Artem Laguta nie najlepiej zaprezentował się podczas gorzowskich rund GP. Zupełnie inaczej wyglądał jednak jego start w zawodach ligowych gdize zgromadził 16p


I tak w ekspresowym tempie dobrnęliśmy do końca rozgrywek w sezonie 2020.
Do odważnych świat należy. Rider zamianą rezerwowych Kołodzieja na Bjerre zdobył minimalną przewagę nad konkurentami i dowiózł ja do końca zdobywając swoje pierwsze mistrzostwo .
Drugi na mecie sezonu Kosimazaki bardzo długo znajdował się tuż za podium na nie lubianym czwartym miejscu jednak wykorzystał jedyny moment na zmianę tej sytuacji ( walkower czewa-gorz) kiedy do głosu doszedł R3 Protasiewicz.
Brązowy medal dla DMN, który 2020 rok miał spędzić w pierwszej lidze
W walce o utrzymanie waleczny kangur dopiął swego i w ostatniej serii spotkań wydostał się ze strefy spadkowej. Różnica minimalna bo tylko 2 punkty nad Foxem9.
Ostatnią rundę wygrywa spadkowicz Marcello. Pod nieobecność Drabika jedyną okazję do wykazania się otrzymał Thomsen. Szkoda, że ani Thomsen R3, ani Lambert R5 nie otrzymali od Marcello więcej szans na zaprezentowanie się. Spadku dałoby się uniknąć.
Za nami dziwny sezon. Miejmy nadzieję, że przyszły pojedzie według ustalonego wcześniej kalendarza (E/I/II)


Wyniki XIV kolejki #korona Ekstraligi Trenerów 2020


1 Marcello 71p
2 ptbjl 69p
3 DMN 68p


4 Falcon 68p
5 Rider 68p
6 Kosimazaki 68p
7 Barti522 68p
8 Misiek 67p
9 Aikman 67p
10 NoBi 67p

11 Vincente 66p
12 DamixxZKS 64p
13 K2 64p
14 Miro 62p
15 CinCin 61p
16 Jasiek 58p
17 GoodLike 58p
18 Bubu 58p
19 frater 57p
20 Fox9 56p
21 Trick 50p
22 Misi 50p

Aaalleeee jaaaazzzddaaaa!!! Ciezki sezon, strasznie ciezki. Nie wypalilo mi wiele rzeczy. Jak jechal Vaculik, to zawodzil Doyle. Jak Doyle zlapal forme, zawodzil Vaculik. Nicki jechal niezle, kiepskimi wyborami okazaly sie osoby Kolodzieja i Bjerre, choc Kenio pare razy dobrze wywiazal sie z roli rezerwowego. Generalnie przegrywalem z trenerami, ktorzy od poczatku mieli Pawlickiego oraz Lagute. Tradycyjnie dobrym wyborem okazal sie Sajfutdinov i tradycyjnie go nie wybralem.

Oby jak najszybciej zapomniec o tym sezonie.

Po zawirowaniach, jakie były w tym roku, oraz ze ledwo zdarzyłem sie załapać to 2 miejsce jeat dużym sukcesem.
Nie obroniłem mistrzostwa, ale i tak sukces rodzi sie w bólu, jakim był ciągle 4 plac.
Juz myślałem, ze wszyscy 4 będziemy mieć tyle samo ptk na zakończenie i decydujące będzie czas przysłania składów.
Ruch jaki wykonałem posyłając do boju Pepete był strzałem w 10 bo już nie było grajków jakich chciałem.
Ciągle spóźniony byłem od początku ekstraligi trenerów, byla chęć Lambo wstawienia, ale Marcello mi go zwinął to samo z Jackiem z Holderow, Bjerre wziął Rider i na szybko poszedł Protas.
Postawiłem na sprawdzony trzon zespołu który wywalczył majstra.
Dałem Dzika, chodz juz myślałem ze z tymi defektami to mnie wykończy.
Dobrym ruchem było postawienie na R1 Pitera Pawlickiego, który tez mial dołek chwilowy ale swoje robił.
Troszkę zawiódł mniejl Jaśko z Tarnowa.
Miałem ochotę właśnie Jaśka zamienić na Lambo i to by dało obronę mistrza.

Jasiek wyobrażasz sobie ekstraligę bez kangura, bo ja nie.
Wiec dobrze, ze się utrzymałeś zawsze lubiłem grajków z Australii

Jak rok temu wygrałem 1 ligę z dużą przewagą, tak w tym roku spadłem z Eligi z dużą stratą. No cóż, ciężkie życie beniaminka.
Będziemy walczyć za rok