Jednym z nielicznych pewnie plusów ostatnich dwóch sezonów był powrót Carlosa do domu. Widać, że gość bardzo utożsamia się z klubem i kibicami i mu najzwyczajniej w świecie zależy. Po latach znów jest chyba najbardziej lubianym wśród kibiców zawodnikiem drużyny. Teraz bardzo pomaga Patrykowi Wojdyle i to jest fajne. Tylko że biorąc pod uwagę to jaki w tym gościu był potencjał (chyba największy talent pośród rzeszowskich wychowanków od ponad dwóch dekad, jeśli nie dłużej) to trzeba przyznać, że trochę szkoda, że tej średniej blisko 2 nie czesze regularnie od kilku lat w Ekstralidze. Jednym z priorytetów na sezon 2017 (obok Lampartów) powinno być przedłużenie umowy z Karolem (ale jakoś nie wyobrażam sobie, że mogłoby go w następnym sezonie w Rzeszowie zabraknąć).

100 lat. Samych 3 na torze, 5 w szkole i wypłacalności w klubach. Pozdro. Carlos


Sytuacja jest jaka jest ale widać, że profesjonalizm Karola sięga dnu

na pewno chodziło o inne kluby niż Stal

w porownaniu do profesionalizmu wladz spolki to i tak wysoki poziom

http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/679465 ... wlokniarzu

No to zaczynamy nowele

EDYTA : Aha i Karol już nie jest zawodnikiem Stali Rzeszów (tytuł tematu)

Trzymaj się Karol oby to nic poważnego!W końcu jesteś naszym wychowankiem

Zawinęli (motory) Karola?

Karol na swoim facebookowym profilu



Podobaja mi sie slowa na temat "prezesow". Pech Karola polega na tym, ze trafil z jednego nieudanego klubu do drugiego nieco bardziej udanego, ktory ma jednak fatalna historie stabilnosci finansowej.

Historia historią, po resecie jednak inaczej to wygląda, chyba że w ubiegłym roku zdążyli spaść poniżej zera

Ale to znaczy, że co? Że nie chcieli mu zapłacić za sparing? Bo wg opinii własnej "prezesów" Karol miał więcej niż prezesów

A o czym w takim razie mówi się w kuluarach?

ze colgejt boi sie o swoja dupe

Może i Colgate się boi, ale w sparingach jeździ - dzisiaj był drugi sparing bez Carlosa, więc zasadniczo walki o skład nie podjął i sezon zacznie na ławie, oczekując na grube potknięcia/kontuzje Holty/Ułamka. Idąc do Cze-wy miał sobie odpowiedzieć na pytanie, czy Baran to kawał nazwiska, a wychodzi na to że może nie mieć możliwości zadania sobie takiego pytania

Nie, to oznacza, ze sposrod meczow, ktore przejechal w zeszlym sezonie, za 9 mu do tej pory nie zaplacono, wiec jest to troche jak sparingi, za ktore normalnie zaplaty sie nie otrzymuje.

To rozumiem, tylko co mają zeszłoroczne bezpłatne występy w Rzeszowie, do tegorocznych sparingów w Cze-wie? Że ma długi z tego powodu, czy że chce pieniądze za sparingi w Cze-wie, czy wystarczy już tych sparingów i chce do składu?

Na sb piszą, że menedżer Ułamka został kierownikiem drużyny, więc do sportowej rywalizacji o skład dochodzi jeszcze pozasportowa

https://www.facebook.com/wlokniarz.czes ... 07/?type=3

Może Karol do Rzeszowa?

Jakby był sponsor to pewnie byłby i Baran

Oj fajnie by było jakby Baran u nas wylądował

Z Baranem i Porsingiem można walczyc nawet o PO.
Ale to temat do działu "Skład Stali"