Dla mnie Bieszczady są jednym z ciekawszych miejsc, przynajmniej na Podkarpaciu. Każdego roku staram się pojechać 2-3 razy zwłaszcza jak potrzebuje naładować akumulatory. Roztocze jest jeszcze spoko, które też częściowo leży w naszym województwie, ale co Biesy to Biesy.

Ja w zeszlym roku zrobilem 5 roznych wypadow z synem - wszystkie w Australii. Zaliczylem Hobart i okolice na Tasmanii. Bylem rowniez w Snowy Mountains i Kosciuszko National Park. Oprocz tego tydzien w Canberra, stolicy Australii. Do tego dwa wypady na jedna noc. Jeden do Port Stephens, zeby dla rozrywki pokarmic rekiny i plaszczki, a na koniec roku do Blue Mountains, bo mialem jakies bony, ktore chcialem wykorzystac, a to byla szybka podroz i jak zwykle fajne miejsca do zobaczenia.

Na filmiku ponizej mozna zobaczyc Port Stephens i centrum Irukandji, gdzie mozna pokarmic rekiny i plaszczki

https://www.youtube.com/watch?v=LsITi-dvUQI

A tutaj najwyzszy szczyt Tasmanii Mt Wellington polozony kolo Hobart. Gdy tam bylismy, na szczycie byl snieg

https://www.youtube.com/watch?v=MXYwx7vNo98

W tym roku rozmawiamy o wakacjach albo w Australi w Gold Coast, albo za granica - Singapur + Bali, wzglednie podczas tego wyjazdu jednodniowy wypad do Malezji.

Ja stwierdziłam że póki nie zobaczę wszystkich ciekawych miejsc na Podkarpaciu nie będę wyjeżdżać dalej. W okolicach Rzeszowa byłam już chyba wszędzie. W Beskidzie Niskim raczej też. Obecnie zostało mi jeszcze kilkanaście miejsc w Bieszczadach i na Roztoczu, które rozłożę na ten i przyszły rok.

W tym roku postawilem na jedna dluzsza podroz z synem. Postanowilismy sie wybrac do Azji i mysle, ze Azja jeszcze kilka razy pojawi sie w naszych przyszlych podrozach. Tym razem naszymi glownymi celami byly Singapur i Bali. Singapur to znana mi lokalizacja, bo juz tam w przeszlosci bywalem. Bali bylo czyms nowym. Do tego zaliczylismy jednodniowa wycieczke do Malezji oraz dwudniowy postoj w Adelaide po drodze z powrotem do domu. Duzo nowego.

Zaczelismy od Singapuru. Nawet spalismy w tym samym hotelu co ostatnim razem. Hotel ma 3 gwiazdki, fajna lokalizacje, widok z dachu na Singapur, sniadanie bufetowe. Byc moze nie jest najwyzszych lotow, ale spelnia swoje zadanie. Ja moze tylko dodam, ze z zasady nie uzywam hoteli / moteli / zakwaterowania ponizej 3 gwiazdek

https://media-cdn.tripadvisor.com/media/photo-s/06/25/75/d8/roof-top-view-1.jpg

Singapur jak zwykle mnostwo do zobaczenia. Mocno mulitikulturowy, w zwiazku z tym mnostwo typow jedzenia do wyboru. Dla nas wielkim hitem tej czesci podrozy byl maly japonski bar w Clarke Quay Plaza. Mimo wszystko nie zdazylismy zobaczyc wszystkiego, bo Singapur ma tego mnostwo, ale na pewno tradycyjnym hitem tego panstwa / miasta sa ogrody Gardens by the Bay, a w nich takie atrakcje jak Cloud Forest czy Flower Dome.

https://www.gardensbythebay.com.sg/content/dam/gbb-2021/image/plan-your-visit/opening-hours/main/opening-hours-main.jpg

No i Bali. Slynne z turystow. Jak na azjatycka lokalizacje, wyjatkowo czyste. Trafil nam sie swietny czterogwiazdkowy resort Desamuda Village, gdzie mielismy dla siebie cala wille (pietrowa), a przed nia duzy basen z ciepla woda

https://www.desamudavillas.com/gallery

Dobrze wybrany resort w Bali to moim zdaniem wiecej niz polowa dobrych wakacji. Nasz mial rowniez restauracje, gdzie mielismy bufetowe sniadanie, ale takze, gdzie moglismy zjesc kolacje. Ja lubilem lokalne indonezyjskie, moj syn troche bardziej mieszanke zachodniego i lokalnego. Z atrakcji na Bali moge polecic zobaczenie pol ryzowych (np. Tegalalang), ktorejs ze swiatyn oraz zoo. Mozna nawet pokarmic slonie czy na nich pojezdzic. I ciekawostka - Bali to czesc Indonezji, najwiekszego muzulmanskiego kraju swiata, ale akurat ta konkretna wyspa jest hinduistyczna.

https://www.indonesia.travel/content/dam/indtravelrevamp/en/destinations/bali-nusa-tenggara/bali/bali/tegallalang-rice-terrace-a-charm-of-the-green-in-ubud/thumbnail.jpg

Jedniowa wycieczka do Johor Bahru w Malezji to kolejna atrakcja tej podrozy. Glownym celem oczywiscie Legoland. Park jest fantastyczny, zwlaszcza wystawa mini budynkow zrobionych z lego. Do tego jest jeszcze lokalne akwarium, gdzie mozna zobaczyc cale mnostwo roznych ryb i innych zwierzat morskich. Ten park powinien zainteresowac akwarystow. Wiele osob moze tego nie wiedziec, ale takie znane z akwariow jak gurami, zalobniczka, tetra czy razbora to ryby, ktore pochodza wlasnie z tropikalnej Azji, m.in. Malezji. W tymze akwarium widzialem najwiekszego gurami swiata (tzn. przedstawiciela tego gatunku).

https://www.legoland.com.my/media/l0lkr2ih/putrajaya-2.jpg

Dwudniowy postoj w Adelaide to odpoczynek i troche spaceru po miescie. Tym razem zatrzymalismy sie w pieciogwiazdkowym Hiltonie i spedzilismy sporo czasu relaksujac sie w tymze wlasnie hotelu. Wybralismy sie do Rundle Mall oraz na spacer po okolicach. Samo Adelaide nie jest miastem ciekawym, ale jesli kogos interesuje zobaczenie troche ladnych budynkow czy kosciolow, to sporo tego tam jest.