No i mamy pierwsze zwycięstwo Polaka w Grand Prix formuły 1, jestem pewien że nie ostatnie. Należało się Robertowi to zwycięstwo z całej czołówki kierowców w tym sezonie jedynie on nie popełnia znaczących błędów. Hamilton chyba nie ma o czym mówić błąd w Monaco (wiel)bład w Montrealu. Kimi przynajmniej dowie się jak mógł czuć się Sutil po GP w Monaco. Szczęście sprzyja lepszym dziś sprzyjało Robertowi. Brawo

polski hymn w F1 uslyszec to bezcenne

Ja chce powtorke zobaczyc! Powinni puscic dzisiaj!

Super Robi...wymiatasz nie ma to jak się pochwalic wyczynem

A Kubica jest zajebiaszczy!

Bo tak Cie to boli...

Jak zobaczylem to co zrobil Hamilton to tylko sie smialem Widac brak doswiadczenia jeszcze, ale Raikkonen puknal wczesniej Sutila to teraz jego walneli wiec szczescie wyszlo na zero, chociaz wtedy w Monaco nic nie zyskal, takze stracil.

...co mnie boli? Śmieszą mnie ludzie, którzy wpadają gdzieś i opowiadają jak to zaimprezowali, jakiego mają kaca itd: dziś juz to przerabiałem na uczelni..pamiętaj Robciu..pusty dzwon głośno dzwoni.

Skrobnij cos na sportsboardzie bo nudzę się, a mam jeszcze chwile do wyjścia. plis

a wiecie dlaczego Kubica tak popędził? śpieszyło mu się na mecz Polaków i tyle.

A tak btw w piłce zwycięstwo Niemcom zapewnił Polak, a F1 zwycięstwo dla niemieckiego zespołu też Polak , ale oni maja z nami dobrze

Cos o Pedersenie napisze na pewno, ale teraz mi sie nie chce. EOT I tak pewnie poleci

"Stałem sobie pod światłem, gdy nagle wjechał mi w tył jakiś daltonista".

Kimi Raikkonen

"Szczęście sprzyja lepszym" - w niedziele miało to zastosowanie w 3 przypadkach (Robert Kubica, derby w Tarnowie, a w trzecim przypadku... Podolski ). Co by było gdyby... nie pech w Australii i atak Nakajimy (było by 12pkt przewagi nad Ham-iltonem)

Podczas ostatniej rundy F1 byłem w Budapeszcie, powiem wiecej, miałem czas i pieniadze aby odwiedzicć Hungaroring - nie zrobiłem tego, pomyslałem, stado baranów podążające za Małyszem teraz za Kubicą i w tym wszystkim Ja - Nie dziekuję

Juz w najbliższą niedziele punktualnie o 8:00 czasu polskiego rozpocznie się pierwszy tegoroczny wyścig F1. Tegoroczne rozgrywki zainaguruje GP Australii- Albert Park w Melbourne. Do sezonu przystąpi 10 zespołów:
1. McLaren- Mercedes
2. Ferrari
3. BMW
4. Renault
5. Toyota
6. Toro Rosso
7. Red Bull
8. Williams
9. Brawn GP
10. Force India
W tym roku wiele się pozmieniało w przepisach F1, będzie to sezon wielkich nie wiadomych.
Nasz rodzynek w F1 uważany jest przez wielu fachowców z całego świata za jednego z faworytów do mistrzostwa. Aby jednak temu podołać musi bardzo ciężko walczyć, ponieważ kilku zawodników taż ma chrapkę na koronę mistrza.
nie pozostaje nam więc nic innego jak trzymać kciuki za naszego Roberta

Uhahahaha sorry, nie śmieszy mnie wypadek Kubicy, tylko to że dwa razy w życiu oglądałem tą żenade, i zawsze Kubicur nie kończył Mam wyjątkowe szczęście do oglądania 1,5h nudy aby na koniec zobaczyć jak Kubica się rozwala Nic tak nie kręci, jak latające koła i kawałki włókna węglowego tuż nad rozbitymi, ślizgającymi się na podwoziu, bolidami.

