Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Luźne rozmowy na luźne tematy
24 paź 2005, o 14:53
|
|
SHARK
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 11:38 Skąd: z wody Posty: 546
|
jAskółka napisał(a): Myślałem ,ze polski naród juz osiągnął dno ,ale wczoraj o 20:25 usłyszałem pukanie od spodu... To tyle ode mnie na temat wyników wyborów...
Dna sięgneliśmy wybierając Kwasa na prezydenta, pukanie od spodu było gdy Kwas został prezydentem po raz drugi.
Teraz mamy głowe już ponad gównem (nie chodzi mi tu o Tuska), aczkolwiek nadal śmierdzi.
Kaczyński i PiS zrobia jednak z tym porządek.
Dobrze, że Tusk nie wygrał, może w końcu ruskie i szwaby przestaną nam srać, za przeproszeniem, na głowę.
|
|
24 paź 2005, o 15:57
|
|
grzesieck
|
Junior |
|
|
Dołączył: 23 maja 2003, o 14:47 Skąd: Lublin Posty: 127
|
jAskółka napisał(a): Myślałem ,ze polski naród juz osiągnął dno ,ale wczoraj o 20:25 usłyszałem pukanie od spodu... To tyle ode mnie na temat wyników wyborów...
100%
_________________ Robert Dados 1977-2004
|
|
24 paź 2005, o 17:14
|
|
|
Ja jestem do tego stopnia zawiedzony naszym spoelczenstwem, ze napisze jedynie tyle - czasami zaluje, ze przyszlo mi zyc w ustroju demokratycznym i kazda jednostka ma prawo glosu. Tu chyba musze zgodzic sie z tym, co glosil bodaj pan Korwin Mikke. Za ostro? coz...
PS a kolega, ktory mnie obrazil powinien chyba nieco odpaczac od forum. Widze, ze juz upodabnia sie do swojego - pozal sie Boze - idola...
|
|
|
|
|
|
|
|
24 paź 2005, o 18:31
|
|
Buber
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 29 mar 2003, o 14:57 Skąd: B IV Posty: 719
|
Co prawda głosować jeszcze nie mogłem, ale gdybym mógł to krzyrzyk postawiłbym z pewnością przy Kaczyńskim. Dlaczego ? Ano dlatego, że od początku Tusk kojarzył mi się z kontynuowaniem polityki Kwaśniewskiego. Nie mówie, że kwachu był zły, wręcz przeciwnie, bardzo go polubiłem. Po prostu uważam, że prezydent powinien się znacznie bardziej angażowac w sprawy państwa, no a olek jako prezydent reprezentował Polskę tylko na arenie międzynarodowej, nie mieszając się zbytnio w sprawy wewnętrzne.
Niektórzy zarzucali Kaczyńskiemu, że chce samodzielnie rządzić krajem. Ja powiem tak: nawet totalitaryzm jest dobrym ustrojem (jak nie bardzo dobrym) o ile państwem rządzi odpowiednia osoba, a ja wierzę, że lechu taką osobą jest.
Przyznam, że po tych wszystkich debatach prezydenckich które oglądałem (chyba z 4 ) zaczynałem mieć wątpliwości kto jest lepszy, ale chwilę później uświadamiałem sobie, że Tusk umie tylko ładnie mówić, przy czym nigdy nie mówi na temat.
P.S: Nie jestem polonistą, ale zdaje się, że Kaczyński nie podziękował jednoznacznie Rydzykowi i Lepperowi. Powiedział jedynie, że jest wdzięczny
_________________ The Naturat
|
|
|
|
24 paź 2005, o 18:34
|
|
|
Olek , czy ty naprawde sadzisz, ze sondaze byly kupowane przez Tuska ? Przeciez , ot tak osrodki badan opinii publicznej by nie preparowaly sondazy, jesli juz, to musialby ktos im za to zaplacic.Pamietac nalezy jednak,ze owe osrodki zyja z wlasnej rzetelnosci, i co z tego ,ze raz otrzymaja jakis pokazny zastrzyk gotowki , skoro , nastepnym razem ani telewizja ani prasa nie zwroca sie do nich z prosba o przeprowadzenie sondazy. Wiec moim zdaniem, teze o rzekomym "kupowaniu"sobie poparcia w sondazach trzeba kategorycznie wykluczyc.Co wiecej , kiedys jeden z moich wykladowcow zwrocil uwage na istotna kwestie,ze badanie przeprowadzone na ulicy , nie moze byc uznane za reprezentatywne z kilku przyczyn.Otoz, czlowiek , ktory zostaje zagadniety przez ankietera nie zastanawia sie tak naprawde nad tym, na kogo zaglosuje, a mysli jedynie o tym, by jego odpowiedz byla zgodna ze zdaniem wiekszosci, by poparl tego kandytata , ktory powszechnie okreslany jest jako ten sluszny.Warto w tym kontekscie zaznaczyc takze to,ze powazne osrodki jak:PBS ,OBOB itd maja stala wyselekcjonowana grupe , ktora permanentnie poddawana jest badaniom.Tacy respodenci roznia sie od ulicznych glownie tym,ze zawsze sa dostepni , maja dla przedstawiciela firmy sondazowej czas, i sowje preferencje polityczne wypowiadaja po refleksji, namysle a nie pod wplywem impulsu czy wspomnianego juz przeze mnie powszechnego pozytwnego odbioru danej partii czy jednostki .Takze , nie wszystkie sondaze podawane w mediach sa przeprowadzane zgodnie z metodologia badan socjologicznych , co moze czasami zafalszowywac rzeczywistosc i tak bylo chyba w tych dwoch przypadkach.
