tym kazda osoba w kwarantannie musi miec iles tam testow przez iles tam dni i dopiero chyba po 10 - 11 dniu przygotowuje sie ja do opuszczenia kwarantanny. Chodzi o inkubacje wirusa, ktory potrafi sie ujawniac dopiero po tygodniu od zakazenia, a podczas gdy jestes zarazony, ale asymptomatyczny, roznosisz wirusa.

Tu mozesz poczytac o tym trovhe wiecej https://www.health.gov.au/sites/default/files/documents/2020/12/getting-ready-for-quarantine-a-guide-to-the-final-step-in-coming-home-a-guide-to-the-final-step-in-coming-home-part-1-before-you-depart_0.pdf

Osobiscie uwazam, ze nie powinno byc zadnej kwarantanny i powinno sie wirusa wpuscic do kraju. Tylko wtedy wroci normalnosc. Natomiast wszystko to rozbija sie o osiagniecie poziomu zaszczepienia ponad 90%. Jak pokazuje przyklad Polski, jak ludzi nie przycisniesz, to beda sie wykrecac. W Australii uznano, ze lokalna strategia to poziom 90%+ i konsekwentnie jest to realizowane.

Oczywiscie, dochodzi tutaj prawo, ktore pozwala premierom stanowym zaistniec wiecej niz kiedykolwiek wczesniej, z czego jak widac korzystaja na calego. Jedyny powod, dlaczego Australia moze sobie na cos takiego pozwolic, to ze mamy potezna ekonomie polegajaca na gornictwie i rolnictwie, ktore nie zostaly uszkodzone przez te wszystkie lockdowny. Nieoficjalnie mowi sie, ze takie stany jak NT, WA czy Tasmania nie sa przygotowane od strony medycznej na liczbe hospitalizacji i stad takie cos. Rozwiazanie notabene nie jest tylko w Australii. Podobne stosowane sa w Nowej Zelandii, Singapurze i Chinach, a wiec krajach, z ktorymi Australia na co dzien robi duzo biznesu. Przypuszczam rowniez, ze te obostrzenia zwiazane sa z duza liczba Hindusow w Australii, u ktorych bardzo mocno wirus sie rozniosl i ktory wlasnie z Indii przybyl do Australii (wariant delta). Czy Australijczycy popieraja taka strategie, zobaczymy podczas nastepnych wyborow federalnych (w przyszlym roku) oraz stanowych.

https://mobile.twitter.com/unherd/statu ... wsrc%5Etfw


Narazeni bardziej? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Kamyk, widze nowy typ fake newsow - z wolnosciowego konta na Twitterze od jakiejs laski, ktora probuje zaistniec publicznie.

A dlaczego Aborygeni sa bardziej narazeni na covid? Ponizej masz odpowiedz - wynika ona z kilku czynnikow, miedzy innymi slabszego dbania o zdrowie i lokalizacji, gdzie mieszkaja.

Nie znam angielskiego
O co chodzi?

Jasiek! Okiełznaliscie już wirusa czy kolejna bitwa z omikronowym katarem was czeka?

Zmiana strategii... Teraz nagle wszyscy wpuscili do siebie wirusa (z wyjatkiem oszlomiastego premiera WA), a od 15 grudnia w NSW zniesiono praktycznie wszystkie restrykcje wlacznie z jakakolwiek kwarantanna. Zakazenia poszly w gore, ale hospitalizacje, przypadki smiertelne i intensywna terapia juz nie.

Doszlo do spiecia miedzy premierem NSW, a dr Kerry Chant - Chief Medical Officer. Dr oficjalnie przyznala, ze mocno rekomendowala, aby maseczki pozostaly. Premier na to, ze lekarze sa tego, aby dawac rekomendacje, a rzad od podejmowania decyzji - i podejma taka, jaka uznaja za sluszna.

Za to w Sydney przyjmujemy zaklady, ile czasu zajmie zamkniecie granicy z Queensland.

Osobiscie dalbym omikronowi 2 - 3 tygodnie i patrzyl w szczegolnosci na wzrost hospitalizacji w NSW (bo to wlasnie w tym stanie sie rozprzestrzenia). Jesli nagle nie bedzie ogromnego wzrostu hospitalizacji i przypadkow smiertlenych, bedzie to znak, ze omikron jest faktycznie mniej niebezpieczny i ze niebezpieczenstwo powoli przemija. Miejmy nadzieje, ze postepujemy slusznie i nie podzielimy losu Polski, ktora jest najgorzej radzacym sobie krajem w Europie a na swiecie ustepuje tylko Rosji i USA. Tyle, ze w Polsce nadal szerzy sie delta.