Jesli bylo nudno, to... ktos po prostu widzi piekno w danym sporcie, ktos nie... Kubica mogl poczekac z atakiem, ale widac bylo mlodzi, nikt nie chcial odpuscic i skonczylo sie tak jak sie skonczylo... szkoda :/ Kubica pokazal ze jest szybszy nawet od Brawna. Rosberg chyba tylko mial lepszy czas okrazenia.

Ooooo, dziś naprawdę nie było nudno. Oglądałem formułę po raz pierwszy w całości od kilku lat i muszę przyznać, że było dużo emocji z udziałem Roberta. W końcówce był zdecydowanie szybszy od dwójki prowadzącej wyścig. Myślę, że chciał zaatakować i pierwsze miejsce, stad decyzja o nagłym ataku na Vettela. Gdyby starczyło mu drugie miejsce, zaatakowałby napewno w dogodniejszym momencie.

I kto spodziewałby się przed sezonem takiej rewelacji - Brawn GP...

Ferrari totalna klapa...

Tak jak napisał GRISZA gdyby mu wystarczyło 2 miejsce to zaatakowałby później, bo był wyraźnie szybszy od dwójki prowadzących, ale zaryzykował i tym razem nie był to dobry pomysł... chociaż gdyby udało mu się w tym manewrze przejść Vettela, a później dobrać się do Buttona to za ten manewr zostałby okrzyknięty geniuszem a swoją drogą ciekawe, że od trzech sezonów Kubica nie może ukończyć GP Australii...

...a do tego jeszcze Trulli ukarany:
http://www.sportowefakty.pl/moto/2009/03/29/trulli-ukarany-hamilton-na-podium/

Ten sezon zapowiada się całkiem interesująco, jeśli będą takie wyścigi jak ten dzisiejszy W tamtym sezonie ważne było, żeby w kwalifikacjach wywalczyć jak najwyższe miejsce, a w tym sezonie może to nie mieć aż tak wielkiego znaczenia, jeśli w wyścigach będą takie przetasowania jak dzisiaj:
1 Jenson Button (1 m. na starcie)
2 Rubens Barrichello (2)
3 Lewis Hamilton (18)
4 Timo Glock (19)
5 Fernando Alonso (10)
6 Nico Rosberg (5)
7 Sebastien Buemi (13)
8 Sebastien Bourdais (17)
9 Adrian Sutil (16)
10 Nick Heidfeld (9)
11 Giancarlo Fisichella (15)
12 Jarno Trulli (20)
13 Mark Webber (8)
14 Sebastian Vettel (3)
15 Robert Kubica (4)
16 Kimi Raikkonen (7)
Niesklasyfikowani :
- Felipe Massa (6)
- Nelson Piquet (14)
- Kazuki Nakajima (11)
- Heikki Kovalainen (12)

jak widać na ośmiu punktowanych miejscach jest tylko trzech zawodników, którzy startowali z czterech pierwszych lini sezon zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie

Tzn akurat jesli chodzi o Australie to tutaj zawsze jest ciekawie wiec to ze tylko 3 z pierwszych 4 linii to nie dziwi az tak jak to ma msc w innych wyscigach Vettel ukarany przesunieciem o 10 msc. wiec wg sedziow blad Vettela, zreszta sam sie przyznal w radiu

Ja uwazam ze nawet gdyby poczekal dogonilby Buttona...

szkoda roberta no ale coz taki jest juz sport vettel jak i kubica to mlodzi zawodnicy bardzo zdeterminowani i waleczni vettel do konca za wszetka cene chcial utrzymac sie przed robertem i doszlo do wypadku
kara ktora otrzymal jest sluszna
bylo widac po minie roberta ze byl ogromnie wsciekly

zaczyna się ....
skończyła sie małyszomania, zaczyna kubicomania...

Panowie a jak jutrzejszy wyścig prognozujecie??