Mysle , ze poronywanie Radia Maryja z TVP naprawde nie jest na miejscu.Kazde opiniotworcze pismo, telewizje tak komercyjne jak i publiczna, maja swojego faworyta.Pewnie , ze jeden czy drugi moze byc pokazywany na antenie o ta minute dluzej i odezwa sie glosy sprzeciwu z wielu stron, ale zadne medium w Polsce nie czyni tego tak ostentacyjnie jak rozglosnia Rydzyka.A to biorac pod uwage fakt, ze jest to radio "katolickie" chyba najbardziej niepokoi, przynajmniej moja skromna osobe.
Natomiast jesli chodzi o przyczyny kleski Tuska , to sadze,ze czarny PR odegral duza role, ale nie najistotniejszą.Przypomnijcie sobie bowiem, jak zaregowal na poparcie odchodzacego prezydenta , kwasniewskiego , zalozyciel platformy za pierwszym razem.Odzegnywal sie od tego , jak to nazywal, "pocalunku smierci " i zapewnial, ze zwyciezy , nie posilkujac sie wsparciem urzedujacego prezydenta.Kiedy "Kwachu"poparl go drugi raz w drugiej turze (posrednio , rzecz jasna) , Tusk troche ochlonal i zachowal sie zgola odmiennie.Zdal sobie sprawe z tego, ze aby wygrac wybory , musi zmobilizowac lewicowy elektorat choc w jakims stopniu, by ten , primo , udal sie do urn, secundo , zaglosowal na jego osobe.Jak sie okazalo, nie udalo mu sie to, zle wrazenie pozostalo i wyborcy lewicowi zostali w domach, nie majac swojego kandytata.Przy jednoczesnym "łyknięciu "poparcia udzielonemu politykowi Pis przez skrajna prawice i populistow, wynik wyborow nie mogl byc inny.....
Pozdrawiam, Markiewicz
|
|
|
|
25 paź 2005, o 09:13
|
|
GRISZA
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 14 cze 2004, o 08:15 Posty: 2278
|
markiewicz napisał(a): Grisza, a gdzie niby mieliby byc zwolennicy Tuska .To chyba naturalne, ze nie mial 40% w sondazach,zanim oglosil ,ze zamierza walczyc o prezydenture.Idac takim torem, smialo moge zadac pytanie optujacym za Kaczynskim:Gdzie byliscie , gdy wasz LECHU mial w sondazach 10%.Kandytat PO zyskal natomiast wowczas, kiedy zlozyl jednoznnaczna deklaracje udzialu w wyborach prezydenckich.Czyz nie podobnie bylo z Kaczynskim, kiedy w marcu rozpoczynal oficjalnie boj o prezydenture , a w sondazach poparcie dla jego osoby oscylowalo w granicach 30% To jest tak proste,ze az szkoda tego tlumaczyc. Otóż panie Markiewicz badania sondażowe o ile Pan pamięta były prowadzone juz dużo wcześniej niz kandydaci ogłosili ,że będą startować.I cały czas prowadził w nich kaczyński. Dopiero zmasowana kampania medialna doprowadziła do tego ,że na czoło stawki wysunął się Donald Cytuj: Co mnie boli To, ze przeciez kosciol katolicki zabrania agitacji politycznej ksiezom , kaze ludziom glosowac zgodnie z wlasnym sumieniem, a Ojciec Dyrektor absolutnie nie czynil nic na antenie swojego "obiektywnego " radia, co mozna by okreslic mianem agitacji politycznej. Wszak nazywanie TUSKA politykiem nieuczuciwym to w koncu zaden sygnal dla polskiej elity, jaka sa sluchacze rozglosni redemptorysty( to slowa samego Rydzyka).Fakt, nie wykladam nawt grosika na owo medium, ale to nie oznacza, ze nie mam prawa krytykowac jeego patrona, ktory sygnalizjuac(rzadziej), lub tez literalnie podajac osobe\partie ( czesciej) , na ktora Polacy winni oddac sowj glos, wplywa w sposob znaczacy na wynik wszelkiego rodzaju wyborow w naszym kraju.Wolalbym natomiast,zeby takie"osobistosci "zajely sie tym , do czego zostaly powolane- krzewieniem wiary, gloszeniem ewangelii, i wszystkim innym poza polityka. Pozdrawiam , Markiewicz
Tak jak jeden z kolegów również musze Ci przypomnieć ,że choć RM agitowało za Kaczyńskim to napewno takie stacje telewizyjne jak TVN, TVP czy też różne programy typu "Co z tą Polska ? " były za Tuskiem. Powiedz mi zatem jedno . Jakim prawem publiczna telewizja może takie rzeczy robić? No bo prywatna to jeszcze mogę zrozumieć .Mają napewno w tym swoje interesy itp. Ale publiczna ?