"Polski, ktora jest najgorzej radzacym sobie krajem w Europie"

A wystarczyłby obowiązek szczepień. Nawet tylko dla osób 50+, a bylibyśmy obok Szwecji krajem najlepiej radzącym sobie z sytuacją. No, ale wygrywa obawa o odpływ takich kamyków do Konfederacji.

Cala sprawa z pandemia polega na tym, ze to wlasnie takie kraje jak Polska o niskim poziomie zaszczepienia i niskim poziomie opieki medycznej musza wyjsc z problemow, zeby pandemia sie skonczyla - nawet jesli poziom szczepien pozostanie na mizernym poziomie.

W Australii dzis ponad 4,500 przypadkow covid, a mimo to zadnej paniki nie ma, a liczba chorych w szpitalach nie przybywa gwaltownie. To juz kolejny taki dzien. Czekamy dalej, tak mysle, ze koncem stycznia bedzie mozna cos wiecej powiedziec o tym, czy ten eksperyment ze zniesieniem restrykcji i wpuszczeniem wirusa sie sprawdzil no i wreszcie - czy Omikron faktycznie jest duzo lzejszy.

Nie Jaśku. Ta pandemia się nie skończy dopóki ktoś nie podejmie takiej decyzji. To co się dzieje w Europie Zachodniej to obłęd. Polska "jedynie" wpada w katastrofę demograficzną, ale nie ma to wpływu na przebieg pandemii.

Nie no, wiadomo, ze zeby skonczyla sie ta rzeczywista pandemia i stan wyjatkowy, trzeba przede wszystkim skonczyc pandemie medialna, w ktorej codziennie podaje sie liczbe zakazen, liczbe zgonow, liczbe testow no i tej przeogromnej liczby ekspertow, z ktorych kazdy mowi co innego. Liczby stopniowo nalezy przestac wypuszczac dziennie. Zmienic je najpierw na tygodniowo, potem na miesiecznie, potem na sezonowo.

Na razie jednak pandemia trwa z dwoch powodow. Jeden - ciagle spora liczba zgonow w bogatych krajach. Drugi - ciagle spora liczba hospitalizacji i zajetych oddzialow intensywnej terapii. To wlasnie te dwie wartosci musza zmalec, zeby ogolnoswiatowa histeria sie skonczyla.

Dzis w Australii zwolano nadzwyczajne spotkanie rzadu federalnego i wszystkich rzadow stanowych. Po raz kolejny premier NSW oparl sie wlasciwie jakimkolwiek restrykcjom. Nie przywrocil nawet maseczek, ktore pewnie w centrach handlowych by nie zaszkodzily. I wlasnie niski poziom smiertelnosci i lozek intensywnej terapii jest przyczyna, dlaczego takie jest postepowanie i o tym mowi premier glosno w mediach, mimo ze tutaj eksperci biora sie za lby i kazdy opowiada co innego.

Ja wlasnie mialem trzecia dawke. Po dwoch Astrach, tym razem mialem Pfizera. Jak zwykle zero efektow ubocznych (bo lekko obolaly miesien nie licze - to normalka po kazdej szczepionce, jako ze sa robione domiesionowo). Na czwarta dawke moze sobie wybiore Moderne, zeby miec dobrze wymieszane portfolio? Antyszczepy probuja mnie przekonac, ze nigdy nie wiadomo, jakie bede mial efekty uboczne za 30 lat, no ale poki co nie trafiaja do mnie ich argumenty.

Na piątą rezerwuj sputnika Putin ma się dobrze. Chociaż rzeczywiście nie wiadomo czy na pewno wsparł rodzimy przemysł.

W Australii to raczej Sinovac predzej przejdzie

Dzis jednak powprowadzono maseczki, rowniez w NSW. Australia zaliczyla 8 tysiecy przypadkow covid. Mimo tego wciaz nie ma wzrostu intensywnej terapii i przypadkow smiertelnych. Problem jest w Melbourne, gdzie sporo ludzi umarlo, ale mysle, ze jednak jest to czasowe. Zwlaszcza w Sydney i Newcastle szerzy sie Omicron, wiec czekamy, co z tego wyniknie.

Jasiek, w Australii dziś 32 tys nowych zakażeń covid, hospitalizacji już ponad 1100. Ponad 90% ludności powyżej 16 roku zycia jest podwójnie zaszczepiona. Szczepionki, paszporty covidowe, DDM działa.

Nie macie czasem teraz lata?