Wiesz ,takie agitowanie przez o.Rydzyka działa w dwie strony. Być może ,że wpłynęł na dużą część społeczeństwa ,ale równiez dużą częśc odstraszył. Spora grupa ludzi robi przeciw ojcu.
I jeszcze jedna sprawa. Dlaczego katolicka rozgłośnia nie może rozmawiać o polityce ? Chciałbym poznać Twoje zdanie na ten temat.
|
|
|
|
25 paź 2005, o 10:27
|
|
MaK(s)
|
Weteran |
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21 Skąd: Łorsoł Posty: 3056
|
kker napisał(a): co boli porazka? nie rozsmieszaj mnie z tym ostrzzeniem, bo to nie ja pierwszy napisałem o "pozal sie Boze spoleczenstwie"... W podstawowce moze modne bylo stwierdzenie "to on zaczal", ale cale zycie nie wypada z niego korzystac. A ze wczesniej nie sledzilem watku, zauwazylem tylko to, jak nazwales Michala oszolomem. kker napisał(a): A za nazywanie rydzyka szatanem to Ty powinieneś dostać ostrzezenie... Z nieskrywana satysfakcja bym je przyjal. A czym on niby jest? Katolickim ksiedzem? Co on ma wspolnego z zasadami kosciola katolickiego? GRISZA napisal: Cytuj: Wszystkich zwolenników Tuska pytam. Gdzie byliście nim zaczęła się kampania prezydencka. Ile wtedy miał wasz Donald . 5 procent ? 7 ? Widać więc kogo tak naprawdę wypromowała telewizja z radiem... I to nie są tylko moje opinie. Słyszałem to również od ludzi ,którzy za Tuskiem głosowali. GRISZA, nie zartuj. Nigdy nie bylem zwolennikiem Tuska, ale chcesz mi przez to powiedziec, ze bylem zwolennikiem Kaczynskiego? Wolne zarty, wyciagasz zbyt daleko idace wnioski. Wybory polegaja na decyzji, ktorego z 10-15 kandydatow sie popiera. Jak ktos slusznie zauwazyl, jakim cudem Tusk mogl miec wieksze poparcie, zanim zglosil swoja kandydature? Cytuj: Koledzy najeżdzający na Radio Maryja... Co was tak boli? Czy dajecie chociaż złotówkę na to radio ? Wiec jakim prawem wypowiadacie się co może ono mówić a czego nie. Zyjemy w wolnym kraju. Chcesz sobie założyc radio jeden z drugim to sobie załóż i gadaj o czym dusza zapragnie. Idzie dwoch kolesi ulica. Jeden wyciaga noz, uderza nim drugiego czlowieka. Nie dzwonisz na policje, wolny kraj. Kazdy moze robic, co chce. GRISZA dalej pisze: Cytuj: Michal, pojedź sobie na wieś. Pożyj tam trochę i później dalej popieraj Tuska... Grzesiek, pojedz sobie na wies i dalej popieraj Kaczynskiego. SHARK z kolei: Cytuj: Dna sięgneliśmy wybierając Kwasa na prezydenta, pukanie od spodu było gdy Kwas został prezydentem po raz drugi. To powod, dla ktorego komentator jednego z najbardziej opiniotworczych dziennikow swiata, The Washington Post, sugeruje, ze to on powinien otrzymac Nagrode Nobla. Zaznaczam, ze nie mam lewicowych pogladow i do dzis pamietam, ze 10 lat temu doslownie sie rozplakalem, gdy uslyszalem wyniki wyborow prezydenckich. Ale dzis musze stwierdzic, ze Kwasniewski spelnil swoja role. Bo rola prezydenta w Polsce jest przede wszystkim reprezentowanie kraju i probowanie powstrzymania zatwierdzajacych bzdurne projekty ustaw oszolomow. CzarnyOlek napisał(a): Jakim cudem w obu przypadkach PO i Pan Donald stracili w ciagu dwoch tygodni ... a nawet w ciagu jednego tygodnia stracili taka przewage???!!! Albo panowie z OBOP i innych opiniotworczych osrodkow nie znaja sie na wlasnej robocie, albo manipuluja wynikami sondazy albo Polacy sa glupie jak owieczki. Albo Polacy wstydza sie swojego wyboru? Albo brudna kampania i rydzykowska agitacja tak pomaga? A moze zwolennicy leppera, ktory pozno poparl Kaczora, wplyneli na taka zmiane wynikow? Cytuj: Mozna podejrzewac iz sondaze specjalne byly spreparowane Osrodki badawcze to firmy, ktore chcac zyc, musza zarabiac. Takie spreparowanie wynikow byloby koncem ich dzialalnosci. GRISZA manipuluje: Cytuj: Otóż panie Markiewicz badania sondażowe o ile Pan pamięta były prowadzone juz dużo wcześniej niz kandydaci ogłosili ,że będą startować.I cały czas prowadził w nich kaczyński. Dopiero zmasowana kampania medialna doprowadziła do tego ,że na czoło stawki wysunął się Donald
O ile pamietam, to zanim kandydaci cokolwiek oglosili, to prowadzila niejaka pani K., na czele byl tez pan L. (co z ta Polska? - dobra ksiazka, nomen omen), a K. wyszedl na prowadzenie dopiero w momencie, gdy zaczela sie walka z marszalkiem C.
|
|
|
|
25 paź 2005, o 11:21
|
|
Jasiek
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 29 sie 2004, o 11:25 Skąd: Sydney Posty: 8388
|
Cytuj: Bo rola prezydenta w Polsce jest przede wszystkim reprezentowanie kraju i probowanie powstrzymania zatwierdzajacych bzdurne projekty ustaw oszolomow.
I tak naprawde nie ma co dramatyzowac w kwestii prezydentury Kaczynskiego. Bo on sam
nie jest w stanie Polski bardziej zepsuc (a nawet jesli, to tylko troche). To polaczenie PiS -
PO moze cos popsuc, rzadzac w sejmie, senacie i rzadzie.
A sam prezydent ma byc reprezentantem kraju i pozostaje miec nadzieje, ze Kaczor takim
wlasnie bedzie.
_________________ Regards from Sydney Jasiek
It's ok to disagree with me. I cannot force you to be right
|
|
|
|
25 paź 2005, o 14:52
|
|
SHARK
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 11:38 Skąd: z wody Posty: 546
|
Cytuj: Ale dzis musze stwierdzic, ze Kwasniewski spelnil swoja role. Bo rola prezydenta w Polsce jest przede wszystkim reprezentowanie kraju
Tak MaK- u, szczególnie gdy reprezentował w Charkowie, jak parodiował JP II razem z Siwcem, jak myckę ten Stolzman zakładał albo jak się łasił do Putina.
Miejmy nadzieję, że Kaczyński się nie ugnie, tak jak jego poprzednik - nieudacznik.
Pozdrawiam zawiedzionych - głowa do góry.
|
|
|
|
25 paź 2005, o 16:26
|
|
MaK(s)
|
Weteran |
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21 Skąd: Łorsoł Posty: 3056
|
SHARK napisał(a): Tak MaK- u, szczególnie gdy reprezentował w Charkowie, jak parodiował JP II razem z Siwcem, jak myckę ten Stolzman zakładał albo jak się łasił do Putina.
Tu racja. Nieskazitelny to on nie byl, ale obawiam sie, ze byl to prezydent, o jakim dlugo jeszcze bedziemy marzyc. Obym sie mylil.
|
|
|
|
|
|
26 paź 2005, o 09:49
|
|
MaK(s)
|
Weteran |
|
Dołączył: 12 lis 2002, o 21:21 Skąd: Łorsoł Posty: 3056
|
CzarnyOlek napisał(a): Clintonowi Monika zrobila dobrze i to mozna nazwac wpadka Wpadka to mozna by bylo nazwac, gdyby Monica dzis byla matka . A on to robil uczciwie Cytuj: a nie to np. ze wychylil kielicha za granica. Dobra, dobra. Wypic i zachwiac sie w tak szanowanym przez Polakow miejscu to juz powazny blad. Tego dlugo mu sie nie zapomni. Aczkolwiek gdzies trzeba bylo znalezc zloty srodek miedzy szacunkiem dla swoich wyborcow a polityka zagraniczna. NIe wypilby - byloby faux-pas . A ze miejscowe chlopaki sa lepszymi zawodnikami... Co zrobic? Cytuj:
Ja tez
|
|
26 paź 2005, o 23:48
|
|
Redaktor
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 14 cze 2005, o 00:34 Posty: 2957
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|