Mamy lato. 32 tys zakazen (lekarze twierdza, ze w rzeczywistosci duzo wiecej), ale bardzo malo ludzi (ponizej 2% ludzi bedacych w szpitalach) na intensywnej terapii (ICU), a sladowe ilosci na sztucznym oddychaniu. Nie ma gwaltownego przyrostu tej konkretnej statystyki (chodzi tu o liczne osob w ICU, a nie liczbe hospitalizacji) i to wlasnie jest, co chcielismy osiagnac, aby miec pandemie i wirusa pod kontrola. Z tych, ktorzy sa na ICU, mowi sie, ze 70% jest niezaszczepionych, a z zaszczepionych srednia wieku w okolicach 80. Rowniez bardzo malo przypadkow smiertelnych. Szczepionki dzialaja (widac roznice w hospitalizacji w porownaniu do tego, co bylo 5 miesiecy temu, gdy poziom zaszczepienia byl 30%), ale jeszcze bardziej dziala fakt, ze jest to Omikron, a nie Delta czy Alpha. Metoda polega na wpuszczeniu Omikrona, zeby poszalal i w polaczeniu z odpornoscia nabyta przez szczepionki nabyc rowniez odpornosc poprzez zlapanie wirusa. Powoli wszystko jest znoszone - restrykcje, paszporty covidowe, QR codes w sklepach. Zmieniono zasady, co to jest close contact i teraz tylko liczysz sie jako close contact, jesli z kims chorym na covid z symptomami przebywales przez minimum 4 godziny w domu lub podobnym miejscu. Close contact nie jest nauczyciel w szkole czy kolega w pracy. Zniesiono kwarantanny (poza kilkoma stanami, ktore zrobia to pozniej), a jesli jestes close contact, to po prostu izolujesz sie na 7 dni i jesli nie masz symptomow, to po 7 dniach wracasz do normalnego zycia bez testu. Zniesiono wymog testowania do podrozy miedzystanowej albo tez wkrotce zostanie w pelni zniesiony (niektore stany troche to opoznily). Wyrywa sie tylko Western Australia, w ktorej ciagle jest covid zero. Coraz czesciej zaczyna sie zachecac ludzi, zeby przestali sie testowac, gdy nie maja symptomow, a jedynie wtedy sie testowali, jesli jakies symptomy sie pojawia. Po co sztucznie nabijac statystyki? Przeciez wirusy (nie tylko covid) lapiemy praktycznie codziennie, ale nieskutecznie atakuja nasz organizm i ich ataki przechodzimy bezobjawowo.

Wirus sie nie konczy, ale stan pandemii (w sensie powolania stanu pandemii przez rzad) powoli dobiega konca. Wreszcie jest wspolpraca wszystkich rzadow stanowych z rzadem federalnym, a nie ze jeden stan sobie ustala cos tam, a drugi cos kompletnie innego. Wirus bedzie z nami. Wykonalismy swietna robote, aby przygotowac kraj do wpuszczenia wirusa. Szczepionki ponad 90% nacji (12+), kwarantanny i restrykcje, gdy byly agresywne warianty. Przez 2 lata pandemii umarlo 2200 ludzi, co jest minimalnie wiecej niz standardowy sezon grypowy (800 - 1000 na rok). Mamy swiadomosc, ze wszyscy predzej czy pozniej zlapiemy wirusa, ale jestesmy na to przygotowani. Mimo ze program szczepien zostal conieco spieprzony i zbyt wolny, to ostatecznie efekt jest bardzo dobry. W 2022 wchodzimy pozytywnie nastawieni, bo wyglada na to, ze eksperyment z wpuszczeniem Omikrona do kraju, o czym pisalem kilka dni temu, sie powiodl.

Jednym z nastepnym krokow musi byc zatrzymanie codziennych raportow o liczbie zakazen i przypadkow smiertelnych. Wtedy skonczy sie tzw. pandemia medialna o czym juz pisalem jakis czas temu. Mysle, ze jeszcze troche czasu minie, zanim ten stan osiagniemy.

Jesli ktos chce poczytac, kilka artykulow o sytuacji w Australii i zmianach

https://www.news.com.au/world/coronavirus/australia/national-cabinet-requirement-for-close-contacts-and-covid-cases-to-get-day-six-test-scraped/news-story/c8743af0edc55e58a3e6915c0180215a


https://www.news.com.au/world/coronavirus/australia/nsw-to-scrap-qr-codes-again-as-covid19-infections-surge/news-story/188cdca49c8ff358db65f39a480c56d1



https://www.news.com.au/world/coronavirus/australia/everything-you-need-to-know-about-new-rules-for-close-contacts-isolation/news-story/793f727ae64521a3c48b6b724a164ac2

Przeciwko transmisji wirusa szczepionki nie działają. Wyszczepiona zachodnia Europa notuje rekordy. Wynikają one też z faktu większej ilości testów. Choć w PL dokładnie rok temu było 16 tys zakażeń przy 36 tys testów. Dziś jest też 16 tys zakażeń, ale już około 100 tys testów.
Szczepionki działają? To taki slogan, coś jak ci co kupili Termomixa i koniecznie go zachwalają. Termomixa jednak sam obiadów nie zrobi.
Co do zgonów, w AUS jest lato teraz, w PL latem też nie było zgonów. W Niemczech do zgonów nie liczą tych z chorobami przewlekłymi, w PL liczą. U nas decyzja o tym czy zgon covidowy był covidowy nalezy do zwykłego lekarza. To słowa ministra zdrowia. W słabo wyszczepionej Rumunii, gdzie ludność jest 2 x mniejsza od Polski, mieli cięzki październik. Ale teraz notują 20 razy mniej zgonów niż Polska. W Rumunii gdzie służba zdrowia jest gorsza od polskiej.
W UK premier Johnson przyznał, ze obecnie 90% ciężkich 0rzypadkow to osoby, które nie wzięły 3 dawki czyli zaszczepieni dwiema???

Dziś już Aussies mają 46 tys pozytywów.

Dlatego zobaczymy, jak bedzie to wygladalo w zimie, tak okolo czerwca, lipca, sierpnia. Bedzie okazja zweryfikowac, jaki wariant wirusa bedzie wtedy dominujacy i jak sytuacja sie zmieni. Omikron jest duzo lzejszy niz delta, ktora byla dominujaca w 2021 i alpha, ktora byla dominujaca podczas zimy 2020 / 2021 w Europie.

Jedna zasadnicza roznica miedzy latem w Polsce a Australii

Polska - bardzo malo zakazem, ale przypadkow smiertelnych wiecej niz obecnie w Australii

https://www.worldometers.info/coronavirus/country/poland/

Australia - obecny stan dziennych zakazen wiekszy niz w Polsce kiedykolwiek, a przypadki smiertelne, poza pojedynczymi dniami dalej sa jednocyfrowe dziennie

https://www.worldometers.info/coronavirus/country/australia/



Mysle, ze spokojnie przelamiemy bariere 50 tys, a moze i nawet 100 tysiecy, bo wirus coraz bardziej sie buja w Melbourne, Adelaide i Brisbane. Jak to mowia medyczni eskperci w Australii - lato to jest najlepszy czas, aby przejsc pandemie. Zobaczymy wiec, jak to pojdzie.

Zeby jednak dolac troche oliwy do ognia troche kontrowersji.

1. Rzad NSW zakwestionowal, jak tworzy sie statystyki hospitalizacji wirusa. Wyglada na to, ze sa sztuczne zawyzane. Wiecej pod tym linkiem. Bedzie powolane spotkanie premierow stanowych i rzadu federalnego zeby zredefiniowac, kiedy ktos liczy sie jako hospitalizacja z powodu wirusa, a kiedy nie

https://www.news.com.au/world/coronavirus/australia/up-to-half-of-nsw-covid-hospital-patients-went-in-for-something-totally-different-and-were-positive-in-routine-testing/news-story/603db6feed20422b3e8b57fd0e159fdb

2. Okazuje sie, ze przez lata statystyki o przypadkach smiertelnych grypy byly zanizane. Z 6 stanow i 2 terytoriow Australii tylko 3 stany prowadzily na ten temat oficjalne statystyki. Czyli tych przypadkow smiertelnych grypy bylo prawopodobnie w niektorych latach na poziomie tego, co obecnie zabija covid. Zreszta czytalem gdzies cos podobnego w Polsce, gdzie oficjalnie okolo 4 - 5 milionow rocznie lapie grype i okolo 60 umiera, podczas gdy szacuje sie, ze w Polsce z powodu grypy w rzeczywistosci umiera okolo 6500 ludzi rocznie. To jest oczywiscie mniej niz covid, ale pokazuje, jak wiele mozna zrobic poprzez manipulacje statystykami.

https://www.guild.org.au/__data/assets/pdf_file/0025/84229/Influenza-Report-30-October-2019.pdf

AUSdo PL raczej nie da się porównać 1:1.
Inny klimat, służba zdrowia, struktura wiekową, różnica w sezonach grypowych? Było coś takiego w ogóle zimą w AUS przed 2020?

Teraz już 76 tys i do tego cyrk z Djokovicem. Najpierw zapraszacie, potem aresztujecie. W kwestii podejścia do covida Europa i AUS są 100 lat za murzynami.